Koszule - dyskusje i porady, jakość, ulubione marki

[dziko]

Kashing, jeśli dotąd nie próbowałeś, przetestuj koniecznie Marks and Spencer - ich koszule z wyższych linii (pure cotton performance, luxury) jakościowo nie ustępują CT/Lambertom a pod niektórymi względami są nawet lepsze (np. specjalne, odporne na marszczenie szwy). Teraz jest końcówka wyprzedaży, można je dostać za śmieszną kwotę rzędzu 60-75 zł, jest też 35 dni na zwrot. Radziłbym spróbować najpierw z luźniejszym krojem (regular). Trochę też zaniżają rozmiary kołnierzyków (jakk nosisz zwykle 39 to raczej bierz ichniejszy 38).

Trochę lepiej niż CT leżały też na mnie koszule Savile Row Company - można trafić w TKMaxxie, firma ma podobny sklep internetowy jak CT.

[kashing]

Dzięki za porady, będę się rozglądać.

[mrkaramba]

kashing,

koszule Hawes and Curtis leżą o niebo lepiej niż CT. I o ile CT to z przodu worek, a tylu tak ciasny że nie da się w biurze 8h wysiedzieć, bo cały czas ciągnie, tak HC są dużo lepiej skrojone. Z przodu tak akurat, z tyłu akurat, rękaw akurat. Także spróbuj u nich. TYlko nie kupuj tkaniny popplin, bo jest okropna. Wyprasować się nie da, a gniecie się niemożliwie. Wygląda pięknie wyprasowana i świeża, ale po całym dniu to dramat. Za to twill jest super.

[Marcin79]

Witam,

 

którego z warszawskich krawców polecacie do szycia koszul? MTM lub bespoke, priorytet jakość i terminowość realizacji? Dobrze, aby miał duży wybór materiału.

[kashing]

Wybaczcie, że dalej drążę temat koszulowy, ale teraz chcę zapytać o koszulę z trochę "wyższej" półki.

 

Ma ktoś bezpośrednie porównanie koszul milera, osovski i wyższych linii lantiera/lamberta? Mając chęć wydać powiedzmy te 250-300zł na koszulę, która z nich byłaby najlepszym wyborem? W ciemno czytając Wasze opinie strzelałbym w osovski/miler, ale czy ma ktoś konkretne porównanie i jest w stanie ocenić, która z tych koszul jest lepsza?

 

Druga kwestia dotyczy tkanin. Czy koszule osovski bez metek ze znanymi tkaninami są takiej samej jakości jak te z metkami? Czy zna ktoś pochodzenie lub może się wypowiedzieć na temat jakości bawełny w koszulach miler?

[Zajac Poziomka]

Dla mnie w kategorii "do 300 złotych" najlepszym wyborem są E. Berg na przecenie. Przeceny są dwa razy w roku (ostatnio nie było w sklepie internetowym a tylko w salonach). Kosztują wtedy 230-240 złotych i w tej cenie nie znam lepszych koszul. Trafiają się w tej cenie również van Laack na Zalando.

[Monkiusz]

Wybaczcie, że dalej drążę temat koszulowy, ale teraz chcę zapytać o koszulę z trochę "wyższej" półki.

 

Ma ktoś bezpośrednie porównanie koszul milera, osovski i wyższych linii lantiera/lamberta? Mając chęć wydać powiedzmy te 250-300zł na koszulę, która z nich byłaby najlepszym wyborem? W ciemno czytając Wasze opinie strzelałbym w osovski/miler, ale czy ma ktoś konkretne porównanie i jest w stanie ocenić, która z tych koszul jest lepsza?

 

Druga kwestia dotyczy tkanin. Czy koszule osovski bez metek ze znanymi tkaninami są takiej samej jakości jak te z metkami? Czy zna ktoś pochodzenie lub może się wypowiedzieć na temat jakości bawełny w koszulach miler?

 

Dla mnie z podanych typów (mam je wszystkie) wygrywa Osovski z "lepszych tkanin". Berga koszul nie posiadam, ale pewnie są dobre i kiedyś może spróbuję.  

[kashing]

Monkiusz, a mógłbyś napisać czym konkretnie wygrywa Osovski w tym zestawieniu?

[Dan]

Mam sporo koszul Osovski i jestem z nich bardzo zadowolony. Wcześniej kupowałem koszule w znanych na forum angielskich firmach ze średniej półki cenowej. Ostatnio kupiłem na spróbowanie 2 koszule Lambert z tkanin Albini i Getzner. Nie są złe, ale wolę Osovski, którego tkaniny moim zdaniem są bardziej mięsiste i szlachetne. Dodatkowo tkaniny Lamberta wydają mi się taka bardziej "poliestrowe".

 

Koszul T. Milera nie mam do porównania, bo nie ma opcji dla długorękich  (poza mtm).

 

edit. Dodam, że uważam, że należy porównywać dany model koszuli do danego modelu, tzn. w palecie koszul danego producenta są koszule lepsze i gorsze i najlepiej porównać i ocenić jakość i tkaninę konkretnych koszul. Natomiast generalizując to uważam, że Osovski ma równą i bardzo dobrą ofertę zwłaszcza w cenach promocyjnych.

[Monkiusz]

Monkiusz, a mógłbyś napisać czym konkretnie wygrywa Osovski w tym zestawieniu?

 

Najlepiej na mnie leży (rozmiarowo), te z tkanin od Thomasa Masona praktycznie nie wymagają prasowania. Jedyne czego radzę unikać to kołnierzyków z dwoma guzikami (mam ze dwie takie i nie przepadam za nimi przez to). 

[Kamilek]

Byłem dzisiaj w Lavardzie i jeżeli ktoś szuka tanich lnianych koszul to polecam się przejść. Skład 75% len 25% bawełna. Dodatkowo promocja że tańsza koszula jest gratis więc za 2 koszule zapłaciłem 90zl. W galerii katowickiej była różowa, błękitna oraz parę 100% bawełna też w tej promocji. W tych lnianych kołnierzyki button down.

[White Haven]

Mocno taliowane? 

[Kamilek]

Krój to slim i raczej tak wypadają te koszule.

[White Haven]

Ok dzięki.

[Szego]

A ładne te kołnierzyki, czy takie malutkie? 

[Aszer]

Poleciałem do sklepu ale sympatyczna Pani odpowiedziała że jeszcze nie dostali lnianych koszul

[Kamilek]

Hmm mogę wrzucić jutro zdjęcie tej koszuli, w Katowicach jeszcze parę było w sobotę. Kołnierzyk jest ładny, może nie aż tak duży jak np prezentował jakiś czas temu pan Tomek Miler, ale moim zdaniem za tą cenę warto. Jak nie zapomnę to jutro będzie zdjęcie.

[Kamilek]

 

Zgodnie z obietnicą zdjęcia koszuli. Na pierwszym kołnierzyk, na drugim skład. Nie wiem czy w innych miejscach są dostępne te koszule, w galerii katowickiej parę sztuk jeszcze było w piątek.

[Szego]

Biała/błękitna była może?

[Kamilek]

Błękitna była i właśnie ta różowa. Było jeszcze parę sztuk 100% bawełna.

[Friedman]

Może zapytam tutaj: jak prezentują się koszule TML i CT względem kołnierzyka? Lubię wysoką stójkę i długie wyłogi. Od TML dostałem informację, że ich klasyczny kołnierz ma wyłogi długie na 6 cm - to mało, ale mam ich starą koszulę i ma ona zdecydowanie dłuższe niż 6 cm wyłogi; czyżby aż tak zmienili krój?

[Kyle]

Dotarła do mnie lniana koszula z Uniqlo. Pierwsze wrażenia następujące:

- len jak len, ani przesadnie gruby, ani cienki (grubszy niż w lnaninej Wólczance, ale cieńszy niż w Lambercie), nie wydaje się prześwitywać. Widać, że będzie się gniótł - no cóż, po prostu len. Niemniej wydaje mi się, że widziana przeze mnie lnania koszula z Camiceria Olga prezentowała się pod tym względem lepiej, tyle że jest ponad dwukrotnie droższa;

- kołnierzyk ma wyłogi średniej wielkości. Nie są karykaturalnie małe, jak się zdarza w sieciówkach, nie są też specjalnie długie. Ogólnie taki kent, tyle że na miękko. Od biedy jakiś casualowy krawat (lniany, bawełniany) można próbować założyć (jeszcze nie próbowałem). Generalnie można kierować się zdjęciem na stronie Uniqlo, dobrze oddaje wygląd kołnierzyka;

- rozmiar - wziąłem rozmiar L, gdyż według tabelki rozmiarowej jest dla mnie odpowiedni w kołnierzyku. Ponieważ rozmiarówka jest dość ogólna (zgodnie z tabelką rozmiar L jest na osoby mierzące w klatce 41-44 w calach), obawiałem się efektu balonu (w klatce jestem w okolicach 41-42). Nic z tych rzeczy, jest luźno, ale nie przesadnie, ciekawe, jak koszula wyglądałaby na osobie mierzącej w klatce 44. Rękaw nie jest bardzo szeroki, jeżeli chodzi o długość, to w rozmiarze L jest to mniej więcej 36 wg angielskich standardów. Ogólnie koszula jest na mnie dobra, jako benchmark podaję, że z CT noszę extra slim 16.5 rękaw 36.

 

Podsumowując uważam, że za ok. 150 zł to nie jest zły zakup, zwłaszcza wobec sporego wyboru kolorów i dostępności. Niemniej jest to koszula do casualu (typowo wakacyjnego - do noszenia bez marynarki, z chinosami albo szortami, względnie do bardzo nieformalnych letnich garniturów). Taka jest zresztą jej klasyfikacja na stronie Uniqlo.

[White Haven]

Kyle - a mógłbyś zmierzyć szerokość tej lnianej koszuli w talii (na wysokości drugiego guzika od dołu)?

[maciato]

Nie widziałem powyższej koszuli ale porównanie do Camiceria Olga jest trochę chybione. Ja porównywałem cenę koszuli lnianej z CO do dostępnych na "naszym podwórku" koszul lnianych MTM i niestety za taką koszulę trzeba zapłacić ok 500 zł więc CO wychodzi jednak korzystniej.

[Kyle]

Oczywiście Maćku, po prostu z racji braku wystarczająco dużego pola porównawczego odniosłem się do tego co widziałem, na okoliczność tego, czy len musi zawsze wyglądać zgrzebnie (w Uniqlo tak wygląda).

 

@White Haven - postaram się wieczorem zmierzyć.

 

Dodam jeszcze, że koszula jest dość długa, na tyle, że po pierwszym praniu rozważę lekkie skrócenie, choć jestem wysoki.