Skocz do zawartości

Marynarka - dyskusje i porady


eye_lip

Rekomendowane odpowiedzi

Bodajże już w XIX wieku zaczęto nosić. Tylko nie marynarki a płaszcze, chyba klasa średnia to zapoczątkowała.

Plaszcze z wezowej skory???

Plaszcz skorzany kojarzy mi sie z woznica, bedz tez z tajnym wspolpracownikiem gestapo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pracownikiem gestapo ale i CzeKa, tudzież NKWD, co oni widzieli w tych płaszczach? Nieodzowny Tyrmand pisząc o tym zjawisku, sugeruje odwołanie się do Freuda :D.

Są jeszcze spodnie skórzane, ale to już strój typowo roboczy. Np.w Lublinie naczelny piwowar browaru Wetterów wylewał bodajże brzeczkę (tego nie jestem pewien dokładnie - nie mniej ciecz piwną w trakcie produkcji), na drewnianą ławę i siadał na nią w skórzanych spodniach, stopień lepkości cieczy pozwalał mu ocenić czy ma się to warzyć dalej, czy można rozpocząć następny etap produkcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe Panowie uderzyliście w tony plebańsko-plebejskie. Ja postaram się usystematyzować wnioski.

Adamus, fotograf mody miejskiej wygląda na żywcem wyjętego z filmu blaxploitation Gordona Parksa, który zresztą stanowi dla niego inspirację. Wydaje mi się jednak, że moda czarnej ludności Ameryki Północnej choć inspirowana klasyką, stanowi odrębny wzrór kulturowy (jak u nas kurpie). Sam daleki jestem od noszenia kwiatka wpiętego w wielkie rondo kapelusza.

Montalbano, oczywiście skórzana marynarka nie będzie efektownie wyglądać na niskim, łysiejącym panu z brzuszkiem i już choćby sam ten fakt świadczy o jej "nieklasyczności", bo klasyczny strój dobrze wygląda na każdym. Dobrze to obrazuje Andy Garcia, który do krzykliwej marynarki dodał równie jaskrawą czerwoną koszulę i pstrokaty krawat. Taka widać moda końca lat 80-tych, ale z klasyczną elegancją ma to niewiele wspólnego.

Frankenstein, nie napisałem że skórzana marynarka jest plebejska. Napisałem że ŁĄCZY w sobie cechy materiału ochronnego (wywodzącego się wprost ze zbroi) noszonego przez warstwę plebejską, która z racji wykonywanych czynności musiała się o swoje bezpieczeństwo troszczyć, z krojem wywodzącym się wprost z arystokracji, która tak przyziemnymi sprawami jak własne bezpieczeństwo nie musiała się zajmować. Dlatego jest eklektyczna.

Ale celna uwaga odnośnie filmowców, dziennikarzy czy ogólnie artystów. Mnie się z tym środowiskiem kojarzy również kurtka M65 (którą nosił Wajda i słynny reżyser Hochwander w Misiu) która, tak jak trencz, wywodzi się z ubioru wojskowego. W przeciwieństwie jednak do trencza, do klasyki męskiej elegancji jeszcze się nie zalicza - choć ostatnia moda na militaria bardzo ten krój spopularyzowała, można powiedzieć spauperyzowała. Ubiór jednak ewoluuje i być może za jakiś czas do klasycznej męskiej elegancji dołączy.

Wracając jednak do skórzanej marynarki, odnoszę wrażenie, że z racji swojego eklektyzmu noszona jest przez bohaterów filmowych bądź osoby chcące takim ubiorem - świadomie lub nie - zamanifestować niezgodę na zastane zasady. Dlatego noszą ją także muzycy, artyści i inne niepokorne dusze o dzikim sercu.

Padł tu przykład wypadu na wieś jako dobra okazja do jej założenia. Czy faktycznie skórzana marynarka nie nadaje się do stonowanej koszuli jako element casualowej mody miejskiej? Jak np. tu:

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Witam,

co sądzicie o takim kształcie nosków butów?

Ja jestem raczej na tak, co wynika pewnie z tego, ze zawsze wolalem smuklejsze obuwie, ktore przedluza nieco stope.

Ze swojej strony wrzucam zapytanie nastepujace:

Czego wynikiem jest odstawanie marynarki w okolicach kolnierza? Zbyt waskie ramiona/plecy? Czy da rade to naprawic u krawca?

Pozdrawiam,

dsc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

^ Błędy konstrucyjne. W RTW dochodzi jeszcze zapewne zbyt duża marynarka i zmiana wysokości guzików.

Jedyny sposób poprawy jaki mi przychodzi do głowy to przesunięcie punktu zapięcia guzików w dół (o ile nie jest on już maksymalnie obniżony), a jeśli to nie pomoże to nie wydaje mi się żeby cokolwiek można z tym zrobić, choć mogę się mylić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

^ Błędy konstrucyjne. W RTW dochodzi jeszcze zapewne zbyt duża marynarka i zmiana wysokości guzików.

p_b wiesz może jakie błędy? czy chodzi o coś nie tak z ramionami, czy może plecami? mówimy tutaj o RTW, po całości marynarka leży świetnie (Charles Tyrwhitt), tylko ten cholerny kołnierzyk lekko odstaje.

Pozdrawiam,

dsc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

nie mam niestety tej marynarki, mierzyłem w sklepie i nie kupiłem mając wyryte w pamięci 'jak kołnierz odstaje to jest źle';) Mierzyłem dwa kolory, w jedym kołnierz odstawał tylko z jednej strony, ok. 1cm, w drugiej już niestety z obu stron. Miałem nadzieje, że to jednostronne odstawanie to wada, ale chyba tak nie jest.

Immune udało się coś zrobić z tymi problematycznymi marynarkami?

Pozdrawiam,

dsc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Immune udało się coś zrobić z tymi problematycznymi marynarkami?

W obu przypadkach próbowałem ratować się całkowitą "przebudową" linii ramion, która miała zostać minimalnie cofnięta do tyłu względem środka ciężkości. Efekt był taki, że jedna marynarka jest teraz moją ulubioną, a drugą musiałem wyrzucić bo zupełnie straciła swój kształt i formę. Odnoszę jednak wrażenie, że z tego co piszesz to w Twoim przypadku klapy kołnierza odchodziły na boki a nie do tyłu. :?:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje uwagi dotyczyły właśnie kołnierza, w którym luz jest po bokach. Co do błędów - mogą być to ramiona, mogą być plecy, a może być sam kołnierz. Cieżko powiedziec jednoznacznie nie mając zdjęcia.

Tak jak pisałem - najmniej inwazyjną próbą poprawy jest przesunięcie guzika w dół lub ewentualnie w lewo. Tylko trzeba mieć wówczas na uwadze ogólną estetykę marynarki i ocenić czy można sobie na taki zabieg pozwolić czy nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje uwagi dotyczyły właśnie kołnierza, w którym luz jest po bokach. Co do błędów - mogą być to ramiona, mogą być plecy, a może być sam kołnierz. Cieżko powiedziec jednoznacznie nie mając zdjęcia.

Nie wiem, czy jest sens kwalifikować odstający kołnierz jako błąd konstrukcyjny, po prostu marynarka była zrobiona pod inny rozmiar kołnierzyka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, czy jest sens kwalifikować odstający kołnierz jako błąd konstrukcyjny, po prostu marynarka była zrobiona pod inny rozmiar kołnierzyka.

W większości marynarek RTW wielkość kołnierzyka jest standardowa dla kilku rozmiarów. Bardzo rzadko spotyka się marynarki w rozmiarach 48/50 lub 52/54, których wymiary istotnie się różnią (mam na myśli proporcje i wymiary kołnierza). Dla mnie to raczej błąd konstrukcyjny, podobnie jak zdefasonowane klapy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Jeżeli górny (lub z resztą dolny) guzik leży na linii talii, zapina się go, gdy się stoi i można (ale nie trzeba, a nawet nie powinno, gdy nie ma się na sobie kamizelki) rozpiąć go przy siadaniu. Jeżeli jeden guzik leży powyżej linii talii, a drugi poniżej, poprawne będzie zapięcie obu guzików.

Pozdrawiam, Dr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli górny (lub z resztą dolny) guzik leży na linii talii, zapina się go, gdy się stoi i można (ale nie trzeba, a nawet nie powinno, gdy nie ma się na sobie kamizelki) rozpiąć go przy siadaniu. Jeżeli jeden guzik leży powyżej linii talii, a drugi poniżej, poprawne będzie zapięcie obu guzików.

Pozdrawiam, Dr

Hm - zalecasz, by nie rozpinać marynarki przy siadaniu? Czy cos źle zrozumiałem?

pzdr

montalb

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli górny (lub z resztą dolny) guzik leży na linii talii, zapina się go, gdy się stoi i można (ale nie trzeba, a nawet nie powinno, gdy nie ma się na sobie kamizelki) rozpiąć go przy siadaniu. Jeżeli jeden guzik leży powyżej linii talii, a drugi poniżej, poprawne będzie zapięcie obu guzików.

Pozdrawiam, Dr

Hm - zalecasz, by nie rozpinać marynarki przy siadaniu? Czy cos źle zrozumiałem?

pzdr

montalb

Chodzi mi tylko o to, aby kiedy masz garnitur bez kamizelki i siadasz, to jeżeli ten zapięty guzik marynarki nie przeszkadza Ci bardzo, to lepiej tak go zostawić.

Pozdrawiam, Dr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

mam następujący problem:

kupiłem piękną włoską wełnę na garnitur, ale jak to włoska, jest bardzo cienka. i krawiec twierdzi, że jak zrobimy tak jak chciałem, czyli kamela+włosianka, to będzie niefajnie, bo wkład będzie grubszy od materiału i będzie to powodowało marszczenie, a gdybym np. przełożył marynarkę przez ramię, czy coś, to zostaną zagięcia. pokazywał marynarkę od Turbasy, którą teraz poprawia i marszczenia, które się na niej pojawiły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.