Skocz do zawartości

Krótkie pytania - krótkie odpowiedzi


Gość Nereusz

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, xkoziol napisał:

Nie.

 

17 godzin temu, gringope24 napisał:

Czy uważacie, że garnitur z linku to dobry wybór na swój ślub?

http://vistula.pl/garnitury/garnitur,id-73102?utm_source=salesmedia&utm_medium=program_partnerski&utm_campaign=baner-salesmedia

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

To szczerze średnio ma znaczenie w czym pójdziesz i tak 99 % na to nie patrzy(chyba że zamierzasz się jakoś wyróżniać kolorystycznie ) a już na pewno się na tym nie zna. Śmieszą mnie np takie stwierdzenia, że jak po 18 to tylko czarny:) No ale to są moje spostrzeżenia. Niestety nie jesteśmy krajem specjalnie zwracającym uwagę na ubiór. Kiedyś jeden z forumowiczów był chyba na weselu swojego brata czy jakoś tak w Loafersach. I co?, dla mnie ok. Przecież nie był w dresie i trampkach:) Ja ostatnio byłem w monkach i zestawie szare spodnie granatowa marynarka + krawat z szantungu. I uwierz mi na pewno każdemu się podobało bo co bądź elegancko i zarazem luźnie a chyba o to chodzi na weselu. Mówiąc wesele nikt nie myśli o ślubie tylko o zabawie, Taka jest rzeczywistość. A na koniec podsumowanie i tak Cie obgadają , że jedzenie złe, zespół ale o stroju raczej nic nie powiedzą (chyba że będziesz kolorowy np żółty )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@50groszy dzieki za ogolna refleksje. Mysle, ze wiele osob na forum podziela Twoje zdanie. Wracajac do Meritum. xkoziol - jesli nie to dlaczego? Szukam poprostu porzadnego garnituru w ciemnym granacie. Wczesniej kosztowal 1299PLN, teraz jest 500PLN tańszy. Postrzegam to jako okazje.

Aha, wiem za 1299 PLN dostanę SuSu.

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, gringope24 napisał:

@50groszy dzieki za ogolna refleksje. Mysle, ze wiele osob na forum podziela Twoje zdanie. Wracajac do Meritum. xkoziol - jesli nie to dlaczego? Szukam poprostu porzadnego garnituru w ciemnym granacie. Wczesniej kosztowal 1299PLN, teraz jest 500PLN tańszy. Postrzegam to jako okazje.

Aha, wiem za 1299 PLN dostanę SuSu.

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

Jeśli jesteś zwolennikiem, albo inaczej podobają Ci się wąskie klapy kwadratowe ramiona to bierz Vistule, w tej cenie nie zajdziesz nic lepszego. I raczej nie rozpatrywał bym Vistule w charakterze "Ten porządny".  To, że kosztował 1299 nie oznacza, że on jest tyle warty. Taki mają marketing zawyżyć a potem sprzedać  -70% za cenne która i tak się im opłaca. Jeśli masz te 1299 to luknij na wspomniane SuSu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, 50groszy napisał:

 

To szczerze średnio ma znaczenie w czym pójdziesz i tak 99 % na to nie patrzy(chyba że zamierzasz się jakoś wyróżniać kolorystycznie ) a już na pewno się na tym nie zna. Śmieszą mnie np takie stwierdzenia, że jak po 18 to tylko czarny:) No ale to są moje spostrzeżenia. Niestety nie jesteśmy krajem specjalnie zwracającym uwagę na ubiór. Kiedyś jeden z forumowiczów był chyba na weselu swojego brata czy jakoś tak w Loafersach. I co?, dla mnie ok. Przecież nie był w dresie i trampkach:) Ja ostatnio byłem w monkach i zestawie szare spodnie granatowa marynarka + krawat z szantungu. I uwierz mi na pewno każdemu się podobało bo co bądź elegancko i zarazem luźnie a chyba o to chodzi na weselu. [...]

Na tym forum dyskutujemy o tym, co wypada, a co nie, i jak powinien się ubrać mężczyzna świadomy zasad i na pewnym poziomie. Tak więc zasady ubierania się na wesele są dobrze określone. Oczywiście - można ich przestrzegać lub nie, ale na tym forum preferujemy przestrzeganie.

Jest wiele zasad regulujących różne dziedziny życia i ludzie na pewnym poziomie - kulturalni, obyci - wiedzą, jak postępować, co wypada, a czego nie wypada robić. Zasady czasami mają konkretne uzasadnienie, a czasami wynikają z tradycji - po prostu tak się robi i nikt już nie pamięta, dlaczego. Czy jeśli sushi zjem widelcem, a wino pociągnę z gwinta, co coś się stanie? Pewnie nie, będzie smakować, a może nawet i innym "się spodoba". Co do tego ostatniego - oglądasz czasami "Familiadę"? W tym programie widać, ile są warte opinie "innych".

  • Oceniam pozytywnie 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, 50groszy napisał:

 

To szczerze średnio ma znaczenie w czym pójdziesz i tak 99 % na to nie patrzy(chyba że zamierzasz się jakoś wyróżniać kolorystycznie ) a już na pewno się na tym nie zna. Śmieszą mnie np takie stwierdzenia, że jak po 18 to tylko czarny:) No ale to są moje spostrzeżenia. Niestety nie jesteśmy krajem specjalnie zwracającym uwagę na ubiór. Kiedyś jeden z forumowiczów był chyba na weselu swojego brata czy jakoś tak w Loafersach. I co?, dla mnie ok. Przecież nie był w dresie i trampkach:) Ja ostatnio byłem w monkach i zestawie szare spodnie granatowa marynarka + krawat z szantungu. I uwierz mi na pewno każdemu się podobało bo co bądź elegancko i zarazem luźnie a chyba o to chodzi na weselu. Mówiąc wesele nikt nie myśli o ślubie tylko o zabawie, Taka jest rzeczywistość. A na koniec podsumowanie i tak Cie obgadają , że jedzenie złe, zespół ale o stroju raczej nic nie powiedzą (chyba że będziesz kolorowy np żółty )

Idąc dalej tym tropem, to niepotrzebnie kolega zadał pyanie, a przecież tak nie jest - skoro na forum o klasycznej męskiej elegancji zadaje pytanie o odpowiedniość czegoś, to najwyraźniej chce się wpisa właśnie w te klasyczne kanony. Kolega na weselu w loafersach tutaj nie zadałtakiego pytania dlatego właśnie, żę nie musiał - ma z tematem dużę doświadczenie i potrafi świadomie nagiąć zasady, a jak ktoś zadaje tutaj pytania, to najwyraźniej jeszcze nie porusza się w tym środowisku tak płynnie. Nie twierdzę, żę będzie wyglądał źle, ale nie o same wrażenia estetyczne chodzi. 

A odnosząc się bezpośrednio do pytania - wspomniana wcześniej faktura i do tego jedno rozcięcie z tyłu dyskwalifikują według klasycznych prawideł ten garnitur. Może po zaszyciu rozcięcia z tyłu, o ile jest możliwe w dość estetyczny sposób, się nada, ale ciężko mi po samym zdjęciu ocenić fakturę, musiałbym dotknąć - ale to już tylko moje zdanie i przy tym wszystkim, sam bym raczej nie zreflektował na ten garnitur.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, xkoziol napisał:

Rozwiń proszę, to bardzo ciekawe o czym piszesz.

O ile dobrze rozumiem to, co tu i ówdzie czytałem, to najformalniejsza jest marynarka bez rozcięć/szlic, dalej z dwoma, a taka z jednym po środku najmniej. Jednocześnie też tu i ówdzie napotkałem wzmianki, że da się to zaszyć i przerobić skrajnie nieformalną pod tym względem marynarkę na skrajnie formalną- sam nie miałem jednak z tym do czynienia, więc nic więcej powiedzieć nei jestem w stanie, ani ręczyć za powodzenie tej operacji. Jeśli zabrzmiało to jak pewna rada czy cokolwiek tego pokroju, to przepraszam - jest to rada z szeroko pojętych ,,internetów", jednak przewijająca się w takich źródłach, że dopuszczam, iż może być możliwa do zrealizowania. Mam nadzieję, że dość rozwinąłem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kładziesz na desce obrus, na obrusie krawat, na krawacie drugą połowę obrusu i prasujesz w niskiej temperaturze. możesz też poprzeciągać nad parą, żeby trochę się samo rozprostowało, ale panaceum to nie jest. A poza tym, to na pewno jest to odpowiedni temat do zadania tego pytania?

 

Edyt. MOD: Już odpowiedni, przeniosłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,
po odbiorze zimowego płaszcza (wełna+poliester) z pralni, zauważyłem, że zaczęły z niego wychodzić takie małe, białe, "elastyczne" (ciągną się przy wyrywaniu) nitki - do posta załączam zdjęcie materiału. Niestety - ani maszynka do strzyżenia meszków, ani rolka do ubrań nie radzą sobie z pozbyciem się tych defektów. Wydaje mi się, że w miejscach, w których wyrywałem je ręcznie, już się nie pojawiły. Jest ich jednak tak dużo, że nie sposób pozbyć się ich tą metodą.


Czy ktoś z Was miał podobny problem i uporał się z nim? A może już nic nie da się zrobić? Z góry dzięki za porady.

20161031_093205.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 3.11.2016 o 20:14, WT14 napisał:

Cześć,
po odbiorze zimowego płaszcza (wełna+poliester) z pralni, zauważyłem, że zaczęły z niego wychodzić takie małe, białe, "elastyczne" (ciągną się przy wyrywaniu) nitki - do posta załączam zdjęcie materiału. Niestety - ani maszynka do strzyżenia meszków, ani rolka do ubrań nie radzą sobie z pozbyciem się tych defektów. Wydaje mi się, że w miejscach, w których wyrywałem je ręcznie, już się nie pojawiły. Jest ich jednak tak dużo, że nie sposób pozbyć się ich tą metodą.


Czy ktoś z Was miał podobny problem i uporał się z nim? A może już nic nie da się zrobić? Z góry dzięki za porady.

Miałem (i mam nadal) coś podobnego w swoim płaszczu. Uznaję to za naturalne zużycie się ubrania i z tym nie walczę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.