Avallach Napisano 16 Styczeń 2017 Zgłoszenie Share Napisano 16 Styczeń 2017 @Zajac Poziomka Z czystej ciekawości - jaki to przedział cenowy dosłownie? Nie jestem z Warszawy i nie mam pojęcia jakie tam ceny mają podobne restauracje. Swoją drogą 10 euro za dojazd z Charleroi do Brugii brzmi niewiarygodnie (taka oferta to świetna sprawa w takim wypadku). Dwa lata temu zwiedzałem Belgię i pamiętam, że dojazd busem z Charleroi do Brukseli w dwie strony to jakieś 26 euro... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zajac Poziomka Napisano 16 Styczeń 2017 Zgłoszenie Share Napisano 16 Styczeń 2017 1 minutę temu, Avallach napisał: @Zajac Poziomka Z czystej ciekawości - jaki to przedział cenowy dosłownie? Nie jestem z Warszawy i nie mam pojęcia jakie tam ceny mają podobne restauracje. Swoją drogą 10 euro za dojazd z Charleroi do Brugii brzmi niewiarygodnie (taka oferta to świetna sprawa w takim wypadku). Dwa lata temu zwiedzałem Belgię i pamiętam, że dojazd busem z Charleroi do Brukseli w dwie strony to jakieś 26 euro... Jeżeli chodzi o autobus, to chodziło mi o około 10 euro w jedną stronę. Jeżeli kupisz odpowiednio wcześniej, to i po 5 euro w jedną stronę można dostać bilety, ale potrafią kosztować i 17. Średnio wychodzi koło 10 euro. W restauracji w której byłem cena za obiad w niedzielę to około 70 euro za osobę, do tego można zamówić wina za 30 euro ( do każdego dania dobierają Ci odpowiednie do niego wino). W Warszawie obiad kosztuje około 300 złotych i wina około 200. Z tym, że to taki "prawdziwy" obiad, a nie szybki lunch na mieście. Dostajesz kilka przystawek, dwa dania główne i desery, raczej trzeba się nastawić na solidny około 3 godzinny posiłek Ale przy dobrym winie i w dobrym towarzystwie czas mija szybko 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jamjest Napisano 16 Styczeń 2017 Zgłoszenie Share Napisano 16 Styczeń 2017 @Zajac Poziomka a co jest na tych zdjęciach ?Bo nic nie potrafię rozpoznać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zajac Poziomka Napisano 16 Styczeń 2017 Zgłoszenie Share Napisano 16 Styczeń 2017 14 minut temu, Jamjest napisał: @Zajac Poziomka a co jest na tych zdjęciach ?Bo nic nie potrafię rozpoznać. Na pierwszym zdjęciu krokiet z małży (nie pamiętam jakich) i ostryga z imbirem, na drugim kacza wątróbka, na trzecim Coquille Saint-Jacques (po polsku to chyba przegrzebki?) z kawiorem - przy czym wymieniam tylko główne składniki, bo nie pamiętam już dokładnie z czym były podawane, ale generalnie z różnymi warzywami Do tego jeszcze był stek z młodego jelenia (czy młody jeleń ma jakąś nazwę?) z leśnymi grzybami, kilka innych przystawek, sery pleśniowe i desery (cośtam z białej czekolady i marakui, sorbet ananasowy z bezą). Trochę mi wstyd, że słabo pamiętam bo przed posiłkiem przyszła do nas szefowa kuchni i opowiadała o każdym daniu, które będzie podawane ale wyleciało mi już z pamięci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pi_senny Napisano 16 Styczeń 2017 Zgłoszenie Share Napisano 16 Styczeń 2017 Raczej poznaję co mamy na 1 i 3 zdjęciu. Natomiast 2 to już nie mam pojęcia. Może autor wyjaśni. Edit: Już wyjaśnione Pytanie również mam niezłośliwe. Czy są to dania główne czy też przystawki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcous Napisano 17 Styczeń 2017 Zgłoszenie Share Napisano 17 Styczeń 2017 Cześć, czy na śląsku poleciłby ktoś sprawdzoną restaurację tajską ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Avallach Napisano 17 Styczeń 2017 Zgłoszenie Share Napisano 17 Styczeń 2017 Charleroi nie leży dokładnie pod Brukselą, ale jest tanim lotniskiem Brukselę obsługującym. Z Charleroi do Brugii jest ze 2-3x dalej niż do Brukseli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zajac Poziomka Napisano 17 Styczeń 2017 Zgłoszenie Share Napisano 17 Styczeń 2017 41 minut temu, xkoziol napisał: @Zajac Poziomka miał chyba na myśli 10€ z Zaventem. Charleroi nie leży pod Brukselą. No może nie dokładnie pod Bruskelą, 60 km od miasta, ale Charleroi miałem na myśli. Ceny busów do Brugii można sobie sprawdzić tutaj, w zależności od godziny i od daty wahają się od 5 do 17 euro w jedną stronę: https://www.flibco.com/en#/booking?airportCode=CRL&transportType=shuttle I tak jak pisał @Avallach, loty Wizzair "do Brukseli" lądują na Charleroi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Avallach Napisano 17 Styczeń 2017 Zgłoszenie Share Napisano 17 Styczeń 2017 @Zajac Poziomka ja wierzę! Po prostu w świetle tego ile płaciłem w Belgii za transport z miasta do miasta taka cena wydawała mi się nierealna W sumie same lotnisko też nazywa się Bruksela-Charleroi, a od samego miasta Charleroi, którego atrakcją stało się to, że jest w pewnym sensie miastem upadłym, też jest kawałek oddalone. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Clovis Napisano 19 Styczeń 2017 Zgłoszenie Share Napisano 19 Styczeń 2017 Dnia 16.01.2017 o 19:48, Zajac Poziomka napisał: W restauracji w której byłem cena za obiad w niedzielę to około 70 euro za osobę, do tego można zamówić wina za 30 euro ( do każdego dania dobierają Ci odpowiednie do niego wino). W Warszawie obiad kosztuje około 300 złotych i wina około 200. Z tym, że to taki "prawdziwy" obiad, a nie szybki lunch na mieście. Dostajesz kilka przystawek, dwa dania główne i desery, raczej trzeba się nastawić na solidny około 3 godzinny posiłek Brałem udział w czymś takim w Paryżu, niestety nie pamiętam restauracji, gdzieś w okolicach Marais. Posiłek (w przeciwieństwie do polskiej tradycji, a raczej "tradycji"), składał sie z dużej liczby przystawek i dań podawanych w niewielkich że tak powiem gramaturach (typu jedna pieczarka z nadzionkiem, pieczona), trwał odpowiednio długo, i pod koniec byłem tak załatwiony, że obraziłem kelnera nie jedząc deseru. Nawiasem mówiąc, w Marais widziałem "polską restaurację". Na ścianie była wymalowana jakaś para łowicka, a zakład nazywał się "Pici Poi"... Nawet nie pytajcie, bałem się wejść. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Awopiotr Napisano 19 Styczeń 2017 Zgłoszenie Share Napisano 19 Styczeń 2017 Odwiedzilem dziś lokal "Boska Praga" na ul. Okrzei. Miły wystrój,ceny ok. Ale.... Po dość zachęcających przystawkach (tatar, pasztet, golonka) przeszedlem do dań głównych. I tu było gorzej. Generalnie - muszę dodać, że na codzień nie używam soli - dania były tak słone że nie dałem rady zjeść całych porcji. Karkówka, żeberka, policzki wołowe - smakowały jak solanka w paśniku. Nie jest to moje odosobnione zdanie! Dwie trzecie towarzystwa podobnie oceniło te dania. Chcialem ratować się deserem, ale z trzech proponowanych, żaden nie wzbudził zainteresowania - w tym deser z białą czekoladą, którą omijam szerokim łukiem. W sumie można pójść, ale bez ekscytacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
paparazzo Napisano 25 Maj 2017 Zgłoszenie Share Napisano 25 Maj 2017 Odświeżę trochę temat. Znacie jakieś rozsądne miejsca w Warszawie serwujące posiłki bezglutenowe? Wynika to nie z panującej mody a koniecznej diety. Na stronie menubezglutenu.pl propozycji jest niewiele Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zajac Poziomka Napisano 25 Maj 2017 Zgłoszenie Share Napisano 25 Maj 2017 @paparazzo chyba w większości restauracji, może poza włoskimi, możesz zamówić dania bez glutenu. Mięso, ryby, owoce morza, ryż, czy ziemniaki nie zawierają glutenu. Jeżeli nie będziesz zamawiać pizzy, pierogów, makaronu, czy kotletów w panierce,to masz już posilek bezglutenowy. Np. zwykły stek+ziemniaki+surówka W wielu burgerowniach możesz nawet zamówić za drobna dopłata burgera w bułce bezglutenowej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spiryt Napisano 27 Maj 2017 Zgłoszenie Share Napisano 27 Maj 2017 Ja na szybko znalazłem hotel http://www.nobohotel.pl/pl/ a tam taka sobie jadłodajnia http://www.kolory-wina.pl/restauracja bylem zaskoczony, bo było naprawdę ok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
yacoob Napisano 27 Maj 2017 Zgłoszenie Share Napisano 27 Maj 2017 Sam nie byłem ale wysoki poziom nie powinien dziwić. Kolory Wina zdobyły na tegorocznym festiwalu Restaurant Week 1. miejsce za deser w Łodzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spiryt Napisano 27 Maj 2017 Zgłoszenie Share Napisano 27 Maj 2017 na winach za dobrze się nie znam, ale golnąłem co polecił Pan w Kolorach wina i było dobre, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mrkaramba Napisano 27 Maj 2017 Zgłoszenie Share Napisano 27 Maj 2017 Dnia 19.01.2017 o 09:35, Clovis napisał: Brałem udział w czymś takim w Paryżu, niestety nie pamiętam restauracji, gdzieś w okolicach Marais. Posiłek (w przeciwieństwie do polskiej tradycji, a raczej "tradycji"), składał sie z dużej liczby przystawek i dań podawanych w niewielkich że tak powiem gramaturach (typu jedna pieczarka z nadzionkiem, pieczona), trwał odpowiednio długo, i pod koniec byłem tak załatwiony, że obraziłem kelnera nie jedząc deseru. Nawiasem mówiąc, w Marais widziałem "polską restaurację". Na ścianie była wymalowana jakaś para łowicka, a zakład nazywał się "Pici Poi"... Nawet nie pytajcie, bałem się wejść. Polska Tradycja jest jaka jest i trzeba ją pielęgnować. Nie wszystko co zachodnie jest super a inne be. Ja jak idę do restauracji to idę zjeść, a nie pieścić się z 15 talerzami które zjem jedną łyżką a na końcu i tak wyjdę głodny i zapłacę fortunę. Chyba że ktoś idzie z kobietą na kolację razem, to wtedy to ma oczywiście większy sens, bo można dłużej siedzieć i ciumkać. Poza tym wg mnie to bardziej sztuka dla sztuki i zabijanie czasu wolnego niż jedzenie a rzeczy są strasznie wymyślne nieraz. Cieszę się że mamy tradycje jaką mamy Żeby nie było, jem różne rzeczy, nawet dla testu byłem w knajpach wegańskich ze dwa razy, i uwielbiam kuchnię azjatycką. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hargin Napisano 28 Maj 2017 Zgłoszenie Share Napisano 28 Maj 2017 10 godzin temu, mrkaramba napisał: Polska Tradycja jest jaka jest i trzeba ją pielęgnować. .... Cieszę się że mamy tradycje jaką mamy Hmmm ale jaka jest ta tradycja? Kilkudniowe biesiady na szlacheckich dworach, kasza z drewnianej miski w otoczeniu kilku łyżek, czy bób na przednówku? Myślę, że sztuka jedzenia nie ma wiele wspólnego z kuchnią. Można się nażreć do syta daniem jednogarnkowym w 5 min, można osiągnąć taki sam poziom sytości kosztując kilku dań. Oczywiście to kosztuje, ale czemu się dziwić jeśli wymaga więcej pracy. 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Beny23 Napisano 5 Czerwiec 2017 Zgłoszenie Share Napisano 5 Czerwiec 2017 Szczerze polecam restaurację Osteria dell'Orsa. Najlepsza pasta w Bolonii. Spytałem kilku Bolończyków gdzie zjem najlepsza pastę w mieście i wszyscy wymienili tą knajpę. Zjadłem tagliatelle al ragu bolognese i ravioli i obydwa dania były idealne. Pasta al dente, nie za dużo sosu, pyszne mięso i ricotta w ravioli. Do tego lokalne wino i tylko palce lizać. Ceny bardzo przystępne. Za dwie osoby zapłaciłem 25 euro i szczęka mi podała bo za takie pyszności w NYC zapłaciłbym trzy razy tyle 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Skalpel Napisano 2 Lipiec 2017 Zgłoszenie Share Napisano 2 Lipiec 2017 Nie wiem czy to będzie odpowiedni wątek, ale zapytać warto Gdzie znajdę na Śląsku jakiś dobry i na pozomie klub (nie, nie te go-go), na wyjście ze znajomymi, żeby napić się dobrego drina, potańczyć, poszaleć, a przy okazji nie spotkać studentów deliberujących 5 godzin nad jedną butelką wódki jak i świeżo upieczonych "dorosłych" ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rumcajsik Napisano 2 Lipiec 2017 Zgłoszenie Share Napisano 2 Lipiec 2017 @Skalpel - sam jestem ciekawe, bo chętnie podłączyłbym się pod pytanie. Jeśli teraz miałbym polecać - to pewnie Katowice Cooler lub Prime. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wuj Napisano 3 Lipiec 2017 Zgłoszenie Share Napisano 3 Lipiec 2017 23 godziny temu, Skalpel napisał: Nie wiem czy to będzie odpowiedni wątek, ale zapytać warto Gdzie znajdę na Śląsku jakiś dobry i na pozomie klub (nie, nie te go-go), na wyjście ze znajomymi, żeby napić się dobrego drina, potańczyć, poszaleć, a przy okazji nie spotkać studentów deliberujących 5 godzin nad jedną butelką wódki jak i świeżo upieczonych "dorosłych" ? A jak, kurde balans, założyłem wątek o dobrych lokalach do picia w Polsce, to mnie towarzystwo wyśmiało... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Skalpel Napisano 3 Lipiec 2017 Zgłoszenie Share Napisano 3 Lipiec 2017 A jak, kurde balans, założyłem wątek o dobrych lokalach do picia w Polsce, to mnie towarzystwo wyśmiało... Wuju, zawsze możemy napisać taki przewodnik na podstawie własnych organoleptycznych doświadczeń z bywania w takowych miejscach. Ja proponuję powołać do samozwańczego składu jeszcze kolegę xkozla. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wuj Napisano 3 Lipiec 2017 Zgłoszenie Share Napisano 3 Lipiec 2017 Ja ruszam w czwartek do Sopotu, na weekend bez Małżonki, tak więc - drżycie obywatelki! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
NieMy Napisano 3 Lipiec 2017 Zgłoszenie Share Napisano 3 Lipiec 2017 3 godziny temu, Wuj napisał: Ja ruszam w czwartek do Sopotu, na weekend bez Małżonki, tak więc - drżycie obywatelki! Prosimy o relację live Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.