Z mediów - co powiedziano w tematach nas interesujących

[constantin]

marynarka Pana ambasadora pozostawia dużo do życzenia...

[Stalker]

Są pierwsi absolwenci szkoły forum. Oceny się nie podejmuję. Interesuje mnie tylko, który z szanownych użytkowników to może być?

[Misza]

Stare, jak świat. Wydaje mi się, że link do tego materiału znajdziesz tu:

viewtopic.php?f=1&t=2570&hilit=studenci

[Pan Janusz]

Było i nawet winowajca się przyznał

viewtopic.php?p=65664#p65664

[+Immune+]

http://facet.onet.pl/znani/projektowani ... tykul.html

[Fikaczynski]

Było i nawet winowajca się przyznał

viewtopic.php?p=65664#p65664

Jadą po chłopaku w komentarzach jakby im krzywdę zrobił

[bigbadwoof]

http://m.pb.pl/2920943,68686,szalone-garnitury-z-holandii-robia-furore

[damiance]

dlaczego Bond nosi garnitur,

J. Bojańczyk w Rzepie

http://blog.rp.pl/bojanczyk/2012/11/19/ ... -garnitur/

[mr.vintage]

Nie żyje Henryk Strzelecki - założyciel marki Henri Lloyd:

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... ale=kielce

[maciato]

"Blog" to nie zawsze brzydkie słowo - Scott Schuman http://facet.onet.pl/znani/blog-to-nie- ... tykul.html

[Kobe]

Recenzja MSZ-owskich poradników Savoir-vivre. Może trochę zbyt mocna, ale... co do rękawów, małego paluszka i mówienia z serem w buzi trudno się nie zgodzić .

[montparnasse]

Recenzja MSZ-owskich poradników Savoir-vivre. Może trochę zbyt mocna, ale... co do rękawów, małego paluszka i mówienia z serem w buzi trudno się nie zgodzić .

A mnie bardzo, bardzo wkurzył ten artykuł. Plucie, szczypanie, zawiść, zazdrość i kopanie po kostkach zawsze wyjątkowo mnie brzydzą.

Po pierwsze, miałem okazję kilkakrotnie spotkać pana ambasadora Orłowskiego. Konkretny facet. W odróżnieniu od błotnistej masy polskich urzędników nie jest klasycznym biernym-miernym-ale-wiernym biurokratą, kryjacym się w gąszczeu przepisów (to nie mój resort!) i broniącym się przed wszelkimi zarzutami żałosnymi dupokrytkami (mam na to ekspertyzę!). Jemu się chce. Te filmiki wychodzą poza zakres jego obowiązków, poza "jego resort", a mimo wszystko zdecydował się on w nich wystąpić. Fakt, popełnił kilka błędów (przykrótkie rękawy), generalnie jednak wielkie brawa dla niego za tę wspaniałą inicjatywę!

Tak bardzo narzekamy, żę w Polsce usychają dobre maniery, klasyczna elegancja. Jednak gdy ktoś decyduje się na śmiałe propagowanie tego pięknego savoir-vivre, to strzykamy na niego żółcią za przykrótkie rękawy. Obrzydliwe!

Po drugie, ten krytykancki artykuł też ma kilka sporo rażących błędów, źle świadczących o znjamości tematu zołzowatej pani "dziennikarki". Wypunktujmy:

Pan Ambasador prezentuje przygotowany talerz serów. Normalnie serów nie podaje się na takim talerzu, podaje się je na specjalnych tacach lub deskach. Ale przyjmijmy, że to na potrzeby filmiku Pan Ambasador położył sery na zwykłym talerzu. Chociaż....podobno to lekcje savoir vivre, więc wszystko powinno być zgodne z zasadami.

Droga pani. W dobrych resturacjach to kelner nakłada gościom sery używając do tego specjalnych sztućców. Nakłada sery na normalne talerze. Sery (plus ewenutalnie sałatę) je się potem z tych klasycznych talerzy.

Sałata to jedno danie, sery to inne danie.

Nieprawda. Sałata jako osobne danie to zwyczaj z pretensjonalnych bieda-resturacji albo francuskich stołowek szkolnych. W dobrych restauracjach sałata nie jest osobnym daniem. Najczęściej można się jej spodziewać podanej razem z serami.

Specjalne noże do serów podaje razem z osobnymi talerzykami

Nieprawda. Tak jak pisałem sery (plus ewenutalnie sałatę) je się zwykłymi sztućcami ze zwykłego talerza.

Poniżej zdjęcia talerza z serami i sałatą oraz fotka kelnerki nakładającej sery z klasycznego "chariot de fromages" z resturacji w paryskim hotelu Le Meurice.

[Kobe]

Oj, widzę, że Kolega bardzo emocjonalnie.

I łubu-dubu, niech nam żyje prezes naszego klubu ("wielkie brawa dla niego za tę wspaniałą inicjatywę!").

Zwracam uwagę, że od autora "Protokołu dyplomatycznego" można (należy) wymagać więcej, a ocena generalnej słuszności incjatywy (skąd pewność, że inicjatywy Ambasadora? Mnie to bardziej wygląda na pomysł duetu Sikorski/Bosacki) nie wyklucza oceny wykonania. Zwłaszcza, gdy inicjatywa ta jest finansowana ze środków publicznych.

[montparnasse]

Oj, widzę, że Kolega bardzo emocjonalnie.

I łubu-dubu, niech nam żyje prezes naszego klubu ("wielkie brawa dla niego za tę wspaniałą inicjatywę!").

Tak. Emocjonalnie. Żyję w Paryżu od dłuższego czasu, kojarzę tutejszych ambasadorów RP (do Francji, UNECSO i OECD) i mam swoją subiektywą ocenę ich działadności. W porównaniu z ich dotychczasową aktywnością pan Orłowski (oraz pan Wojciechowski) mają u mnie dużego plusa. I nie dbam o to czy to ich inicjatywa, czy to inspirowane nową linią polskiego MSZ.

A podszczypywania w stylu "łubu dubu" to proszę sobie uprzejmie wsadzić tam, gdzie pana majstra mogą pocałować Żadna z paryskich ambasad RP nie jest moim klubem Tęcza.

[montparnasse]

Niech te plusy nie przesłonią oczywistych minusów, które to (pewnie nie wszystkie) wypunktowała Maria.

Po co więc ma się starać. Niech robi tylko projekty popierane przez pięć insytucji, które sobie zgniją... A potem zrobi się protokół zniszczenia...

Koniaczek?

[bigbadwoof]

Bez przesady. Do wszystkiego moznaby bylo sie przyczepic. Przykladem chocby dyskusja o blyszczacych/matowych kapeluszach w stroju dziennym To, ze MSZ i p. Orlowski maja ochote budowac jakas wiedze jest jak najbardziej chwalebne! A fundamentalistow i tak nigdy sie nie zadowoli

[+Immune+]

http://trojmiasto.gazeta.pl/trojmiasto/ ... radzi.html

Panowie także zgłaszają się do pani przed sylwestrem?

- Jak najbardziej. Jednak najczęściej za namową pań.

I co im pani radzi?

- Jeśli wybierają się na bal, wymagany jest oficjalny strój, czyli garnitur lub frak. Jeśli jednak impreza odbywa się w klubie lub w domu, radzę im wybrać coś wygodnego, np. w stylu sportowej elegancji. Mogą to być jeansy, a do nich T-shirt lub koszula malinowa, granatowa, grafitowa lub biała. Na wierzch polecam marynarkę, która dodaje strojowi elegancji i sprawia, że cały strój jest ciekawszy. Najmodniejsze marynarki to te z łatami na łokciach w innym kolorze niż cała marynarka, lub z innego materiału. Marynarki w kratę i klasyczne - granatowe lub czarne.

Cały tekst: http://trojmiasto.gazeta.pl/trojmiasto/ ... z2GeUcQP7k

Ouch..

[David]

Steve Harvey - Nie pozwól by 15-latek był ubrany lepiej od ciebie (Napisy PL) :

Sam prowadzący w stylu typowo ,,amerykańskim" , ale dobrze prawi.

[Adam Granville]

http://trojmiasto.gazeta.pl/trojmiasto/1,35636,13109924,Jak_sie_ubrac_na_sylwestra__Sprawdzilismy__co_radzi.html

Panowie także zgłaszają się do pani przed sylwestrem?

- Jak najbardziej. Jednak najczęściej za namową pań.

I co im pani radzi?

- Jeśli wybierają się na bal, wymagany jest oficjalny strój, czyli garnitur lub frak. Jeśli jednak impreza odbywa się w klubie lub w domu, radzę im wybrać coś wygodnego, np. w stylu sportowej elegancji. Mogą to być jeansy, a do nich T-shirt lub koszula malinowa, granatowa, grafitowa lub biała. Na wierzch polecam marynarkę, która dodaje strojowi elegancji i sprawia, że cały strój jest ciekawszy. Najmodniejsze marynarki to te z łatami na łokciach w innym kolorze niż cała marynarka, lub z innego materiału. Marynarki w kratę i klasyczne - granatowe lub czarne.

Cały tekst: http://trojmiasto.gazeta.pl/trojmiasto/ ... z2GeUcQP7k

Ouch..

Przez chwilę myślałem, że to jakaś primaaprilisowa parodia porad "stylistów(-ek)".

Tak to jest, jak stylistki zaczynają doradzać panom.

[mr.vintage]

Przez chwilę myślałem, że to jakaś primaaprilisowa parodia porad "stylistów(-ek)".

Tak to jest, jak stylistki zaczynają doradzać panom.

Panie Adamie, czy pan jest seksistą?!

[Adam Granville]

Przepadam za dziewczynami, ale nie w roli męskich stylistek.

A Pan chciałby być ubrany przez tę "specjalistkę"?

[Adam Granville]

Spośród propozycji Pani Stylistki, wydaje mi się, że najbardziej byłby Pan usatysfakcjonowany eleganckim zestawem balowym: dżinsy, malinowa koszula i czarna marynarka z łatami w kratę na łokciach.

Kręci Pan nosem? Oj, seksista!!!

[mr.vintage]

Z usług tej stylistki nie chciałbym skorzystać, ale nie wątpię, że są panie, które potrafią dobrze ubrać mężczyznę.

[Adam Granville]

Czyli jest Pan optymistą!

I tego życzę wszystkim w Nowym Roku.

[constantin]

prawda jest gdzie indziej:) w ogóle niewielu jest stylistów klasycznej męskiej elegancji, a do odziewania się w sieciówkach potrzeba dużo "oporności" w sobie, żeby korzystać z porad stylisty.