Suit Supply

[Panam]

To całkiem możliwe. Najładniejsze kamizelki wyprzedały się w 20 min po ogłoszeniu przed-sprzedaży.  

 

Nie do końca rozumiem politykę sprzedaży SS. Skoro wiedzą, że z kolekcji na kolekcje popyt jest coraz większy to dlaczego nie wyprodukują tyle sztuk danego artykułu aby stroczyło chociażby na miesiąc. Nie mówie aby o wełnianej marynarce czy garniturze zacząc myśleć dopiero w grudniu ale brak rozmiarów w drugiej połowie sierpnia jest dość irytujący.

[Whitesnake]

Nie do końca rozumiem politykę sprzedaży SS. Skoro wiedzą, że z kolekcji na kolekcje popyt jest coraz większy to dlaczego nie wyprodukują tyle sztuk danego artykułu aby stroczyło chociażby na miesiąc. Nie mówie aby o wełnianej marynarce czy garniturze zacząc myśleć dopiero w grudniu ale brak rozmiarów w drugiej połowie sierpnia jest dość irytujący.

 

Ważne, że oni rozumieją . Nie wierzę, że to zaniedbanie.

[Panam]

Cenna riposta, wiele wnosi do tematu.

[Hargin]

Masz wystarczające dane, aby samemu zrozumieć tą politykę.

[Tadam]

Panowie,

mam konto walutowe, ale bez karty, jak mogę zapłacić za garniak z SuSu (mam juz przelaną odpowiednią ilośc waluty).

[alabuz]

Nie zapłacisz niestety, przerabiałem już to.

[Aron]

Na stronie sklepu wymienione są tylko karty i PayPal jako formy płatności. Co ciekawe jest też informacja, że obsługują dotPay dla Polski. Jednak podczas składania zamówienia nie widać tej ostatniej opcji. Może napisz maila do sklepu w sprawie tego dotPay.

 

http://eu.suitsupply.com/en/content-page-service-secure-payments.html

[Hargin]

Dziś odebrałem garnitur z nowej kolekcji i ze zdziwieniem stwierdziłem, że zmieniona została delikatnie długość rękawów. W rozmiarze SHORT, na przykładzie modelu Havana - we wcześniejszych kolekcjach rękawy skracałem o ok. 2 cm, obecnie nie wymagają przeróbki. Na stronie nie ma możliwości porównania, bo dla wszystkich kolekcji jest jedna tabela wymiarów. Jutro zweryfikuję na spokojnie przy pomocy miary. Odnoszę też wrażenie, że marynarka jest krótsza niż poprzednio. 

 

Sprawa zweryfikowana miarą, rękawy są krótsze, ale w dużo mniejszym zakresie niż sądziłem po pierwszej przymiarce. Różnica może być ok. 1 cm.

 

Natomiast spodnie są wyczuwalnie węższe poniżej kolana (wcześniej zwężałem większość modeli w tym zakresie). 

[Aron]

Coś z tymi wymiarami może być na rzeczy. Zamawiałem 3 marynarki Havana z ostatniej klekcji letniej jedna wymagała wydłużenia rękawów oraz ma trochę węższe klapy (potwierdzone pomiarami). Dzisiaj kliknąłem na jedną z marnarek w historii moich zamówień i ta sama marynarka jest teraz określona jako część kolekcji zimowej (ten sam materiał i kolor). Zmienione zostało jedynie zdjęcie - model nosi grubsze spodnie .

 

Może z wymiarami jest tak, że zależy jak wyjdzie. Czasami sklepy w tabelach rozmiarów wpisują +/- 2 cm. Oczywiście w przpadku rękawów to dość znaczna różnica.

[p_b]

Myślę, że wpływ na to może mieć również kto te ubrania wykonuje. Produkcja w Chinach nie odbywa się w ramach jednej fabryki.

[mosze]

To jest takie gdybanie, ale Holendrzy są dokładni (i masakrycznie skąpi) - wydaje mi się, że losowa rozmiarówka oznacza konkretne straty dla firmy (zwroty).

[Xune]

Przymierzam się do zamówienia kamizelki z SuSu. Zastanawiam się ile centymetrów luzu w klatce piersiowej i talii należy zostawić. Przykładowo dla rozmiaru 50 wymiary kamizelki to 102cm w klatce i 97cm w talii. O ile cm powinienem być mniejszy w tych wymiarach żeby kamizelka nie dusiła, ale nie wisiała jak worek? Potraficie Panowie określić to w taki sposób czy nie da rady? Przyznam że wolałbym uniknąć ciągłych zwrotów i odbierania przesyłek, a Sive Advisor wysiadł i odmówił pomocy

[Whitesnake]

O ile cm powinienem być mniejszy w tych wymiarach żeby kamizelka nie dusiła, ale nie wisiała jak worek? Potraficie Panowie określić to w taki sposób czy nie da rady? Przyznam że wolałbym uniknąć ciągłych zwrotów i odbierania przesyłek, a Sive Advisor wysiadł i odmówił pomocy

 

Trudno powiedzieć, tylko ty znasz swoją sylwetkę. Na pocieszenie powiem, że przeróbka kamizelki jest bardzo tania i zrobi to każdy krawiec.

[Bażant]

Size Advisor jest niestety bardzo nieprecyzyjny - według niego w niektórych krojach powinienem zamawiać 52, w niektórych 48... a zawsze zamawiam 50 i obywa się bez większych poprawek (taki rozmiar noszę standardowo). Rozmiarówka SS jest raczej typowa.

[Stormont]

A czy ktoś kupował w ss teczkę/torbę? Nadaje się to do czegoś? Jedna z teczek mi się podoba, ale mam obawy co do jakości.

[Hargin]

Aby w tym wątku, prawdziwej arkadii męskiej elegancji, gdzie każdy mężczyzna z niezbyt grubym portfelem znajdzie jakąś inspirację nie było zbyt słodko, podzielę się swoją "wpadką".

 

 

Na prezentowanym zdjęciu spodnie z SS, od garnituru użytkowanego bardzo sporadycznie od 4 miesięcy (maksymalnie 6 razy na sobie).

 

Tkanina Guabello (wełna/len/jedwab). Pęknięcie materiału z zaskoczenia (tzn. ja nic nie poczułem, ale uprzejma osoba powiadomiła mnie, że świecę bokserkami). Uprzedzę, że owego feralnego dnia nie ćwiczyłem w garniturze crossfitu, nie jechałem do pracy rowerem, nie witałem "szefa wszystkich szefów" w ukłonach do pasa. Powiem więcej, że większość pracowitego dnia spędziłem wyprostowany, w pozycji stojącej Spodnie noszę na szelkach, zatem nie ma mowy o opuszczeniu się ich w kroku - nie były (są) też zbyt ciasne. Ot niedoskonałość materiału/kroju/egzemplarza. Mam wrażenie, że taka delikatna tkanina niespecjalnie nadaje się na spodnie. 

 

Oczywiście zgłosiłem sprawę do Suit Supply i zostałem zgodnie ze sztuką "dyplomacji" spuszczony po brzytwie. Dowiedziałem się, że ponad wszelką wątpliwość nie zawinił materiał (choć delikatny), że uszkodzenie wynikło z chwilowego naprężenia materiału (nie inaczej, choć nic nie poczułem) oraz spodnie mogły być noszone zbyt nisko (to akurat bzdura). Materiałem takim nie dysponują (rzekomo sprawdzali - jednak uznam to za bajkę, gdyż nie wierzę, aby chciało im się szukać go w ich chińskich szwalniach). Na poprawę humoru i dla utrzymania klienta, który wykręcił już niemały rachunek zaproponowano mi 15% upust przy zakupie nowego garnituru. Dla mnie sprawa zamknięta. 

 

Morał?  Będę wważniej wybierać garnitury z letnich kolekcji, bo bywają bardzo cienkie i mogą przecierać się w miejscach, gdzie tkanina trze o siebie. Dwa inne modele jadą do krawcowej na profilaktyczne wzmocnienie. Osobiście mam chwilowo dość SS - muszę ochłonąć, co nie znaczy, że kiedyś nie skorzystam z otrzymanego rabatu. 

 

 

[proki1971]

No niezła wtopa. A jeszcze większe rozczarowanie podejście do klienta  - stałego - jak wynika z twojego wpisu.

[Pan Janusz]

Ja właśnie dlatego nie szyję spodni z flaneli. Spodnie się przecieraja, materiału jest coraz mniej, aż pewnego dnia wystarczy wstać w zbyt dużym rozkroku i materiał się tak właśnie pruje. Nie potrzeba do tego jakiś szpagatow robić

[Hargin]

Nie chcę osądzać, czy to wina SS, moja czy zwykły pech. Być może, gdyby zaproponowali większy rabat lub możliwość wyboru samych spodni z aktualnej oferty to w jakiś sposób kompensowałoby to utratę garnituru (w procencie odpowiadającym wartości spodni - ok. 80€ - 15% przy garniturze za 360€ daje 50€ upustu.)  i wpływało poprawę nastroju. 

 

Bardziej martwi mnie trudna do przewidzenia trwałość tkanin. 

 

 

Ja właśnie dlatego nie szyję spodni z flaneli. Spodnie się przecieraja, materiału jest coraz mniej, aż pewnego dnia wystarczy wstać w zbyt dużym rozkroku i materiał się tak właśnie pruje. Nie potrzeba do tego jakiś szpagatow robić

 

 

Ok, to które na dzień dzisiejszy "mieszanki" z SS należy definitywnie wykluczyć? Mój najstarszy garnitur z SS jest właśnie z flaneli (2013r.)... i jeszcze spodnie nie pękły... Jednak trauma od dziś będzie mi towarzyszyć, tak jak zapasowe spodnie w bagażniku

[TomiW01]

Współczuję. Zaczynam się zastanawiać, czy firmy pokroju SuitSuply czy Shoepassion oferując towar aspirujący do wyższej półki w relatywnie atrakcyjnych cenach, i mierząc raczej w klienta ilościowego a nie indywidualnego obrały politykę nieuznawania reklamacji. Strata zawiedzionego klienta jest rekompensowana przyciągnięciem wielu innych poprzez cenę, wzór, krój, piękne zdjęcia reklmowe itd.?

[proki1971]

Tylko, że z czasem negatywna opinią o sklepie może się rozejść w takim tempie, że tych nowych klientów może nie być juz tak wielu.

[Hargin]

Uprzedzę też z miejsca, że nadal uważam SS za firmę nie posiadającą konkurencji na tej półce. Z moimi pozostałymi garniturami nie mam póki co problemów. To bardziej ostrzeżenie dla kupujących przed wyborem "egzotycznych" mieszanek lub cienkich jak mgiełka wełen, które świetnie wyglądają, dobrze układają się podczas noszenia i są komfortowe - jednak kosztem potencjalnej trwałości. 

[Lebowski32]

Z tego, co widzę, to nawet nie na szwie poszło, prawda?

[proki1971]

Gdyby na szwie to chyba nie byłby taki dramat i rozczarowanie. To materiał pękł.

[Hargin]

Niestety materiał puścił tuż przy środkowym szwie - i nawet gdyby rozdarcie było tylko w tym miejscu, to spodnie byłyby potencjalnie do uratowania (zebranie materiału i zwężenie). Najgorzej, że materiał puścił również w poprzek. Zobaczymy co krawcowa powie, być może jakoś to będę sztukował jeśli miejsce poprzecznego rozdarcia wypadnie w "niewidocznej" części spodni. Zdaję sobie sprawę, że to bardzo życzeniowe