Skocz do zawartości

Koszula na miarę


spiryt

Rekomendowane odpowiedzi

Dzięki Panowie za pomoc. Na ten moment, po zgłębieniu tematu, rozważam już tylko Atelier Zabłotny lub Macaroni (zależy mi również na lokalizacji w tej części Warszawy). Gdybyście mieli zdecydować między tymi dwoma miejscami, to na które z nich byście się zdecydowali? :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mam już koszule z Vel Venti http://www.koszulanawymiar.pl/ , po wpadkach z Bernheim wreszcie mam spokój ducha. Wszystko na czas, wszystko tak jak było zamówione. 

Zachwycili mnie możliwością wyboru, chyba 6 samych Kentów do wyboru (kołnierzyków jest chyba 40). Gdzie nie zamówisz, jeśli miara będzie dobrze zrobiona to będziesz zadowolony.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Materiały ma od włoskich producentów, których próżno szukać u reszty którzy mają prawie dokładnie te same próbniki. Materiały dodam nastawione właśnie na ciepły klimat. Plus robi dopasowanie jeszcze po przyjściu na miejscu przeszywając szwy (reszta albo daje do ręki koszule i martw się pan sam, albo najwyżej robiąc proste poprawki w postaci zakładek itp).

Ekonomicznie najlepiej zamówić jedną koszulę u niego, potem zmierzyć i lecieć Olgą 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ceny podstawowych koszul w miejscach, które brałem pod uwagę: Zabłotny 550 zł, Macaroni 600 zł, Zaremba 650 zł. Byłem przekonany, że w każdym z tych miejsc produkt ostateczny jest generalnie bardzo podobny, tkaniny podobne no i w cenie jest druga przymiarka i ewentualne poprawki, ale post Typowego Janusza nieco temu przeczy... 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak robi Macaroni, ale czytając recenzje nie zauważyłem by jakoś znaczniej ingerował w gotową koszulę, co nie znaczy, że tego na pewno nie robi - musiałby się wypowiedzieć ktoś kto zamawiał u niego i miał poprawki ingerujące w szwy robione. W każdym razie pod kątem dopasowania i jakości materiału (dla mnie najważniejszym czynnikiem była przewiewność i jak najmniejsza podatność na gniecenie)  - u Zaremby zamówione koszule miały najlepsze dopasowanie. A że brzuszysko jest,  słuszna waga jest, skolioza jest, to nie jest to tak łatwe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak robi Macaroni, ale czytając recenzje nie zauważyłem by jakoś znaczniej ingerował w gotową koszulę, co nie znaczy, że tego na pewno nie robi - musiałby się wypowiedzieć ktoś kto zamawiał u niego i miał poprawki ingerujące w szwy robione. W każdym razie pod kątem dopasowania i jakości materiału (dla mnie najważniejszym czynnikiem była przewiewność i jak najmniejsza podatność na gniecenie)  - u Zaremby zamówione koszule miały najlepsze dopasowanie. A że brzuszysko jest,  słuszna waga jest, skolioza jest, to nie jest to tak łatwe.


Pozwolę się wypowiedzieć jako pracownik Macaroniego - standardowo przy zamówieniu pierwszej koszuli zawsze proponujemy jedną przymiarkę po drodze (na niewykończonej koszuli przymiarkowej, zszytej na fastrygach, już z gotowej tkaniny), co umożliwia bardzo łatwe wprowadzenie zmian przed odebraniem gotowego produktu.
  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaremby zdecydowanie nie polecam - zamówiłem na początek jedną koszulę z marszczeniami na wszyciu rękawów i połączeniu pleców z karkiem. Efekt nie podobał mi się (jest przesadzony, dużo gorszy niż np. w Suit Supply z najdroższej linii), więc kolejne dwie zamówiłem bez marszczeń, wyraźnie to zaznaczając. Koszule dostałem z marszczeniami, reklamacja zakończyła się - zamiast odszyciem koszul od nowa - spruciem i ponownym zszyciem koszul po którym zupełnie straciły formę i po jeszcze kolejnej turze poprawek nie nadawały się do noszenia.

Generalnie ten zakład - pomimo pięknych FB/instagrama - chyba przerosła ilość klientów i zamówień. Miarę zbierają średnio rozgarnięci studenci. Niestety wychodzi na to, że w Polsce nie ma dobrych i zupełnie pewnych miejsc na szycie w stylu włoskim...

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Szylem w Cafardinim na grzybowskiej, i jestem zadowolony -  oczywiscie bledy poczatkujacego, ale juz teraz bardziej swiadomy jestem.
To co wazne - reklamowalem material - bo 3 koszul NIE DALO - sie uprasowac, po prostu, reklamacje mi uznali. 

Zgadzam sie z wpisem ze miara dobrze zebrana, to wiekszosc bedzie dobrze....

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Mam pytanie do szanownego grona użytkowników :) Jak wygląda Wasza szafa jeśli chodzi o koszule? Jak bardzo przeważają RTW względem tych szytych na miarę? Czy uważacie, że koszule (także te nieformalne) szyte bespoke to strata pieniędzy? Będę wdzięczny za przemyślenia i opinie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

RTW 100%. Lekkie przeróbki, głównie skracanie rękawów, rzadko taliowanie. Uważam, że bespoke jest zbyt drogie, dobrze pasuje na mnie RTW, pozostaje jedynie kwestia trafienia egzemplarza (materiał, rodzaj kołnierzyka itp). Ogólnie koszule uważam za przedmioty o znacznie mniejszym znaczeniu od butów i marynarek - inwestuję głównie tutaj.

  • Like 1
  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koszulowe bespoke to wysoka cena, strzelam że raczej masz na myśli MTM. Obecnie większość koszul mam RTW, a właśnie idzie duże zamówienie kolejnych, ale generalnie:
- Staram się przerzucać na MTM bo RTW leży na mnie góra przeciętnie, po poprawkach góra nieźle, ale
- RTW kupuję na "okazji" - jak cena względem jakości jest bardzo przyzwoita oraz są nadzieje na dopasowanie tego żeby było nieźle

 

Gdybym lepiej się wpasowywał w rozmiarówki z wieszaka zapewne brałbym głównie je, a MTM jako nieliczne modele tam gdzie nie znalazłem takiego połączenia jakie chciałem. Natomiast nie leżą, więc długofalowo chcę położyć nacisk na MTM. Z takim efektem że czekam na dostawę 7 koszul RTW, ale tutaj okazja była zbyt mocna żeby odpuścić przymierzenie ich :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie 100% RTW. Miałem spory problem z doborem koszuli, która byłaby odpowiednio szeroka w szyi i klatce (42/104), mocno slim fit w brzuchu, bo nie lubię nadmiaru materiału i jeszcze dość długa, aby siedzieć w spodniach. Dotychczasowym liderem była Albione, ale po wielu praniach kołnierzyk zbiegł się dość mocno i muszę rozpinać guzik w czasie noszenia. Ostatnie Suitsupply w kroju Extra Slim Fit wydaja się być idealnie skrojone. Jeśli koszula była zbyt krotka to "oszukiwałem" spodniami o wyższym stanie, ale coraz trudniej takie znaleźć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Żorż Ponimirski napisał:

Czy możesz rozwinąć z jakich względów MTM, a nie RTW ?

Bo żadne RTW nie leży na mnie tak dobrze, jak MTM. Prawie zawsze jest tak, że 38-mki są na mnie za małe, a 39-tki za duże. Jak zaś przypadkowo są dobre, to z kolei nie pasują w barkach itd.

Poza tym jestem bardzo wymagający co do tkanin - preferuje grube twille i oksfordy, najlepiej w delikatne wzorki, a takie bardzo ciężko dostać. Nie noszę innych kołnierzyków niż button down/hidden button down, a mankiety muszą być na dwa guziki.

No i jak zebrać to do kupy to zostaje tylko MTM.

Szyłem w sześciu miejscach - Zack Roman, Macaroni, Miler, Zaremba, Balthazar, Da Vinci. Z tych trzech pierwszych jestem najbardziej zadowolony, z tych dalszych trzech nie. Poza tym, bardzo często trafiałem na fajne promocje, np. druga koszula gratis, druga połowa ceny. Jestem cierpliwy i mogę czekać spokojnie np. rok na kolejną promocję, monitorując różne salony MTM, bo tyle tych koszul już mam :).

  • Oceniam pozytywnie 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Servetch napisał:

Czemu nie jesteś zadowolony z Zaremby? To jedyna prawdziwa pracownia krawiecka na Twojej liście.

Poczekamy na odpowiedź zainteresowanego oczywiście, ale generalnie koszule w standardzie MTM powstają raczej w szwalni gdzie się to zleca, nie robi tego "in-house" krawiec i wątpię żeby Zaremba był tutaj wyjątkiem. Pytanie z jakiej szwalni korzystają i czy to ona nawaliła, czy osoba zbierająca miarę.

Nie mam porównania do innych, zbieranie moich wymiarów w Macaroni Tomato na koszulę MTM zajęło dość długo i było robione bardzo starannie i uważnie - kolega @Meander się starał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, Xune napisał:

Poczekamy na odpowiedź zainteresowanego oczywiście, ale generalnie koszule w standardzie MTM powstają raczej w szwalni gdzie się to zleca, nie robi tego "in-house" krawiec i wątpię żeby Zaremba był tutaj wyjątkiem. Pytanie z jakiej szwalni korzystają i czy to ona nawaliła, czy osoba zbierająca miarę.

Wiem, po prostu jeśli szwalnia jest ta sama / wszystkie mają podobne możliwości, to właśnie zbierający miarę robi największą różnice.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.