Skocz do zawartości

Krótkie pytania - krótkie odpowiedzi


Gość Nereusz

Rekomendowane odpowiedzi

@smolo - porzuć ten pomysł :) za krótka, klapy wąziutkie, koszmarne stebnowania... o kroju nie wspominając, wystarczy spojrzeć na zdjęcie pleców. Poszukaj marynarek Massimo Dutti na Allegro - za te pieniądze spokojnie kupisz nową i ładnie skrojoną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na mnie wcale taka krótka nie jest, przy moich 167cm większość marynarek jest za długa, więc taka krótsza kończy się równo z krokiem.

 

A z Massimo Dutti mam taki problem, że 46 jest na mnie trochę wąskie w talii, a 48 już całkiem za duże, chociaż to może tylko moje wrażenie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na mnie wcale taka krótka nie jest, przy moich 167cm większość marynarek jest za długa, więc taka krótsza kończy się równo z krokiem.

 

A z Massimo Dutti mam taki problem, że 46 jest na mnie trochę wąskie w talii, a 48 już całkiem za duże, chociaż to może tylko moje wrażenie ;)

 

Witaj w klubie 167 centymetrowych facetów, dla których w większości przypadków 46 jest za wąskie (i za długie), a 48 za duże w każdej płaszczyźnie :)

 

Ale mimo identycznych problemów jak Twoje - ta marynarka też nie wydaje mi się warta grzechu w najmniejszym nawet stopniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, moja koleżanka planuje zacząć szyć sukienki z bawełny i szuka hurtowni tkanin. Na forum jest wiele miejsc polecanych do kupna tkanin, ale czy ktoś ma może doświadczenie/wiedzę i wie gdzie najlepiej kupować bawełnę w raczej większych ilościach? Najlepiej w Warszawie, ale oczywiście reszta Polski i UE również wchodzi w grę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobry wieczór, mam do Państwa pytanie, a mianowicie gdzie mogę znaleźć jakiś większy wybór marynarek dwurzędowych? Będę serdecznie wdzięczny za pomoc :)

 

"Z wieszaka" to chyba tylko SuitSupply (z tych powszechnie znanych i dostępnych marek). Oczywiście przez e-sklep lub w mniejszym wyborze (modele, rozmiary) w salonach na terenie Europy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowni,

Mam pytanie dot. koszul. Zwykle kupuje lamberty i wolczanki za ok 300zl. Zauwazylem, ze ich faktura robi sie mniej gladka juz po 2-3praniach, ale nadal jakosc jest przyzwoita.

 Ostatnio kupilem jednak koszule Wolczanki za 150zl. W trakcie zakupu byla naprawde przyjemna w dotyku, wiec sadzilem, ze jakosciowo bedzie podobna do ww.

 Juz po pierwszym praniu stracila jakies 30% gladkosci, a po drugim koszula wyglada jak najgorsze poliestrowe scierwo od Zary lub innych tanich sieciowek (!). Nawet uporczywe prasowanie pozostawia zagniecenia, ktore wygladaja tak, jakby koszuli nikt w zyciu nie prasowal 0_0.

 

Czy cos sie da z tym zrobic? Czy mozna to reklamowac? I przede wszystkim, czy da sie jakos ustrzec od zostania nabitym w butelke po raz kolejny przez polskie sklepy odziezowe?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety obawiam się, że o ile w Hawes and Curtis czy Charles Tyrwhitt w takiej sytuacji poproszonoby Cię o zdjęcia, po czym zasugerowano wybór koszuli z oferty gratis, bez konieczności odsyłania tej wadliwej, o tyle Wólczanka przyjmie reklamację, po czym po dwóch tygodniach odpowie, że nie umiesz prać koszul i że to Twoja wina - nie taki proszek, zbyt twarda woda... Jak udowodnisz rzeczoznawcy, że prałeś w 30 stopniach, jak on "wie" że prałeś w 50? Chciałbym się mylić, ale tak to pewnie będzie wyglądać.

Jak masz czas, złóż reklamację; jak nie masz, odpuść.

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzie pozbywacie się starych, nienoszonych marynarek i garniturów, żeby nie wywalać tego do kosza? Mam kilka garniturów z czasów licealno-studenckich, kiedy i sylwetkę miałem inną i nie wiedziałem jak dobrze wybrać - w obu przypadkach mniejsze lub większe ilości poliestru, kroje raczej mało broniące się dzisiaj. Na Allegro nie idą nawet za złotówkę - sprawdzałem ;-) W stanie są idealnym i żal mi po prostu wyrzucić do śmieci. Mamy niby takie kosze na używaną odzież, ale obiegowa opinia, że ciuchy nie trafiają wcale do potrzebujących mocno mnie do nich zniechęca. No i studniówkowy garnitur to nie ciepła bluzka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Lubo69 - 100% racji. Mało jest sensownych argumentów, aby kupować w Polsce elegancką odzież - jedyny plus to możliwość przymiarki. Po ostatnich walkach z Próchnikiem dałem sobie spokój z wspieraniem środkami własnymi "polskich sieciówek'"

 

@Mateusz P. - kosze na odzież to zbiórka surowca (w zdecydowanej większości) do przeróbki - głównie na włókninę. Ja osobiście oddaje wszystko co jest mi zbędne (mi i mojej rodzinie) zaprzyjaźnionej Ukraince, która zawozi to do swojej rodziny na wschód. Jest bardzo zadowolona, bo praktycznie przestali kupować ubrania :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@lubo69 Pralem w 40, tak jak to robie od lat ze wszystkimi koszulami. Czy myslisz, ze to moze byc wina tych 10 stopni roznicy? Innymi slowy, czy jest to faktycznie moja wina, czy po prostu byle jaki material, ktory udawal cos dobrej jakosci?

 Jesli to drugie, czy mozna sie w jakis sposob ustrzec na przyszlosc od takich kwiatkow?

 

@Hargin Ale zebym nawet koszule musial kupowac w internecie? :/. Nie wystarczy, ze musze zza granicy sciagac kazda pare butow i polowe marynarek, mam jeszcze najzwyklejsze koszule sprowadzac, bo w naszym kochanym kraju nawet na tym kantuja? A co powiecie o marce osovski?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Unikać koszul z linii Wólczanka - moje dwie ostatnie skurczyły się po praniu w 40 C o dobry rozmiar. A i dobrze zrozumiałem, że kupujesz je po cenach regularnych ? :?  Z tego co  Wólczanka ma w ofercie opłaca się w zasadzie brać tylko Lamberty, a i to na dużych przecenach kiedy cena spada poniżej 150 zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Anachronis - niestety taka jest nasza smutna rzeczywistość, za ładnie wypromowanymi markami stoją ludzie, którzy mentalnością tkwią w latach 80 i 90. Oczywiście marketing i zarządców mamy na poziomie europejskim, co nie przeszkadza w obszarze produkcyjnym tkwić w miejscu. Mam trochę własnych doświadczeń, w oparciu o pracę dla innych gałęzi przemysłu i tradycyjnych polskich marek i niestety nie wygląda to dobrze i obiecująco - musimy poczekać pewnie jeszcze jedno pokolenie. Inaczej wygląda to w firmach przejętych przez zachodni kapitał (brzmi źle oczywiście) i po zaszczepieniu innych wartości. Dlatego zamiast Lamberta po przecenie za 150zł, wolę wybrać TML, H&C czy CT - za te same lub mniejsze pieniądze. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@lubo69 Pralem w 40, tak jak to robie od lat ze wszystkimi koszulami. Czy myslisz, ze to moze byc wina tych 10 stopni roznicy? Innymi slowy, czy jest to faktycznie moja wina, czy po prostu byle jaki material, ktory udawal cos dobrej jakosci?

 Jesli to drugie, czy mozna sie w jakis sposob ustrzec na przyszlosc od takich kwiatkow?

Jeżeli chcesz nadal kupować koszule w Wólczance, pranie ich w 30 stopniach załatwi sprawę (o ile koszule nie są poplamione / mocno zabrudzone) i nieco przedłuży życie koszul. Jeżeli producent zaleca pranie w 30 stopniach, a Ty prałeś w 40, to jednak jest to Twoja wina. Co nie zmienia faktu (bo chyba jest to fakt) że nie są to (już) dobre koszule (kiedyś były - inna sprawa, że nie mieliśmy specjalnie porównania) i że koszule wielu innych firm spokojnie wytrzymują pranie w 40 stopniach, nawet gdy na metce stoi 30.

Jeżeli nie chcesz mieć takich dylematów, naprawdę polecam koszule innych wymienionych tu firm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koszule kupione w sieci to na 100% material do krawieckich przerobek ;/. Co oznacza skrot TML? Te dwa pozostale kojarze, ale tej marki w ogole nie znam. Co sadzicie o koszulach marki osovski? Mozna je kupic w Warszawie, wiec moglbym sie wybrac, jesli jakos jest warta regularnej ceny rzedu 300zl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osovski jest w porzadku - jak dla mnie jakosciowo nie odbiegaja od CT a sa zauwazalnie lepsze od Lambertow i Wolczanki. Niemniej, ja staram sie kupowac tylko po przecenie albo podczas akcji promocyjnych (np. 3 za 2) - w cenach regularnych wedlug mnie lepszym wyborem jest CT, ktory zawsze ma promocje 4 za 100 funtow. Poza tym jeszcze Emanuel Berg z polskich marek, ale tutaj juz zaplacisz sporo wiecej niz we wczesniej wymienionych sklepach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.