Przeróbki: spodnie, marynarki, itd.

[Wuj]

Warszawa: znasz juz krawcow, ktorzy zrobia Ci porzadnie. Katowice, nie moge Ci powiedziec, bo takie sa zasady:)

Co do zestawienia spodnie- butki: wlozyles jeans, w dodatku podwijany, ktory wogole nie pasuje do butkow. 

Jesli chodzi o zestawienie kolorystyczne te buty i ta marynarka to spodnie brazowe ale raczej uderzalbym w jasniejsze odcienie, zeby nie zaklocac zestawu. Moze byc ciemna musztarda (taki jasny braz), oo albo rdza.. tez bedzie sie ladnie komponowac z tymi butkami i marynarka.

Krate masz wpadajaca w burgund czy bordo, ale to juz bedzie sie za bardzo gryzlo z zielenia.

Ogolnie braz, rdza, musztarda sa z grupy zoltego a wiec kolorystycznie dopelniaja zielen i to bedzie ze soba gralo.

Wiesz Adwa, trochę się z Tobą przekomarzam.

Marynarka jest zła - to wiem. Napisałem wyraźnie, żeby nie patrzeć na zestaw.

Co do butów, to daj juz spokój.

[MarcinJarosz]

Kupiłem ostatnio lniano-bawełnianą marynarkę, która jest na pełnej podszewce. Czy usunięcie podszewki z marynarki jest drogim zabiegiem? Czy możliwa jest w ogóle taka przeróbka?

[mosze]

Możliwa (z reguły warto zostawić u góry pleców), cena zależna od zakładu, a dodatkowo trzeba będzie ładniej wykończyć szwy, które teraz będą widoczne (szwy w marynarkach bez podszewki są staranniej wykańczane, bo są widoczne).

[Kyle]

@mosze - a zlecałeś gdzieś taką przeróbkę i możesz polecić miejsce?

[mosze]

Zlecałem, ale dawno temu, a w zakładzie jest spora rotacja. Dam znać na PW i sam ew. zaryzykujesz.

[kronenberg]

Wybaczcie jakość 'zdjęć' :/

Kupiłem w TK garnitur, jakaś włoska wełna 120s. Problem z jednym z barków. Widać wybrzuszenie i zaraz zapadnięcie się poduszki. Druga strona OK. Ponadto na dolnym zdjęciu (odbicie w lustrze) widać tez niepokojąco zachowujący sie rękaw.  Krawcowa podpięła mi to tymczasowo i bark się wyrównał. Mają być wyprute rękawy i skorygowany ten bark. Jaka mogła być przyczyna takiego wyglądu barku i czy da się to naprawdę zniwelować (koszt niewielki, kilkadziesiąt pln)? Szrokość w barkach po szwie jest o 1 cm większa niż szerokość moich barków. Rekawy będą oczywiście skrócone. Taliować nie trzeba.

 

[Wuj]

Tylko w przypadku zadowolenia z efektów eksperymentu W innym, nie będę robił szopek z sesją foto przed kontenerem na odzież

Hargin, czy już masz wyniki? Zrobiłem przegląd szafy i jest kilka sztuk marynarek, które wymagają natychmiastowej pomocy krawca:)

[Hargin]

Jutro poznam ostateczny rezultat (takie są założenia). Jestem po pierwszej przymiarce, która nastraja optymistycznie. Dam znać.

[mosze]

Wybaczcie jakość 'zdjęć' :/

Kupiłem w TK garnitur, jakaś włoska wełna 120s. Problem z jednym z barków. Widać wybrzuszenie i zaraz zapadnięcie się poduszki. Druga strona OK. Ponadto na dolnym zdjęciu (odbicie w lustrze) widać tez niepokojąco zachowujący sie rękaw.  Krawcowa podpięła mi to tymczasowo i bark się wyrównał. Mają być wyprute rękawy i skorygowany ten bark. Jaka mogła być przyczyna takiego wyglądu barku i czy da się to naprawdę zniwelować (koszt niewielki, kilkadziesiąt pln)? Szrokość w barkach po szwie jest o 1 cm większa niż szerokość moich barków. Rekawy będą oczywiście skrócone. Taliować nie trzeba.

 

 

Ja mam podobny efekt w kilku marynarkach (zapadające się ramiona). U mnie jest to spowodowane nierówną linią ramion - stosunkowo (bez przegięć) rozbudowany tzw. kaptur, same ramiona zmajdują się niżej. Z efektem walczę najczęściej wstawiając niewielkie poduszki na sam koniec (kulę) ramienia. W dwóch poprawianych marynarkach z flaneli efekt był znakomity. W marynarkach z cienkiej wełny może być gorzej - takie próby dopiero przede mną.

[kronenberg]

Tych mięśni kapturów nie mam za specjalnie rozbudowanych (choć są wyraźnie ponad linią ramion). Jeden bark prezentował się dobrze. Po drugiej stronie pojawił się ten problem, odstający materiał nad mięśniem kapturowym i zapadnięcie w miejscu wszycia poduszki(?) Zastanawiałem się czy to po prostu jakiś defekt spowodowany przechowywaniem/transportem (bo to TKmaxx) czy błąd powstały w trakcie szycia (bo i z rękawem coś się dzieje). W każdym razie krawcowa nie przęjęła się specjalnie tą przeróbką. Zanim jednak podejmie się pracy (najpierw walka z poszerzeniem nogawek spodni) wolę się upewnić czy to nie jakaś dyskwalifikacja garnituru. Po Twoich słowach jestem już spokojny.

To ten garnitur:

http://www.tkmaxx.com/view-all-mens-clothing/grey-micro-check-super-120s-two-piece-suit/invt/23592172#
W ogóle warto go brać? Wełna + podszewka poliester. Fason?

Nawet na zdjęciach ze strony widać, że te ramiona mają opisywaną przeze mnie tendencję

[Hargin]

Hargin, czy już masz wyniki? Zrobiłem przegląd szafy i jest kilka sztuk marynarek, które wymagają natychmiastowej pomocy krawca:)

 

Odebrałem, zgodnie z umową publikuję - bo ostatecznie marynarki nie trafią do kontenera. Od razu powiem, że z mojego punktu widzenia efekt jest na poziomie akceptowalnym. Z tradycyjnie wypchanej marynarki Vistuli wyleciał cały "ocieplacz" z ramion i przodów (z przodu została tylko siatka usztywniająca - nie wiem z czego to jest, ale raczej imitacja płótna). W tym momencie z formy pancernej mam bardzo lekką, letnią marynarkę (przody układają się do przyjęcia).

 

Kwestia kluczowa - wszycie rękawów. Na pewno mankamentem jest niemożliwość spasowania wzorów (nie ma dramatu, ale fakt faktem). Druga sprawa, to nierównomierność marszczenia (zapomniałem uświadomić krawcową, ale nie będę poprawiał). Trzecia sprawa to załamanie widoczne na zdjęciu - wynik braku konstrukcji oraz ułożenia ciała przy zdjęciu - w pozycji wyprostowanej nie występuje.

 

Ogólnie mając do wyboru likwidację garnituru i poddanie go przeróbkom - jestem zadowolony. Efekt znośny, a cena... 50 zł

 

[mosze]

Tzn. krawcowa wypruła poduszki tudzież wszyła rękaw od nowa (wszycie naturalne czy koszulowe)? Możesz wrzucić zdjęcie z przodu?

[Hargin]

Wypruła rękaw, wywaliła wypełnienie i wszyła całość od nowa. 

 

[Denior]

Wyglada jak spalla camicia, a nawet jeśli nie jest to ja bym sie nabrał
Masz włoską krawcową, prosto z Neapolu

EDYTA: doczytałem wcześniejszy post. Myśle ze efekt całkiem przyzwoity.

[Hargin]

Takie było założenie a krawcowa.... spod Lublina  

[adwa]

Takie było założenie a krawcowa.... spod Lublina

 

Mogla Ci przy okazji zebrac z klatki to tsunami... Ladniej by wygladalo:)

[Hargin]

Wełna cienka + brak wypełnienia powoduje nieprzewidywalność w układaniu się. Jednak to moja decyzja, aby tak było (zła/dobra to kwestia punktu widzenia). Teraz marynarka jest leciutka i mocno casualowa. Idealna na lato, ale nie układa się wzorcowo. Teraz sobie przypomniałem, że tej konkretnej nie ma żadnych wkładów (pseudo płótno zostawiłem w drugiej).

Wysłane za pomocą Tapatalk

[adwa]

Wełna cienka + brak wypełnienia powoduje nieprzewidywalność w układaniu się. Jednak to moja decyzja, aby tak było (zła/dobra to kwestia punktu widzenia). Teraz marynarka jest leciutka i mocno casualowa. Idealna na lato, ale nie układa się wzorcowo. Teraz sobie przypomniałem, że tej konkretnej nie ma żadnych wkładów (pseudo płótno zostawiłem w drugiej).

Wysłane za pomocą Tapatalk

 

Czyli... content wyrzniety w pien:)

[mosze]

Wydaje mi się, że tzw. kula ramienia jest zbyt obszerna (nadmiar materiału), czyli próbowałbym namówić krawcową na korektę (lekkie "podciągnięcie" materiału w górę).

 

Ogólnie da się używać, po likwidacji tego nadmiaru uznałbym efekt za dobry. Reszta zależy od kształtu (naturalnej linii) ramion - jeśli są załamania, są z reguły i problemy z marynarkami z cienkich materiałów i bez konstrukcji.

[adwa]

Wydaje mi się, że tzw. kula ramienia jest zbyt obszerna (nadmiar materiału), czyli próbowałbym namówić krawcową na korektę (lekkie "podciągnięcie" materiału w górę).

 

Ogólnie da się używać, po likwidacji tego nadmiaru uznałbym efekt za dobry. Reszta zależy od kształtu (naturalnej linii) ramion - jeśli są załamania, są z reguły i problemy z marynarkami z cienkich materiałów i bez konstrukcji.

 

Nie jest obszerna. I lepiej nic nie ruszac bo sie krata rozjedzie i bedzie tragedia:) Jest dobrze;)

[HotShotCharlie]

Witam. Kupiłem ostatnio garnitur w Vistuli (nie było hajsu na coś lepszego), tylko, że chyba byłem już zmęczony bo po powrocie do domu widzę parę rzeczy do poprawki, ale chciałbym się upewnić co o tym sądzicie (bo kilka osób, w tym owa pani w sklepie mówi, że wszystko jest ok). Po pierwsze rękawy (tu chyba nie mam wątpliwości, że należałoby je nieco skrócić), ale oprócz tego przesunięcie guzika, skrócenie/zwężenie nogawek spodni (i tu jest największy "punkt zapalny", jakoś mi one nie pasują, a rodzice/ta pani mówią, że są dobrej długości/szerokości) Co o tym sądzicie?

 

 

PS. Możecie polecić jakiegoś sprawdzonego krawca w okolicach Katowic?

[MarcinJarosz]

Wg mnie nogawki do skrócenia. Polecam pana Kazimierza Pawelca. U niego zawsze poprawiam i jestem zadowolony. Ma zakład na ul. Krzywej, niedaleko dworca od strony ul. Andrzeja.

[Zajac Poziomka]

HotShotCharlie:

 

Moim zdaniem rękawy delikatnie do skrócenia. Jeżeli chodzi o spodnie, to trudno ocenić na podstawie zdjęć tak słabej jakości (słabe oświetlenie, duża odległość i zrobione pod dziwnym kątem, od góry). Wydaje mi się że łamią się na jeden raz - jeżeli tak to można zostawić lub trochę skrócić - kwestia gustu. Jeżeli źle widzę i łamią się więcej niż na jeden raz, to do skrócenia. 

[HotShotCharlie]

Zajac Poziomka: Właśnie jeśli chodzi o te spodnie, to jakoś "dziwnie" się załamują, przypomina to na raz, ale jest mocno obszerne jak dla mnie. Postaram się jutro po pracy podrzucić jakieś zdjęcie bliższe.

MarcinJarosz: A jak u Niego z cenami?

A słyszeliście coś o poprawkach w Showroomie Poszetki na Morcinka 23 oraz Panewickiej 79 (którą polecała pani z Vistuli)?

[MarcinJarosz]

HotShotCharlie: Za skrócenie nogawek było jakieś 15zł.  Jak skracałem rękawy i poprawiałem na karku marynarkę to było chyba 50zł. Nie pamiętam dokładnie. Ostatnio  dawałem marynarkę do wytaliowania i skrócenia rękawów. W rękawach trzeba było przeszyć guziki wyżej a dopasowanie marynarki było na szwach bocznych i tylnym. Za to wyszło 130zł. U Poszetki też korzystałem i jest porównywalnie z jakością. Cenowo może trochę drożej.