Skocz do zawartości

Źródła obuwniczej brzydoty


Gość gccg

Rekomendowane odpowiedzi

1100 zł za buty jak najbardziej będzie szokować osoby nie interesujące się ubraniami. Górna granica do przyjęcia dla takich osób to jakieś 500 zł za buty i raczej tego nie zmienimy. Takie firmy jak Bata, Deichmann, Wojas, Kazar czy też CCC dyktują ceny jakie Polacy są skłonni wydać na obuwie. Nie od dziś wiadomo, że u nas pokutuje oksymoron "dobre i tanie". Nie mówiąc o tym że szybciej te 500 zł wydadzą na jakieś sneakersy niż obuwie skórzane. Ot nasze realia.

Mniejsza o buty. Garnitur jest straszny. Okrutny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie firmy jak Bata, Deichmann, Wojas, Kazar czy też CCC dyktują ceny jakie Polacy są skłonni wydać na obuwie. Nie od dziś wiadomo, że u nas pokutuje oksymoron "dobre i tanie".

Raczej to dyktują portfele i mnie nie dziwi sytuacja szoku, że buty mogą kosztować >1000 PLN dla kogoś kto zarabia tyle lub niewiele więcej w ciągu miesiąca.
  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie do końca się zgodzę. Zasobność portfela ma drugorzędne znaczenie. 1000 zł za buty może także szokować osoby zarabiające 5 tys czy 10 tys zł. Polskie społeczeństwo, zresztą tak samo jak i zachodnie zostało przekonane że ubranie ma być tanie. Kiedyś było odwrotnie. Ubranie miało taką wartość, że oddawano je nawet do lombardów odzieżowych w zastaw. Polecam książkę Great Gatsby. Posiadanie garnituru to był skok cywilizacyjny i bardzo droga sprawa, a teraz garnitur może kupić każdy za 500 zł. Kiedyś na ubranie wydawano ponad stan, a teraz wydaję się poniżej stanu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaki, zgoda chciałem jedynie pokreślić, że dla mało zarabiających ta kwota sama w sobie może powalać (pomijam już kwestię ich wyglądu).

Jeśli chodzi o społeczeństwu to wydaje mi się, że u nas po prostu nie było/wciąż nie ma wzorców i pewne etapy są nie do przeskoczenia (sam doświadczam tego na sobie), ale odnoszę wrażenie, że z każdym rokiem będzie lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie do końca się zgodzę. Zasobność portfela ma drugorzędne znaczenie. 1000 zł za buty może także szokować osoby zarabiające 5 tys czy 10 tys zł. Polskie społeczeństwo, zresztą tak samo jak i zachodnie zostało przekonane że ubranie ma być tanie. Kiedyś było odwrotnie. Ubranie miało taką wartość, że oddawano je nawet do lombardów odzieżowych w zastaw. Polecam książkę Great Gatsby. Posiadanie garnituru to był skok cywilizacyjny i bardzo droga sprawa, a teraz garnitur może kupić każdy za 500 zł. Kiedyś na ubranie wydawano ponad stan, a teraz wydaję się poniżej stanu.

Jest jeszcze drugi ważny aspekt tej sprawy. Wtedy zwyczajnie ubrania były lepszej jakości. Czytałem, że marynarkę z Hrris Tweed dziadek przekazywał wnukowi, nie tylko dlatego, że to była droga rzecz, ale też dlatego, że była wyjątkowo trwała. Ponadto przez cenę ale i jakość opłacało się naprawiać odzież. Zresztą jeszcze nie tak dawno praktykowano rozpruwanie płaszcza i odwracanie materiału który z zewnątrz był wytarty. Buty można było naprawiać niemal w nieskończoność itd itd

Teraz kupując buty za 500zł nie masz niestety pewności, że posłużą Ci długie lata. I najczęściej tak się okazuje, że po 2 sezonach idą w kosz (nie z powodu mody a zniszczenia).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Blyszczacy ubior pana na estradzie to kostium estradowy i chyba nie powinien byc tu dyskutowany.

Inne sa tam kryteria estetyki i z pewnascia gdyby pan prezenter chcial zalozyc cos co Panowie prezentuja (wg wlasnego gustu i kanonow klasycznej elegancji) jako eleganckie kreacje to nie zostalby na scene przez rezysera wypuszczony na scene :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Blyszczacy ubior pana na estradzie to kostium estradowy i chyba nie powinien byc tu dyskutowany.

Inne sa tam kryteria estetyki i z pewnascia gdyby pan prezenter chcial zalozyc cos co Panowie prezentuja (wg wlasnego gustu i kanonow klasycznej elegancji) jako eleganckie kreacje to nie zostalby na scene przez rezysera wypuszczony na scene :)

kostium estradowy też może być ładny

;)

zapewne tego pan ubrała jakaś stylistka (zdaje się Dorota Williams); na tym poziomie to raczej się prowadzący program sami nie ubierają

niezależnie od zapewne podłego materiału, ubranie jest fatalnie dopasowane (zwróć uwagę na długość i szerokość spodni)

mnie razi jedna rzecz związana z tym strojem, i szerzej ze strojami naszych celebrytów, dziennikarzy, polityków, generalnie osób publicznych: ludzie ich naśladują i potem widzimy na ulicach, weselach czy rautach mężczyzn w podobnych koszmarkach "bo przecież pan z telewizji też tak miał, a on się na pewno zna..." ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ad meritum

odkryłem wreszcie bezsprzeczne źródło obuwniczej brzydoty. Stało się to nagle, w Rijksmuseum w Amsterdamie, natchnęło mnie i już wiem.

Źródłem takowej brzydoty jest sztuka i historia! Oto jak Jan Steen portretował XVII wiecznych Olendrów.

http://www.artcyclopedia.com/masterscan ... ughter.jpg

ot i cała tajemnica

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A propos historii. Byłem ostatnio w krakowskich podziemiach pod Sukiennicami (bardzo fajna rzecz, polecam zobaczyć). W owym interaktywnym muzeum można przeczytać (i zobaczyć) o popularnych w XV wieku "butach polskich" lub "butach krakowskich" z długimi, zawijanymi czubami, na których często wymalowane były sprośne sceny (sic!).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.