pirat Napisano 4 Lipiec 2012 Zgłoszenie Share Napisano 4 Lipiec 2012 amerykańskim, ale już w rugby jest to bardziej wyważone.Chyba że rugby 7. Btw szkoda, że Sevens wypadły z Londynu ale mają być w Rio. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
B.B. Napisano 4 Lipiec 2012 Zgłoszenie Share Napisano 4 Lipiec 2012 A tak BTW ktoś jest w stanie mi powiedzieć co jest fajnego w footballu amerykańskim że ludzie w US & A tak go kochają? Bo dla mnie to najbardziej szarpana i nudna gra jaką mi było dane oglądać, nie mogę zrozumieć fenomenu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Misza Napisano 4 Lipiec 2012 Zgłoszenie Share Napisano 4 Lipiec 2012 Z piłką nożną i większością gier jest podobnie. Zabawa zaczyna się w momencie, kiedy m.in. dochodzi dreszcz emocji wynikający z identyfikacji z konkretną drużyną. Pobudki mogą być różne: patriotyczne, koleżeńskie, finansowe. W końcu czekanie 90 min. na to, że ktoś kiedyś strzeli bramkę też nie brzmi dobrze dla osoby, która nie ogląda meczy piłki nożnej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
B.B. Napisano 4 Lipiec 2012 Zgłoszenie Share Napisano 4 Lipiec 2012 Oglądałem kiedyś puchar świata w rugby (w TV oczywiście), pierwszy raz w życiu usiadłem do tego i bardzo miło mi się oglądało, nawet takie sporty jak curling (wspaniała gra) czy snooker mnie nie nudzą, bardzo lubię oglądać kolarstwo, o dyscyplinach zespołowych nie wspominając, żadnych emocji "identyfikacyjnych" nie ma, ale ogląda się miło. Kiedyś natomiast gdzieś trafiłem na relację z NFL i naprawdę wynudziłem się jak mops, akcje przerywane co 10 sekund, żeby później kilka minut się ustawiali i znowu 10 sekund akcji... brak płynności gry, nie dostrzegałem w tym sensu po prostu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Brzydalllo Napisano 4 Lipiec 2012 Zgłoszenie Share Napisano 4 Lipiec 2012 Jeśli chodzi o rugby to uwielbiam oglądać mecze rozgrywane w ramach Pucharu Sześciu Narodów. Transmisje na żywo można obejrzeć na Canal+ Sport. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Stormont Napisano 4 Lipiec 2012 Zgłoszenie Share Napisano 4 Lipiec 2012 A tak BTW ktoś jest w stanie mi powiedzieć co jest fajnego w footballu amerykańskim że ludzie w US & A tak go kochają? Bo dla mnie to najbardziej szarpana i nudna gra jaką mi było dane oglądać, nie mogę zrozumieć fenomenu... W Polsce mówimy o futbolu amerykańskim, a nie footballu. Jest to chyba najszybciej rozwijająca się dyscyplina w kraju. W tym roku finał polskiej ekstraklasy rozegrany będzie 15 lipca na Stadionie Narodowym i, zdaje się, jest to pierwsza impreza sportowa po Euro i nie-piłkarska tam goszcząca. Ten sport jest fascynujący, ale trzeba go najpierw spróbować. W Stanach każda szkoła posiada drużynę, dzieciaki grają też w futbol flagowy (niekontaktowy) - być może chodzi o to, że grając, łatwiej złapać bakcyla. Od strony ideologicznej - jest to gra zespołowa, w której każdy element musi być idealny, inaczej gra jest przerwana (dlatego narzekasz na "rwaną" grę). Bardzo wymagający sport, który w zamian daje sporo satysfakcji i przykre kontuzje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
B.B. Napisano 4 Lipiec 2012 Zgłoszenie Share Napisano 4 Lipiec 2012 Dobra, a dla kibiców? Bo dla zawodnika to wiadomo że to trudny sport itd, ale ja jestem skromnym kibicem sportowym i nie potrafię tego oglądać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Stormont Napisano 4 Lipiec 2012 Zgłoszenie Share Napisano 4 Lipiec 2012 Spróbuj obejrzeć kilka lepszych Super Bowli w dobrej jakości (internet pełen jest linków i list legendarnych spotkań). Najlepiej drużyn, które dużo rzucają w ofensywie (to jest bardziej efektowne). Jeżeli nie zainteresuje, to nic na siłę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Brzydalllo Napisano 14 Lipiec 2012 Zgłoszenie Share Napisano 14 Lipiec 2012 Ralph Lauren i "jego" olimpijskie stroje Made in China http://www.sport.pl/lekkoatletyka/1,64989,12120884,Londyn_2012__Amerykanscy_olimpijczycy_w_strojach_wyprodukowanych.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mbs Napisano 16 Lipiec 2012 Autor Zgłoszenie Share Napisano 16 Lipiec 2012 Jedyne Prince of Wales na jakie mnie stać. Very good, veeeery good. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Velahrn Napisano 16 Lipiec 2012 Zgłoszenie Share Napisano 16 Lipiec 2012 Miło dowiedzieć się, że nie jestem jedynym herbaciarzem na forum. Ja niezbyt lubię Prince of Wales, dodatek keemun mnie zniechęca. Zdecydowanie preferuje mocniejsze mieszanki, bazujące na Assam i herbatach kenijskich. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mbs Napisano 16 Lipiec 2012 Autor Zgłoszenie Share Napisano 16 Lipiec 2012 Aż takim herbaciarzem nie jestem, tzn. nie zagłębiam się w rodzaje mieszanek itd. Lubię natomiast porządną, liściastą herbatę w różnych odmianach (np. z tej firmy powyżej uwielbiam jaśminową), zamiast tego torebkowego chłamu bez smaku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
olli Napisano 16 Lipiec 2012 Zgłoszenie Share Napisano 16 Lipiec 2012 Jedyne Prince of Wales na jakie mnie stać. Very good, veeeery good.To zabawne, wczoraj przeglądając Roetzela spojrzałem na któreś zdjęcie z kratką POW i od razu poleciałem do kuchni zaparzyć sobie tą herbatę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
White Haven Napisano 16 Lipiec 2012 Zgłoszenie Share Napisano 16 Lipiec 2012 Jakoś nigdy wcześniej się liściastymi herbatami nie interesowałem. Faktycznie czuć różnicę przykładowo między takim ekspresowym earl greyem od liptona, a powiedzmy tym? http://www.artcoffe.pl/HERBATA%20LI%C5% ... 58883.html Na ile herbat taka puszka starcza? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eye_lip Napisano 16 Lipiec 2012 Zgłoszenie Share Napisano 16 Lipiec 2012 Stary, to jak CCC i C&J.. BTW Lipton to jest niezły syf. Jak ktoś chce kupić dobrą i niedrogą herbatę ekspresową to polecam np. Sir Roger Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
OnTheRun Napisano 16 Lipiec 2012 Zgłoszenie Share Napisano 16 Lipiec 2012 @saint benji - Wspaniała! Polecam Ci TWINNINGS'a Jasmin Team. Puszka w kolorze fuksji lub filetu (koledzy wybaczą, ograniczona rozpoznawalność kolorów ) @White Haven - na krótko Można się zakochać w tej herbacie, i kiedy w puszce ukazuje się dno, robi się zadra w sercu Średnio parzę jedną wieczorem (południami pijam słaba yerbę o posmaku cytrynowym) Wystarczy płaska łyżeczka na dwa parzenia. Więc na 2-3 miesiące powinno Ci wystarczyć. Można ją dostać w "Piotrze i Pawle" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
4inHand Napisano 16 Lipiec 2012 Zgłoszenie Share Napisano 16 Lipiec 2012 Prawdziwy mężczyzna pije tylko: A może to? W ramach małej przedpremiery Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
proceleusmatyk Napisano 16 Lipiec 2012 Zgłoszenie Share Napisano 16 Lipiec 2012 Lipton to ósmy przemiał wiórków i ścinków po prawdziwej herbacie Polecam herbaciarnie, w których można kupić herbatę (i świeżo mieloną kawę też) na wagę. Tam doradzą i prawdę powiedzą. Np. Ganders na Francuskej w Warszawie, ale jest wiele innych - miła i kompetentna obsługa jest na Niepodległości http://www.herbata.com.pl/JAK-DO-NAS-TR ... pol-2.html U mnie królują herbaty zielone oraz oolongi, szczególnie milk oolong http://eherbata.pl/produkt/opis/126 którą zaparzam nawet do 7. razy. Lubię również zastępować kawę yerbą, ostatnio smakową yerbą IQ http://eherbata.pl/produkt/opis/60 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mbs Napisano 16 Lipiec 2012 Autor Zgłoszenie Share Napisano 16 Lipiec 2012 Dziękuję za polecenie Jasmine Tea od Twiningsa, napisałem o niej wcześniej ; ) Jest to moja ulubiona herbata. Lipton w torebkach to niezły syf, ale wystarczy kupić liptona liściastego i już czuć sporą różnicę. Dużo tu zależy od wody. O tym, z jakiej wody najlepiej parzyć herbatę, można przeczytać w pewnej książce na którejś tam stronie. Yerbę piłem jakiś czas na pierwszym roku studiów, ale jakoś mi się znudziła. Mam jeszcze prawie kilo listowia i muszę to kiedyś wypić albo sprzedać komuś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PawelR Napisano 16 Lipiec 2012 Zgłoszenie Share Napisano 16 Lipiec 2012 Krzysztof Kolberger mówił, że miał okres kiedy z alkoholi pił tylko czysty spirytus, http://polki.pl/zycie_gwiazd_znaniilubi ... 15304.html Jeszcze kilka osób kojarzę z podobnej wypowiedzi, ale w tej chwili nie mogę znaleźć więc nie będę przywoływał nazwisk. Kiedyś uważałem, że to największy hard core wypić czysty spiritus. Potem zmuszony podczas praktyk studenckich do wypicia stwierdziłem, że daję radę choć smak nie powala. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Velahrn Napisano 16 Lipiec 2012 Zgłoszenie Share Napisano 16 Lipiec 2012 Twinings ma dobre herbaty torebkowane. Ja kupiłem kilogram Twinings Everyday Tea i parzę to na tak zwane zwykłe okazje. Sam zaczynałem od herbat ekspresowych, potem były te sypane w puszkach, dalej na wagę, różne smakowe, eksperymenty i inne, yerby, oolongi, rooibos, a gdy już nabrałem doświadczenia, zacząłem doceniam wysokogatunkowe herbaty czarne czy zielone, same, bez żadnych dodatków. Polecam zapoznać się z oznaczeniami - FTGFOP nie jest takie drogie, a złote tipsy są naprawdę najlepszym, co herbata ma do zaoferowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mbs Napisano 16 Lipiec 2012 Autor Zgłoszenie Share Napisano 16 Lipiec 2012 złote tipsy są naprawdę najlepszym, co herbata ma do zaoferowania. ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Velahrn Napisano 17 Lipiec 2012 Zgłoszenie Share Napisano 17 Lipiec 2012 złote tipsy są naprawdę najlepszym, co herbata ma do zaoferowania. ??? Tak w slangu herbaciarzy określa się herbatę z najwyższych, najmniejszych listków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PawelR Napisano 17 Lipiec 2012 Zgłoszenie Share Napisano 17 Lipiec 2012 ... złote tipsy ... Tak w slangu herbaciarzy określa się herbatę z najwyższych, najmniejszych listków. śmiem twierdzić że to wyrażenie uniwersalne dla koneserów ziół wszelakich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Petrikauer Napisano 17 Lipiec 2012 Zgłoszenie Share Napisano 17 Lipiec 2012 Stroje niektórych reprezentacji narodowych na Olimpiadzie: http://www.mentalfloss.com/blogs/archives/133498 I polskie: http://www.mojawyspa.co.uk/artykuly/290 ... limpiade,1 Amerykanie wyglądają najlepiej. Australia i Hong-Kong też nieźle, ale Wielka Brytania i Włochy rozczarowują. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.