Jump to content

Forumowa poradnia stylistyczna


Guest sancho
 Share

Recommended Posts

Na pierwszym zdjęciu jest jeden z użytkowników styleforum, niedawno pisałem z nim na temat fałdek na ramieniu w okolicach kozerki, miałem dokładnie taki sam problem w jednej z marynarek.

Co do samej idei koszul BD do garnituru - ja osobiście unikam ale np. w USA jest to dość popularne.

Co do drugiego zdjęcia - aż mnie uderzyło podobieństwo do jednego z moich garniturów :shock:

Link to comment
Share on other sites

Odpięte guziki kołnierzyka typu button-down i krawat. Co o tym sądzicie?

[/img]

O ile koszula BD i krawat nie razi mnie tak bardzo (znam zasady), to moim zdaniem odpiety kolnierzyk z krawatem wyglada niechlujnie - nie widze w tym nonszalancji.

Link to comment
Share on other sites

Zadziwiające, stylizacja ze zdjęcia, często wstawianego na forum, Mariano Rubinacciego z niezapiętymi kołnierzykiem button-down uznawana jest za wzór ( zapewne dlatego że to Rubinacci ), a w przypadku zwykłych ludzi to już niechlujstwo ;)

Jezeli odnosisz sie do mojego wpisu, to nawet nie zauwazylem na tamtym zdjeciu rozpietych guzikow, bo moja uwage zwrocil czekoladowy garnitur Luki, na ojca niestety tylko rzucilem pobieznie okiem - musialem teraz sprawdzic jak to wyglada i moim zdaniem wyglada to niechlujnie.

Nie znaczy to, ze ktos jest zle ubrany - mi sie to po prostu nie podoba, ale w zestawieniu z dopasowanymi ubraniami, ciekawymi kolorami i fakturami, trudno odmowic im stylu.

Link to comment
Share on other sites

Nie podoba mi sie, Po to je stworzono aby byly zapiete. Taka moja sugestia.

Zgadzam sie w pelni, jest mnostwo roznych rodzajow kolnierzykow bez guzikow, mozna wybierac i przebierac, jesli button-down to zapinamy. Wedlug mnie przynajmniej.

Pozdrawiam,

dsc.

Link to comment
Share on other sites

Zadziwiające, stylizacja ze zdjęcia, często wstawianego na forum, Mariano Rubinacciego z niezapiętymi kołnierzykiem button-down uznawana jest za wzór ( zapewne dlatego że to Rubinacci ), a w przypadku zwykłych ludzi to już niechlujstwo ;)

Jezeli odnosisz sie do mojego wpisu, to nawet nie zauwazylem na tamtym zdjeciu rozpietych guzikow, bo moja uwage zwrocil czekoladowy garnitur Luki, na ojca niestety tylko rzucilem pobieznie okiem - musialem teraz sprawdzic jak to wyglada i moim zdaniem wyglada to niechlujnie.

Nie znaczy to, ze ktos jest zle ubrany - mi sie to po prostu nie podoba, ale w zestawieniu z dopasowanymi ubraniami, ciekawymi kolorami i fakturami, trudno odmowic im stylu.

Janie, nie odnosiłem się do Twojego wpisu, a miałem na celu zwrócenie uwagi ogółu na nadmierne zapatrywanie się w Rubinaccich, których uważam za co najwyżej ubranych poprawnie, chociaż niestety ( ale tutaj to już moja subiektywna opinia ) po włosku ;)

Link to comment
Share on other sites

Zadziwiające, stylizacja ze zdjęcia, często wstawianego na forum, Mariano Rubinacciego z niezapiętymi kołnierzykiem button-down uznawana jest za wzór ( zapewne dlatego że to Rubinacci ), a w przypadku zwykłych ludzi to już niechlujstwo ;)

Jezeli odnosisz sie do mojego wpisu, to nawet nie zauwazylem na tamtym zdjeciu rozpietych guzikow, bo moja uwage zwrocil czekoladowy garnitur Luki, na ojca niestety tylko rzucilem pobieznie okiem - musialem teraz sprawdzic jak to wyglada i moim zdaniem wyglada to niechlujnie.

Nie znaczy to, ze ktos jest zle ubrany - mi sie to po prostu nie podoba, ale w zestawieniu z dopasowanymi ubraniami, ciekawymi kolorami i fakturami, trudno odmowic im stylu.

Janie, nie odnosiłem się do Twojego wpisu, a miałem na celu zwrócenie uwagi ogółu na nadmierne zapatrywanie się w Rubinaccich, których uważam za co najwyżej ubranych poprawnie, chociaż niestety ( ale tutaj to już moja subiektywna opinia ) po włosku ;)

We wloskim stylu ujmuje mnie jego casualowosc czyli kolory, dopasowanie zahaczajace o przykrótkosc, lekkosc materialow i nonszalncja z jaka traktuje sie garnitury. Angielski dogmatyzm uznajacy za poprawne garnitury w kolorze grafitowym i navy z czarnym obuwiem w miescie nie do konca mnie kreci, szczegolnie w lecie. Szczegolnie jesli garnitur nie jest dla kogos obowiazkowy ze wzgledu na profesje.

Wiem, ze to co mowie o angielskim stylu jest przestarzale i teraz inaczej nosi sie ulica (ta elegancka), ale jest to pewnego rodzaju uogolnienie tak jak przytaczany "styl wloski".

Nigdy nie wzdychalem do Rubinaccich, ale moim zdaniem trudno jest im zarzucic brak elegancji i stylu, chociaz czesto jest przerysowany, ale czym innym jest wloski styl bycia jak nie stroszeniem piorek - taka jest troche srodziemnomorska kultura macho ;)

Link to comment
Share on other sites

Zgadzam się, powinny być zapięte. Co do kołnierzyków button down to bardzo lubię, szczególnie jeśli są w takich stylizacjach ( Sartoria Partenopea ):

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Fantastyczne kombinacje!!! ...Pierwsza z nich chcialbym miec (bez krawatu oczywiscie)

Zdjecia powtarzam celowo, gdzy owe zestawienia kratek sa tego warte!

Eye_lip dzieki za zwrocenie uwagi na Sartoria Partenopea. Nigdy o nich nie slyszalem a to, co zabaczylem na ich stronie uznaje za godne uwagi http://www.sartoriapartenopea.it/eng/home.htm

Bedac kiedys w ktoryms z miast we Wloszech, gdzie znajduje sie ich sklep z pewnoscia do niego zajrze.

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Link to comment
Share on other sites

Kupiłem brązowe spodnie w kroju dopasowanym, podobnym do spodni typu chinos, z gładkiego materiału, które w domu przy dobrym dziennym świetle okazały się... oliwkowe wpadające lekko w brąz w zależności od światła. No i jestem w kropce.

Pytanie: Jakie kolory pasują do oliwkowych spodni (buty, koszule, dodatki etc)?

Pozdrawiam,

Francuz

Link to comment
Share on other sites

Pytanie: Jakie kolory pasują do oliwkowych spodni (buty, koszule, dodatki etc)?

Ja bym sugerowal brazy, ale raczej sprane, cos jakby pomieszanie szarosci i brazu.

Pozdrawiam,

dsc.

Biala koszula, brazowe buty ... Pasuje rowniez zielen ... ale w tym przypadku wazny jest odcien zieleni jak i odcien oliwkowego koloru spodni oraz struktura materialu.
Link to comment
Share on other sites

Dziękuję za podpowiedzi. Brązowe buty już przetestowałem i lekko się gryzły. Spróbuje z innym odcieniem i zobaczymy jak będzie.

Do tego typu spodni pasują brązowe buty, ale moim zdaniem jedynie w opcji zamszowej. Polecałbym kremowe lub beżowe w celu zwiększenia kontrastu na który nie możemy sobie pozwolić przy okazji góry stroju ze względu na zajmowaną powierzchnię, czyli koszuli.
Link to comment
Share on other sites

Zdjęcia robione telefonem, musicie mi wybaczyć jakość, ale po prostu potrzebuję Waszej porady. Ze względu na jakość nie wrzucam do CMDNS.

Dołączona grafika

Na zdjęciu po lewej mankiet koszuli na prawej ręce zapięty ciaśniej, na lewej luźniej, tak, że bez problemu mieści się pod nim zegarek. Wydaje mi się jednak, że w takim przypadku koszula sięga zbyt daleko (mankiet wchodzi już na dłoń od wewnętrznej strony). Na zdjęciu po prawej podciągnąłem nieco rękaw marynarki, żeby było widać dokąd sięga koszula na prawej ręce. Ja uważam, że rękawy marynarki należałoby skrócić o jakieś 5cm. Jakie są Wasze opinie? Z góry dziękuję za odpowiedzi.

Sama fotka niestety nie wyszła dobrze - nie widać pasków na koszuli, nie widać dobrze materiału marynarki ani spodni. Nie jest to oczywiście garnitur. Spodnie tak naprawdę są szare w delikatną jodełkę. No i jakoś dziwnie stanąłem - takich krzywych ramion nie mam ;) Jeszcze raz przepraszam, za jakość zdjęć.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.