PawelR Napisano 6 Listopad 2012 Zgłoszenie Share Napisano 6 Listopad 2012 Z nożem do garnituru jest taki problem, że trzeba pamiętać, że się go ma. Ja już jeden straciłem w czasie kontroli na lotnisku. Był w teczce, którą miałem jako podręczny, nie ruszany leżał w niej od lat i oczywiście został skonfiskowany na bramce. Teraz mam taki mini przy kluczach i zwykle nie zapominam odpiąć. Kiedyś jak wracałem ze stanów z NY dostałem w podobnym przypadku kopertę (taka twarda kurierska z bąbelkami w środku), żebym sobie zaadresował a przesyłka przejdzie. Ktoś mi mówił że takie jest prawo i że właściwie na każdym lotnisku na świecie w państwach cywilizowanych powinni się tak obejść z pasażerem, jeśli wyrazi takie życzenie. Nie weryfikowałem tego i zawsze teraz uważam żeby wyjąć wszystko. Sytuacja miała miejsce 2002 roku. Sam nie prosiłem o kopertę, grzecznie oddałem co tam miałem, ale byłem mocno niezadowolony. Wtedy dostałem właśnie propozycję rozwiązania problemu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marek2011 Napisano 7 Listopad 2012 Zgłoszenie Share Napisano 7 Listopad 2012 Ha, ja takich propozycji nie miałem. Cóż, co kraj, to obyczaj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kreseczek Napisano 7 Listopad 2012 Zgłoszenie Share Napisano 7 Listopad 2012 zdecydowanie bez noza przy sobie zle bym sie czul. To juz jak komorka czy zegarek ciezko mi sie obejsc bez niego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marek2011 Napisano 7 Listopad 2012 Zgłoszenie Share Napisano 7 Listopad 2012 Z małego scyzoryka najbardziej przydaje mi się pilnik do paznokci i LED, gdy czegoś szukam w aucie po ciemku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
LudwigVan Napisano 8 Grudzień 2013 Zgłoszenie Share Napisano 8 Grudzień 2013 W nawiązaniu do tematu sprawiłem sobie mały (dosłownie) prezent mikołajkowy. Benchmade 482 - ostre maleństwo wykonane ze stali S30V, włókna węglowego i drewna. Nóż nie ma klipsa, który przy tym rozmiarze jest niepotrzebny gdyż nawet włożony do do kieszeni marynarki nie wypycha jej, a jego ciężar jest nieodczuwalny podczas poruszania się. Jego największą zaletą jest to, że nie straszy rozmiarem, a materiały, z których jest wykonany bardziej go klasyfikują jako akcesorium modowe niż broń. Różne noże noszę ze sobą od kilku lat i mogę powiedzieć, że zwykle jego wyjęcie i użycie przy innych osobach wiąże się z dość zachowawczą i niezbyt pozytywną reakcją i pytaniami w stylu "po co ci nóż?", "chodzisz z nożem po ulicy?". O ile na pierwsze pytanie dość łatwo odpowiedzieć gdy się wyręcza kogoś szarpiącego się z otwarciem jakiegoś opakowania, o tyle na drugie pytanie lepiej nie odpowiadać w ogóle. Polecałbym, aby ostrze do codziennego noszenia było jak najmniejsze i miało możliwie jak najmniej cech "taktycznych", tzn. proste, niepowlekane na czarno ostrze, rączka wykonana ze szlachetnego materiału (drewno, stal nierdzewna, masa perłowa, kość itp.). Większość folderów można sprawnie otworzyć jedną ręką, chociaż lepiej nie robić tego swoim najlepszym, wyćwiczonym ruchem chyba, że zależy nam na reputacji eleganckiego awanturnika. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Santino Napisano 8 Grudzień 2013 Zgłoszenie Share Napisano 8 Grudzień 2013 Polecam taki: Pasuje do każdego garnituru Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sebo.PL Napisano 12 Grudzień 2013 Zgłoszenie Share Napisano 12 Grudzień 2013 Ja od pewnego czasu zawszę w kurtce noszę scyzoryk. Wbrew pozorom, przydaje się bardzo często. Ale nóż do garnituru wydaje mi się zbędny Ja mam kurtkę szwajcarskiej marki Strellson, której integralną częścią jest scyzoryk. ...Trzeba jednak pamiętać o tym zmierzając na samolot i zawsze ją pakować w bagaż rejestrowany. Mam też zawsze w plecaku obok pióra - zestaw śrubokrętów (t.j. aluminiową rękojeść z mieszczącymi się w jej wnętrzu kilkoma bitami). Jak poniżej, tylko że czerwoną - pasującą kolorystycznie do scyzoryka, oraz akcentów w kurtce i plecaku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krzysiek_W Napisano 12 Grudzień 2013 Zgłoszenie Share Napisano 12 Grudzień 2013 Do czego Ci śrubokręty podręczne? młotek też nosisz (czerwony?)? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sebo.PL Napisano 12 Grudzień 2013 Zgłoszenie Share Napisano 12 Grudzień 2013 Do czego Ci śrubokręty podręczne? młotek też nosisz (czerwony?)? Elegancki mężczyzna jest przygotowany na każda sytuację... Śrubokręty te są naprawdę bardzo dyskretne i częściej mi się przydają niż wspomniane wyżej pióro... do tego, do czego są - t.j. rozkręcania i skręcania... wszystkiego (gdzie pasują, a są dość uniwersalne), ale najczęściej elektroniki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ernestson Napisano 12 Grudzień 2013 Zgłoszenie Share Napisano 12 Grudzień 2013 Daj spokój. Lubisz nosić przy sobie śrubokręty - Twoja sprawa ale ciągłe "elegancki mężczyzna to, elegancki mężczyzna sro", w każdym temacie, jest niesamowicie irytujące. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pol606 Napisano 13 Grudzień 2013 Zgłoszenie Share Napisano 13 Grudzień 2013 Widocznie elegancki mezczyzna powinien tez miec przeszkolenie wojskowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pan Janusz Napisano 13 Grudzień 2013 Zgłoszenie Share Napisano 13 Grudzień 2013 Historyczne przeszkolenie wojskowe (oficerskie) to była akurat domena większości arystokracji, bo pierworodnego miało się jednego do odziedziczenia majątku, a reszcie Synów trzeba było jakieś zajęcie znaleźć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Olgierd Napisano 13 Grudzień 2013 Zgłoszenie Share Napisano 13 Grudzień 2013 Historyczne przeszkolenie wojskowe (oficerskie) to była akurat domena większości arystokracji, bo pierworodnego miało się jednego do odziedziczenia majątku, a reszcie Synów trzeba było jakieś zajęcie znaleźć Tak, ale to w Prusiech, w Anglii czy pewnie w jeszcze innych pludryjskich krajach. W Koronie (na Litwie chyba też) każdy synowiec miał równe prawo do dziedzictwa tatusiowego (byle był z prawego łoża). Stąd nie było zawodowej armii ("zaciężnej"), a pojęcie wojaczki przetrwało wyłącznie jako romantyczna przygoda. BTW odnoszę wrażenie, że stąd chyba właśnie w tej starszej nieco literaturze pojęcie "zaciężnego wojska" wiąże się z raczej niezbyt dobrą konotacją. Tak chyba nawet przedstawia to Sienkiewicz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Styleman Napisano 20 Lipiec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 20 Lipiec 2016 Victorinox- edycia Polska 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szary Człowiek Napisano 21 Lipiec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 21 Lipiec 2016 Ładna rzecz, ale ile z narzędzi w scyzoryku ma szansę się naprawdę przydać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Servetch Napisano 21 Lipiec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 21 Lipiec 2016 Właściwie wszystkie z powyższych. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szary Człowiek Napisano 21 Lipiec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 21 Lipiec 2016 Nie jestem przekonany. Korkociąg w życiu nie był mi potrzebny w warunkach polowych. Dwóch z reszty nie jestem w stanie poprawnie zidentyfikować, więc pewnie również nie są mi desperacko potrzebne. Dla mieszczucha takiego jak ja, taki scyzoryk wielofunkcyjny to jednak zabawka. Ładna, ale tylko zabawka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
White Haven Napisano 21 Lipiec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 21 Lipiec 2016 Ej korkociąg to akurat podstawowa sprawa - jak niby otworzysz zakorkowane wino (no wiem że niby można walnąć szyjką flaszki o cokolwiek, ale to trochę nieeleganckie nie sądzicie ?) Osobiście zawsze mam przy sobie scyzoryk. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kranf Niest Napisano 21 Lipiec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 21 Lipiec 2016 W sumie kwestia indywidualna, ale też jestem zdania że scyzoryk to bardzo przydatna sprawa.. Opcja minimum, którą mam przy sobie praktycznie zawsze: https://www.victorinox.com/pl/en/Products/Swiss-Army-Knives/Small-Pocket-Knives/Classic-Alox-Limited-Edition-2015/p/0.6221.L15 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lubo69 Napisano 22 Lipiec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 22 Lipiec 2016 Najlepsze w Vickach jest odkrywanie alternatywnego przeznaczenia narzędzi. Mam w jednym ze swoich "przyrząd do odsuwania skórek", który znakomicie nadaje się do skrobania płyty elektrycznej. Z dwóch różnych wersji "obieraczki do cytrusów" jedna naprawdę doskonale służy do tego celu, druga zaś jest niezastąpiona do otwierania paczek. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szary Człowiek Napisano 22 Lipiec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 22 Lipiec 2016 13 godzin temu, White Haven napisał: Ej korkociąg to akurat podstawowa sprawa - jak niby otworzysz zakorkowane wino (no wiem że niby można walnąć szyjką flaszki o cokolwiek, ale to trochę nieeleganckie nie sądzicie ?) Osobiście zawsze mam przy sobie scyzoryk. W życiu nie zdarzyło mi się, żebym musiał otworzyć wino na zewnątrz, ale ja piję rzadko i jeśli już to raczej wódkę. Wracając do tematu; z noży mam składanego Opinela ze stali węglowej i sobie chwalę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krzysiek_W Napisano 22 Lipiec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 22 Lipiec 2016 Codziennie noszę Victorinoxa w torbie, ale przypominam sobie o nim dopiero jak jest potrzebny, czyli raz na miesiąc max - choć bardzo podoba mi się wersja camo i też się nad nim zastanawiam (nie wiem dlaczego ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Koval Napisano 26 Lipiec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 26 Lipiec 2016 @Krzysiek_W Nikt nie wie dlaczego... ++... ... 8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
musa19 Napisano 26 Lipiec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 26 Lipiec 2016 @Koval, noramlnie prepper/preppers Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Subaryta Napisano 31 Lipiec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 31 Lipiec 2016 Dnia 21 lipca 2016 o 23:06, White Haven napisał: Ej korkociąg to akurat podstawowa sprawa - jak niby otworzysz zakorkowane wino Jak to jak? Odcinasz szyjkę szablą... 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.