Skocz do zawartości

Wyprzedaże


Parmigiano

Rekomendowane odpowiedzi

W tym samym sklepie widziałeś tą zniżkę? Możliwe że w jednym obniżyli cenę ze względu na wyprzedanie danego towaru w drugim było go sporo stąd różnica. Nie wszędzie musi być tak samo :]

W tym samym :) Egzemplarz, który leży teraz na półce nie ma naklejonej w środku ceny, a po weryfikacji elektronicznej Pani ekspedientka podała mi cenę o 50 zł wyższą :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym samym sklepie widziałeś tą zniżkę? Możliwe że w jednym obniżyli cenę ze względu na wyprzedanie danego towaru w drugim było go sporo stąd różnica. Nie wszędzie musi być tak samo :]

W tym samym :) Egzemplarz, który leży teraz na półce nie ma naklejonej w środku ceny, a po weryfikacji elektronicznej Pani ekspedientka podała mi cenę o 50 zł wyższą :)

Prawdopodobnie pomyłka. Bodaj od wczoraj po raz kolejny obniżyli ceny. Prawie wszystkie buty poniżej 200 złotych, a przynajmniej to co zostało. Asortyment mocno przebrany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poprzednia para służyła mi przez cały sezon wiosna-lato i sporadycznie na początku jesieni, więc zaliczyła dobre kilkanaście prań. Przez ten czas w porównaniu do nowej pary straciła tylko na kolorze, nieco wypchała się w okolicach prawej kieszeni (muszę w końcu rozejrzeć się mniejszym portfelem) i przetarła się w okolicach spodu nogawek. Pomijając sieciówki pokroju H&M czy Cubusa to raczej średnia półka; M&S i zdaje się "firmowe" P&C, w tej klasie Cottonfield zdecydowanie wyróżnia się na plus.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poprzednia para służyła mi przez cały sezon wiosna-lato i sporadycznie na początku jesieni, więc zaliczyła dobre kilkanaście prań. Przez ten czas w porównaniu do nowej pary straciła tylko na kolorze, nieco wypchała się w okolicach prawej kieszeni (muszę w końcu rozejrzeć się mniejszym portfelem) i przetarła się w okolicach spodu nogawek. Pomijając sieciówki pokroju H&M czy Cubusa to raczej średnia półka; M&S i zdaje się "firmowe" P&C, w tej klasie Cottonfield zdecydowanie wyróżnia się na plus.

Mam dwie pary spodni chino Cottonfielda i nie polecam. Bardzo szybko tracą kolor i się przecierają. Spodnie właśnie na jeden sezon ew. później świetnie sprawdzą się jako odzienie do prac np. na działce czy przy samochodzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam jedne chino Cottonfielda i gdybym na tej podstawie miał wydać opinię to nie zgodziłbym się się z użytkownikiem sirscruffy. Po sezonie spodnie wyblakły, a zużycie sugeruje jakbym nosił je z 10 lat. Wg mnie jest to właśnie półka C&A, Zara, H&M (a spodnie od wszystkich tym marek używałem) czyli szkoda biletów NBP wydawać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam dwie pary spodni chino Cottonfielda i nie polecam. Bardzo szybko tracą kolor i się przecierają. Spodnie właśnie na jeden sezon ew. później świetnie sprawdzą się jako odzienie do prac np. na działce czy przy samochodzie.

Zawsze przy takich opiniach pasuje napisać jak często się je użytkuje. Dla mnie przykładowo 2 pary spodni z Cottonfield'u, które średnio mam na sobie raz na dwa-trzy tygodnie wytrzymają pewnie i ze 3 lata. Tutaj punkt widzenia zmienia się wraz z częstością użytkowania i idącym za tym faktem praniem. Jeśli rotowałeś wyłącznie tymi chino, to moim zdaniem rok jest raczej dobrym wynikiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam dwie pary spodni chino Cottonfielda i nie polecam. Bardzo szybko tracą kolor i się przecierają. Spodnie właśnie na jeden sezon ew. później świetnie sprawdzą się jako odzienie do prac np. na działce czy przy samochodzie.

Zawsze przy takich opiniach pasuje napisać jak często się je użytkuje. Dla mnie przykładowo 2 pary spodni z Cottonfield'u, które średnio mam na sobie raz na dwa-trzy tygodnie wytrzymają pewnie i ze 3 lata. Tutaj punkt widzenia zmienia się wraz z częstością użytkowania i idącym za tym faktem praniem. Jeśli rotowałeś wyłącznie tymi chino, to moim zdaniem rok jest raczej dobrym wynikiem.

Nie rotowałem wyłącznie tymi chino a statystyki prań na sezon czy rok niestety nie prowadzę, podobnie jak nie mam pojęcia ile razy je użykowałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rotowałem wyłącznie tymi chino a statystyki prań na sezon czy rok niestety nie prowadzę, podobnie jak nie mam pojęcia ile razy je użykowałem.

Bez jaj, nikt nie każe Ci zeszytu prowadzić. Ale nikt też nie czyta w Twoich myślach. Wystarczy powiedzieć ogólnikowo, czy były użytkowane często, czy rzadko. Proste to myślę, a wiele mówi o jakości danej rzeczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rotowałem wyłącznie tymi chino a statystyki prań na sezon czy rok niestety nie prowadzę, podobnie jak nie mam pojęcia ile razy je użykowałem.

Bez jaj, nikt nie każe Ci zeszytu prowadzić. Ale nikt też nie czyta w Twoich myślach. Wystarczy powiedzieć ogólnikowo, czy były użytkowane często, czy rzadko. Proste to myślę, a wiele mówi o jakości danej rzeczy.

Skoro tego nie zaznaczyłem, to chyba oczywiste, że użytkowałem je w taki sposób w jaki normalny człowiek normalnie użytkuje spodnie.

Skąd mam wiedzieć co to dla Ciebie znaczy często a co rzadko? Również nie czytam w Twoich myślach.

Wg. mnie spodnie są zwyczajnie słabej jakości i to jak, kiedy je nosiłem czy prałem ma drugorzędne znaczenie.

Oczywiście polecam sprawdzić i się przekonać- myślę, że łatwiej ocenic jakość w ten sposób niż na wymyślonych przykładach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg. mnie spodnie są zwyczajnie słabej jakości i to jak, kiedy je nosiłem czy prałem ma drugorzędne znaczenie.

Oczywiście polecam sprawdzić i się przekonać- myślę, że łatwiej ocenic jakość w ten sposób niż na wymyślonych przykładach.

Nie musisz mi polecać ich sprawdzania kolego, czytaj dokładniej, to będziesz wiedział z jakiego powodu. Fakt jest taki, że nie widzę na razie żadnych śladów użytkowania, więc nie zgadzam się z Tobą. A pytanie o częstotliwość użytkowania czy prania jest oczywiste i MA znaczenie co do stanu i zużycia danej rzeczy. Ale tak logicznych spraw poruszać się nie powinno, bo to urąga obu stronom.

Skoro tego nie zaznaczyłem, to chyba oczywiste, że użytkowałem je w taki sposób w jaki normalny człowiek normalnie użytkuje spodnie.

Myślę, że na tym forum na te kwestie patrzy się inaczej.

eot.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg. mnie spodnie są zwyczajnie słabej jakości i to jak, kiedy je nosiłem czy prałem ma drugorzędne znaczenie.

Oczywiście polecam sprawdzić i się przekonać- myślę, że łatwiej ocenic jakość w ten sposób niż na wymyślonych przykładach.

Nie musisz mi polecać ich sprawdzania kolego, czytaj dokładniej, to będziesz wiedział z jakiego powodu. Fakt jest taki, że nie widzę na razie żadnych śladów użytkowania, więc nie zgadzam się z Tobą. A pytanie o częstotliwość użytkowania czy prania jest oczywiste i MA znaczenie co do stanu i zużycia danej rzeczy. Ale tak logicznych spraw poruszać się nie powinno, bo to urąga obu stronom.

Oczywiście, że ma i nie zanegowałem tego, że nie ma to wpływu na stan tych rzeczy (również czytaj dokładniej). Dla mnie ważniejsza jest kwestia materiału a ten jest zwyczajnie słaby. To czy spodnie wyprałem 10 czy 15 razy nie ma dla mnie istotnego znaczenia z tego względu, że po tylu praniach spodnie powinny nadawać się jeszcze do noszenia a z tymi tak nie jest. Dodam jeszcze, że w tym samym czasie używałem w ten sam sposób spodnie innych firm i do dnia dzisiejszego nie widać po nich większych śladów użytkowania.

Skoro tego nie zaznaczyłem, to chyba oczywiste, że użytkowałem je w taki sposób w jaki normalny człowiek normalnie użytkuje spodnie.

Myślę, że na tym forum na te kwestie patrzy się inaczej.

eot.

Właśnie dlatego, że jesteśmy na tym forum liczyłem, że nikt nie będzie miał pomysłów używania 2 par spodni na zmianę przez cały rok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W P&C, przynajmniej w Arkadii, sztruksy McNeal w ciekawych kolorach, m. in. czerwone, ciemna zieleń, beżowe z pierwotnej ceny 249 zjechały do 99. Dość fajny fason, wąskie, ale wejdą także zupełnie nie-metroseksualne nogi.

Nie tylko w Arkadii. Jest jeszcze granatowy i brąz. Kupowałem w minionym roku po standardowej cenie. Na pewno spodnie na dłużej niż jeden sezon. Przyzwoita jakość. Oznaczone były jako regular, ale rzeczywiście są węższe i nie każdy się wciśnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do końca stycznia w http://www.dalvey.com promocja 4 koszule za 100 funtów.

Kupiłem dwa slimy na początku stycznia i chętnie sprawdzę jeszcze wersje casual'owe.

Chętnego, najlepiej z Warszawy, na dwie sztuki proszę o PW.

Niezła oferta, podoba mi się koszula smokingowa, ale ma guziki bieliźniane. Czy to można łatwo zmienić u krawca na jubilerskie? Chyba tak, nie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę talentu manualnego, wiary w siebie i zrobisz to sam. Przerobiłem tak koszulę swojemu bratu. Znalazł na "ciuchach" koszulę a'la frakową i przeszyłem mu guziki do koszuli z bardzo ładnej bawełny twill. Koszt operacji: 4zł (koszula z ciucholandu) + 20zł (koszt wypitego podczas niniejszej operacji piwa) ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.