frankenstein Napisano 1 Wrzesień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 1 Wrzesień 2011 Witam forumowiczów! Już jakiś czas przeglądam forum i w końcu postanowiłem się zarejestrować. Oczywiście będę też starał się odezwać, gdy uznam, że mam co sensownego do wtrącenia. Pozdrawiam wszystkich! Witaj! Nie bierz tego naturalnie do siebie, ale mi się skromnie wydaje, że w zasadzie człowiek powinien się przecież odzywać jak coś sensowengo do powiedzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
etiop Napisano 1 Wrzesień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 1 Wrzesień 2011 Witaj! Nie bierz tego naturalnie do siebie, ale mi się skromnie wydaje, że w zasadzie człowiek powinien się przecież odzywać jak coś sensowengo do powiedzenia. Słuszna uwaga! W praktyce różnie wychodzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gracjan Napisano 1 Wrzesień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 1 Wrzesień 2011 Witam Zatem kilka słów o obie wypiszę. Chociaż to nie mój pierwszy post, a powinien być właśnie tu. Jestem człowiekiem niezamożnym, który swoje dochody, skrupulatnie rozkłada na racje żywnościowe. Jednak najpierw wyposażam się w ubiór, tudzież przyjemności wyższego rzędu. Przyznam się, że nie stać mnie na elegancję, jeżeli tak można w ogóle powiedzieć. Jednak na forum przybyłem, gdyż chciałem poszperać i znaleźć jakieś podstawy w elegancji ( jestem w trakcie kompletowania garderoby) i jej zasady doboru kolorów itd.. Jestem uczniem technikum gastronomicznego, więc nie jest to nic intelektualnego. Wolę jednak rozmowę na poziomie ( jeżeli mam o czym rozmawiać ), bez zbędnych bluzgów, a tym bardziej obelg. Nie lubię i irytuje mnie strasznie chamstwo oraz pospolitość w formie. Obojętnie na jakiej płaszczyźnie (literatura, film, moda itd.) Co do mojego wyposażenia eleganckiego, mam 1 garnitur lniany i koszulę brązową oraz brązowe pantofle strasznej jakości. To by było na tyle. Jeszcze tylko dodam, że nudzi mi się szarość i powielanie schematów w modzie. Nie chcę wyglądać jak typowy 19 latek z tego pokolenia. To już nawet nie jest żałosne ani śmieszne. Tak na to zobojętniałem, że nie przejmuję mnie to specjalnie. Witam Serdecznie i mam nadzieję, że zasięgnę wielu cennych rad od Was, zacnych dandysów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
frankenstein Napisano 1 Wrzesień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 1 Wrzesień 2011 Witam Zatem kilka słów o obie wypiszę. Chociaż to nie mój pierwszy post, a powinien być właśnie tu. Jestem człowiekiem niezamożnym, który swoje dochody, skrupulatnie rozkłada na racje żywnościowe. Jednak najpierw wyposażam się w ubiór, tudzież przyjemności wyższego rzędu. Przyznam się, że nie stać mnie na elegancję, jeżeli tak można w ogóle powiedzieć. Jednak na forum przybyłem, gdyż chciałem poszperać i znaleźć jakieś podstawy w elegancji ( jestem w trakcie kompletowania garderoby) i jej zasady doboru kolorów itd.. Jestem uczniem technikum gastronomicznego, więc nie jest to nic intelektualnego. Wolę jednak rozmowę na poziomie ( jeżeli mam o czym rozmawiać ), bez zbędnych bluzgów, a tym bardziej obelg. Nie lubię i irytuje mnie strasznie chamstwo oraz pospolitość w formie. Obojętnie na jakiej płaszczyźnie (literatura, film, moda itd.) Co do mojego wyposażenia eleganckiego, mam 1 garnitur lniany i koszulę brązową oraz brązowe pantofle strasznej jakości. To by było na tyle. Jeszcze tylko dodam, że nudzi mi się szarość i powielanie schematów w modzie. Nie chcę wyglądać jak typowy 19 latek z tego pokolenia. To już nawet nie jest żałosne ani śmieszne. Tak na to zobojętniałem, że nie przejmuję mnie to specjalnie. Witam Serdecznie i mam nadzieję, że zasięgnę wielu cennych rad od Was, zacnych dandysów. Witaj Gracjan, pięknie napisałeś. Elegancja jest w nas. Jest pochodną naszego sposobu ubierania. Jest sposobem prezentowania własnej godności. Szmaty to tylko odbicie tego co my sami sobą stanowimy. Zapewniam Cię, aby w życiu parę razy pod wozem, że i tanio można ubrać się dobrze. Wymaga to może więcej czasami wysiłku, ale warto. Każda praca dobrze wykonywana jest pracą intelektualną. Ważne, żeby żyć z pasją. Ja tu robię za starca, "dandysy" się pewnie same odezwą. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jkrol Napisano 1 Wrzesień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 1 Wrzesień 2011 Jestem uczniem technikum gastronomicznego, więc nie jest to nic intelektualnego.Uwielbiam gotować i uważam to za sztukę! Jeżeli masz ten kunszt, to chylę przed Tobą czoła, jednocześnie niezgadzając się, iż gotowanie jest "niczym intelektualnym". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Velahrn Napisano 1 Wrzesień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 1 Wrzesień 2011 Jestem uczniem technikum gastronomicznego, więc nie jest to nic intelektualnego.Uwielbiam gotować i uważam to za sztukę! Jeżeli masz ten kunszt, to chylę przed Tobą czoła, jednocześnie niezgadzając się, iż gotowanie jest "niczym intelektualnym". Zwłaszcza gotowanie molekularne, czy jak to się zwie. Gracjan, fajne przywitanie, witaj na forum . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość magdan Napisano 3 Wrzesień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 3 Wrzesień 2011 Witam! Czytam i obserwuję forum już od dawna,trzeba już się przedstawić. Jestem szewcem,otworzyłem pracownię obuwia którą już niektórzy poznali. Służę pomocą w temacie szewstwo. Zapraszam na stronę: www.magdan.pl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TYTUS Napisano 3 Wrzesień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 3 Wrzesień 2011 Rzadki gość na forum Witamy i zapraszamy dzielenia się wiedzą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gracjan Napisano 3 Wrzesień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 3 Wrzesień 2011 Jestem uczniem technikum gastronomicznego, więc nie jest to nic intelektualnego.Uwielbiam gotować i uważam to za sztukę! Jeżeli masz ten kunszt, to chylę przed Tobą czoła, jednocześnie niezgadzając się, iż gotowanie jest "niczym intelektualnym". Artyzm jest wszędzie, jednakże nie mogę tego powiedzieć o swojej szkole i potrawach tam przyrządzanych. Są to proste kotlety i ciasta, przy których trzeba się narobić ( szczególnie ciastach ). Przyznam się, że nie wykonuję tego z sercem. Być może dlatego, że nie wybierałem rozsądnie tejże szkoły. Przez głupotę to poczyniłem i była moją ostatnią deską ratunku. Nic nie redaguję, jednak chciałem być na kierunku dziennikarskim. Od pewnego czasu czytam i coraz bardziej zaczyna mnie to ujmować. Ostatnio w szczególności F.S. Fitzgerald. Przepraszam za takie rozwinięcie. Oczywiście witam na forum zacnego szewca. Myślę że zajęcie w którym jest się fachowcem, przynosi najwięcej przyjemności. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość magdan Napisano 3 Wrzesień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 3 Wrzesień 2011 Gracjan. Jeżeli to była ostatnia deska jak piszesz, to nie znaczy ze to głupota. Mówią że życie to nie bajka to prawda. Ja miałem też podobnie miałem być ogrodnikiem,to znaczy być konserwatorem terenów zielonych a zostałem szewcem. Po 40 latach w zawodzie w którym był też mój ojciec znalazłem satysfakcje i cel w życiu. Lubię to co robię. Czego tobie życzę. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gravis Napisano 4 Wrzesień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 4 Wrzesień 2011 Witam Panów serdecznie, historia jak każda inna, "pogrążony lekturą tejże niebywałej skarbnicy wiedzy na temat klasycznej męskiej elegancji postanowiłem się dołączyć" do szanownego grona kolegów Wiedzą merytoryczną póki co strasznie grzeszę, ale któż nie był w tym samym miejscu na początku swej przygody z klasycznym męskim pięknem. Prywatnie: student o wysokich ambicjach zawodowych, filantrop wszelakiego rodzaju, miłośnik gór i żeglarstwa. Pasjonat książek, fotografii, wszelakiego rodzaju fantastyki no i oczywiście szeroko rozumianej elegancji! Pozdrawiam, Gravis Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Herbert Napisano 8 Wrzesień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 8 Wrzesień 2011 Witam, na forum trafiłem przez blog macaronitomato i postanowiłem już zostać tutaj na troszkę dłużej. Pozdrawiam ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Janek Napisano 10 Wrzesień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 10 Wrzesień 2011 Witam, na forum trafiłem szukając porad na temat klasycznego, eleganckiego ubioru. Mam nadzieję, że znajdę odpowiedzi na swoje pytania, a może nawet to ja komuś pomogę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kreatywny Napisano 10 Wrzesień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 10 Wrzesień 2011 Witam, Po dłuższych obserwacjach na forum oraz na bieżąco czytanych blogów (szarmant, mr-vintage, macaronitomato itp.) postanowiłem się zarejestrować i aktywnie brać udział w dyskusjach na forum. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
NastyKanasta Napisano 11 Wrzesień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 11 Wrzesień 2011 No to kilka słów o mnie. Od jakiegoś czasu czułem potrzebę zmiany wyglądu zewnętrznego, po prostu znudziły mi się już t-shirty i jeansy, a może po prostu dojrzałem? W każdym razie na pierwsze blogi o męskiej modzie tudzież elegancji trafiłem dzięki koledze, którego serdecznie pozdrawiam. Zaintersowałem się tym tematem dosyć mocno i zacząłem kolekcjonować garderobę. Nie znam wszystkich niusansów, niedawno myślałem że brestasza to butonierka. Liczę, że na forum dowiem się więcej na temat obowiązujących kanonów po to, żeby je później swobodnie łamać. Nie do końca odpowiada mi styl "angielskiego dżentelmena" nadal lubię ubranie na luzie ale jednocześnie elegancko. Myślę, że w ten sposób wypracuję swój indywidualizm. Śmieszna sprawa bo jeszcze pół roku temu miałem kompletnie gdzieś co ubieram, moja żona nie mogła tego znieść a teraz sama czasem mówi, że zaczynam się ubierać lepiej od niej (hint: żona jest w stanie błogosławionym więc ostatnio przerzuca się na ciuszki bardziej funkcjonalne). Tak czy inaczej gratuluję forum, czytając posty jestem pełen podziwu dla wiedzy jaką posiadają niektórzy autorzy. Iście zacne grono. Prywatnie pracuję w IT w jednej z warszawskich korporacji, zbliżam się do 30-stki i niebawem będę ojcem Zapalony miłośnik kina i innych sztuk wizualnych. Do tego meloman z szerokim zakresem zainteresowań muzycznych od wszelakiego metalu przez IDM po muzykę klasyczną. Dziś odświeżyłem świetny IDMowy kawałek Blamstrain - Linja (polecam 720p). A z filmu wczoraj po raz kolejny świetny The Fall - nota bene z genialnie wstawioną 7-mą symfonią Beethovena. Polecam film, majstersztyk wizualny - . Dobra, koniec tych pierdół. Idę pastować buty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gravis Napisano 11 Wrzesień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 11 Wrzesień 2011 Dobra, koniec tych pierdół. Idę pastować buty + Witamy na forum! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
miszel Napisano 16 Wrzesień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 16 Wrzesień 2011 Hej Również postanowiłem wybić się z "podziemia" i zagościć jako prawdziwy użytkownik. Coś więcej o mnie. Jestem absolwentem technikum informatycznego i od października zacznę studia o kierunku logistyka. Co prawda zaocznie ale zaczynam zarabiać swoje pierwsze pieniądze co pozwoli mi na kompletowanie szafy. Właściwie to uzupełnienie/wymiana garderoby zachęciła mnie również do rejestracji. Postaram się udzielać na forum jeśli znajdę wolną chwilę. Pozdrawiam :] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
slawek Napisano 21 Wrzesień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 21 Wrzesień 2011 Witam serdecznie. Mam na imię Sławek, jestem studentem i chciałbym nauczyć się "ubierać". Zawsze chciałem wyglądać dobrze (mam na myśli oczywiście ubiór), ale z racji modnego wizerunku kreowanego przez media i chęć bycia na czasie efekt był zupełnie inny. Niedawno postanowiłem zmienić wizerunek i częściowo zmieniłem swoją garderobę. Co prawda nadal nie ma to zbyt wielkiego związku z prawdziwą elegancją i stylem, ale jestem zadowolony z tego, że zacząłem robić postępy. Oczywiście cały proces jest ograniczony przede wszystkim budżetem, ale i młodym wiekiem. Codziennie na uczelnię nie będę chodził w garniturze, ale jeansy, krzykliwe koszulki i białe trampki postanowiłem zamienić na czarne buty, spodnie materiałowe, stonowane koszulki bez zbędnych grafik i marynarkę. Mam nadzieję, że dzięki Wam i dzięki stronom tutaj poleconym metamorfoza mojej garderoby pójdzie dalej we właściwym kierunku. Pozwólcie zatem, że będę po cichu podglądał Wasze dyskusje i porady wyciągając wnioski dla siebie i ucząc się "Klasycznej Męskiej Elegancji". Prywatnie: wielbiciel sportu, sztuki filmowej oraz książek. Pozdrawiam, Sławek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
macaroni Napisano 21 Wrzesień 2011 Autor Zgłoszenie Share Napisano 21 Wrzesień 2011 Witamy! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
qlepa Napisano 22 Wrzesień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 22 Wrzesień 2011 Witajcie, widzę dużą ilość studentów a więc nie będąc oryginalny w tej kwestii nie będę już pisał o małym budżecie i młodym wieku po raz kolejny jeżeli chodzi o ubrania to mniejszą lub większą wagę przywiązywałem do nich zawsze. Do tej pory był to styl bardziej młodzieżowy, teraz chcę go wzbogacić o elementy klasycznej męskiej elegancji Pojęcie mam znikome więc póki co pozostanę przy czytaniu i nieśmiałych pytaniach Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jan Napisano 22 Wrzesień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 22 Wrzesień 2011 Oprocz czytania polecam tez ogladanie - łatwiej zrozumiec o co chodzi. Ten watek powinien byc gdzies przyklejony swoja droga: viewtopic.php?f=7&t=1258&start=0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
slawek Napisano 22 Wrzesień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 22 Wrzesień 2011 Oczywiście również oglądam i szukam inspiracji, a wklejony przez Ciebie link jest rzeczywiście niezwykle wartościowy. Pozdrawiam, Sławek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
slavo Napisano 22 Wrzesień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 22 Wrzesień 2011 Dobry wieczór, Jestem kolejnym "czytaczem", który zdecydował się na rejestrację. I jak widzę z powyższych postów, jestem kolejnym Sławomirem z rzędu, który poszerza to zacne grono Odnośnie mego garderobianego życiorysu, to choć od zawsze dość świadomie (jak na polskiego mężczyznę) dobierałem ubiór, moje poważne zainteresowanie tą tematyką trwa dopiero od niedawna. W zasadzie dopiero lektura dzieła p. Roetzela otworzyła mi oczy na bogactwo jakie kryje się w dwóch niepozornych słowach "moda męska". Od tamtego czasu wytrwale poszukuję wiadomości (tak właśnie natrafiłem na bespoke.pl) i odkrywam, że im więcej wiem, tym więcej jest jeszcze do dowiedzenia się. Niczym Sokrates, scio me nihil scire. A m.in. dzięki temu forum mam okazję do uzupełnienia braków w modowym wykształceniu I choć alfą i omegą nie jestem, mam nadzieję, iż czasem wniosę coś pożytecznego do toczonych tutaj dyskusji. S. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Masoneryk Napisano 23 Wrzesień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 23 Wrzesień 2011 Zaczęło się jakoś pół roku temu - początkowo objawy nie budziły obaw a przebieg choroby przebiegał sztampowo: samodzielne, coraz dokładniejsze prasowanie koszul, rosnące zainteresowanie obuwiem i towarzyszące temu wieczorne medytacje ze szczotką w ręku, poszerzenie zakresu słownictwa i i ilości rozróżnianych kolorów. Ostatnio jednak nastąpiło nasilenie - pacjent budzi się w nocy przerażony, że we śnie miał niedobrany kolor paska i butów... Witam wszystkich i dziękuję - bez waszych postów i bez tego forum ta piękna choroba nie rozwinęłaby się tak szybko i tak bujnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kynio Napisano 23 Wrzesień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 23 Wrzesień 2011 Zaczęło się jakoś pół roku temu - początkowo objawy nie budziły obaw a przebieg choroby przebiegał sztampowo: samodzielne, coraz dokładniejsze prasowanie koszul, rosnące zainteresowanie obuwiem i towarzyszące temu wieczorne medytacje ze szczotką w ręku, poszerzenie zakresu słownictwa i i ilości rozróżnianych kolorów. Ostatnio jednak nastąpiło nasilenie - pacjent budzi się w nocy przerażony, że we śnie miał niedobrany kolor paska i butów... Witamy na forum! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.