Skocz do zawartości

Źródła obuwniczej brzydoty


Gość gccg

Rekomendowane odpowiedzi

Miałem kiedyś przyjemność uczestniczyć w kulturoznawczej wycieczce po tureckim salonie wyrobów skórzanych w Side.

W trakcie oglądania pólek z męskim obuwiem (tak, tak) doznałem olśnienia - wszystko co tam zobaczyłem idealnie  wpisywało się w określenie często używane przez zwolenników obuwniczej awangardy, jakim jest Italian Style.

Tureckie koszmarki (czuby, sztuczne egzotyki, hybrydy sport-elegant-classic, grawery na butach) wciskane są bazarowym elegantom jako kwintesencja włoskiego stylu, mające z nim tyle wspólnego, co MOM z polędwicą.

Myślę, że Turcja to jedno z głównych źródeł obuwniczej brzydoty. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
  • 2 months later...
  • 2 weeks later...
  • 2 months later...

W kategorii "najgłupszy medalion" te buty zajmą dosyć wysoką pozycję; chociaż pozostały design jest ok.

attachicon.gifLoake-Loake%20Monro-Black%20Calf-7622-3471-3.jpg

To że w Polsce klasyczne buty wracają powoli ostatnimi laty, nie znaczy że całej reszcie świata już się trochę nie przejadły.

Przy zakupie setnej z kolei pary oxfordów, derby, monków nawet Anglika którego przodkowie walczyli pod Hastings (a monki tego przodka zachlapane normandzką krwią są częścią przekazywanego z pokolenia na pokolenie dziedzictwa wraz kopytem na ktorym zostały zrobione oraz pierdołami jak zamek, moczary i wyłączne prawo do smarkania w obecności królowej) nerw może szarpnąć lepiej niż od podagry a wtedy taki "szarpnięty" Angol szuka ucieczki od przeszłości. 

I nikt prócz tego forum złego słowa mu nie powie, ponieważ Anglicy obok tradycji ubioru mają również długą tradycję tolerancji dla ekstrawagancji, nawet tak daleko posuniętej.

Ja nie potrafię zrozumieć jak można nosić półbuty zapinane na sprzączki i mówić, że są eleganckie. No nie, po prostu nie i nigdy. Klamrę to można mieć przy pasku co najwyżej, ale eleganckie buty mają mieć sznurówki. A że pradziadkowie Angola pod Hastings w tych monkach ... jego problem. Moi wtedy bardziej uważali łapcie z łyka, lepiej się z lnem komponowały i do sochy tez jakoś bardziej stylowo. Ale czy ja dziś Was namawiam w imieniu przodków do łapci z łyka?

Historycznie rzecz biorąc to inwazja stylu tureckiego w Polsce ma dłuższą historię niż ofensywa jeansu na sztucznym białym misiu z lat 80-tych.

Dość ostry i wywinięty do góry czub buta jest w tradycji lokalnej wieków parę, nie mówiąc już o tym że przez stulecia do mody nam to i owo "doszyli" jeszcze Francuzi i Włosi.

Anglicy niewiele i najpóźniej.

http://www.michalzarzycki.pl/2011/01/stroj-sarmatow/

podsumowując - naprawdę wiecie co jest klasyczne i co jest ładne a co nie?

KJ

PS. Za szkody spowodowane brakiem zrozumienia ironii w tekście autor nie ponosi odpowiedzialności

 

 

  • Oceniam pozytywnie 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Romano Mazzante to polska firma, bodajże ze Słupska, która wiele lat temu wypadła z rynku. Miałem kiedyś czarne półbuty RM - pancerne, praktycznie nie do zdarcia (guma na pięcie przetarła się odsłaniając ożebrowanie obcasa po kilku latach chodzenia dzień w dzień), a przy tym sztywne jak cholera. Buty dla eleganta-twardziela ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.