Jump to content

Macaroni Tomato Warszawa-jakość


metius
 Share

Recommended Posts

Witam,

Czy ktoś z Szanownych Forumowiczów może wypowiedzieć się na temat stosunku jakości do ceny poniższych marynarek

http://www.macaronitomato.com/garnitury-i-marynarki,marynarka-sportowa-2-k-56-183-p

http://www.macaronitomato.com/garnitury-i-marynarki,sportowa-marynarka-z-materialu-two-face-2-k-57-194-p

Przyznam, że skład materiału (55% wełna, 45% poliamid) w odniesieniu do ceny wprawił mnie w konsternację. Tym większą, że mam jeszcze w pamięci te wszystkie "psy powieszone" przez Forumowiczów na podobne mieszanki materiałowe...

 

Link to comment
Share on other sites

Pozwól, że zacytuję właściciela MT:

 

"zawartość włókien sztucznych w niektórych materiałach marynarek sportowej linii Lubiam bierze się z tego, że marynarki te są chemicznie postarzane- dekatyzowane. Czysta wełna tego procesu by nie przetrwała. Dekatyzowanie powoduje zmycie koloru na wełnie, ale już na poliamidzie nie. To tylko jeden z powodów dla których włosi używają materiałów ze sztucznymi domieszkami do produkcji marynarek. (...)"

 

I jeszcze:

 

"W naszej kolekcji są jednak marynarki  bez sztucznych domieszek (na przykład czysta bawełna czy wełniana flanela), ale też materiały z domieszkami szlachetnymi- alpaka i kaszmir. Te marynarki dekatyzowane nie są. Co więcej marynarka wykonana w 46% z alpaki, 5% z kaszmiru, 32% z wełny i 17% bawełny kosztuje tylko 100 zł. więcej od pozostałych.(...)"

Link to comment
Share on other sites

Skoro już jesteśmy w tym temacie - ja jestem bardzo zdziwiony krojem większości marynarek, a konkretnie układem guzików. Tak wysokiego guzika "głównego" jeszcze nie widziałem, nawet w sieciówkach (choć wyjątkowo uważnie im się nie przyglądam), a przecież Macaroni swojego czasu bardzo piętnował takie rozwiązania (i chyba ogólnie są one tu niekochane i moim zdaniem słusznie). 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

adwa, dnia 18 List 2013 - 08:05, napisał:

Poliamid i poliester to ta sama grupa, czyli materialy sztuczne.Wiki podpowiada nawet jak sa zbudowane (http://pl.wikipedia.org/wiki/Poliamidy).

 

 

Mała ściąga z materiałoznawstwa.

 

Włókna sztuczne - włókna wytwarzane z :

- naturalnych surowców organicznych (celuloza, białka, kauczuk),

- surowców nieorganicznych (szkło, węgliki, metale, tlenki).

 

Włókna syntetyczne (zalicza się je do włókien chemicznych) - włókna wytwarzane od początku do końca przez człowieka z polimerów syntetycznych w procesie polimeryzacji (głównie z węgla i ropy naftowej).

Włókna syntetyczne dzielimy na :

-poliamidowe PA

-poliestrowe PES

-poliakrylonitrylowe PAN

-polichlorowinylowe CLE

-polipropylenowe PP

-spandex EL

-inne

 

Różnica pomiędzy włóknami sztucznymi a syntetycznymi polega na różnej technologii produkcji.

 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Z wypowiedzi Macaroniego wynika: chcesz mieć dekatyzowaną marynarkę -> musi mieć domieszkę. Nie należy z tego wnioskować o właściwościach tego typu materiałów (że np. są lepsze od czystej wełny pod jakimś względem - oprócz odporności na sam proces dekatyzacji).

Link to comment
Share on other sites

Guest Olgierd

Co do powyższych przykładów się nie wypowiadam (bo się nie znam), ale na przyszłość wypadałoby nie mylić poliamidu z poliestrem ;)

 

Racja; aczkolwiek mnie ten poliamid też bardzo dziwi, ponieważ co do zasady kojarzy mi się on z warstwami odzieży sportowej odpowiedzialnymi za utrzymanie wysokiej temperatury. Np. w bieliźnie górskiej poliamid stosuje się w modelach zimowych, gdzie właśnie podgrzanie się jest istotniejsze od prawidłowego odprowadzenia potu i rozciągliwości. W warstwach, w których te akurat cechy są istotniejsze, stosuje się poliester.

 

Nie zdziwiłaby mnie marynarka z domieszką poliestru (sam mam taką Vistulę: 80% wełny, 20% poliestru; w budrysówce poliestru mam 10%, dodatkowe 10% to jakieś inne cuda), jednak poliamid w składzie takiego ciuszka jest dla mnie sporym zaskoczeniem.

Link to comment
Share on other sites

Na marginesie to macaroni poszedł trochę po bandzie z cenami np. butów, bo jego Loake są dużo droższe niż u herringa. Liczy sobie model Buckingham po prawie 1300 PLN, a u herringa kosztuję prawie 200 funtów bez kodu rabatowego a spokojnie można wynegocjować 20%, to wtedy nawet z przesyłką wyjdzie 175 funtów.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Nie odnosząc się do kwestii, czy warto kupować Loaki i za ile, zauważę, że sklep stacjonarny jest z reguły (pomijając duże wyprzedaże) droższy niż internetowy, a ten z kolei droższy od okazji w serwisach aukcyjnych (niechciane prezenty, nietrafione zakupy itp.).

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Czyli w skrócie - chcesz mieć modną designerską marynarkę? Noś plastik :)

No nie do końca. Dekatyzację dobrze znosi bawełna w tym nawet 100%. Dziwię się, że włosi zastosowali tutaj mieszankę wełny z poliamidem. Być może przy braku konstrukcji taki materiał się lepiej układa? 

Link to comment
Share on other sites

Ja ze swojej strony może coś dodam w kwestii dekatyzowanie materiału. Mam 3 garnitury z wełny, jeden z wełny i kaszmiru, wszystkie materiały były dekatyzowane. Naturalną właściwością, materiałów wełnianych jest to, że przy dekatyzacji włókna się kurczą. Dlatego właśnie przy szyciu miarowym krawiec najpierw wełnę dekatyzuje co pozwala na uniknięcie zbiegania się tkaniny i zmniejsza ryzyko ściągnięcia się włókien w przyszłości. W związku z powyższym nie rozumiem (może z braku wiedzy, nie przeczę) tego rodzaju tłumaczenia.

 

Teraz moje zdanie na temat pierwszego pytania:

"Czy ktoś z Szanownych Forumowiczów może wypowiedzieć się na temat stosunku jakości do ceny poniższych marynarek".

 

​Moim zdaniem stosunek ceny do jakości, który to wskaźnik oparty jest o moje wymagania i potrzeby, dla mnie jest niekorzystny więc nie zdecyduje się na zakup. Wiem jednak, że wielu moich znajomych takie marynarki chętnie by zakupiło, ponieważ mają inne wymagania i potrzeby, dla nich właśnie jest sklep Macaroniego. Nie uważam, żeby było to złe, nie każdy musi kochać naturalne materiały, większość idzie za modą, czy też chce dobrze wyglądać. Wolę jechać w pociągu z Panami, którzy mają garnitury z Vistuli niż podarte bluzy zasłonięte szalikami (przykład powrotu z imprezy Warszawskiej do Wrocławia ;) .

 

P.S. Z tego miejsca pragnę podziękować grupie interwencyjnej SOKu :D

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Ja ze swojej strony może coś dodam w kwestii dekatyzowanie materiału. Mam 3 garnitury z wełny, jeden z wełny i kaszmiru, wszystkie materiały były dekatyzowane. Naturalną właściwością, materiałów wełnianych jest to, że przy dekatyzacji włókna się kurczą. Dlatego właśnie przy szyciu miarowym krawiec najpierw wełnę dekatyzuje co pozwala na uniknięcie zbiegania się tkaniny i zmniejsza ryzyko ściągnięcia się włókien w przyszłości. W związku z powyższym nie rozumiem (może z braku wiedzy, nie przeczę) tego rodzaju tłumaczenia.

 

Dekatyzowanie w krawiectwie miarowym ma na celu wstępne skurczenie materiału. Dawniej zajmowały się tym wyspecjalizowane firmy. Teraz, o ile wiem, krawcy już nie dekatyzują materiałów, bo jest to robione fabrycznie. Wstępne kurczenie polegało na przekładaniu materiału wilgotną gazą i późniejsze suszenie. Dekatyzacja tak rozumiana to po ang. shrinking.  W odniesieniu do naszych niektórych marynarek (i spodni) używam słowa dekatyzacja w znaczeniu washing. 

 

Garment wasing-  to proces o wiele bardziej inwazyjny. Ma na celu głównie zmiękczenie materiału, nadanie efektu postarzenia, spranie kolorów a wydobycie innych itd. Wykonuje się go na już uszytym produkcie- stąd na przykład charakterystyczne odbarwienia na szwach marynarek czy większości dżinsów. Jest wiele rodzajów przeprowadzenia tego procesu w zależności od tego jaki efekt się chce uzyskać. 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Dekatyzowanie w krawiectwie miarowym ma na celu wstępne skurczenie materiału. Dawniej zajmowały się tym wyspecjalizowane firmy. Teraz, o ile wiem, krawcy już nie dekatyzują materiałów, bo jest to robione fabrycznie.

 

 

Kazdy krawiec dekatyzuje po to by tkanina sie nie skurczyla nagle po czyszczeniu.

Ile potrafi sie skurczyc?

Na przykladzie Harrisons podam, ze od 2-3mm na 5cm (taka probke ostatnio sprawdzalem)

Dekatyzacja na mokro bo ona faktycznie zabezpiecza nas na wypadek, gdy przez przypadek ktos wypierze, a nie wyczysci:) ( A zdarzaja sie takie panie w przybytkach zwanych pralniami chemicznymi)

A co do dekatyzacji (typowe dla jeansu) to tu lepek zapodaje fajne klimaty: http://www.slideshare.net/rajeevsharan/garment-washing

Link to comment
Share on other sites

Jakoś dziwnym trafem Mazgaj na Placu Trzech Krzyży sprzedaje Churchsy w cenie porównywalnej do herringa, podobnie jak berg C&J w odniesieniu do pediwear więc argument o tym że sklep stacjonarny ma inne ceny jak internetowy jest całkowicie nietrafiony.

  • Upvote 3
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.