Aron Napisano 3 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 3 Marzec 2016 Renowator do zamszu będzie raczej odpowiedni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
herringbone Napisano 3 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 3 Marzec 2016 Bo (wnosząc po zdjęciu) mają nieciekawy kształt - wyglądają na całkowicie obłe; a i to dziwne 'lamówkowanie' wokół przyszwy też nie dodaje im uroku (IMO). idąc Twoim tokiem rozumowania, nie powinienem o nie dbać, gdyż są wg Ciebie mało atrakcyjne Renowator do zamszu będzie raczej odpowiedni. Dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Koval Napisano 3 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 3 Marzec 2016 Raczej; jeśli możesz sobie na to pozwolić; czym prędzej wejść w posiadanie czegoś ładniejszego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eustachu Napisano 7 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 7 Marzec 2016 Cześć, mam problem z moimi G&B. Na czubku prawego buta mam trochę zdartą skórę. Poza tym, po wizycie u szewca (fleki) są całe wymazane chyba woskiem szewskim co widać na zdjęciach. Mam mydło saphir, czy wosk powinien zejść? I czym naprawić ten mały ubytek, czy saphir renovating cream będzie ok? Są to moje najtańsze buty, ale bardzo je lubię i chciałbym jeszcze trochę w nich pochodzić, zwłaszcza ze oprócz tego czubka trzymają się bardzo dobrze. Dzięki za pomoc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wodzu Napisano 7 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 7 Marzec 2016 Myślę, że spokojnie to zapastujesz woskiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eustachu Napisano 7 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 7 Marzec 2016 A co z tym woskiem szewskim, mydło zmyje? Już wcześniej próbowałem i krem + wosk słabo to zapastowują, zwłaszcza z bliska widać. EDIT: Mydło nie zmyło, dalej zostały plamy z wosku szewskiego. Po potarciu palcem zostawia czarne kropeczki na palcu. Co teraz, renomat? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szewc24 Napisano 8 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 8 Marzec 2016 Renovating cream na małe ryski jest jak najbardziej wskazany, ale może się okazać, że będziesz miał duży problem z dopasowaniem koloru. Z rysy może się zrobić miejscowa podłużna "plama". Woskowanie obcasów i brzegów spodów jest koniecznością, chyba, że zrobione "po łebkach" i nie wygląda to dobrze. Jak mydło nie zmyło, możesz spróbować renomatem. Martwiłbym się bardziej stanem cholewek, bo niezła "panierka" na nich się robi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eustachu Napisano 8 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 8 Marzec 2016 Renovating cream na małe ryski jest jak najbardziej wskazany, ale może się okazać, że będziesz miał duży problem z dopasowaniem koloru. Z rysy może się zrobić miejscowa podłużna "plama". Woskowanie obcasów i brzegów spodów jest koniecznością, chyba, że zrobione "po łebkach" i nie wygląda to dobrze. Jak mydło nie zmyło, możesz spróbować renomatem. Martwiłbym się bardziej stanem cholewek, bo niezła "panierka" na nich się robi. Ok, bardzo dziękuję! Dzisiaj kupię renomat na mieście i to zrobię. Kremu i wosku używam 37 (średni brąz) i jest prawie idealny, no może o pół tonu jaśniejszy. To co teraz byś radził zrobić, jak się pozbyć "panierki", czym przeprowadzić renowację? Dzięki wielkie jeszcze raz!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szewc24 Napisano 8 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 8 Marzec 2016 Pamiętaj tylko o jednym - krem, czy też wosk nie mają takiej siły krycia jak renovating cream. Te środki rozetrzesz i nie zabarwią Ci butów. Renovating cream jak położysz, to tak jakbyś miejscowo położył farbę olejną - tak w olbrzymim uproszczeniu można opisać działanie koloryzujące. Renomat możesz użyć do usunięcia naleciałości na skórze, ale jednocześnie jest ryzyko, że usunie Ci też wybarwienie skóry. Rób to możliwie delikatnie, gdyż inaczej trzeba będzie rekoloryzować skórę (co może wpłynąć "in plus" na wygląd) i zastosować później inne środki wykończeniowe niż oryginalnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Aron Napisano 8 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 8 Marzec 2016 Czy Renovating cream nie jest środkiem bardziej odpowiednim do usuwania uszkodzeń mechanicznych, typu głębsze rysy, niż do koloryzacji? Czy w takiej sytuacji jak powyżej (jasne ślady w miejscu pracy skóry) może pomóc Juvacuir - opisany jako balsam koloryzujący i czy można go zaaplikować miejscowo? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szewc24 Napisano 8 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 8 Marzec 2016 @Aron - masz rację, renovating cream jest bardziej do rys, ale raczej nie do głębokich, dlatego też zasugerowałem Koledze użycie go do wspomnianej przez Niego rysy. Jeżeli chodzi o jaśniejsze miejsce, to można próbować Juvacuir, ale moim zdaniem należałoby zadziałać barwnikiem. Juvacuir tworzy wybarwienie powierzchniowe, działa na zasadzie bardzo "skoncentrowanego kremu/pasty", a tutaj, żeby nie zmieniać samej faktury skóry trzeba to wybarwić na wskroś. edit : na otarcia też lepszym rozwiązaniem jest renovating crem, gdyż niejako odbudowuje lico Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hargin Napisano 8 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 8 Marzec 2016 Hmmm... czyli na większe ubytki (np. rysy) co najlepiej dać? Krem renowacyjny ma w składzie żywicę... ale jak rozumiem, to bardziej ma działać powierzchniowo? Gdzieś na AAAC lub styleforum widziałem poradę, aby rysę "zalać" roztopioną kredką świecową (w kolorze butów). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eustachu Napisano 8 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 8 Marzec 2016 @szewc24.pl Poszło PW, odpisz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szewc24 Napisano 8 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 8 Marzec 2016 Hmmm... czyli na większe ubytki (np. rysy) co najlepiej dać? Krem renowacyjny ma w składzie żywicę... ale jak rozumiem, to bardziej ma działać powierzchniowo? Gdzieś na AAAC lub styleforum widziałem poradę, aby rysę "zalać" roztopioną kredką świecową (w kolorze butów). Standardowe rysy bez problemu można zrobić za pomocą renovating cream, przy głębszych, w miejscach niepracujących w butach też można się nim posiłkować, ale już głębokie rysy - może być problem, bo nie takie jest jego zadanie. Bardzo dobrze sprawdza się na wszelkiego rodzaju otarcia, tworząc coś w rodzaju powłoki wykończeniowej, ale jednocześnie nie należy stosować grubej wartstwy. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
metius Napisano 9 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 9 Marzec 2016 Jak pozbyć się zacieków z zamszowych butów? Po małej przygodzie w tramwaju musiałem odczyścić moje chukka. Kilka tłustych krech na noskach, z którymi bez większego problemu poradziło sobie szare mydło z wodą, lecz po wyschnięciu, w miejscu złamania butów zostały ciemniejsze plamy z wody. Czy ktoś z Kolegów ma na to jakiś sposób? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szydlowsky Napisano 9 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 9 Marzec 2016 Miałem podobny problem w desertach clarksa , przetrzyj całe buty wilgotną ( mokrą ) szmatką , powinno się wyrównać mi żadne środki nie pomogły . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sulpicjusz Napisano 18 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 18 Marzec 2016 Pytałem już kolegów o to w wątku o Sargentach, niektórzy z Was pisali, że to dziwne. Zaniepokoiłem się, czy przypadkiem nie ścieram podeszwy zbyt intensywnie, więc zrobiłem porównanie. Czy taki poziom zużycia po jednym dniu użytkowania jest normalny? Na zdjęciach Alberty Sargenty i Yanki - zdjęcia zrobione po kilkugodzinnym użytkowaniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tanatos70 Napisano 18 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 18 Marzec 2016 Pytałem już kolegów o to w wątku o Sargentach, niektórzy z Was pisali, że to dziwne. Zaniepokoiłem się, czy przypadkiem nie ścieram podeszwy zbyt intensywnie, więc zrobiłem porównanie. Czy taki poziom zużycia po jednym dniu użytkowania jest normalny? Na zdjęciach Alberty Sargenty i Yanki - zdjęcia zrobione po kilkugodzinnym użytkowaniu. Jak "Alberty Sargenty" to normalne . Tak serio- nie widzę na powyższych zdjęciach niczego nadzwyczajnego w zaawansowaniu procesu ścierania skórzanych podeszew. Zresztą stopień ich sponiewierania jest sprawą indywidualną, każdy stawia kroki na swój sposób. Może np. powłóczysz nogami . Ja ścieram szybko, szczególnie w początkowej fazie "rozdziewiczania" butów, czubki. Potem sytuacja się normuje. Tak, czy siak, na skórzanych stąpa się przyjemniej (takie jest przynajmniej moje zdanie). 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eustachu Napisano 19 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 19 Marzec 2016 Czy jedna buteleczka (50 ml) saphir teinture wystarczy do przemalowania jednej pary butów? Dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
allweather5 Napisano 20 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 20 Marzec 2016 Zależy od skóry i rodzaju butów. Zazwyczaj 50 ml wystarczy na dwa przejścia dla pary półbutów. Na trzewiki może być za mało. Napisz jakie buty chcesz przemalować, bo rodzaj skóry ma tutaj duże znaczenie. Im gorsza jakość skóry tym więcej warstw musisz nałożyć, żeby uzyskać jednolity kolor na całej powierzchni cholewki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eustachu Napisano 21 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 21 Marzec 2016 Chodzi o te gordony, które widać kilka postów wyżej. Myślałem o tym, aby po zastosowaniu renomatu użyć farby. Tylko zastanawiam się czy pozostać dalej w tym średnim brązie czy może przejść na ciemny brąz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aksior Napisano 22 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 22 Marzec 2016 Witam Jestem w posiadaniu kilku par timberlandów głownie modele serii gt, jednak jedne mam wyjątkowo zniszczone...mianowicie model timberland 2200R- Wyprałem je ręcznie, jednak teraz mam sprany kolor zamszu+brak połysku na czubku-takiej"zacierki" (wygoglujcie proszę model to zobaczycie o co mi chodzi) Kolor brązowy z niebieskimi dodatkami... próbowałem woskiem palc i saphir-dwa razy zmywałem bo wyszło nieciekawie, samą woda też nie wychodzi ( jak uzyskać taki efekt innego czubka? Dodatkowym problemem jest uszkodzenie mechaniczne tego brazowego rantu z napisem timberland podeszwy! jak i czym pokryć żeby kolor był na tym trwały?to jest podeszwa jakby piankowa... Jak generalnie odświeżyć kolor zamszu, bo po praniu średnio to wygląda...mam kilkakanaście par zamszowych butów (rózne kolory) a te renowatory saphir drogo wychodza... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Aron Napisano 22 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 22 Marzec 2016 Możesz spróbować renowator firmy Tarrago (multirenowacja.pl). Są tańsze niż Saphir. Z tego co wiem, nie istnieje inny sposób bieżącej pielęgnacji zamszu/nobuku. Zawsze można malować, ale wyjdzie jeszcze drożej. Generalnie łatwiej by było gdybyś zamieścił zdjęcia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aksior Napisano 24 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 24 Marzec 2016 wygląda to po "myciu"tragicznie...kolor wyblakł... i w zasadzie mam kilkanaście par butów zamszowych każde w innym kolorze-za duża inwestycja żeby wszystkie malować, odświeżać;/ No i jakaś farba przydałaby sie albo patent na takie uszkodzenia koloru-ta belka z bapisem brązowa na około buta...flamastry nie łapią bo to jakas pianka jest... ma ktos pomysł jak "zaklepać" przód czubka jak maja oryginalne nowe buty?(wygoglujcie model to zobaczycie o co mi chodzi) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
VonOrlock Napisano 24 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 24 Marzec 2016 Oryginalnie miały najwyraźniej nawoskowany zamsz na noskach i piętach - chyba można to odtworzyć delikatnie wklepując wosk, ale ja bym poprzestał na usunięciu odstających włosków i potraktowaniu całości renowatorem w odpowiednim kolorze. Co do pianki nie wiem - można by spróbować ciemnobrązowym markerem, ale takim mocnym, na alkoholu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.