Płaszcz, kurtka, itd. - dyskusje i porady

[Ernestson]

Zrób zdjęcie na sobie i wstaw tu.

[swordfishtrombone]

Czy ja wiem czy on taki piękny? Długość do połowy łydki jest OK, trochę oldschoolowa i może mało praktyczna. Skróć tak, żeby zasłaniał kolana, czyli (choć wybitnie trudno to ocenić na podstawie Twojego zdjęcia) o kilkanaście cm. Pod żadnym pozorem nie skracaj powyżej kolana, nie daj się namówić.

[Kropek]

Dodaje zdjęcie. Niestety nie mogę zrobić aktualnego więc jest tylko to stare jeszcze wykonane w trakcie zakupu

Wysłane z mojego Redmi 3 przy użyciu Tapatalka

[Koval]

@Kropek

Są dwie wiadomości, jak to zwykle bywa - dobra i zła...

Dobra - ten płaszcz bez problemu można skrócić ;

Zła - długość to najmniejszy problem, bo jest on sporo za duży/szeroki.

 

[Nowoanglik]

Zdecydowanie za duży. Nie warto.

[BrotherM]

Zacząłem się rozglądać za płaszczem.

W jednym ze sklepów na trafiłem na płaszcz marki Sabak (jak nie przekręciłem nazwy). Nic mi to nie mówi, a może ktoś z forumiczów ma jakieś doświadczenie z tym producentem.

Skład: 75% wełna, 10% kaszmir, reszta to poliamid. Cena 750 pln.

 

Leży w porządku. Zastanawiam się czy warto? Przejrzałem na szybko parę sieciówek, to raczej przy tym składzie musiałbym dopłacić parę stów.

Warto wziąć na dziś dzień?

 

[swordfishtrombone]

Jak za 750 PLN (całkiem spore pieniądze) to taki trochę meh (nic specjalnego). Jest za szeroki w ramionach. W byle Próchniku się za tyle kupi ciekawszy.

Na zdjęciu mało widać, przy płaszczu ważne jest wykończenie (kieszenie w srodku jakie i ile? Podszewka ładna?) i wysokość pachy (często są za niskie, tj. za duże otwory, wygląda to bardzo źle). To już musisz ocenić sam.

[BrotherM]

3 godziny temu, swordfishtrombone napisał:

Jak za 750 PLN (całkiem spore pieniądze) to taki trochę meh (nic specjalnego). Jest za szeroki w ramionach. W byle Próchniku się za tyle kupi ciekawszy.

Na zdjęciu mało widać, przy płaszczu ważne jest wykończenie (kieszenie w srodku jakie i ile? Podszewka ładna?) i wysokość pachy (często są za niskie, tj. za duże otwory, wygląda to bardzo źle). To już musisz ocenić sam.

 

 

W moim odczuciu w ramionach jest ok. Szew mi nawet do końca barków nie dochodzi. Minus tej jesionki taki, iż trochę zbyt słabo wytaliowana. Krój, etc to też standard, więc fakt, nic specjalnego. Wysokość pachy ok. Poszewka - nic nadzwyczajnego, dość typowa jak w tego typu rzeczach. Z kieszenii wewnętrznych prawie nie korzystam, więc dla mnie to mało istotne.

 

Tego dnia przymierzyłem kilka płaszczów (róznych marek i w różnych cenach) i ten wydaje mi się leżeć najlepiej. Między innymi zachęca mnie skład, przeważnie w tej cenie sztucznych dodatków bywa więcej.

 

Póki co się waham nadal, bo cena zaporowa.

 

[swordfishtrombone]

Na zdjęciu wyraźnie zjeżdża z prawego ramienia, jakby był w tym wymiarze za duży.

Ma też trochę małe klapy, zgaduję, że pod szyją jest jeszcze jeden guzik, co czyni z niego takiego wełnianego maca (fason tradycyjnie bez zaznaczonej talii), tylko bez listwy zasłaniającej guziki (którą osobiście w makach lubię). Mac z bawełny już jest dosyć toporny (co nie znaczy, że nie można go wiosną czy wczesną jesienią zarzucić na garnitur), a z wełny to już w ogóle...

Moim zdaniem jest brzydki.

Nie ustawaj w poszukiwaniach, ja kupiłem niebrzydki płaszcz w Próchniku (wełna+kaszmir, bez syntetyku) za 900 PLN, dokładnie rok temu (akurat sprawdziłem - co do dnia).

[Cmon]

Zastanawiam się nad kurtką na zimę, która będzie mi służyła na różnego rodzaju wyjść na basen, squash czy inną aktywność sportową. Moja parka puchowa jest za długa i za duża do schowania do szafki na takich obiektach i jest ryzyko jej pokaleczenia o nierzadko ostre krawędzie takich szafek. Musi ona ocieplać w drodze na przystanek, na obiekt i podczas czekania na przystanku. Zastanawiam się nad puchówką do pasa. Mam okazję kupić taką bez kaptura. I teraz pytanie czy warto kupić jednak taka z kapturem i olać tą okazję? A może coś zupełnie innego polecacie do tego celu?

[Cmon]

Ponawiam pytanie  Na jakie temperatury są takie puchówki lekkie, np. http://bytom.com.pl/jesienny-weekend-cenowy,kurtka-nomada-2-379-k-5094-26792-p ? Czy nada się na temperatury w okolicy 0 stopni?

[Zajac Poziomka]

Zależy od jakości puchu, tego co będziesz nosić pod kurtką i Twojego indywidualnego odczuwania temperatury. Ja w porządnej lekkiej kurtce puchowej czuję się komfortowo tak do -10 stopni. Ale komu innemu będzie już zimno, z kolei jeszcze inna osoba będzie się czuć dobrze i przy -15.

[eye_lip]

Mam puchowke z Bytomia i spokojnie daje radę przy 0 i mniej.

[karkub]

Wskaże ktoś zimowy, wełniany płaszcz dla niskiej (165 cm) osoby? W zeszłym sezonie kupiłem z SuSu i wszystko git, poza tym, że jest to raczej jesienno/wczesno zimowy płaszcz - przy okolicy 0 przestaje być przyjemnie, tak więc tym razem szukam czegoś naprawdę ciepłego. Z racji, że jestem niski, maksimum długości na jaką mogę sobie pozwolić to pewnie okolica połowy ud.

Jak myślicie, uda się coś znaleźć z wieszaka, czy w moim wypadku juz tylko krawiec (czego wolałbym uniknąć, bo się nie znam i pewnie zepsuję)? Cena do 3k zł (chociaż jak będzie coś super, to mogę zwiększyć budżet)

 

[swordfishtrombone]

3k z możliwością zwiększenia to już raczej budżet na niedrogiego krawca. I to bym radził. O model z wieszaka, który da się skrócić bez zaburzania proporcji (bo skrócenie będzie chyba raczej koniecznością...) może być trudno.

[karkub]

24 minutes ago, swordfishtrombone said:

3k z możliwością zwiększenia to już raczej budżet na niedrogiego krawca. I to bym radził. O model z wieszaka, który da się skrócić bez zaburzania proporcji (bo skrócenie będzie chyba raczej koniecznością...) może być trudno.

Niby o tym myślałem, ale

1. Podejrzewam, że krawiec skończył by pracę już po mrozach.

2. Nie mam wiedzy, żeby świadomie pokierować krawca co ma zrobić, żebym był zadowolony. Poza tym mój styl jeszcze się trochę zmienia, więc musiałbym zainwestować w to sporo czasu i pieniędzy, dlatego wolałbym póki co ewentualnie zmarnować tylko pieniądze

Możliwe, że zdecydował bym się na krawca w przyszłym roku, i zabrał się za to zdecydowanie wcześniej.

A z wieszaka to podejrzewam, że coś w stylu bosmanki być może nie trzeba będzie skracać. Czy może jakiś inny model/krój ewentualnie będzie pasował niskiej osobie? Albo chociaż wskazanie marki, która ma małe rozmiary oraz szyje z dobrej wełny o zimowej gramaturze? Póki co jedyne co znalazłem z moimi rozmiarami to SuSu, ale jak już wspomniałem, na polskie zimy nie mają płaszczy :/

 

[Zajac Poziomka]

Może Zaremba MTM? Kilka tygodni byś poczekał, ale jednak na większość zimy i tak byś się jeszcze załapał.

[Pablo84]

@karkub jaki rozmiar płaszcza SuSu posiadasz? Wymagał on jakiś większych przeróbek? Nie mają oni w ramach odzieży wierzchniej rozmiarówki short. Sam mam 169cm wzrostu i wacham się czy zamówić kiedyś płaszcz bo boję się, że niestety będzie zbyt duży.

[karkub]

3 hours ago, Zajac Poziomka said:

Może Zaremba MTM? Kilka tygodni byś poczekał, ale jednak na większość zimy i tak byś się jeszcze załapał.

Nie wiedziałem, że jest MTM dla płaszczy - brzmi sensownie  Cenowo widzę na stronie, że zaczyna się od 2800zł, pytanie jak z przymiarkami? Wystarczy raz? Problem w tym, że jestem z Wrocławia i za często w Warszawie nie bywam, więc w razie czego chciałbym to załatwić jak najszybciej.

48 minutes ago, Pablo84 said:

@karkub jaki rozmiar płaszcza SuSu posiadasz? Wymagał on jakiś większych przeróbek? Nie mają oni w ramach odzieży wierzchniej rozmiarówki short. Sam mam 169cm wzrostu i wacham się czy zamówić kiedyś płaszcz bo boję się, że niestety będzie zbyt duży.

Ten mam rozmiar 46 i jest odrobinę za mały - żeby akceptowalnie nosić pod nim marynarkę, musiałem przesunąć odrobinę guziki (ale jak masz 0 wystającego brzucha to może być ok ;)). Natomiast rękawy są odrobinę krótkie (chociaż myślę, że jest to zależne od upodobań) i często mi wystaje mankiet koszuli, więc podejrzewam, że przy twoich dodatkowych cm może być to za dużo.

Ostatnio też zamówiłem (już zwrócony) ten brązowy płaszcz rozmiar 44 i był niestety za długi, prawie do kolan, i wyglądałem w nim trochę komicznie (pewnie też dlatego że przy tej długości chyba lepiej by materiał był cięższy, wtedy lepiej układa się na dole). W rękawach, ramionach i klatce był raczej ok, ale nie jest to zdecydowanie model na ujemne temperatury.

[Zajac Poziomka]

1 minutę temu, karkub napisał:

Nie wiedziałem, że jest MTM dla płaszczy - brzmi sensownie  Cenowo widzę na stronie, że zaczyna się od 2800zł, pytanie jak z przymiarkami? Wystarczy raz? Problem w tym, że jestem z Wrocławia i za często w Warszawie nie bywam, więc w razie czego chciałbym to załatwić jak najszybciej

Najprościej będzie zadzwonić i się dopytać u źródła.  

[karkub]

14 hours ago, Zajac Poziomka said:

Najprościej będzie zadzwonić i się dopytać u źródła.  

Tak zrobię! A jeśli nie Zaremba, to gdzie jeszcze robią płaszcze MTM?

[Zajac Poziomka]

W Warszawie np. Cafardini i Macaroni Tomato. We Wrocławiu nie mam pojęcia.

[CzyDe]

Cafardini jest w Katowicach, zapłacisz trochę na bramkach na autostradzie ale to bliżej niż Warszawa  kiedyś chyba też przyjeżdżali do Wrocławia do klienta, ale nie wiem czy to aktualne

[pi_senny]

Miał ktoś styczność? Warto? Cena niby atrakcyjna.

https://www.lancerto.com/kurtka-vittorio-6771.html

 

[R50]

Nie mam zupełnie doświadczenia z typowo brytyjskimi kurtkami przejściowymi na temperatury ok. 0-15 stopni. Doradźcie coś.

Waham się obecnie nad 2 TwinTrack'ami od Private White V.C. Konstrukcje praktycznie takie same, różnią się materiałami.

1. Pierwsza kurtka z bawełny niewoskowanej (ale "showerproof") w kolorze jaśniejszego granatu.

Ma podszewkę z Harris Tweed'u, natomiast bawełna pochodzi od Templemoyle Mills.

 

2. Druga kurtka to następca powyższego modelu, wykonana z bawełny woskowanej, w kolorze ciemniejszego granatu.

Podszewka ze zwykłej bawełny, materiał wierzchni nieobrandowany.

 

Oceniając po zdjęciach, pierwszy model wydaje się ładniejszy i staranniej zrobiony (nawet metki ma ładniejsze), chociaż ten drugi ma ładniejszy kołnierz, chyba bardziej rozłożysty. Woskowana bawełna wygląda trochę jak psu z gardła, ale nie wiem, może tak ma być?

A może w ogóle nie iść w granaty, tylko coś np. w brązie?