Elegancka i ergonomiczna torba

[Hargin]

A contrario: teczki z lepszych skór wyłącznie w brązach.

 

Ja bym napisał tak: teczki z lepszych skór wyłącznie. 

[swordfishtrombone]

Oczywiście, ale rozumiem kogoś na początku kariery bądź jeszcze na studiach, który nie może wydać ponad 1k na teczkę, a mimo wszystko teczki potrzebuje.

 

Dlatego też zawsze mówię: nie należy zbytnio inwestować w "tanią" teczkę (tj. poniżej 1k, czy nawet 1,5k, nie mówimy tu o luksusach powyżej 10k). Bo za parę lat i tak trzeba ją będzie zmienić - nie dlatego, że się zepsuje czy coś, ale po prostu nie będzie już licowała z pozycją zawodową. Teczki tanie to zawsze jest Ersatz, a na Ersatz nie należy wydawać za dużo. Podsumowując: jeśli nie możesz kupić drogiej, kup najtańszą, jaką jesteś w stanie zaakceptować.

[R50]

Skórzana teczka u przeciętnego gołowąsa-studenciaka wygląda dość groteskowo.

[Zajac Poziomka]

 

Skórzana teczka u przeciętnego gołowąsa-studenciaka wygląda dość groteskowo.

 

A w Kielmanach nie wypada iść na kebaba!

[swordfishtrombone]

E tam, ja na studiach już nosiłem (teczkę skórzaną, nie Kielmany) i nic mi nie było.

[Hargin]

Chyba strój jegomościa poniżej jest wystarczajaco młodzieżowo-casualowy, aby skórzana teczka wyglądała ok. 

 

[Jakub Wieczorek]

Jak ja go zobaczyłem, aż mnie oczy zabolały. Moja nauczycielka łaciny (grubo po 50-tce) nosi niemal identyczną torebkę.

[swordfishtrombone]

To jest klasyczny wzór nazywany o ile się nie mylę cambridge satchel. Do casualu świetny, a do tego unisex. No i bardzo w modzie od paru lat. 

[Monkiusz]

Jak pisałem Artisan nie pozostawił mi zbyt wielkiego wyboru. Musiałem sprawdzić teczkę i wrzucić jej zdjęcia sam. Jest już dziś ciemno nieco więc kolory nie są w 100% adekwatne, ale co tam... Teczka wydaje mi się duża. To moja pierwsza teka tego typu (wcześniej z toreb miałem jedynie taką na laptopa) więc chyba po prostu muszę się przyzwyczaić. 

 

 

 

[Koval]

Bardzo sympatycznie to wygląda; niech się dobrze 'nosi'! 

[Jakub Wieczorek]

Czy tego rodzaju biglówka http://sklep.orsonero.pl/produkt/torba-lekarska-biglowka-1235/

Nadaje się do codziennego noszenia (raczej do bardziej eleganckich strojów)?

Jak oceniacie jakość skóry Orsonero? Prztrwa ok dwu godzinne podróże pociągiem, trzy-cztery razy w miesiącu bez jakichś większych rys?

[swordfishtrombone]

Absolutoire się nie nadaje, także dlatego, że jest niepraktyczna (bardzo szeroka). To jest torba podróżna. Sam mam i sobie chwalę (do tego celu).

 

Czy wytrzyma podróże pociągiem bez rys? Dziwne pytanie, prawdopodobnie nie. Pytanie, czy te rysy wpłyną na estetykę torby, i tu odpowiedź jest pozytywna - wpłyną, bo skóra jest cienka i dość marnej jakości. Niektóre rysy dochodzą "do białego", a co to znaczy, to już niech ktoś znający się na skórach odpowie (byłabyż to dwoina?). Szukam powoli zastępczej biglówki.

[Jakub Wieczorek]

Szkoda. Ładny design.

[Jakub Wieczorek]

Monkiusz. Masz logo na swojej teczce?

[artisan]

Artisan, Artisan... Łamiesz mi serce Artisan. Zaufałem Ci, zawierzyłem. Dałem Ci zasiać nadzieję w mym sercu na ludzką dobroć i bezinteresowność. A Ty mnie tak zawiodłeś Artisan. Kolejny dzień czekam na wspomniane fotografie. I wciąż ich nie ma. Choroba to tylko wymówka. Nie pozostawiasz mi wyboru... 

 

 

 

Twój przekaz jest jak najbardziej nie pozostawiający złudzeń co do powagi sytuacji

 

Niestety to niewinne z pozoru przeziębienie okazało się najbardziej zjadliwą w moim życiu grypą. Przeleżałem jak kłoda 4 dni i dziś jest pierwszy dzień gdy zacząłem powracać do pozycji siedzącej a zarazem  do świata żywych.

Jeśli temat jest jeszcze aktualny to jutro wreszcie zrobię zdjęcia.

[Monkiusz]

Monkiusz. Masz logo na swojej teczce?

 

Nie. Natomiast poprosiłem o wersję bez logo. Nie wiem czy to coś zmieniło bo na zdjęciach sklepu tego logo nie widzę na tym modelu. 

 

Artisan - już nie trzeba, patrz mój następny post - kupiłem tę teczkę sam i wrzuciłem jej zdjęcia. 

[artisan]

Ok właśnie zobaczyłem. Podziel się może teraz wrażeniami, np.  jak  odebrałeś teczkę na żywo, zwłaszcza kolor bo ja byłem trochę jednak zdziwiony. Co do samego użytkowania, im dłużej ją noszę tym bardziej jestem zadowolony

[Zajac Poziomka]

Bardzo by mi przeszkadzały te niewykończone krawędzie.

[swordfishtrombone]

Ciekawe czy można samemu sensownie wykończyć bez rozpruwania teczki... Jest z nami Skalpel?

[Koval]

To nie jest łatwe - trzeba mieć pewną rękę i porządne materiały (specjalne farby).

Mistrzem od wykańczania krawędzi jest (IMO) Filip (każdy! kolor może zrobić, tylko nie wiem na ile wyceniłby taki 'kawał' krawędzi...

[eye_lip]

Mistrzem to nie, ale lubię ładne krawędzie. Wykończenie krawędzi (porządne)  to imo  jeden z najbardziej pracochłonnych etapów pracy kaletniczej jeśli chodzi o drobne produkty. Tak to powinno wyglądać po nałożeniu kilku warstw i wcześniejszym szlifowaniu:

 

 

Oczywiście to nie jedyna droga bo są też woski, na gorąco itp.

[Koval]

No, i co ja wam będę tłumaczył!    

[Monkiusz]

Ok właśnie zobaczyłem. Podziel się może teraz wrażeniami, np.  jak  odebrałeś teczkę na żywo, zwłaszcza kolor bo ja byłem trochę jednak zdziwiony. Co do samego użytkowania, im dłużej ją noszę tym bardziej jestem zadowolony

Dla mnie kolor - bez zaskoczeń, zamówiłem koniakowy i taki przysedł, idealnie pasuje mi do Yanków Cuero, paska, paska od zegarka itd. Poniżej więcej początkowych wrażeń + tych po paru dniach noszenia:

 

- Część skóry jest bardziej płaska, część mocniej pomarszczona. Widać to chociażby na jednym z załączonych w tym poście zdjęć. Oczywiście z dalszej odległości tego nie widać, ale jeśli ktoś zwraca uwagę na takie detale to zauważy to z pewnością. 

-  Na tym samym zdjęciu widać również zgięcie miejsca z boku gdzie skóra się łączy. Ta linia nie przebiega w mojej teczce idealnie prosto, szczególnie z jednej strony. To również dla mnie pierdoła. 

 

 

- Brak wykończonych krawędzi - bardziej przeszkadzał mi chyba na zdjęciach niż w "realu", ale fakt faktem - gdy porównać poziom wykończenia teczki Skalpela, którą wrzucał na forum i tej teczki - są to dwa różne światy i jego teczka podoba mi się wizualnie o wiele bardziej.

- Nie do końca wnętrze teczki jest dla mnie osobiście optymalne. 

 

 

Teczka jest dosyć gruba i pojemna, choć mogłaby być przy tej grubości jeszcze pojemniejsza. Po przesiadce z laptopowej torby wydaje się wręcz ogromna, ale to wrażenie mija po paru dniach noszenia jej, kwestia przyzwyczajenia. Torby weekendowe czy lekarskie, które mają na tym forum również swych fanów, z tego co zauważyłem, są jeszcze większe. Wracając jednak do kwestii pojemności. Środek można rzec - posiada 4 przegrody + małe przegródki na popierdółki w stylu długopisów etc. Są to kolejno:

 

1. Komora zamykana na zamek. Mój laptop- Mackbook Air 11 cali - mieści się do niej na styk. Dzięki temu mogę go nosić w teczce w miarę bezpiecznie, bo gdybym miał polegać jedynie na głównym zapięciu to odczuwałbym w tej materii dyskomfort (o tym póżniej). Pozostałe nie posiadają swojego własnego zamknięcia / zamka. 

2. Lewa komora.  

3. Środkowa - ta na jakieś dokumenty lub większy laptop od mojego, niestety jak już wspominałem - niezamykana i łatwo dostępna. 

4. Prawa komora (zewnętrzna ściana teczki). 

 

Problem w tym, że środkowa ma to do siebie, że jak to środkowa - przebiega w miejscu dzielącym lewą i prawą na pół. A to z kolei sprawia, że wyraźnie wpływa na ich pomniejszoną ładowność. Nie ma w nich mało miejsca, ale gdyby to było lepiej rozplanowane to byłoby spokojnie więcej. Odczuwam w tej materii lekki niedosyt. Mieści się do środka śniadanie w postaci zamykanych pudełek, ale pudełka te muszą już wypychać lekko teczkę. Gdyby nie było tej środkowej komory lub była ona umiejscowiona na zewnętrznej stronie teczki to byłoby moim zdaniem lepiej. 

 

- Zamek. Chciałbym mieć opcję zamknięcia go na kluczyk w razie potrzeby, a niestety takiej opcji brak. Teczkę łatwo się otwiera i zamyka, ale nie zawsze jest to plus, z wiadomych względów. 

 

- Ten pasek w środku w którym na początku znajduje się karta gwarancyjna - jest moim zdaniem kompletnie bezużyteczny i jedynie mnie irytuje. Najchętniej bym się go pozbył, ale nie chce go barbarzyńsko wyrywać / ucinać etc. Jest przymocowany do teczki jakimś nitem. Może go zostawię, a może jednak kiedyś mu coś bestialsko zrobię.   

 

Wynik tego wszystkiego jest taki, że teczka nie będzie dla wszystkich. Jeśli ktoś ma większego laptopa niż mój i chce go nosić w tej teczce - nie będzie się czuł z nim bezpiecznie w środkach komunikacji, bowiem teczkę dosyć łatwo można otworzyć.  Jednakże...  Mimo swoich wad i mojego (wrodzonego) marudzenia - teczkę postanowiłem sobie zostawić. Pasuje mi kolorystycznie, mój laptop też do niech wchodzi tam gdzie trzeba i choć nie mam wielkiego porównania z innymi teczkami na rynku - to w tej cenie (promocyjnej) - jestem z niej zadowolony. Za full price, ze względu na jej mankamenty - chyba bym nie zdecydował się jej zostawić. Widzę ją jako "entry level", podobny do Gordon & Bros (jeśli nawiązać do obuwia). Nie zachwyca, ma wady, ale sprawdzi się jako wół roboczy i póki ktoś nie zwraca bardzo uwagi na detale - może się podobać. 

[Pepo]

Ten pasek nie ma na końcu metalowego kółeczka? Wygląda na pasek do kluczy, żeby nie szukać ich potem po całej torbie  

[Monkiusz]

Ten pasek nie ma na końcu metalowego kółeczka? Wygląda na pasek do kluczy, żeby nie szukać ich potem po całej torbie

 

Tak, pewnie jest właśnie na takie rzeczy. Ma karabińczyk nawet więc można je tam pokojnie zamontować, ale sam takie rzeczy noszę jednak bardziej przy sobie. Noszenie laptopa, portfela i kluczy w teczce brzmi jak proszenie się o kłopoty vide noszenie portfela w tylnej kieszeni spodni.