Czapla Napisano 27 Styczeń 2015 Zgłoszenie Share Napisano 27 Styczeń 2015 Planuję uszyć garnitur na mój ślub (sierpień tego roku). Bardzo przypadł mi do gustu styl jaki zaprezentował w jednym ze swoich wpisów Mr.Vintage - trzyczęściowy garnitur jednorzędowy z kamizelką http://mrvintage.pl/2014/05/poradnik-slubny.html Mam parę pytań odnośnie tego zestawu. Na pewno chciałbym używać go już w wersji zdekompletowanej w przyszłości na inne okazje, bo na chwilę obecną nie stać mnie na uszycie garnituru "jednorazowego" 1. Zastanawiam się na wykończeniem klap, jak miałby się taki zestaw z klapami zamkniętymi? Czy w późniejszym użytkowaniu np. bardziej biznesowym nie będzie to zbyt formalne wykończenie? 2. W kamizelce zostawił bym wzór bo podoba mi się krata księcia Walii, ale chyba darował bym sobie ten czerwony/bordowy prążek i został przy odcieniach szarości 3. Kieszenie z patkami czy bez? Ewentualnie można uczynić bardziej "formalnym" garnitur chowając patki do kieszeni? (tutaj musiał by się krawiec popisać kunsztem) 4. Chciałbym żeby zakończenie brustaszy było delikatnie przekręcone a nie poziome jak na powyższym foto 5. Ewentualnie jakieś inne uwagi lub sugestie do powyższego zestawu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BartoszU Napisano 27 Styczeń 2015 Zgłoszenie Share Napisano 27 Styczeń 2015 Wszystko zależy od Ciebie, zostanie wykończony, jak będziesz chciał. Frakowe klapy zawsze na pozytyw wychodzą wg mnie, i dodają formalności, a w późniejszym okresie na pewno nie będą przeszkadzały w okazjach biznesowych, w kwestii patek myślę, że warto, aby były, zawsze można je będzie schować, jeżeli sytuacja będzie tego wymagać. Na pewno zasugerowałbym, aby w marynarce guzik umiejscowiony był bliżej talii, niżeli jak na zdjęciu w okolicach mostka, mi osobiście podobają się marynarki z jednym guzikiem i taką rozważałbym będąc w takiej sytuacji. Ponadto niżej zapinaną kamizelkę, a skoro skorzystasz z usług krawca to nawet rozważałbym dwurzędową, oraz przy tej okazji wszycie od wewnątrz guzików w spodniach, aby nosić szelki, niekoniecznie rezygnując z szlufek. Koszulę wybrałbym z włoskim kołnierzem. Mi osobiście podoba się kolor powyższego garnituru także. Warto będzie zapoznać się także z całym tym wątkiem, pełno w nim porad i sugestii, zdjęć i opinii. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mr.vintage Napisano 27 Styczeń 2015 Zgłoszenie Share Napisano 27 Styczeń 2015 Do mostka jeszcze daleko 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
musa19 Napisano 28 Styczeń 2015 Zgłoszenie Share Napisano 28 Styczeń 2015 Nie mniej jednak, moim skromnym zdaniem, nic by się nie stało, gdyby guziki były ciut niżej Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Brazzi Napisano 28 Styczeń 2015 Zgłoszenie Share Napisano 28 Styczeń 2015 Z patkami chowanymi trzeba uważać, żeby nie powodowały efektu wypchanych kieszeni, nie wygląda to zbyt dobrze. Odnośnie kamizelki to wersja bez dodatkowej czerwonej kraty jest jak najbardziej wskazana (sam miałem taką . Akurat w tym przypadku to jest chyba kolekcja Bytomia, a oni mieli tylko taka wersję do dyspozycji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mr.vintage Napisano 28 Styczeń 2015 Zgłoszenie Share Napisano 28 Styczeń 2015 Akurat w tym przypadku to jest chyba kolekcja Bytomia, a oni mieli tylko taka wersję do dyspozycji Tak było. Podobno teraz mają klasyczną kratkę w tej ofercie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Aron Napisano 31 Styczeń 2015 Zgłoszenie Share Napisano 31 Styczeń 2015 Okazało się, że muszę kupić garnitur na ślub i wesele (jako gość), bo mój dotychczasowy jest za mały Może coś udałoby się kupić jeszcze teraz okazyjnie. Trafiłem na http://vistula.pl/garnitury/garnitur,id-66127 Kwestię biletówki na razie pomińmy, chciałbym poznać Waszą opinię na temat koloru. Czy nie jest za jasny i czy nie lepiej iść w granatowy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pol606 Napisano 31 Styczeń 2015 Zgłoszenie Share Napisano 31 Styczeń 2015 Dla mnie materiał jest zbyt błyszczący. Może to kwestia zdjęcia, ale wybierając ostatnio garnitury z Vistuli, widziałem kilka połyskliwych materiałów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mipo Napisano 31 Styczeń 2015 Zgłoszenie Share Napisano 31 Styczeń 2015 Kolor zdecydowanie za jasny jak na imprezę, której 3/4 odbywa się w nocy. Granatowy lub ciemnoszary :] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mateusz Papiernik Napisano 31 Styczeń 2015 Zgłoszenie Share Napisano 31 Styczeń 2015 Gnębią mnie dwa pytania, na które pewnie jednej dobrej odpowiedzi nie ma, ale za wskazówki będę wdzięczny Pierwszym tematem jest kolor - chcę uszyć granatowy garnitur (będę występował w roli pana młodego). Bardzo lubię granaty soczyste i czysto granatowe, bez lekko fioletowych zafarbów, które często widuję w próbnikach. Kolorem w moim wyobrażeniu wprost idealnym jest kolor z tekstu Mr. Vintage (http://mrvintage.pl/2014/05/poradnik-slubny.html) - pokazany na tej stronie wątku również wyżej przez Czaplę. Parę stron wcześniej garnitur odebrany przez Szarmanta od Sebastiana Żukowskiego (tutaj: http://www.szarmant.pl/garnitur-na-lato-sebastian-zukowski-odbior)został jednak uznany za zdecydowanie zbyt jasny na taką okazję. Przynajmniej ze zdjęć różnica w odcieniu nie wydaje się diametralna. Padok Szarmanta jest faktycznie odrobinę jaśniejszy, ale tkanina też inaczej wygląda z racji swojej faktury - Frontier jest dość szorstki. Jak to jest z tym kolorem? Czy różnica między tymi dwoma garniturami w kolorze jest dużo większa niż mi się wydaje i faktycznie granica "za jasny"/"dobry" da się zarysować? We wczesnych godzinach w ostrym słońcu jaśniejsze, dość soczyste tkaniny bardzo mnie kuszą, względem stonowanego ciemnego granatu. Drugim tematem jest tkanina - chciałbym uszyć z tropiku z katalogu Harrisons, rozważam trzy tkaniny od najgrubszej do najcieńszej: Frontiera, Mystique i Havanę. Havana kusi 120s-ką i dodatkiem kaszmiru. (Jeszcze) nie miałem jej w ręce - u krawca akurat tego próbnika nie było, będzie - ale robi wrażenie gładszej niż szorstkawy Frontier. Niska gramatura wydaje się dobrym pomysłem - ale wtedy z kolei obawiam się, że przy konstrukcji z półpodszewką plecy mogą być zbyt przezroczyste. Nasze lato ostatnio wybitnie ciepłe nie jest, wiec może bardzo lekki tropik + pełna podszewka z dobrego materiału? Jak byście ugryźli ten temat? Dzięki! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
waski Napisano 31 Styczeń 2015 Zgłoszenie Share Napisano 31 Styczeń 2015 Mam garnitur z frontiera (sygnatura 65085 - przynajmniej taka była wtedy, ale Roman wspominał, że coś się w tych sygnaturach pozmieniało) Harrisona szyty na pełnej podszewce (cupro) i jestem więcej niż zadowolony. Co prawda nie szyłem go z myślą o ślubie, ale moim zdaniem będzie na niego pasował. Sam materiał z gatunku "trudno gniotliwych" świetnie się sprawuje, choć trzeba zdawać sobie sprawę, że jest szorstki, w każdym razie nie stanowi to dla mnie problemu podczas użytkowania, również w czasie upałów. Ciężko rozmawia się o kolorach widzianych na ekranach monitorów, jednakże może to być taki kolor jakiego poszukujesz (nazywam go atramentowy). Oglądałem na żywo materiał, z którego Szarmant szył swój padok i wg mnie jest za jasny jak na garnitur ślubny dla pana młodego. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mateusz Papiernik Napisano 31 Styczeń 2015 Zgłoszenie Share Napisano 31 Styczeń 2015 Właśnie, to problem z oglądaniem na monitorze Padok był z 65064 - ale faktycznie ich sygnatury (niestety) się zmieniły, więc trudno mi to odnieść do wzornika, który oglądałem. Kolor "atramentowy", jak go nazywasz, to dokładnie to, czego szukam - prawdopodobnie garnitur Szarmanta faktycznie jest jaśniejszy, niż go postrzegam. Za spostrzeżenia o Frontierze na cuprowej podszewce bardzo dziękuję. Przy gramaturze tego materiału pozwala mi to sądzić, że również na pełnej podszewce jeszcze lżejszy tropik (Mystique czy Havana) sprawdzi się równie dobrze, albo lepiej. Szorstkość Frontiera w ogóle mi nie przeszkadza, a wręcz bardzo mi się podoba - lubię taką... hm, "szlachetność", szorstkich materiałów. To raczej spostrzeżenie, niż jakikolwiek zarzut Gdyby nie moja pewna obawa o komfort termiczny, prawdopodobnie w ogóle bym nie rozważał zrezygnowania z Frontiera jako wybranej tkaniny - bo wizualnie niezmiernie mi się podoba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
whale Napisano 31 Styczeń 2015 Zgłoszenie Share Napisano 31 Styczeń 2015 Waski, ale bycze klapy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
waski Napisano 31 Styczeń 2015 Zgłoszenie Share Napisano 31 Styczeń 2015 finalnie zmniejszyły się i otworzyły. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pan Janusz Napisano 1 Luty 2015 Zgłoszenie Share Napisano 1 Luty 2015 Gnębią mnie dwa pytania, na które pewnie jednej dobrej odpowiedzi nie ma, ale za wskazówki będę wdzięczny Pierwszym tematem jest kolor - chcę uszyć granatowy garnitur (będę występował w roli pana młodego). Bardzo lubię granaty soczyste i czysto granatowe, bez lekko fioletowych zafarbów, które często widuję w próbnikach. Kolorem w moim wyobrażeniu wprost idealnym jest kolor z tekstu Mr. Vintage (http://mrvintage.pl/2014/05/poradnik-slubny.html) - pokazany na tej stronie wątku również wyżej przez Czaplę. Parę stron wcześniej garnitur odebrany przez Szarmanta od Sebastiana Żukowskiego (tutaj: http://www.szarmant.pl/garnitur-na-lato-sebastian-zukowski-odbior)został jednak uznany za zdecydowanie zbyt jasny na taką okazję. Przynajmniej ze zdjęć różnica w odcieniu nie wydaje się diametralna. Padok Szarmanta jest faktycznie odrobinę jaśniejszy, ale tkanina też inaczej wygląda z racji swojej faktury - Frontier jest dość szorstki. Jak to jest z tym kolorem? Czy różnica między tymi dwoma garniturami w kolorze jest dużo większa niż mi się wydaje i faktycznie granica "za jasny"/"dobry" da się zarysować? We wczesnych godzinach w ostrym słońcu jaśniejsze, dość soczyste tkaniny bardzo mnie kuszą, względem stonowanego ciemnego granatu. Drugim tematem jest tkanina - chciałbym uszyć z tropiku z katalogu Harrisons, rozważam trzy tkaniny od najgrubszej do najcieńszej: Frontiera, Mystique i Havanę. Havana kusi 120s-ką i dodatkiem kaszmiru. (Jeszcze) nie miałem jej w ręce - u krawca akurat tego próbnika nie było, będzie - ale robi wrażenie gładszej niż szorstkawy Frontier. Niska gramatura wydaje się dobrym pomysłem - ale wtedy z kolei obawiam się, że przy konstrukcji z półpodszewką plecy mogą być zbyt przezroczyste. Nasze lato ostatnio wybitnie ciepłe nie jest, wiec może bardzo lekki tropik + pełna podszewka z dobrego materiału? Jak byście ugryźli ten temat? Dzięki! Ja na swoim ślubie miałem podobną tkaninę (szukałem właśnie jasnego, ciepłego granatu, idącego już trochę w niebieski): https://forum.butwbutonierce.pl/topic/4-co-mam-dzi%C5%9B-na-sobie/page-522?p=149906#entry149906(próbnik włoskiej Caccioppoli) Przynajmniej nikt nie miał problemów ze znalezieniem pana młodego Ten kolor trochę ciemnieje w nocy przy sztucznym świetle, ale pozostaje ciemno-niebieski, kiedy inne granatowe garnitury idą już prawie w czerń. Moim zdaniem nie ma co się ograniczać na własnym ślubie, oczywiście w granicach dobrego smaku. Mystique odradzam, cienki i gniotliwy, typowy "vistulowy" materiał. Frontier to coś pomiędzy zwykłą wełną, a Fresco Minnisa. Im bardziej matowy materiał, tym lepiej, bo w świetle flasha nie będzie się świecił. A im bardziej przewiewny tym lepiej, bo jednak na własnym (cudzym zresztą też) ślubie, lepiej zawsze mieć na sobie marynarkę, a w tańcu odprowadzanie ciepła to podstawa. Pamiętaj o koszuli, najlepiej gruby oxford, który jest i przewiewny, i gruby (przez co więcej potu jest w stanie wchłonąć). I spodniach na szelki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mateusz Papiernik Napisano 1 Luty 2015 Zgłoszenie Share Napisano 1 Luty 2015 Moim zdaniem rewelacyjnie wyglądałeś w tym garniturze, dzięki za zdjęcie! Dzięki za opinię o Mystique Mam niestety niewielkie doświadczenie, więc "macając" listki w próbniku jeszcze nie umiem sobie materiału wyobrazić w całym stroju. Matowość Frontiera podoba mi się bardzo, również ze względu na zdjęcia - choć nie z zawodu, to z fotografią plenerową i studyjną mam regularną styczność i na to również zwracam uwagę. Ale ja w ogóle mam przechył w stronę matowych materiałów, więc ta tkanina od razu przykuła moje oko. Na przyjęciu weselnym moja obawa o odprowadzanie ciepła trochę maleje - w klimatyzowanym pomieszczeniu Frontier nawet na pełnej podszewce powinien być i tak dostatecznie komfortowy. Z drugiej strony, Frontiera pewnie spokojnie mógłbym machnąć na półpodszewce, nie obawiając się za bardzo o prześwitujące plecy. To był mój pierwszy pomysł i na razie, również po lekturze StyleForum, nadal wydaje mi się bezpieczny Czy koszula z grubego oxfordu nie jest zbyt mało oficjalna na własny ślub? Myślałem o twillu lub popelinie z mięsistej bawełny, ale za oxfordem faktycznie przemawia przewiewność. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Velahrn Napisano 1 Luty 2015 Zgłoszenie Share Napisano 1 Luty 2015 Czy koszula z grubego oxfordu nie jest zbyt mało oficjalna na własny ślub? Myślałem o twillu lub popelinie z mięsistej bawełny, ale za oxfordem faktycznie przemawia przewiewność. Teoretycznie - jest, w praktyce - nikt nie zauważy. Oxford to po prostu tak fajny materiał i ma tyle zalet, że ja bym śmiało brał na ślub taką koszulę w kolorze białym. Moja najbardziej oficjalna biała koszula jest właśnie z bawełny typu oxford, z mankietami na spinki i kołnierzykiem włoskim, i zawsze się sprawdza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mateusz Papiernik Napisano 2 Luty 2015 Zgłoszenie Share Napisano 2 Luty 2015 Dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gillian Napisano 11 Luty 2015 Zgłoszenie Share Napisano 11 Luty 2015 Szukam butów na własny ślub. Miałem już na nogach Barker Nevis z zalando po promocyjnej cenie, ale okazały się niskie jak na moje podbicie i zwróciłem. Ale mniejsza z tym - te buty wyglądają tak: Początkowo nie zwróciłem uwagi na to krojenie skóry. Jednak potem zacząłem się zastanawiać, gdzie jest ta granica formalności, którą można "nagiąć" ubierając się na własny ślub. Sam dopiero zaczynam przygodę z klasyczną elegancją. W klasycznebuty.pl polecono mi berwicki 3577 ze względu na podeszwę JR. One już ewidentnie mają ażurek charakterystyczny dla quarter-brogues. Sklep zasugerował, że taki fason jeszcze nadaje się na ślub, jednak zastanawiam się, czy nie jest to zbyt ryzykowne. Chciałbym, aby te buty posłużyły mi przez długi czas i były uniwersalne, nadawały się na każdą formalną okazję i instynkt podpowiada, aby nie pakować się w zdobienia. Z drugiej strony kusi JR w tak dobrej cenie (750zł) i tym samym wyższa żywotność buta. Dlatego prosiłbym o fachową radę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pafcio0 Napisano 11 Luty 2015 Zgłoszenie Share Napisano 11 Luty 2015 taki fason jeszcze nadaje się na ślub, jednak zastanawiam się, czy nie jest to zbyt ryzykowne. Nie nadaje się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BartoszU Napisano 11 Luty 2015 Zgłoszenie Share Napisano 11 Luty 2015 Możesz wybrać inne Berwicki z ich oferty, co prawda nie wiem, czy posiadają lepszą podeszwę, a jeśli chcesz podeszwę JR to może zainwestować w Shoe Passion? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maciejj Napisano 11 Luty 2015 Zgłoszenie Share Napisano 11 Luty 2015 Zobacz też Barker Luton na herringshoes. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gillian Napisano 15 Luty 2015 Zgłoszenie Share Napisano 15 Luty 2015 Dzieki, zamowilem 2 pary Berwickow bez azurkow . Niestety bez JR, ale w nieco nizszej cenie. Shoepassion z JR to juz niestety okolice 1000zl, dla mnie to w tej chwili granica nie do przekroczenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mateusz Papiernik Napisano 16 Luty 2015 Zgłoszenie Share Napisano 16 Luty 2015 Szybkie pytanie Czy wzory typu paisley na szarych/srebrnych krawatach przystają na ślubie? Mam na myśli coś w tym typie: bardzo podobają mi się kraciaste krawaty takie jak ten: ale mając doświadczenie z fotografią nie chcę skrzywdzić fotografa silnie interferującą kratką, ani siebie - który potem te zdjęcia będzie oglądał do końca życia Taki wzór w obiektywie będzie bardzo podatny na niefajne efekty optyczne. Chciałbym pozostać w szarych/srebrnych tonach. Czy dobrze myślę, że to już 'za bardzo' i shepherd's check i glen plaid będą dużo lepszym wyborem? Jeśli tak, czy kratka z granatem zamiast czerni dla złamania monochromatyki ma ręce i nogi? Dzięki! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ingvar Napisano 17 Luty 2015 Zgłoszenie Share Napisano 17 Luty 2015 Krata będzie stanowczo lepszym wyborem. Granat ma w tym wypadku ręce i nogi, ale raczej ciemny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.