Skocz do zawartości

Krótkie pytania - krótkie odpowiedzi


Gość Nereusz

Rekomendowane odpowiedzi

4 godziny temu, Andrzej_P napisał:

Na ile czasu miałbym zostawić tak buty? Próbowałeś stretchera? 

Ja zostawiłem na tydzień ale codziennie sprawdzałem, czy skarpeta wyschła - wtedy na nowo ją moczyłem. Tydzień dlatego, że w między czasie uzywałem innych butów - podejrzewam, że wystarczyłby krótszy okres czasu. Chemii nie używałem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Vaolin napisał:

Do ilu procent warto zaakceptować sztuczne dodatki w płaszczu?

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Wg mnie do 20% nie ma różnicy jeśłi chodzi o komfort termiczny. Moim zdaniem nawet lepiej jeśli jest niewielka sztuczna domieszka bo płaszcz jest bardziej odporny np. na przemoczenie (śnieg/deszcz).  Przy czym mam na myśli płaszcz zimowy - trench to inna historia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Rudolf napisał:

Powoli zbliża się czas noszenia trzewików. Jako, że średnio uśmiecha mi się noszenie ich w biurze pojawia się pytanie - tassel loafersy dadzą radę jako buty na zmianę, czy zostać w okolicach monków?

A skąd możemy wiedzieć jaki dress code panuje w Twoim biurze i jakie buty będą tam odpowiednie? 

  • Oceniam pozytywnie 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie dałbym sobie spokój na Twoim miejscu z marką Pier One, bo to nie będzie zakup na wiele sezonów. Co do Only&Sons to marka Veromody - w outletach ich rzeczy są dosłownie za ułamek 'ceny sklepowej' - u siebie w Factory widziałem takie płaszcze za kwotę 150-200zł. Jeżeli masz pod ręką Factory Outlet to radziłbym się przejść po wszystkich sklepach, aby mieć jakieś większe pole manewru. Co do materiału - wiadomo, że nie możemy oczekiwać 100% wełny w tym przedziale cenowym - ot cały mój komentarz odnośnie składu. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, dziko napisał:

Użytkuje ktoś może płaszcze wełniane Charles Tyrhwitt i może się wypowiedzieć o jakości/dopasowaniu (zwłaszcza "obszerności")? Cenowo wyglądają sensownie, biorąc pod uwagę kurs funta plus ew. promocje.

Ja mam płaszcz CT, slim fit o składzie 90% wełna 10% kaszmir. Bardzo porządnie uszyty, bardzo przyjemny materiał. Tylko krój jest mocno "angielski" - dosyć kwadratowe, mocno wypełnione ramiona. Jeżeli Ci to nie przeszkadza, to warto. Odnośnie dopasowania, to krój slim jest dosyć "slim". Marynarki noszę w rozmiarze 38 UK/48 EU, płaszcz wziąłem 38 i kiedy zakładam go na marynarkę, to jest dosyć ciasno, chyba 40 byłoby jednak lepsze (za to bardzo ładnie leży na cienkich swetrach).Tutaj jakieś zdjęcie, które kiedyś wrzucałem na forum, z tym że płaszcz na nim jest po poprawkach krawieckich (nie pamiętam dokładnie jakich, na pewno ramiona były poprawiane), a nie prosto z pudełka:

Ja za mój dałem 2 lata temu 145 funtów, według ówczesnego kursu mniej niż 800 złotych, a na pewno jest o klasę lepszy od np. płaszczy Bytomia/Vistuli które wtedy mierzyłem i kosztowały po 1200 złotych.

 

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Zajac Poziomka napisał:

Ja mam płaszcz CT, slim fit o składzie 90% wełna 10% kaszmir. Bardzo porządnie uszyty, bardzo przyjemny materiał. Tylko krój jest mocno "angielski" - dosyć kwadratowe, mocno wypełnione ramiona. Jeżeli Ci to nie przeszkadza, to warto. Odnośnie dopasowania, to krój slim jest dosyć "slim". Marynarki noszę w rozmiarze 38 UK/48 EU, płaszcz wziąłem 38 i kiedy zakładam go na marynarkę, to jest dosyć ciasno, chyba 40 byłoby jednak lepsze (za to bardzo ładnie leży na cienkich swetrach).

 

Dzięki za info. Pewnie kupowałeś na wyprzedaży, teraz właśnie takie płaszcze (90% wełna 10% kaszmir) są w cenie regularnej 199 funtów, ale ze zniżką 10% i obecnym kursem to wychodzi ca 900 zł z wysyłką, czyli całkiem rozsądnie.Twój jest bardzo fajny, teraz są w szarości, czerni i granacie i właśnie granat wygląda bardzo kusząco. Co ciekawe, są aż trzy kroje - classic i slim, oraz jakiś Epsom-modern, jeszcze to trzeba rozpracować :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobno kilka warszawskich restauracji zorganizowało wspólną akcję nocnego 'tastingu' swoich dań. Ma się to odbywać na zasadzie karnetu, na podstawie którego, jednego wieczoru można odwiedzić parę miejsc i spróbować ich dań. Miestety kolega, który mi tą informację przekazywał nie był wtedy w 'najlepszej formie' a dziś już nic nie pamięta...

Nie jestem w stanie tego wygooglować (jest 'Noc restauracji', ale tylko w Białymstoku, Poznaniu i Gdańsku) - czy Ktoś 'coś takiego' kojarzy w Warszawie? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Koval napisał:

Podobno kilka warszawskich restauracji zorganizowało wspólną akcję nocnego 'tastingu' swoich dań. Ma się to odbywać na zasadzie karnetu, na podstawie którego, jednego wieczoru można odwiedzić parę miejsc i spróbować ich dań. Miestety kolega, który mi tą informację przekazywał nie był wtedy w 'najlepszej formie' a dziś już nic nie pamięta...

Nie jestem w stanie tego wygooglować (jest 'Noc restauracji', ale tylko w Białymstoku, Poznaniu i Gdańsku) - czy Ktoś 'coś takiego' kojarzy w Warszawie? 

Być może chodzi Ci o to https://restaurantweek.pl/ aczkolwiek działa trochę inaczej niż napisałeś (przez tydzień możesz za 39 złotych kupić 3-daniowy posiłek w restauracjach które biorą udział, tu spis dla Warszawy: https://restaurantweek.pl/wyszukiwarka/warszawa/).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie do końca rozumiem jak się do siebie mają rozmiary "garniturowe" -  te z serii np. 24 / 54 / 104. Czy ktoś mógłby podrzucić informację gdzie mogę o tym poczytać? Wiem, że to są 3 osobne zakresy rozmiarówek, ale chciałbym wiedzieć o nich coś więcej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@JakubAnderwald nie ma reguły - część marek oznacza rozmiary S (czyli zaczynające się 2) jako niska i krępa sylwetka (wyroby szersze i krótsze), a L (10 "z przodu") jako wysoka i szczupła sylwetka. Na 5 rozpoczynają się wyroby dla sylwetki standardowej. Jednak np. SuitSupply rozgranicza obecnie wyłącznie długość wyrobu (wzrost noszącego) - na szerokość odpowiedniki w rozmiarach są identyczne. Zawsze finalnie warto studiować tabelę rozmiarową, ze zwróceniem uwagi, czy podane miary dotyczą ubrania, czy noszącego (to nie jest zawsze podawane). 

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli co do zasady "2" z przodu to niska i krępa sylwetka, "5" to standard a "10" to wysoka i szczupła? Czy to jest standardowe dla wszystkich producentów czy zdarzają się inne podejścia?

Czy między rozmiarami z zakresów "2", "5" a "10" jest jakaś prosta przekładalność?

Taka wiedza się przyda od ręki w fizycznych sklepach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.