Skocz do zawartości

Przeróbki: spodnie, marynarki, itd.


łukasz

Rekomendowane odpowiedzi

4 cm wyglądają dobrze, 5 cm zapewne też. 2 to za mało, 3 to chyba taka granica przyzwoitości.

Moja krawcowa (do niej chodzę tylko z prostymi rzeczami bo tym się zajmuje) wiedziała jak to zrobić, wzięła 15 złotych zamiast 10 jak za zwykłe skrócenie więc to raczej bardzo prosty zabieg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na korpomowę przyjdzie jeszcze czas.

 

Ja noszę tak do wysokości pępka (około 34cm wysokość od szwu w kroku), ale ja mam mięsień piwny i to jest najszersze miejsce w pasie, więc spodnie na takiej wysokości najlepiej modelują sylwetkę (jest linia prosta spodni i nie ma efektu wywalonego brzucha nad spodniami) i są najwygodniejsze w noszeniu. Niestety nie mam zdjęć bo wszystkie moje z zamówień były na imageshacku zostały wywalone, a nie mam zapasowych. 

 

Jak masz płaski brzuch to można niżej. 

  • Oceniam pozytywnie 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podszetke częściowa i tak musisz mieć więc moim zdaniem bez krawcowej się nie obędzie a sama taka operacja do najtańszych nie należy. Poza tym marynarki bez podszewki mają ładnie wykończone łączenia materiałów. W przypadku marynarki z podszewką wykończenie po usunięciu podszewki nie będzie estetyczne.

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie,

 

popełniłem błąd freshmena - napaliłem się na ładną, ale za dużą marynarkę i potem oddałem ją do niesprawdzonego punktu. (Wybaczcie jakość zdjęć, nie patrzcie na krawat i pomięte dżiny - mierzyłem na szybko).

Wyszło coś takiego:

post-7517-0-62068600-1458718141_thumb.jp

post-7517-0-61818200-1458718148_thumb.jp

post-7517-0-03511700-1458718155_thumb.jp

 

IMO:

1) plecy zebrane środkiem niechlujnie, przez co kratki układają się w esy-floresy

2) zebrane w talii, przez co mam bary, jak Tomasz Miler, a takich pod spodem nie mam niestety:)

3) barki nie ruszone

4) z przodu spokojnie jeszcze 5-8 cm do zebrania.

 

Pytanie - czy opłaca mi się dać to do np. Pana Mazura przy Chmielnej? Marynarka Gilberto, więc żadnen aj-waj. Czy dokładamy do SS?:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze dokładamy :) Teraz faktycznie udajesz Tomka M. :) 

 

Do listy dodałbym usunięcie "łatek" :) Nowa marynarka z dziurami na łokciach? :mrgreen:

 

 

Ja będę w tym tygodniu "zadaniował" swoją krawcową w zakresie usuwania wypełnień z ramion, a następnie wszycia koszulowego - w dwóch garniturach Vistuli sprzed 3 sezonów (dziś są nieakceptowalne dla mnie). Jeśli jej wyjdzie, to mogę podesłać kontakt (pewnie będzie 3 razy taniej od Mazura). 

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie,

 

popełniłem błąd freshmena - napaliłem się na ładną, ale za dużą marynarkę i potem oddałem ją do niesprawdzonego punktu. (Wybaczcie jakość zdjęć, nie patrzcie na krawat i pomięte dżiny - mierzyłem na szybko).

Wyszło coś takiego:

attachicon.gif20160323_072617.jpg

attachicon.gif20160323_072628.jpg

attachicon.gif20160323_072654.jpg

 

IMO:

1) plecy zebrane środkiem niechlujnie, przez co kratki układają się w esy-floresy

2) zebrane w talii, przez co mam bary, jak Tomasz Miler, a takich pod spodem nie mam niestety:)

3) barki nie ruszone

4) z przodu spokojnie jeszcze 5-8 cm do zebrania.

 

Pytanie - czy opłaca mi się dać to do np. Pana Mazura przy Chmielnej? Marynarka Gilberto, więc żadnen aj-waj. Czy dokładamy do SS? :)

 

Wiesz... Nie obraz sie ale pare pytan intymnych: 

Zapytam wprost:) Masz garba? Albo prace przy biurku ( urzednicza 'zmudna', 'ciezka' robota )? Bo na to wyglada. Tak wyprofilowany Ci plecy. 

Talia to masakra, dol tez, kwestia poprawek i bedzie gites. 

Rekawy nieruszone bo... bo dales do krawcowej a one nie umieja wszywac rekawow. Ale nie policzyly tyle ile zaplacilbys u krawca:)

 

Ta marynarka to jednak pikus. To czego sie wizualnie nie da zdzierzyc, to zestawienie tych jeansow z zielonymi chodakami.... to jest masakra. Fakt.

Ale tez i dobre rozwiazanie Twojego problemu, bo mocno odwraca uwage od marynarki. Slowo. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wnioskowałeś w wątku z lubelskim bublem dwurzędowym o moje zlitowanie... a sam? 

 

 

Zapytam wprost:) Masz garba? Albo prace przy biurku ( urzednicza 'zmudna', 'ciezka' robota )? Bo na to wyglada. Tak wyprofilowany Ci plecy. 

 

 

Kolega, ma ortopeda?

 

 

Rekawy nieruszone bo... bo dales do krawcowej a one nie umieja wszywac rekawow. Ale nie policzyly tyle ile zaplacilbys u krawca:)

 

 

Wszystkie nie umieją? Znacie się? Policzyły, czy nie? 

 

 

 To czego sie wizualnie nie da zdzierzyc, to zestawienie tych jeansow z zielonymi chodakami.... to jest masakra. Fakt.

 

 

Mnie nie razi. Chodaki od Kielmana.  Takie bardziej "Wiadomości", a nie "Fakty".

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja będę w tym tygodniu "zadaniował" swoją krawcową w zakresie usuwania wypełnień z ramion, a następnie wszycia koszulowego - w dwóch garniturach Vistuli sprzed 3 sezonów (dziś są nieakceptowalne dla mnie). Jeśli jej wyjdzie, to mogę podesłać kontakt (pewnie będzie 3 razy taniej od Mazura). 

 

Daj koniecznie zdjęcia na forum. Jestem bardzo ciekawy efektu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wnioskowałeś w wątku z lubelskim bublem dwurzędowym o moje zlitowanie... a sam? 

 

 

 

 

Kolega, ma ortopeda?

 

 

 

 

Wszystkie nie umieją? Znacie się? Policzyły, czy nie? 

 

 

 

 

Mnie nie razi. Chodaki od Kielmana.  Takie bardziej "Wiadomości", a nie "Fakty".

 

@Hargin:)

Widze plecy i pytam wprost:) Po plecach widac wyprofilowanie. Jak kolega jest 'przychylny ludziom' to niestety na plecach bedzie widac. 

Co do krawcowych: przerobilem ich setki. Nie znaja sie. Jest kilka, ktore to zrobia ale musze przy nich siedziec, zeby nie spartolily.

Chodaki: Zestawienie boli, bo zielen z granatem mozna laczyc, ale nie wprost, potrzebuje czegos posredniego:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, kolego Adwa, nie mam garba. Dzięki za Twoje próby zwrócenia uwagi na szczegóły do poprawki- może znasz kogoś, kto mógłby to zrobić porządnie? W okolicach Warszawy lub Katowic?

Co do butów - wiedziałem, że coś nie gra!! Co byś proponował?

Z góry dzięki za wyczerpująca odpowiedź!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, kolego Adwa, nie mam garba. Dzięki za Twoje próby zwrócenia uwagi na szczegóły do poprawki- może znasz kogoś, kto mógłby to zrobić porządnie? W okolicach Warszawy lub Katowic?

Co do butów - wiedziałem, że coś nie gra!! Co byś proponował?

Z góry dzięki za wyczerpująca odpowiedź!!

 

Warszawa: znasz juz krawcow, ktorzy zrobia Ci porzadnie. Katowice, nie moge Ci powiedziec, bo takie sa zasady:)

Co do zestawienia spodnie- butki: wlozyles jeans, w dodatku podwijany, ktory wogole nie pasuje do butkow. 

Jesli chodzi o zestawienie kolorystyczne te buty i ta marynarka to spodnie brazowe ale raczej uderzalbym w jasniejsze odcienie, zeby nie zaklocac zestawu. Moze byc ciemna musztarda (taki jasny braz), oo albo rdza.. tez bedzie sie ladnie komponowac z tymi butkami i marynarka.

Krate masz wpadajaca w burgund czy bordo, ale to juz bedzie sie za bardzo gryzlo z zielenia.

Ogolnie braz, rdza, musztarda sa z grupy zoltego a wiec kolorystycznie dopelniaja zielen i to bedzie ze soba gralo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.