Skocz do zawartości

Szelki - dyskusje i porady


torunianin

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem, czy nieelastyczne szelki to dobry pomysł. Szelki mocniej napinają się podczas pewnych zmian pozycji ciała, np. podczas siadania. Elastyczna guma niejako amortyzuje ten proces.

Nieelastyczne szelki i tak mają gumowy odcinek na lędźwiach, który pozwala na pewną elastyczność. Mam i taki i takie i rzeczywiście muszę przyznać, ze te nieelastyczne są trochę mniej wygodne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[Offtop się zrobił szelkowy, może całość dywagacji zostanie do tematu stricte szelkowego przeniesiona?]

Jak kiedyś już tu wspomniałem, szelki rozdarły mi kiedyś dość delikatne spodnie. Wsiadałem do niskiego, sportowego samochodu, a one cóż. Wywiązały się z zadania i utrzymały spodnie w takiej pozycji jakiej uznały za stosowne.

Spodnie wydały z siebie trzask, który był jednocześnie ich ostatnim tchnieniem.

Poza tym, nosze szelki, czasem nawet (olaboga!) do spodni ze szlufkami, szczególnie teraz w okresie poświątecznym, to rozwiązanie jest mi szczególnie bliskie.

(W tym miejscu chciałem pozdrowić całe stado karpi, które oddało życie za mą rozkosz podniebienia.)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Guziki z przodu przyszywa się wewnątrz, żeby ładnie wyglądało, guziki z tyłu przyszywa się na zewnątrz, żeby nie uwierały w krzyż przy opieraniu się.

Guziki przyszywa się tak jak życzy sobie tego klient. Analizując wiele historycznych fotografii nie zaobserwowałem, aby istniały jednoznaczne reguły o jakich piszesz. Opisujesz w swojej książce min. konstrukcję typu fishtail back - z moich doświadczeń wynika, że zdecydowana większość krawców rekomenduje przy takim rozwiązaniu guziki wewnątrz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szalki są bardziej eleganckie od paska. Do fraka i smokinga białe, do innych strojów dość dowolne. Jak wspomniano - noszone do garnituru konferencyjnego wymagają kamizelki. W strojach casualowych nie jest to konieczne. Przyziemnym minusem zestawu szelki + kamizelka jest niewygodne korzystanie z toalety: żeby zdjąć spodnie, trzeba najpierw zdjąć kamizelkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyziemnym minusem zestawu szelki + kamizelka jest niewygodne korzystanie z toalety: żeby zdjąć spodnie, trzeba najpierw zdjąć kamizelkę.

Nie jestem specjalnie wstydliwy, wręcz odwrotnie, ale czasami sugeruję odpuszczanie sobie pewnych opisów, szczególnie jeśli dotyczą sytuacji oczywistych.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chciałbym się czepiać, ale mam taką uwagę. A może raczej pytanie.

Jak się ma ta riposta:

Szalki są bardziej eleganckie od paska. Do fraka i smokinga białe, do innych strojów dość dowolne. Jak wspomniano - noszone do garnituru konferencyjnego wymagają kamizelki. W strojach casualowych nie jest to konieczne. Przyziemnym minusem zestawu szelki + kamizelka jest niewygodne korzystanie z toalety: żeby zdjąć spodnie, trzeba najpierw zdjąć kamizelkę.

Do tej wypowiedzi:

Guziki z przodu przyszywa się wewnątrz, żeby ładnie wyglądało, guziki z tyłu przyszywa się na zewnątrz, żeby nie uwierały w krzyż przy opieraniu się.

Guziki przyszywa się tak jak życzy sobie tego klient. Analizując wiele historycznych fotografii nie zaobserwowałem, aby istniały jednoznaczne reguły o jakich piszesz. Opisujesz w swojej książce min. konstrukcję typu fishtail back - z moich doświadczeń wynika, że zdecydowana większość krawców rekomenduje przy takim rozwiązaniu guziki wewnątrz.

Moim zdaniem nijak. Nie wiem, czy dyskutuje z nami autor książki, czy ktoś poproszony o robienie jej promocji w internecie (a nie znający tematu na tyle, by dopisać coś więcej niż kolejny, luźno powiązany fragment książki), ale czyta się to fatalnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem autorem książki Adama Granville'a "Gentleman. Mam zasady" i dlatego piszę pod nickiem "Adam Granville". Podszywanie się pod autora byłoby nieeleganckie i sprzeczne z regulaminem.

Co do meritum; przedstawiłem swoją opinię, p. +immune+ ma nieco inną i też ją przedstawił.

Proszę doprecyzować, o co Panu chodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem autorem książki Adama Granville'a "Gentleman. Mam zasady" i dlatego piszę pod nickiem "Adam Granville". Podszywanie się pod autora byłoby nieeleganckie i sprzeczne z regulaminem.

Co do meritum; przedstawiłem swoją opinię, p. +immune+ ma nieco inną i też ją przedstawił.

Proszę doprecyzować, o co Panu chodzi.

Miałem na myśli to, że wymiany zdań A i B

(gdzie A=nie ma opisywanej przez pana zasady dt. guzików do szelek na zewnątrz z tyłu i wewnątrz z przodu, a B=Szelki są bardziej eleganckie od paska, do szelek i garnituru jednorzędowego zakłada się kamizelkę)

nie da się nazwać rozmową.

Chyba, że nie chodziło Panu o wymianę myśli, rozmowę, a jedynie chciał Pan po prostu napisać cokolwiek w temacie. W takim razie przepraszam za czepialstwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jestem fanem szelek i zamawiając spodnie zawsze proszę o wszycie guzików - od strony wewnetrznej.

nigdy nie stwierdziłem dyskomfortu opierając się o wewnętrzne guziki z tyłu, ale jest to indywidualna preferencja danego uzytkownika.

nie warto oszczędzać na szelkach - tanie są tandetne, źle się układają i potrafią dokuczyć właścicielowi. zapewne dlatego wiele osób się do nich zniechęca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Vislav

REPLIKA spodni z wysokim stanem na szelki z guzikami od zewnątrz z lat 30. XX w.

Ciekawe przedstawienie stroju.

Chociaż napotykając określenie REPLIKA chętnie zapoznałbym się z materiałami źródłowymi: ikonografia, zachowany oryginał ..... (podobnie z kamizelką w innym temacie).

Dość długo zajmując się rekonstrukcją kultury materialnej mam takie hobbystyczne zboczenie.

pozdr.Vslv

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

REPLIKA spodni z wysokim stanem na szelki z guzikami od zewnątrz z lat 30. XX w.

Ciekawe przedstawienie stroju.

Chociaż napotykając określenie REPLIKA chętnie zapoznałbym się z materiałami źródłowymi: ikonografia, zachowany oryginał ..... (podobnie z kamizelką w innym temacie).

Dość długo zajmując się rekonstrukcją kultury materialnej mam takie hobbystyczne zboczenie.

pozdr.Vslv

Dziękuję za zainteresowanie moimi postami. Zdjęcia pochodzą z japońskiej strony internetowej, poświęconej modzie męskiej lat 30. XX w.:

http://www.the30sstyle.com

Wszystkie kopie garniturów w stylu lat 30. XX w. stanowią spuściznę po Hideki Okisace.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Vislav

REPLIKA spodni z wysokim stanem na szelki z guzikami od zewnątrz z lat 30. XX w.

Ciekawe przedstawienie stroju.

Chociaż napotykając określenie REPLIKA chętnie zapoznałbym się z materiałami źródłowymi: ikonografia, zachowany oryginał ..... (podobnie z kamizelką w innym temacie).

Dość długo zajmując się rekonstrukcją kultury materialnej mam takie hobbystyczne zboczenie.

pozdr.Vslv

Dziękuję za zainteresowanie moimi postami. Zdjęcia pochodzą z japońskiej strony internetowej, poświęconej modzie męskiej lat 30. XX w.:

http://www.the30sstyle.com

Wszystkie kopie garniturów w stylu lat 30. XX w. stanowią spuściznę po Hideki Okisace.

dzk b, wstępnie obejrzałem.

pierwsze spostrzeżenie - to są inspiracje, a nie kopie lub repliki. Materiał źródłowy jest raczej skąpy, być może to tylko pierwsze wrażenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzk b, wstępnie obejrzałem.

pierwsze spostrzeżenie - to są inspiracje, a nie kopie lub repliki. Materiał źródłowy jest raczej skąpy, być może to tylko pierwsze wrażenie.

Hideki Okisaka był specjalistą od mody męskiej lat 30. XX w., a strona internetowa została gruntownie przebudowana po jego śmierci. Profesjonalną wiedzę na temat tradycyjnego kroju garnituru trzyczęściowego posiada niemiecki krawiec Uwe Schönherr, osiadły w Houston. Dane kontaktowe w jego witrynie internetowej:

http://www.berlinbespokesuits.com/about.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Vislav

Witam

dzk b, wstępnie obejrzałem.

pierwsze spostrzeżenie - to są inspiracje, a nie kopie lub repliki. Materiał źródłowy jest raczej skąpy, być może to tylko pierwsze wrażenie.

Hideki Okisaka był specjalistą od mody męskiej lat 30. XX w., a strona internetowa została gruntownie przebudowana po jego śmierci. Profesjonalną wiedzę na temat tradycyjnego kroju garnituru trzyczęściowego posiada niemiecki krawiec Uwe Schönherr, osiadły w Houston. Dane kontaktowe w jego witrynie internetowej:

http://www.berlinbespokesuits.com/about.html

Dziękuję, wreszcie miałem czas przestudiować dokładniej tę witrynę. Pokazane stylizacje na lata 30-te są rzeczywiście ciekawe i inspirujące. Szkoda, że teksty są w języku japońskim i mimo użycia kilku przeglądarek nie udaje mi się odkodować tekstu i chociaż użyć translatora.

Może masz gdzieś linka na temat samego pana Hideki Okisaka.

Nawiasem mówiąc dopiero później zauważyłem, że jego prace są eksponowane na manekinach stojakach. Nie odzwierciedla to w pełni kunsztu tych prac i daje trochę mylne wrażenie, przynajmniej dla mnie (kamizelka).

pozdr.Vslv

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.