bar_open Napisano 3 Grudzień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 3 Grudzień 2010 bez względu na rozmiar ... niezwykle awangardowe i eleganckie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojvv Napisano 3 Grudzień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 3 Grudzień 2010 Bez względu na rozmiar, skutecznie osłaniające eleganckie skórzane buty przed wodą i solą. Pozdr, wojvv Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bar_open Napisano 4 Grudzień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 4 Grudzień 2010 rozumiem tutaj od tego samego sprzedawcy, niezwykle skuteczna ochrona na eleganckie płaszcze (mają też ochraniacze na eleganckie spodnie, eleganckie fryzury i rękawiczki ... ) będą doskonale pasować do kaloszy - bo niezwykle elegancki płaszcz plus te kalosze to prawie Hašek (na marginesie którego bardzo lubię) http://allegro.pl/listing.php/search?st ... interval=7 tylko co to ma wspólnego z elegancją? albo kupujemy eleganckie buty przeznaczone na zimę, albo ... nie stosujemy półśrodków (równie skuteczne byłyby owiniecie eleganckiego obuwia workami foliowymi) załóżmy że wybieram się na spotkanie (resteuracja, firma), w/w kalosze zdejmuję żeby prezentować się godnie i elegancko: A. - przed wejściem, szukając wcześniej jakąś miłą pryzmę śniegu i zagrzebując je w niej (ewentualnie biorąc je do eleganckiego worka na buty) B. - ściągamy na recepcji/ sekretariacie, z zadowoleniem (nasze eleganckie obuwie doskonale zostało ochronione) powierzając je opiece zażenowanej recepcjonistce/sekretarce C. - idziemy w kaloszach i garniturze - nigdy nie wiadomy jak pójdą negocjacje i być może trzeba będzie wycofywać się na z góry upatrzone pozycje w popłochu (to ostatnie rozwiązanie ma też inne zalety, ponieważ kalosze są o 3-5 numerów za duże i wygladaja jak buty ortopedyczne istnieje minimalna, ale istnieje, szansa że nasz rozmówca będzie skłonny do większych ustępstw dla człowieka wyglądającego na ciężko doświadczonego przez los) pozostaje też kwestia prowadzenia samochodu, chociaż z drugiej strony posiadając takie obuwie spokojnie możemy odpuścić sobie podróże samochodem a nawet każdym innym środkiem transportu ... wystarcza własne "siedmiomilowe buty" pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
damiance Napisano 4 Grudzień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 4 Grudzień 2010 @ bar_open niezłe zakończenie - uśmialiśmy się z żoną serdecznie dzięki i pozdrawiam d Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojvv Napisano 4 Grudzień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 4 Grudzień 2010 Dzisiaj kurier dostarczył paczkę z kaloszami i jestem po pierwszej przymiarce. Są wielkie i masywne a wyglądają jak element stroju przeciw skażeniom chemicznym albo buty astronautów, niestety kolor nie ten Dosyć charakterystyczny jest także... zapach typowy dla różnych podgumowanych wyrobów, np. składanych łodzi lub kajaków. Założone na zamszowe chukka boots chronią je doskonale. Zapina się je bardzo wygodnie zamkiem błyskawicznym. Niestety kalosze są tak obszerne, że "latają" na nodze. Aby je dobrze unieruchomić musiałbym włożyć dodatkową wkładkę o grubości ok. centymetra. Wygląda na to, że eksperyment z wojskowymi kaloszami kupowanymi na odległość nie był udany. Tego typu kalosze są najwidoczniej przeznaczone do noszenia na wojskowych butach z wysokim bieżnikiem podeszwy a nie np. na oficerskich półbutach podobnych do naszych cywilnych butów. Oczywiście kalosze ani te, ani jakiekolwiek inne nie są kwintesencją elegancji. Pełnią praktyczną funkcję, bo nie istnieją eleganckie buty przeznaczone na zimę, które zwycięsko pokonają polskie błoto pośniegowe z solą. To tylko kwestia czasu aby najlepsze pasty przegrały z solą i wodą. Jutro testy praktyczne kaloszy w terenie. Już wiem, że nie założę ich na buty do pracy ale do spacerów w terenie będą doskonałe. cdn. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
damiance Napisano 4 Grudzień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 4 Grudzień 2010 PARABOOT z Francji http://www.paraboot.com/home.asp?lang=en ciekawa firma z Francji - szkoda, ze do Francji mamy daleko ... Firma działa od 1908. Ze strony firmowej: Paraboot shoes are completely hand cut and hand stitched. Total loyalty to traditional techniques is as true for the“Norwegian Stitch” and “Goodyear Stitch” construction methods, as it is for the tanning process, to obtain the best leathers. Norwegian Construction Paraboot’s perfection of this technique, originally used for mountain boots, has made it the world leader. It offers many advantages : - Two rows of stitching that steadfastly hold together the leather upper, the welt and the sole guarantee that the shoes will be waterproof. - A technique that assures comfort and strength. - A cork filling between the leather insole and the sole to assure maximum comfort and breathability. - The possibility of resoling permits a long life for the shoes. Goodyear Construction Traditional construction technique for a visually refined shoe. - A leather insole - Waterproof construction - A beech arch support - A cork filling for maximum comfort and absorption. - One row of stitching visible and one row hidden internally. Maximise the life of the shoes by resoling. In 1919, 150 manual operations were required to make a pair of shoes. Today, not a single one has been eliminated. At Paraboot, attention is paid to every detail: rigorous selection of the leathers, quilted linings,leather or rubber midsoles with cork inserts, etc In order to guarantee maximum flexibility, waterproofing, comfort and hygiene. Today, Praboot is the only manufacturer in the world that makes it's own rubber soles, proof of a quality rarely equalled. 200 craftsmen and women produce 350 000 pairs of shoes per year at our two factories in Izeaux and Fures, in the Isere valley in France. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pszemau Napisano 5 Grudzień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 5 Grudzień 2010 Kolega bar_open prawdopodobnie ma samoodśnieżający się samochód, a do tego czyni założenie, że wszyscy uczestnicy tego forum wykonują pracę biurową w centrach wielkich miast, gdzie wszystko jest perfekcyjnie odśnieżone i w zasadzie można by chodzić do pracy na bosaka? Bo po co kto inny, niż pracownik biurowy, mógłby chcieć chodzić ubrany elegancko? Tak, pracownicy biurowi - garnitur, a reszta, to gumiaki i waciak i nie zaśmiecać forum opowieściami o tym, jak to butki przemakają, jak się idzie na randkę albo negocjacje - nie wieśniakom randki i negocjacje, wieśniakom gumofilce i na miedzę gnój przerzucać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Łukasz_ Napisano 5 Grudzień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 5 Grudzień 2010 Guuuys :/ Znowu zaczynacie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pszemau Napisano 5 Grudzień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 5 Grudzień 2010 Guuuys :/ Znowu zaczynacie? Próbujemy, a co? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ejzojeden Napisano 5 Grudzień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 5 Grudzień 2010 gumowe ochraniacze? gdzie tu elegancja kobiety chcące wyglądać elegancko zmieniają obuwie my nie musimy jeśli praca nie wymaga garnituru mój faworyt na prawdziwą zimę meindl perfekt w kolorze oliwkowym podeszwa mimo że vibram jest szyta i po zużyciu można odesłać na wymianę!!! to są co prawda buty wysokogórskie klasy C (do raków półautomatycznych letnich podejść na mont blanc) ale jeśli żeczywiście ma być -30 i 2 metry śniegu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pszemau Napisano 5 Grudzień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 5 Grudzień 2010 I temat powraca: wyjątkowo ciężka zima (taka, jak w zeszłym roku) wymaga niestandardowych rozwiązań, których na pewno nie znajdziemy w poradnikach z cyklu "Gentleman" albo "Dobrze ubrany mężczyzna". Trapery oczywiście są rozwiązaniem o sprawdzonej skuteczności - można pod nie założyć grube trekkingowe albo narciarskie skarpety, a na nie - goreteksowe stup-tuty, w których można się bawić i w wiejskiego listonosza, i w odśnieżacza aut na osiedlowym parkingu, i w wydeptywacza ścieżek albo trabanta. Ale jak osiągnąć ten sam efekt bez radykanego (zakładam, że jakby co, radykalne i tak lepsze) zmieniania dress code'u z garniturowego albo smart casualowego na wysokogórski? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jdas Napisano 5 Grudzień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 5 Grudzień 2010 Problem eleganckich butów zimowych wynika z tej samej przyczyny co problem z eleganckim ciepłym nakryciem głowy. Chodzi o to, że standardy fasonów eleganckiego obuwia urodziły się w Wielkiej Brytanii gdzie klimat jest zdecydowanie łagodniejszy niż u nas, a mrozy należą do zjawiska wyjątkowego. O ile jeśli chodzi o nakrycia głowy to doszliśmy, że najlepiej wymagania elegancji spełniają futrzane uszanki, to o tyle sprawa butów nie została jeszcze rozwiązana. Ale skoro w przypadku czapek rozwiązanie przyszło ze wschodu to może i w sprawie butów trzeba by tam się udać. Na szczęście nie ma u nas takich mrozów żeby trzeba wskakiwać w walonki, ale takie futrzane kozaki pewnie by się sprawdziły http://www.ru.all-biz.info/pl/zoom_item.php?oid=247433 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eye_lip Napisano 5 Grudzień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 5 Grudzień 2010 Świetne! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ejzojeden Napisano 5 Grudzień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 5 Grudzień 2010 może takie crockett & jones ps. jakie obuwie noszono w XX-leciu między wojennym? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojvv Napisano 5 Grudzień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 5 Grudzień 2010 Buty w dwudziestoleciu międzywojennym? Znalazłem kiedyś ciekawy tekst historyka z Torunia na temat przedwojennych butów saperskich wz. 31 (z cholewą do połowy łydek), w których podobno można było przez długi czas stać w wodzie: http://aleksandersmolinski.prv.pl/art.3.html To oczywiście lekki off topic, ale buty o takich właściwościach byłyby przydatne na zimowe błoto pośniegowe. Jeżeli noszono trzewiki skórzane, zabezpieczano je kauczukowymi lub gumowymi "kaloszkami". Mam gdzieś w domu takie kaloszki mojego pradziadka. Jeśli je znajdę, zamieszczę zdjęcie na forum. Pozdr, wojvv Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mr.vintage Napisano 6 Grudzień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 6 Grudzień 2010 Amerykańska firma Tingley ma w ofercie coś bardziej "eleganckiego" od przedstawionych kaloszy z demobilu: cena 30 $ cena 26$ Tutaj więcej modeli: https://www.tingleyrubber.net/b2c/b2c/c ... y=00000647 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Parmigiano Napisano 9 Grudzień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 9 Grudzień 2010 W koncu po dlugim czasie oczekiwania jest dostepny sklep internetowy szacownej firmy Grenson,ceny bardzo przyzwoite. http://www.grenson.co.uk/shop Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gribojedow Napisano 9 Grudzień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 9 Grudzień 2010 Amerykańska firma Tingley ma w ofercie coś bardziej "eleganckiego" od przedstawionych kaloszy z demobilu: cena 30 $ cena 26$ Tutaj więcej modeli: https://www.tingleyrubber.net/b2c/b2c/c ... y=00000647 Totalna masakra i zniszczenie. Rozumiem, że to wrzucone w kategorii ciekawostki, bo jakoś nie wyobrażam sobie założenia tego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pszemau Napisano 10 Grudzień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 10 Grudzień 2010 Amerykańska firma Tingley ma w ofercie coś bardziej "eleganckiego" od przedstawionych kaloszy z demobilu: Rozumiem, że to też zakładane na buty? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andershep Napisano 10 Grudzień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 10 Grudzień 2010 W koncu po dlugim czasie oczekiwania jest dostepny sklep internetowy szacownej firmy Grenson,ceny bardzo przyzwoite. http://www.grenson.co.uk/shop Czy ktoś ma może rozeznanie jak jest u nich z rozmiarówką? Odpowiednik Church'a czy bardziej Crocketta Jones'a? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek Napisano 10 Grudzień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 10 Grudzień 2010 U Kielmana zauważyłem coś takiego: http://kielman.pl/en/galeria/index.php?id=138&all=141 Z tego wnoszę, że jest w stanie uszyć buty na traperskiej podeszwie Vibram (niekoniecznie akurat tak wysokie). Gdy pytałem u p. Januszkiewicza, to nie miał takich podeszw. Pytanie moje brzmi, czy ktoś ma pomysł, gdzie można by znaleźć same takie podeszwy, by pójść z nimi do szewca, aby uszył na nich buty? Bo z wodoszczelności trzewików od p. Januszkiewicza jestem jak najbardziej zadowolony - cały problem w śliskości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Brzydalllo Napisano 10 Grudzień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 10 Grudzień 2010 W koncu po dlugim czasie oczekiwania jest dostepny sklep internetowy szacownej firmy Grenson,ceny bardzo przyzwoite. http://www.grenson.co.uk/shop Dzięki Parmigiano za linka, czegoś takiego szukałem, już zamówiłem dwie pary. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
saphir.pl Napisano 13 Grudzień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 13 Grudzień 2010 W każdym razie radzę podkleić czymś antypoślizgowym, jednak podklejenie gumą przez p. Januszkiewicza się nie sprawdza w śliskich warunkach (śnieg i lód tak jak dziś), tylko robi z butów narty o czym prawie że boleśnie się wczoraj przekonałem. Przed chwilą wygooglałem gdzieś w domowych sposobach: "JEŚLI PODESZWY NADMIERNIE SIĘ ŚLIZGAJĄ - należy przetrzeć je grubym papierem ściernym albo świeżo przekrajanym surowym ziemniakiem. " Ciekaw jestem tego ziemniaka zwłaszcza. Ktoś próbował ? pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ę-żine Napisano 14 Grudzień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 14 Grudzień 2010 Ja próbowałem ziemniaka - smaczny całkiem, ale wolę ryż =) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
saphir.pl Napisano 14 Grudzień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 14 Grudzień 2010 To ryżem też można ? Który polecasz, bo zawahałem się w ostatniej chwili - biały, brązowy, krótkoziarnisty czy wręcz przeciwnie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.