tomek Napisano 26 Maj 2011 Zgłoszenie Share Napisano 26 Maj 2011 Super buty (obie pary). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
4inHand Napisano 26 Maj 2011 Zgłoszenie Share Napisano 26 Maj 2011 Buty super. Korpus marynarki bardzo dobry. Krawat, koszula i poszetka tez. Inaczej. IMO krawat nie jest dobry, ale dobrze na Tobie wyglada, a to wszystko co sie liczy. Rekawy chyba jednak za luzne i dlugie. Spodnie za dlugie i za szerokie. Zdecydowanie. IMO 3 cm. Napisz cos wiecej o marynarce, jestem ciekaw. BTW nie wiem jak Wy Panowie, ale ja koncze z tymi waskimi klapami. Wkrocze tu niedlugo z czyms rozlozystym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bryksy Napisano 26 Maj 2011 Zgłoszenie Share Napisano 26 Maj 2011 Buty na tym zdjęciu wg mnie wyglądają topornie. Nie maja czasem za dużej tęgości lub nie są za wysokie w podbiciu ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
montalbano Napisano 26 Maj 2011 Zgłoszenie Share Napisano 26 Maj 2011 PS. koszula z krótkim rękawem to jak skarpety do sandałów lub klapek, jedzenie spaghetti łyżką i widelcem, wspólny wakacyjny wyjazd z teściami – niby można, ale … To były pytania retoryczne nawiazujace do pytania o koszule z krotkim rekawem, ...też odniosłem takie wrażenie Dobra, dobra. Zapytałem - "dlaczego" i na razie mamy porówania do spagetti ze skarpetami i "pytania retoryczne". Uwielbiam protekcjonalne podejście, więc rozwinę nieco moje pytanie "Dlaczego koszula z krótkim rękawem jest jak skarpety do sandałow i czy polo z krótkimi rekawami też jest be"? Mam wrażenie, że Panowie proponują nam tutaj straszne sztywniactwo. Ja - o zgrozo! - chadzam nie tylko w chinosach, ale i w dżinsach i uwazam, że koszula z krótkim rękawem pasuje do nich doskonale. Jakoś przeboleję, że poszetki się do tego nie dobierze, mino że poszetka na co dzień to podstawa elegancji*. pzdr wesoło montalb * postanowiłem zasiać trochę fermentu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
+Immune+ Napisano 26 Maj 2011 Zgłoszenie Share Napisano 26 Maj 2011 Buty: wytwórca nieznany - buty robione w Wawie dla mojego dziadka, znalazłem je niedawno na strychu i oddałem do rewitalizacji. Szewc wycenił je na ~20 lat, a wyglądają jakby dopiero co z półki zeszłyWykończeniem przypominają mi buty od nieżyjącego już Wierzbickiego, ale musiałbym obejrzeć "na żywo". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek Napisano 27 Maj 2011 Zgłoszenie Share Napisano 27 Maj 2011 Dobra, dobra. Zapytałem - "dlaczego" i na razie mamy porówania do spagetti ze skarpetami i "pytania retoryczne". Uwielbiam protekcjonalne podejście, więc rozwinę nieco moje pytanie "Dlaczego koszula z krótkim rękawem jest jak skarpety do sandałow i czy polo z krótkimi rekawami też jest be"? Kiedyś ujął to dobrze włoski krawiec Smalto: niesmaczne jest, gdy gołe ciało styka się z marynarką czy to przy rękawach, czy to przy kołnierzu. Bo przecież marynarki pierzemy bardzo rzadko, a tors codziennie intensywnie się poci, zwłaszcza w ciepłym klimacie. Więc jak widzi kogoś, komu nie wystaje mankiet albo kołnierz, to robi mu się słabo. Ja mam tak samo, jak on. Po prostu zakładam, że taki ktoś chodzi w brudnej od wewnątrz marynarce. Oczywiście możesz wyśmiać to podejście argumentując, że w takim razie powinien on domagać się również noszenia kalesonów celem izolacji spodni od ciała Tym niemniej mnie jego argumentacja przekonuje, bo w miarę logicznie uzasadnia, czemu te mankiety mają wystawać, i że niektóre zasady elegancji nie są z sufitu, tylko mają swoje źródło po prostu w higienie. Jeśli nie nosisz marynarki, to stosuj krótki rękaw do woli - nie widzę problemu, choć czasem śmiesznie to wygląda. Sam mam z dawnych czasów koszulę z krótkim rękawem i czasem ją zakładam do pracy, najczęściej w kombinacji z szortami. Ale nigdy nie wkładam na nią marynarki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jan Napisano 27 Maj 2011 Zgłoszenie Share Napisano 27 Maj 2011 Mam wrażenie, że Panowie proponują nam tutaj straszne sztywniactwo. Ja - o zgrozo! - chadzam nie tylko w chinosach, ale i w dżinsach i uwazam, że koszula z krótkim rękawem pasuje do nich doskonale. Jakoś przeboleję, że poszetki się do tego nie dobierze, mino że poszetka na co dzień to podstawa elegancji*. pzdr wesoło montalb * postanowiłem zasiać trochę fermentu Po pierwsze, niczego nikomu nie proponuje, tylko pisze jakie mam zdanie na temat koszul z krótkim rekawem Po drugie, czesto spotykam sie z twierdzeniem, ze zasady elegancji i savoir vivre sa troche sztywniackie, bo ograniczaja dobor garderoby i pochodza z innej epoki - "przeciez nikt sie juz tak nie ubiera i nie zachowuje". Po trzecie, nosze polówki i t-shirty, a kiedy jest goraco i mam ochote to podwijam rekawy koszuli - nawet ta ostatnia opcja wyglada duzo lepiej niz zwykla koszula z krotkim rekawem. Ps. Dla mnie krotkie spodenki w miescie tez nie sa opcja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Vislav Napisano 27 Maj 2011 Zgłoszenie Share Napisano 27 Maj 2011 Witam, wydaje mi się, że dobrowolne przypięcie sobie etykietki "klasyczna męska elegancja" w ramach swojego stylu, nie wiąże się bezpośrednio z systemem zakazów i nakazów. Jednak, jak każdy wybór do czegoś zobowiązuje - przynajmniej domyślnie. Nie należy się dziwić komentarzom odnośnie stosowania, lub nie zasad "klasyki" na tak specjalistycznym forum. Oczywiście można stosować dualizm stylowy, dzieląc swoje zestawy na sytuacje formalne i nieformalne. Przypisując tym pierwszym klasyczną męską elegancję i streetstyle pozostałym. Można też przypiąć sobie metkę "inspiracja klasyczną męską elegancją". Jednak bez w miarę czytelnej deklaracji - zawsze będą nieporozumienia na tym forum. To trochę tak, jak przyjazd na wypasionej hondzie lub bmw na zlot klasycznych harlejowców Samo CMDNS jest raczej pokazem naszych poczynań na drodze do klasycznej męskiej elegancji, a nie propozycją dla stosowania. pozdr.Vslv Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bar_open Napisano 27 Maj 2011 Zgłoszenie Share Napisano 27 Maj 2011 ... Uwielbiam protekcjonalne podejście, ...zauważyłem, to jakaś wyjątkowo ponura historia ... Mam wrażenie, że Panowie proponują nam tutaj straszne sztywniactwo...wszak to forum o klasycznej męskiej elegancji (chociaż symptomy są nikłe, ale początki zawsze są trudne ... ) ... * postanowiłem zasiać trochę fermentu nie pierwszy i na pewno nie ostatni raz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Luciano Napisano 27 Maj 2011 Zgłoszenie Share Napisano 27 Maj 2011 KARCZMARZ Buty super. Szkoda ze mój dziadek nie zostawił po sobie takich skarbów. Co do garnituru, marynarka ok, nie wiem jak rękawy ale ok. Spodnie moim zdaniem fatalne, ale ja jestem fanem wąskich i krótkich. koszula ok. krawat nie mój styl. Wyglądasz bardzo estetycznie, tylko cos z tymi spodniami bym zrobił ale może Ty takie lubisz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Karczmarz Napisano 27 Maj 2011 Zgłoszenie Share Napisano 27 Maj 2011 Spodnie moim zdaniem fatalne, ale ja jestem fanem wąskich i krótkich. Wcześniej nie zwracałem na to w sumie uwagi. Co do długości, gdy nie są zsunięte długość wydaje się ok - łamią się raz na bucie i do połowy obcasa z tyłu, ale faktycznie po chwili noszenia się zsuwają i zaczynają wyglądać na przy długie. Co do szerokości to wydaje mi się, że macie rację choć też wcześniej nawet na to nie patrzyłem (to mój pierwszy garnitur na miare). Mają 21 cm, co przy moim wzroście i drobnej sylwetce to sporo, teraz pewnie bym był bliżej 19? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Przemko Napisano 27 Maj 2011 Zgłoszenie Share Napisano 27 Maj 2011 Wcześniej nie zwracałem na to w sumie uwagi. Co do długości, gdy nie są zsunięte długość wydaje się ok - łamią się raz na bucie i do połowy obcasa z tyłu, ale faktycznie po chwili noszenia się zsuwają i zaczynają wyglądać na przy długie. I dla tego proponował bym szelki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek Napisano 27 Maj 2011 Zgłoszenie Share Napisano 27 Maj 2011 Co do szerokości to wydaje mi się, że macie rację choć też wcześniej nawet na to nie patrzyłem (to mój pierwszy garnitur na miare). Mają 21 cm, co przy moim wzroście i drobnej sylwetce to sporo, teraz pewnie bym był bliżej 19? Wydaje mi się, że kluczowa jest nie tyle szerokość spodni u dołu, co cały krój. Nie do kazdego garnituru będą pasować spodnie 19 cm, i na odwrót - takie z szerokimi nogawkami mogą nieraz leżeć lepiej, niż z wąskimi. U Ciebie moim zdaniem problem nie wynika z szerokości spodni na samym dole. Rzeczywiście się marszczą, pewnie dlatego, że opadły. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jan Napisano 27 Maj 2011 Zgłoszenie Share Napisano 27 Maj 2011 wydaje się ok - łamią się raz na bucie i do połowy obcasa z tyłu Moim zdaniem połowa obcasa to za duzo. Marynarka lezy bardzo fajnie i do niej te obszerne spodnie wygladaja komicznie. Ps. Jesli chodzi o długosc spodni to miałem ten sam problem - niby było ok, ale po godzinie chodzenia opadały i wygladały identycznie. Zobaczyłem ten efekt dopiero na zdjeciach. Szelki sa bardzo dobrym rozwiazaniem, ale poniewaz nie chcialem z tych spodni wypruwac szlufek, to po prostu troche je skróciłem i odpowiednio mocno zaciskam paskiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
montalbano Napisano 27 Maj 2011 Zgłoszenie Share Napisano 27 Maj 2011 Kiedyś ujął to dobrze włoski krawiec Smalto: niesmaczne jest, gdy gołe ciało styka się z marynarką czy to przy rękawach, czy to przy kołnierzu. Bo przecież marynarki pierzemy bardzo rzadko, a tors codziennie intensywnie się poci, zwłaszcza w ciepłym klimacie. Więc jak widzi kogoś, komu nie wystaje mankiet albo kołnierz, to robi mu się słabo. Ja mam tak samo, jak on. Po prostu zakładam, że taki ktoś chodzi w brudnej od wewnątrz marynarce.. Janie, Tomku, Barze, Panie i Panowie - obawiam się, że doszło tu do małego nieporozumienia towarzyskiego. Miałem na mysli noszenie koszuli solo - bez marynarki. Pax vobiscum et mecum, n'est ce-pas? ... Uwielbiam protekcjonalne podejście, ...zauważyłem, to jakaś wyjątkowo ponura historia Tak. Kiedys to opisze w watku "Kobiety..." pzdr montalb Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Vislav Napisano 27 Maj 2011 Zgłoszenie Share Napisano 27 Maj 2011 Witam, ze względu na niekwestionowany nadmiar formalności, swoją drogą przez niektórych kwestionowany - korzystając, że mamy piątek - zamieszczam zestaw: Forestman, czyli zielony casual wczoraj t.j. czwartek brałem udział w konferencji Transport Morski 2011. Zestaw był w miarę dopasowany do okazji, niestety na fotkach mało co widać - można mnie rozpoznać po skarpetkach w niebieskie paski. Na "autopromocję, czyli samowyzwalacz" zabrakło czasu i okazji No, ale dzisiaj mamy piątek i spokojnie można odstawić "formalność" do kąta. Dla odmiany dzisiaj mam zestaw z wyraźną i widoczną przewaga zieloności - wszystko na luzie. Strój konferencyjny z ciekawą ciemną typowo letnią marynarką pokażę innym razem. Buty: Buffalo Sneaker BRAUN pozdr.Vslv Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
+Immune+ Napisano 27 Maj 2011 Zgłoszenie Share Napisano 27 Maj 2011 Nie wierzę, że to piszę ale podobają mi się te buty. Bardzo dobry zestaw - w mojej subiektywnej skali Twój drugi w kolejności najlepszy zaprezentowany na forum. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Vislav Napisano 27 Maj 2011 Zgłoszenie Share Napisano 27 Maj 2011 [...] Kiedyś ujął to dobrze włoski krawiec Smalto: niesmaczne jest, gdy gołe ciało styka się z marynarką czy to przy rękawach, czy to przy kołnierzu. Bo przecież marynarki pierzemy bardzo rzadko, a tors codziennie intensywnie się poci, zwłaszcza w ciepłym klimacie. Więc jak widzi kogoś, komu nie wystaje mankiet albo kołnierz, to robi mu się słabo. Ja mam tak samo, jak on. Po prostu zakładam, że taki ktoś chodzi w brudnej od wewnątrz marynarce. [...]. A co sądzisz o skórzanych butach na gołe stopy? Bo ja mam podobne odczucia jak pan Smalto pozdr.Vslv Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Vislav Napisano 27 Maj 2011 Zgłoszenie Share Napisano 27 Maj 2011 Nie wierzę, że to piszę ale podobają mi się te buty. Bardzo dobry zestaw - w mojej subiektywnej skali Twój drugi w kolejności najlepszy zaprezentowany na forum.Jak na sneakers'y to bardzo przyzwoite. Swojego czasu zarzekałem się, że tego stylu niby-sportowych butów nie akceptuję pozdr.Vslv Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mbs Napisano 27 Maj 2011 Zgłoszenie Share Napisano 27 Maj 2011 Patrząc na Twój dzisiejszy zestaw przychodzi mi na myśl cała twórczość Johna Denvera, a w szczególności jeden utwór. Z dedykacją dla Vislava, za niemal codzienne poprawianie humoru: http://www.youtube.com/watch?v=kzldLJcorbo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krakus ;) Napisano 27 Maj 2011 Zgłoszenie Share Napisano 27 Maj 2011 Vislav Świetny zestaw, szczególnie szelki Dorzucę 3 grosze odnośnie skarpetek - przecież są niskie stópki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek Napisano 27 Maj 2011 Zgłoszenie Share Napisano 27 Maj 2011 [...] A co sądzisz o skórzanych butach na gołe stopy? Bo ja mam podobne odczucia jak pan Smalto pozdr.Vslv Akceptuję. Zresztą w przeciwnym razie co zrobić z sandałami? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zinkar Napisano 27 Maj 2011 Zgłoszenie Share Napisano 27 Maj 2011 Mniej wybrudzi się marynarka na koszulę z krótkim rękawem (którą zresztą tak czy siak oddajesz do czyszczenia) aniżeli skórzane obuwie na gołą stopę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
+Immune+ Napisano 27 Maj 2011 Zgłoszenie Share Napisano 27 Maj 2011 Mniej wybrudzi się marynarka na koszulę z krótkim rękawem (którą zresztą tak czy siak oddajesz do czyszczenia) aniżeli skórzane obuwie na gołą stopę.Była już o tym dyskusja i wyszło na to, że niektórzy z nas wolą marynarki regularnie szczotkować i poddawać innym zabiegom niż zanosić do pralni chemicznej co miesiąc. Można czyścić marynarkę raz w roku, ewentualnie dwa razy na 18 miesięcy, a w butach noszonych na gołą stopę umieszczać specjalne wkładki wchłaniające pot. Nic nie jest czarno-białe i takie oczywiste na jakie wygląda na pierwszy rzut oka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
roland Napisano 27 Maj 2011 Zgłoszenie Share Napisano 27 Maj 2011 Przecież deck shoe ze skarpetką to jakaś totalna herezja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.