Skocz do zawartości

Buty, trochę taniej


Gość grzesiek

Rekomendowane odpowiedzi

Nie bijcie za pytanie, ale wysiadłem na 14 stronie tego wątku... ;)

 

Chciałem się przesiąść z Gino Rossi na trochę wyższą półkę. Chodzi mi o klasyczne buty do garnituru z przeznaczeniem do pracy. Na pierwszy rzut skończy się pewnie bez ekstrawagancji i zamówię klasyczne derby. Z tego co wyczytałem w Polskich sklepach raczej ta sztuka mi się nie uda ze względu na marną jakość w wygórowanych cenach. Także pozostanie pewnie sprowadzenie przez internet.

Jakie marki byście polecili w przedziale cenowym do. 600 zł?

 

Póki co natrafiłem na Gordon Bros, Loding, Loake, Bexley. Szczególne te ostatnie widzę, że zbierają dobre opinie w kategorii jakość cena. Widzę też na stronie jest promocja, że druga para za 89EUR, także dwie pary za jakieś 1000 zł by wyszły...

 

Jakieś inne sugestie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega napisał, że szuka butów typu derby, a Wy polecacie mu firmę, która nie ma w ofercie ani jednego modelu derby (Królewski Herb) i firmę, która ma w ofercie tylko split-toe derby (Crownhill)...

Konrad, Loding kosztują w Polsce około 900 złotych, nie 600. Jeżeli możesz tyle wydać to np. za 200 euro możesz dostać Shoepassion, czy Scarosso które są znacząco lepsze od firm, które wymieniłeś. Jeżeli 600 to faktycznie maksimum, to na Twoim miejscu polowałbym na jakieś promocje (np. na herringshoes, scarosso, ebay, zalando) - za tyle można już dostać przecenione buty o klasę wyżej od G&B czy Bexleyów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega napisał, że szuka butów typu derby, a Wy polecacie mu firmę, która nie ma w ofercie ani jednego modelu derby (Królewski Herb) i firmę, która ma w ofercie tylko split-toe derby (Crownhill)...

Może dlatego, że jest paradoksem zamiar zakupu derby do garnituru do pracy...

Szkoda 1000 zł na dwie pary bexley, lepiej kupić coś w okolicach 700 zł (Berwick, Crownhill, Herring) a resztę kasy akumulować do czasu, aż znów zbierze się podobny budżet. Inna opcja to polowania na okazje, ale to zawsze niewiadoma.

  • Oceniam pozytywnie 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może dlatego, że jest paradoksem zamiar zakupu derby do garnituru do pracy...

Szkoda 1000 zł na dwie pary bexley, lepiej kupić coś w okolicach 700 zł (Berwick, Crownhill, Herring) a resztę kasy akumulować do czasu, aż znów zbierze się podobny budżet. Inna opcja to polowania na okazje, ale to zawsze niewiadoma.

 

To zamieniam się w słuch. Chciałem proste czarne derby, cap toe do garnitury. Nie tak oficjalne jak oxfordy. Czemu jest to nieodpowiednie połączenie? (pytam serio).

 

Co do Bexley i akumulacji kapitału... to nie jest tak, że mnie nie stać na coś droższego. Nie muszę bynajmniej kasy akumulować na taki wydatek. Myślałem o tym raczej z czysto praktycznej strony. Kupuję dwie pary i na jakiś czas mam spokój, szczególnie że za dwie pary cena wydaję się atrakcyjna. Zresztą druga para wcale nie musi być też derby. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zamieniam się w słuch. Chciałem proste czarne derby, cap toe do garnitury. Nie tak oficjalne jak oxfordy. Czemu jest to nieodpowiednie połączenie? (pytam serio).

Dlatego że 1% Polaków (dane orientacyjne) zna się na klasycznej elegancji i wie, że do strojów formalnych nosi się buty z zamkniętą przyszwą (oxford), a nie otwartą (derby) - taka zasada. Pozostałe 99% nie zauważy różnicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i pozostaje pytanie główne, czyli czym jest garnitur do pracy. Bo jego formalność (a tym samym nierozweralną parę obuwiem formalnym) można kwestionować. W wątku "Co masz dziś na sobie" wszak wszyscy prezentujący swoje stroje nie są na bezustannych urlopach! :) Jeżeli formalny dress code obowiązuje i implikuje strój formalny, to sprawa jasna, ale ja tego ze stwierdzenia "garnitur do pracy" bynajmniej nie wnioskuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie demonizujmy formalności oxfordów jako takich, bo to nie jest jednolita kategoria (jak formalne są oxfordy z brązowego zamszu ze zdobieniami?). Oxforsy są tak formalne jak biała koszula :-). Nie bawmy się też w definiowanie formalności, nie tędy droga, jeśli już, to o formalny ubranaich Dr Kilroy pisze, kto tak chodzi ubrany, przyznać się :-). Tutaj sprawa jest prosta i konkretna: garnitur do pracy, zapewne korpo albo kancelaria czy coś w tym rodzaju, a zatem chodzi o garnitur z wełny czesankowej w standardzie kolorystycznym grafit/granat, a nie tweedy w kratkę. W takim razie tylko oxfordy (bo tak!), jeżeli dla kogoś cap toe są zbyt "formalne", to przecież można pobawić się w różne kombinacje ze zdobieniami, sam nakładany nosek może też mieć różną konstrukcję, w grę wchodzą lotniki, no i wreszcie nie muszą wszystkie być czarne!

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też, nie mam zresztą żadnych derbów w planach zakupowych. Ale Bernhard Roetzel w swoich książkach twierdzi, że założenie czarnych derbów do garnituru wielkim faux pas nie jest. W niejednym miejscu czytałem też o traktowaniu czarnych derbów w hierarchii formalności wyżej od brązowych oksfordów. W sumie więc nie wiem, jak to traktować, w kontekście codziennego garnituru do biura.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja noszę czarne oxfordy do jeansów i też dobrze wyglądają, jak najbardziej na miejscu. Czarne oxfordy to chyba najbardziej uniwersalne buty. Do czarnego garnituru na poważne okazje jak i do ciemnych jeansów.

 

Dodatkowo 90% eleganckich butów jest robione w oxfordzie więc wybór jest ogromny, po co na siłę szukać derby? Brać oxsfordy i tak samo dobrze się sprawią i nie będą wyglądały nie na miejscu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie użyłem określenia "strój formalny" we flusserowskim sensie white tie/black tie, a raczej pisząc o Polakach, dla większości reprezentantów naszego kraju bowiem, jak wiemy, strój formalny to spodnie w kant, jakakolwiek marynarka i krawat. Smoking to strój jednorazowy (na ślub), a frak to kostium teatralny.

Sam noszę czarne derby do sportowego garnituru z flaneli, raczej nie założyłbym ich jednak do granatowego gładkiego garnituru z wełny czesankowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczytałem i.... wszystkie źródła, które znalazłem mówią mniej więcej tak: Oxfordy oczywiście są odpowiedniejsze do garnituru, ale skórzane plain derby jak najbardziej uchodzą również do garnituru na mniej formalne okazje i.e. (niestety po angielsku)

http://www.gentlemansgazette.com/derby-shoe-blucher-guide/

"Generally, the plain derby is the most formal among the lot and can be worn with your day suits or casual combinations."

Czyli nie jest bynajmniej faux pas, żeby do biura w nich chodzić - szczególnie przy charakterze pracy takim jak moja. Owszem pracuję w korporacji, ale nie mam bezpośredniego kontaktu z klientem zewnętrznym, co pozwala mi zachować większą swobodę w ubiorze. 

 

Niemniej powyższa dygresja jest tylko na marginesie. Natomiast wracając do sedna sprawy i butów w okolicach 600 zł. (mniejsza o to, czy będą to Oxford czy Derby). Zastanowił mnie wpis, dlaczego w przypadku bexley'ów to zły pomysł, żeby kupić dwie pary naraz? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bexley to "entry level" dla niewymagających. Skóra taka sobie, kopyta nieciekawe (opinia na bazie posiadanej pary i zdjęć na stronie). W zdecydowanej przewadze wykonane metodą blake, co jednak przy tej cenie się broni. Jeśli nie masz wielkich oczekiwań do butów, ich trwałości i wyglądu, to bierz. Osobiście uważam, po doświadczeniach z kilkoma markami z niższych półek, że schodzić poniżej Crownhill/Meermin nie warto w relacji cena/jakość. Jeśli koniecznie chcesz taniej, to faktycznie przymierz się do Królewskiego Herbu - cena podobna, technika wykonania identyczna, ale na miejscu w PL.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy 2ch parach z Bexley, włączając przesyłkę jedna para wychodzi circa 516zł... ale ciężko coś wybrać. Wiele par wygląda jak polskie koszmarki albo mają jakoś dziwnie szpiczaste czubki... Mimo wszystko wychodzi o jedną półkę cenową wyżej niż Królewski Herb... ale mają czarne plain derby http://www.bexley.com/Bexley/en/p/dress_shoes/philipii?coloris=noir

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potrzebuję czarne oxfordy. Mam 2,5 tygodnia żeby je kupić. W tej chwili leżą przede mną FS280 rozmiar 41. Na długość wydają się być dobre, trochę ciśnie mały palec choć podejrzewam, że to kwestia ułożenia, ale niestety przyszwy rozchodzą się strasznie mocno. Czytając forum z budżetowych pozycji znalazłem jeszcze

 

Barker Luton http://www.herringsh...d=2&shoeid=5125

W przeciwieństwie do poprzednich, te są szerokości G, więc podejrzewam, że będą pasowały lepiej. Ile czasu w praktyce są realizowana zamówienia w tym sklepie i jak wygląda sprawa zwrotów/wymian (i kosztów z tym związanych)

 

Ewentualnie może jest jakaś promocja na czarne oxfordy? - bo do 550 pln nic więcej nie znalazłem, a nie chciałbym przekraczać zbytnio tej kwoty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.