Skocz do zawartości

Alkohole dla gentlemana


4inHand

Rekomendowane odpowiedzi

Ciężko jest znaleźć się w sytuacji, w której kupujesz whisky w normalnej cenie a sprzedajesz za swojego życia po niebotycznej.

Kupowanie butelek 55+ yo jest opcją, ale to nie są butelki do picia. Trochę głupie.

Coś jak tu:

http://www.milerpije.pl/2012/01/glenfid ... iecie.html

albo tu:

http://www.milerpije.pl/2012/02/johnnie ... bilee.html

IMO to taki hype dla bogaczy. Kupujesz whisky, która de facto nie ma wartości, którą reprezentuje. Jej wartość wynika tylko z tego, że jest jej mało, a nie z tego, że jest najlepsza.

To co napisali o badaniach na whisky monitor to jest przekrecone, bo wystarczy do tych wskaznikow dolaczyc jakis parametr jakosc/cena i wszystkie whisky 30+ zaczna odpadac jako liderzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowni Panowie,

myślę że dyskutując o eleganckich alkoholach powinniśmy poruszyć również temat alkoholi typowych dla polskiej tradycji narodowej. Zachwycamy się weasky, a zapominamy o naszych rodzimych specjałach. Dawniej każdy dom szlachecki miał swój znak rozpoznawczy w postaci nalewek i krupników, można je uznać za typowe alkohole "szyte na miarę" gospodarzy i niepowtarzalne. Receptury były przekazywane z pokolenia na pokolenie i stanowiły "dobro" rodowe na równi z herbem szlacheckim. Krupniki pijano zimą na rozgrzewkę podawane na gorąco wymieszane pół na pół ze stopionym masłem, nalewki (dereniówki, topolówki, orzechówki i wiele innych) podawano przez pozostałe części roku. Do dzisiaj zachował sie zwyczaj częstowania kolegów myśliwych własnymi nalewkami po polowaniach zbiorowych. Ciekaw jestem czy ktoryś z szanownych kolegów kultywuje rodzinne tradycje wyrobu szlachetnych trunków i częstowania nimi przyjaciół?

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

weasky

Nie znałem tej pisowni :D

czy ktoryś z szanownych kolegów kultywuje rodzinne tradycje wyrobu szlachetnych trunków i częstowania nimi przyjaciół?

Nie bardzo rodzinne, ale:

1. robie nalewki

2. częstuję przyjaciół

Sa zadowoleni :)

Uwielbiam nalewkę z pędów sosny, cytrynówkę, wiśniówki/żurawinówki i orzechówki. Uważam, że jest to super historia - wybrac się do lasu lub na targ, oporządzić owoce, zastanowić się nad tegoroczna recepturą i próbować na znajomych w zimowe wieczory.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pisownię whisky celowo przekręciłem, może powinienem wziąść w czudzysłów? :D

Nie ma potrzeby, teraz wyglada to po prostu na bląd i Twoje tłumaczenie ;)

nalewki z pędów sosny nigdy nie robiłem, muszę spróbować ...

Warto, leczy wszystko :)

Ja kultywuje rodzinną tradycję wyrobu krupników litewskich - przepis bardzo stary przekazywany z ojca na syna w mojej rodzinie....

Czekamy na przepis ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Krakowie masz Centrum Wina w Galerii Krakowskiej i CH Zakopiance. Mają w swojej ofercie Riedla który produkuje zarówno klasyczne jak i bardzo odjechane dekantery: http://www.riedel.com/index.php?article_id=92&clang=0 Drogo ale dziś jest ostatni dzień promocji (w innych sklepach również działa) - 40% :)

Schott - http://www.ceneo.pl/Karafki;szukaj-schott+zwiesel

Krosno - http://www.krosno.com.pl/pl/oferta/kiel ... eca_krosn/ z tym że nie wiem czy w Krakowie jest jakiś ich punkt (poza tesco czy innym auchan ale tam nie spodziewałbym się dekanterów.

No chyba że szukasz czegoś takiego:

Dołączona grafika

:mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znam się na Whisky ani Whiskey, ani burbonie, ani innym zacnym alkoholu, jednak powiem, że bardzo miło się to ogląda jak na lekcję picia whisky.

Może 4inHand się wypowie czy filmik ma jakąś wartość edukacyjną.

http://www.youtube.com/watch?v=Zjrkd_RZFFY

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj po raz pierwszy piłem cydr gruszkowy (z nalewaka!) - super sprawa, polecam. Coś między winem a piwem, bardzo orzeźwiajace :)

Jak bedziesz w Londynie to polecam: Cider Tap przy Euston Road. Miejsce nie powala wygladem, ale jest poswiecone tylko cydrom. Bardzo duzy wybor butelkowych i lanych. Jestem fanem zwlaszcza wytrawnych, ktore sa bez babelkow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

W nalewkach bardzo ważnym 'składnikiem' jest czas. Jest to też bardzo trudny w użyciu składnik, gdyż pokusa sprawdzania czy się dobrze starzeje jest duża. To najstarsza pigwówka, jaka jest w kolekcji, 8-letnia. Ujawniły się w niej nuty smakowe jakich wcześniej nie było. Co więcej z uwagi na bezbarwne szkło (światło słoneczne) butelki kolor się mocno zmieni gdyż na początku był mniej więcej TAKI

post-494-1365892266957_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.