Ral1n Posted November 22, 2011 Report Share Posted November 22, 2011 Pozwolę sobie na małą dygresję... czytałem artykuł na blogu Macaroniego... i on tam napisał: Nie można być dobrze ubranym, gdy robi to ktoś za Ciebie. Jeżeli chodzi o konsultacje, to wiesz, że są gusta i guściki. Uważam, że do stylu trzeba dojrzeć. To tak jak z instrumentem muzycznym. Ucząc się grać na gitarze poznajesz dźwięki, nuty, potem skale, interwały a na końcu jest improwizacja... Jak ją zagrasz? To zależy, prawda...? Po kilku, kilkunastu latach grania - w końcu masz swój styl, jesteś rozpoznawalny, grasz pierwsze 3 takty i wszystko jasne. To tylko taki mały mało adekwatny przykład. Jestem zdecydowanie za dojrzewaniem i wyrabianiem własnego stylu na podstawie obserwacji innych. Nie powierzyłbym nikomu swoich pieniędzy. EDIT: Przepraszam z góry, jeśli nie odpowiedziałem bezpośrednio na Twoje pytanie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dsc Posted November 22, 2011 Report Share Posted November 22, 2011 Calkowicie nikomu nie oddalbym portfela, sam okreslilbym baze zamowienia i ewentualnie otwarty bylbym na sugestie, co do szczegolow (szerokosc wylogow, dlugosci/szerokosci detali itp.). Oznacza to jednak, ze rola doradcy bylaby raczej znikoma, wiec czy wogole bylby sens isc ta sciezka? Pozdrawiam, dsc. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
macaroni Posted November 22, 2011 Report Share Posted November 22, 2011 W ramach wyjśnienia- moja rola, tak ja ją postrzegam to raczej pomóc komuś zrealizować jego marzenie. W tym sensie, to ktoś do mnie przychodzi z pomysłem, a ja pomagam go zrealizować. Dlaczego taka pomoc jest często potrzebna? Bo wiem jaki jest BAZOWY styl krawców do jakich idziemy i na co w związku z tym muszę zwrócić uwagę przy realizacji konkretnego zamówienia. Poza tym, mniej więcej znam dostępne w Polsce próbniki, wiem gdzie szukać materiałów itd. W żaden sposób nie nazwałbym się stylistą. Zresztą, jestem przekonany, że moi "podopieczni" (nie mówię klienci bo nie ma tu relacji handlowej) będą potrzebowali pomocy raz, najwyżej dwa razy. Później będą już sami dobrze pływać w tej wodzie. Jestem też przekonany, że każdy garnitur zrobiony z moją pomocą będzie lepszy niż mój pierwszy i większość czy bodaj wszystkie pierwsze bespoki jakie widzę na forum. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
White Haven Posted November 22, 2011 Report Share Posted November 22, 2011 W zasadzie się z Tobą zgadzam. Jednakże wiele osób, których praca wymaga formalnego ubioru nie może sobie pozwolić na powolne kształtowanie własnego stylu metodą prób i błędów - zawód wymaga od nich trzymania pewnych standardów już na starcie. Wydaje mi się, że właśnie do takich ludzi oferta wszelkiej maści stylistów jest głównie skierowana. EDIT - wypowiedź skierowana do użytkownika Ral1n Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zaki Posted November 22, 2011 Report Share Posted November 22, 2011 Trudno żeby stylista był mało pewny siebie. Na nieśmiałości nikt wielkich pieniędzy nie zrobił, a stanowisko stylisty to już przecież biznes. Z usług stylisty nie korzystałem, natomiast odbyłem analizę kolorystyczną u absolwentki ASP. Taka osoba była dla mnie bardziej wiarygodna, niż osoba bez dyplomu. Na ASP uczą kolorów! Doradca bespoke to hobby. Zawsze warto iść na przymiarkę z drugą osobą, bo samemu można wielu rzeczy w ferworze nie zauważyć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bartek Posted November 22, 2011 Report Share Posted November 22, 2011 Ja bym oddał w ręcę Mariusza Szafa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bartazz Posted November 22, 2011 Report Share Posted November 22, 2011 Moim zdaniem, w przypadku pomocy przy szyciu u krawca, właśnie wspomniane doświadczenie jest najważniejsze. Ciężko jest komuś doradzać nie mając osobistego doświadczenia w szyciu na miarę. Osoba z bagażem doświadczeń w tym temacie może mieć jakieś pojęcie na temat szczegółów w danym zamówieniu. Zna ona z własnego doświadczenia zalety i wady konkretnych rozwiązań, a także może pomóc w odpowiednim czasie wychwycić pewne błędy. Z mojego punktu widzenia, właśnie dlatego osoby które ukończyły do tej pory np. 1-2 zamówienia bespoke i podejmują się doradzania w tym zakresie, nie będą w żadnym wypadku kompetentne do pomocy. Myślę, że dopiero osoby, które wypróbowały wiele rozwiązań oraz mają już spore doświadczenie w tej dziedzinie powinny pomagać innym. W innym przypadku (oczywiście tylko moim zdaniem), powinny się ograniczyć do zamawiania ubrań tylko dla siebie, a nie do pomocy innym. Oczywiście każdy może wybrać sobie takiego początkującego specjalistę na doradcę i będzie to jego osobisty wybór, jednak myślę, że osoby korzystające z usług takich specjalistów powinny dokładnie poznać doświadczenie tych doradców, bo może dochodzić do sytuacji, kiedy klienci wybierając takich początkujących doradców, mogą się spodziewać, że posiadają oni odpowiednie doświadczenie i kompetencje do pomocy, a w rzeczywistości, przy pytaniu o posiadaną konkretną praktykę w tym temacie wychodzi ich brak doświadczenia. Osobiście nigdy bym się nie oddał w ręce stylisty. Pomijam już kwestię rad dawanych przez takie osoby, ale chodzi głównie o to, że okres, kiedy ktoś inny ubiera mężczyznę, powinien się skończyć we wczesnym dzieciństwie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tomek Posted November 22, 2011 Report Share Posted November 22, 2011 Wiele osób korzysta np. z rad żon co do ubioru, i w takich przypadkach pomoc asystenta / stylisty mogłaby mieć sporo sensu. Na pewno nie jest to usługa dla użytkowników tego forum, dość pewnych siebie co do ubioru. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pszemau Posted November 22, 2011 Report Share Posted November 22, 2011 Podejmę się jednak obrony Macaroniego: jego zamówienie, to dla kolegi po fachu wyraźnie wskazuje, że jest przynajmniej jeden asystent bespoke, który potrafi się wznieść ponad własne preferencje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kreatywny Posted November 22, 2011 Report Share Posted November 22, 2011 Moim zdaniem doradztwo jakie oferuje Pan Macaroni jest wielką korzyścią dla osoby której towarzyszy przy zamówieniach. W przypadku bespoke osoba doradzająca musi mieś sporą wiedzę na temat usług które oferuje. Natomiast modni są ostatnio pseudo styliści/doradcy których klientami (moim zdaniem) są głównie ludzie którzy nie mają własnego stylu. Wtedy na pierwszy rzut oka widać że dana osoba nie jest ubrana tylko przebrana wg. koncepcji asystenta. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zaki Posted November 22, 2011 Report Share Posted November 22, 2011 Wiele osób korzysta np. z rad żon co do ubioru, i w takich przypadkach pomoc asystenta / stylisty mogłaby mieć sporo sensu. Na pewno nie jest to usługa dla użytkowników tego forum, dość pewnych siebie co do ubioru. +++ Trafiłeś w sedno sprawy. My będziemy się śmiać i dowcipkować, a gro facetów jest analfabetami pod względem ubioru i to są usługi kierowane dla nich. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dsc Posted November 22, 2011 Report Share Posted November 22, 2011 Podejmę się jednak obrony Macaroniego: jego zamówienie, to dla kolegi po fachu wyraźnie wskazuje, że jest przynajmniej jeden asystent bespoke, który potrafi się wznieść ponad własne preferencje. So true, wazne, zeby osoba doradzajaca wstrzelila sie w potrzeby klienta, a nie ubrala go tak jakby ubierala siebie. Wiele osób korzysta np. z rad żon co do ubioru, i w takich przypadkach pomoc asystenta / stylisty mogłaby mieć sporo sensu. Na pewno nie jest to usługa dla użytkowników tego forum, dość pewnych siebie co do ubioru. Ah te zony, czesto warto zamienic porady zony na kogos kto zna sie na tym, co mowi;) Apropos forum to wydaje mi sie, ze nie wiele osob jest tutaj pewna swojego ubioru. Jest duzo eksperymentow, ale pewnosci mniej, w przeciwnym wypadku mielibysmy wiekszy ruch w CMDNSie. Pozdrawiam, dsc. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zaki Posted November 22, 2011 Report Share Posted November 22, 2011 Nawet nie wiecie jak wielu mężczyzn nie potrafi wiązać krawata. Ze zgrozą to zjawisko odkryłem. Przydałaby się jakieś badania nad tym. Nie ma więc co oczekiwać, że taki będzie potrafił się dobrze ubrać w sposób elegancki. Jego ktoś musi wyręczyć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mr.vintage Posted November 22, 2011 Report Share Posted November 22, 2011 Ja bym oddał w ręcę Mariusza Szafa. A kto to Mariusz Szaf? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ernestson Posted November 22, 2011 Report Share Posted November 22, 2011 Nie znasz? Znany stylista i doradca. Znany głównie z pomarańczowych dziurek w marynarce. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mr.vintage Posted November 22, 2011 Report Share Posted November 22, 2011 Nie znasz? Znany stylista i doradca. Znany głównie z pomarańczowych dziurek w marynarce. Z nazwiska nie znałem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
frankenstein Posted November 22, 2011 Report Share Posted November 22, 2011 Jak ktoś potrzebuje pomocy to należy mu pomagać i doradzać, byle była to pomoc sensowna. 95 proc. jeśli korzysta z jakiejś pomocy to są to kobiety z najbliższego otoczenia, które dobierają mu ubranie pod kolor wykładziny podłogowej. Wydaje mi się, że należałoby również edukować pod względem kobiety. Przy czym część z nich - bo kiedy są bardziej otwarte - przyjmie tę wiedzę, bo będzie jej ciekawa, i zastosuje w praktyce. Taki nasz kraj. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dawid Posted November 23, 2011 Report Share Posted November 23, 2011 Ja bym oddał w ręcę Mariusza Szafa. haha a mialem isc spac! dzieki za rozbudzenie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mosze Posted November 23, 2011 Report Share Posted November 23, 2011 Panowie, uważam takie nabijanie się z kolegi (Mariusz Szafa, ha ha ha) za niestosowne i nie licujące z eleganckim charakterem forum. Ponadto - kolega nie pokazał jeszcze efektów swojej pracy w charakterze stylisty, co czyni krytykę bezzasadną. (Z góry proszę o poniechanie ewentualnej polemiki). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mr.vintage Posted November 23, 2011 Report Share Posted November 23, 2011 Panowie, uważam takie nabijanie się z kolegi (Mariusz Szafa, ha ha ha) za niestosowne i nie licujące z eleganckim charakterem forum. Ponadto - kolega nie pokazał jeszcze efektów swojej pracy w charakterze stylisty, co czyni krytykę bezzasadną. (Z góry proszę o poniechanie ewentualnej polemiki). Popieram. Ja poważnie myślałem, że kolega Mariusz ma na nazwisko "Szaf" Padło zdanie "oddałbym się w ręca Mariusza Szafa". Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
+Immune+ Posted November 23, 2011 Report Share Posted November 23, 2011 Coz, ten kto rozumie z czego się smieja koledzy, zapewne nie bedzie mial nic przeciwko takim postom. Bezwzglednie osoba, ktora doradza innym bez niezbednego doswiadczenia jest w moich oczach smieszna. To, że mamy wolny rynek i nikt nie broni klientowi skorzystac z jego uslug - to osobna kwestia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tabletka Posted November 23, 2011 Report Share Posted November 23, 2011 Bezwzglednie osoba, ktora doradza innym bez niezbednego doswiadczenia jest w moich oczach smieszna. ... Tylko jak o tym powiedzieć żonie? Tak prosto w oczy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jan Posted November 23, 2011 Report Share Posted November 23, 2011 Bezwzglednie osoba, ktora doradza innym bez niezbednego doswiadczenia jest w moich oczach smieszna. ... Tylko jak o tym powiedzieć żonie? Tak prosto w oczy? Jezeli oglasza sie w internecie i doradza innym facetom, to prosto w oczy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kobe Posted November 24, 2011 Report Share Posted November 24, 2011 Myślę, że usługa asystenta (lub bezinteresowna pomoc) w zamówieniach bespoke jest sensowna z 2 związanych ze sobą powodów: 1. Jak wiele razy pisano na tym forum, duża część polskich krawców, choć utalentowanych, zatrzymała się w swojej stylistyce parę ładnych lat temu - trzeba umieć przekonać do zmiany i złapać wspólny język. Może to być trudne przy pierwszych zamówieniach. 2. Osobie, która nie traktuje tematyki elegancji hobbystycznie, tylko pragmatycznie, brakuje słownika - nie będzie potrafiła w odpowiedni sposób wyjaśnić, na czym jej zależy. Dlatego też z ww. powodów rozważę tego rodzaju pomoc przy swoim pierwszym zamówieniu bespoke, z którym na razie się wstrzymuję Natomiast w przypadku ubrań RTW taka profesjonalna pomoc osobiście wydaje mi się pozbawiona większego sensu. W sklepie można do woli eksperymentować tj. przymierzać ubrania różnego fasonu i sprawdzać, w czym najlepiej wyglądamy i najlepiej się czujemy. Po pewnym czasie wiemy już intuicyjnie, czego nie warto brać do przymierzalni. A na koniec dodam, że mój związek przeczy stereotypowi - moja dziewczyna śmieje się, że jestem jej stylistą i jęczy, kiedy nie mogę towarzyszyć jej w zakupach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mosze Posted November 24, 2011 Report Share Posted November 24, 2011 Natomiast w przypadku ubrań RTW taka profesjonalna pomoc osobiście wydaje mi się pozbawiona większego sensu Nie zgadzam się - problem jest mocno spłycony, ale nadal - dla osoby bez doświadczenia - taka pomoc będzie cenna (personel w sklepach nie zawsze ma kwalifikacje i czyste intencje). Pozwoli wybrać ubranie dobrej jakości, właściwie dopasowane, a w przypadku konieczności przeróbek - oceni ich zakres, możliwość realizacji i koszt. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.