Skocz do zawartości

Współpraca marek odzieżowych z blogerami


Hargin

Rekomendowane odpowiedzi

17 minut temu, Hargin napisał:

Zgadzam się, że Stowarzyszenie BwB być może powinno w większym stopniu oddziaływać na rzeczywistość, bo takie są jego statutowe cele. Jednak w tym momencie nie rozliczamy Stowarzyszenia z działania, ale porównujemy forum BwB do inicjatyw FB. 

Zaznaczę tylko, że nie miałem zamiaru rozpoczynać żadnych rozliczeń. To tylko potrzeba obiektywizmu po wcześniejszej krytyce i kilka nurtujących przemyśleń. Inicjatywa promowana na FB charakteryzuje się brakiem wartości i dużą aktywnością, a BwB dokładnie odwrotnie. Jedni nie mają misji, ale mają energię i coraz większą skalę oddziaływania, a drudzy mają piękną misję i kompletną nieporadność w jej szerzeniu. Bilans wychodzi na zero.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Rudolf, formalnie nie ma problemu, forum jest zarządzane przez Stowarzyszenie, które ma swoje cele statutowe. Natomiast merytorycznie nie bardzo rozumiem, jak forum ma promować wartości i o jakie wartości Ci chodzi. Jest to forum dyskusyjne, więc jego natura sprowadza się do prowadzenia dyskusji (dodatkowo moderowanych), co już samo w sobie narzuca pewne ograniczenia. Tym niemniej forum promuje:

- elegancki ubiór - poza dyskusją, nawet off-topicowy wątek casualowy byłby przez kogoś z zewnątrz odbierany jako zawierający eleganckie stylizacje)

- eleganckie zachowania - pewnie poziom dyskusji jest zachowany, także dzięki moderatorom

- promocja dóbr wysokiej jakości - moderacja, czujność uczestników dyskusji, dobór partnerów itd. powodują, że chyba na to nie można narzekać

- przejawy elegancji poza ubiorem - są wątki w sali klubowej: samochody, alkohole, fryzury etc.

Jeżeli uważasz, że czegoś brakuje, to zaproponuj, zainicjuj dyskusję, a przede wszystkim - poświęć swój prywatny czas w większym zakresie.

Edit - zapomniałem - forum promuje też polskie rzemiosło - uznani rzemieślnicy mają swoje wątki, ruch w nich uzależniony jest o skali zamówień forumowiczów. Bez dwóch zdań można przypuszczam stwierdzić, że dzięki forum pan Jamroziński zyskał trochę klienteli.

 

  • Oceniam pozytywnie 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możliwe, że mimo świadomości rozróżnienia forum/stowarzyszenie robię "mówię Partia, myślę Lenin". Albo raczej traktuję forum jako "organ stowarzyszenia".
Co forum mogłoby robić? Te cztery punkty, które wymieniłeś praktycznie wyczerpują temat. Jedyne, czego mi brakuje, to pewna korekcja kursu wobec tych, którzy chcą, ale im nie wychodzi - i nie mówię tutaj o forumowiczach jako takich, a raczej tych "osobach z grup na Facebooku". Po prostu, podejście: "jest źle" a nie: "mogłoby być lepiej" zniechęca. Ale to tylko taki szczegół, właściwie nieistotny.
Jeśli chodzi o poświęcanie mojego czasu - na swoje usprawiedliwienie (przecież tutaj jestem dopiero od niedawna, a nawet kiedy jestem - mój wkład wypada mizernie) wspomnę tylko, że udało mi się przekonać co najmniej jedną osobę do zmiany błyszczących półbutów z sieciówek na lotniki. Niestety, nie wiem jeszcze, jak walczyć z krawatami o szerokości 4 cm.

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, pablo102425 napisał:

Nie znam się na kinie domowym i jedzeniu ale rower za 1000zł to złom... pisząc prosto i jasno.

 

Nie do końca, na posezonowych wyprzedażach można spokojnie dostać w okolicach 1000 zł przyzwoite (oczywiście typowo do rekreacji) rowery - choćby od Krossa. Mój (Hexagon v4) co prawda był kupowany 9 lat temu (za ok. 700 zeta), ale z tego co widzę firma nadal działa i ceny jakoś za bardzo od poziomu 1 tys. zł nie odstają. Na kinie domowym i jedzeniu też się nie znam ;) 

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Rudolf napisał:

 Jedyne, czego mi brakuje, to pewna korekcja kursu wobec tych, którzy chcą, ale im nie wychodzi - i nie mówię tutaj o forumowiczach jako takich, a raczej tych "osobach z grup na Facebooku". Po prostu, podejście: "jest źle" a nie: "mogłoby być lepiej" zniechęca. Ale to tylko taki szczegół, właściwie nieistotny.

Myślę, że duża grupa użytkowników forum, równocześnie obserwuje lub udziela się w tematycznych grupach FB (ew.na odwrót). Nikt, nikogo dotąd nie piętnował. Raczej na BwB z krytykanctwem się walczy, a większość osób stara się uzasadniać swoje stanowiska. "Męska" nie oznacza również "chłopięca" i nikt nikomu tu nie będzie matkował.

Jest zamieszczone tyle dobrych wzorów, że pokazywanie karykaturalnych zestawów np. w CMDNS, obieram niekiedy jako całkowity brak szacunku dla dorobku forumowiczów. 

  • Oceniam pozytywnie 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, White Haven napisał:

 

Nie do końca, na posezonowych wyprzedażach można spokojnie dostać w okolicach 1000 zł przyzwoite (oczywiście typowo do rekreacji) rowery - choćby od Krossa. Mój (Hexagon v4) co prawda był kupowany 9 lat temu (za ok. 700 zeta), ale z tego co widzę firma nadal działa i ceny jakoś za bardzo od poziomu 1 tys. zł nie odstają. Na kinie domowym i jedzeniu też się nie znam ;) 

Nie w temacie więc mój ostatni post, jakby co przerzucimy to na PW. Coś co było kupione 9 lat temu to nie dzisiejsze realia. Uwierz mi że 1000zł dziś wystarcza na kupienie dobrej ramy lub dobrego amortyzatora i drobnicy. Nawet do rekreacji. Rowery, które są dobre zaczynają się od 2500zł. Siedzę w tym temacie długo. Uwierz mi wiem co mówię. Nawet teraz mam przed oczami jakieś 50sztuk rowerów. Większość w granicy 1000-2000zł. I nie kupił bym ich nawet mojej żonie, która jeździ dwa razy do roku. Realia rowerów się zmieniły kilka lat temu o 180 stopni.

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, pablo102425 napisał:

Rowery, które są dobre zaczynają się od 2500zł. Siedzę w tym temacie długo. Uwierz mi wiem co mówię. Nawet teraz mam przed oczami jakieś 50sztuk rowerów. Większość w granicy 1000-2000zł. I nie kupił bym ich nawet mojej żonie, która jeździ dwa razy do roku. Realia rowerów się zmieniły kilka lat temu o 180 stopni.

Może to OT, ale zakupiłem kilka lat temu rower marki Kellys za jakies 1700zł, robię na tym rowerze średnio rocznie 1000-1500km i muszę przyznać, że wciąż jeździ. Nie narzekam. Nie rozumiem po co wmawiać ludziom, że jak rower to tylko od 2500zł, a za mniej to rozpadnie się na pierwszym zakręcie, pierwszym piasku, przy pierwszym deszczu, czy dotknięciu jakiejś gałęzi w lesie. Zakrawa to o inny fenomen, w innej branży, a mianowicie o audio-voodoo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zawsze wszystko zalezy od tego jak zdefiniowane jest co to znaczy "dobry" rower/produkt. 

Podobnie sprawa wyglada z BwB i WPK, ktore zostalo okreslone jako odnoszacym sukcesy. Nie zdefiniowalismy jednak co to znaczy sukces i jak go mierzymy. Czy np 10zdj z Rubinaccim to jest sukces, czy przyjazd w ogole, czy ilosc zaistnien w mediach czy jakosc i styl osob je tworzacych itd. Dla mnie np niektore z tych rzeczy moga byc w ogole nie wazne i tym samym nie odbiore tego jako sukcesu. Z drugiej strony elitarnosc i zamkniecie srodowiska BwB moze np byc sukcesem. Przyklady sa bez znaczenia i nie formuluja mojej opinii, maja tylko pomoc w ocenie.

  • Oceniam pozytywnie 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie jak naisał blueloafers, "Z drugiej strony elitarnosc i zamkniecie srodowiska BwB moze np byc sukcesem." myślałem kilka lat temu.... powiem tylko,,że z perspektywy dwóch lat jak odszedłem ze Stowarzyszenia nigdy tego nie żałowałem. Te niecałe dwa lata utwierdzają mnie tylko w słuszności tego kroku.

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy,

 

dzisiaj niestety nie dysponuję czasem aby odnieść się do oczywistych prawd, półprawd i konfabulacji na temat forum i stowarzyszenia. Pozwólcie, że zrobię to w weekend, bo wymaga szerokiego komentarza, wielowymiarowego.

 

pozdrawiam wszystkich dyskutantów.

Damian

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Kyle napisał:

(...) edukację prowadzimy nie otrzymując i nie oczekując za to korzyści, ani w rozumieniu materialnym, ani niematerialnym (jakaś tam forma sławy). (...)

(...) Nie do przeceniania jest rola edukacyjna wątku CMDNS. (...)

To pierwsze stwierdzenie jest trochę naciągnięte trzeba jednak uczciwie przyznać. Nie raz przecież na dla forum pojawiają się niczego sobie zniżki na produkty sponsorów forum. Nie jest więc tak całkiem "bezgrzesznie" :-) Co więcej pojawiają się też o nie prośby użytkowników, a niektórzy wręcz ich oczekują. Firmy nie oferują tego dlatego, że jako grupa użytkownicy forum bwb są ich przyjaciółmi, co pewnie w wielu przypadkach akurat jest prawdą, ale głównie dlatego, że jest to miejsce w sieci, które pokazuje te produkty. Ludzie wrzucają zdjęcia do najbardziej popularnego wątku CMDNS i ta obecność dla marek się liczy.

Z tego samego powodu, w większości, oferują blogerom produkty. Kto dostaje lepsze oferty to można dyskutować, ale mechanizm jest bardzo podobny. 

Drugi punkt dość ściśle wiąże się z pierwszym. Prezentacja swoich zestawów na forum w CMDNS przynosi jednak jak to nazwałeś pewnego rodzaju sławe. Dobrze ubrani koledzy chwalą się tym, pokazuje się też nowe zakupy no i ocena innych uzytkowników rośnie. Styleforum jest tego jeszcze lepszym przykładem, ale znowu mechanizm jest bardzo podobny. Gwiazdy styleforum zostają gwiazdami Instagrama a stamtąd już bliska droga do bycia "influencerem" haha :)

Także tak całkiem rycersko nie jest, nie powinno być też moim zdaniem, więc nie ma co naginać faktów żeby się na siłe odróżnić od blogerów. Jest kilka różnic, w blogach, które są cenione jest ich mniej, ale te dwa przytoczone argumenty nie są najtrafniejszymi.

Mam nadzieję, że dyskusja wróci na swoje oryginalne tory z BwB vs WPK :-P

  • Oceniam pozytywnie 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

E tam. Zniżki forumowe są na ogół dla wszystkich forumowiczów (nawet zeropostowców), i te 10-20% rabatu to jest miły gest, oczywiscie że nie bezinteresowny, bo partner liczy na większą sprzedaż, ale nie są to benefity w rodzaju zafundowania wyjazdu na pitti w zamian za noszenie akrylowego golfu na grzbiecie.

Co do sławy ze zdjęć w CMDNS to nie mam pojęcia, jaką osiąga dajmy na to Zajac, Whitesnake czy moja skromna osoba, z kompletnie anonimowych zdjęć (bez twarzy). Punktów reputacji w kamtorze nie wymienię, zresztą w sumie całkiem niedawno zorientowałem się, że funkcjonuje coś takiego.

Myślę, że wiesz, iż odnosząc się to blogów nie mam na myśli Twojego, który jest jednym z najbardziej wartościowych. Myślę też, że mimo Twoich uwag różnica pomiędzy forumowiczem, który jedynie z pasji udziela się na forum (ja np. pojawiłem się kilka lat temu jedynie dlatego, że od dawna lubiłem chodzić w garniturach i odkryłem, że jest w necie miejsce dla takich, od tego czasu moja motywacja nie uległa zmianie) a blogerem, który nagina rzeczywistość w imię interesów sponsora, jest oczywista.

Zauważ, że tę różnicę podniosłem jako argument za dużo większą rzetelnością opinii i testów zawartych na forum w porównaniu z omawianymi blogami. Czy w efekcie zmierzasz do podważenia tej obserwacji?

  • Oceniam pozytywnie 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie udawajmy, że komuś by się chciało cokolwiek robić, jeżeli nie miałby z tego jakiś korzyści. Nie tak człowiek jest zbudowany. 

Pytanie jedynie, czy te indywidualne korzyści nie są w opozycji do lub kosztem innych osób. Jeżeli ktoś pokazuje swoje zestawy, relacje z np. Pitti, dzieli się wiedzą - niech mu sponsorzy dają tyle, żeby się przelewało. Nic na tym nie tracę, a mam radość z czytania relacji. Jeżeli zaś ktoś zaczyna moim kosztem wciskać mi kit, bo mu tak sponsor kazał - no to już sytuacja z zupełnie innym wydźwiękiem. 

Niech nawet przytoczony @Whitesnake zostanie prezydentem, dzięki CMDNS - dopóki nie zwiększy VATu i będzie miał dobrze skrojne garnitury - ja jestem kontent :) 

  • Oceniam pozytywnie 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Caporegime napisał:

Nie udawajmy, że komuś by się chciało cokolwiek robić, jeżeli nie miałby z tego jakiś korzyści. Nie tak człowiek jest zbudowany. 

 

W moim przypadku korzyści sa oczywiste. Na poziomie indywidualnym to trochę próżność. Na ulicy nikogo nie pytam czy podobają mu sie moje buty, a ze są dla mnie ważne, to miło widzieć ze spotykają sie z entuzjazmem. 

Buduje trochę korzyści na poziomie społecznym. Taki publiczny dowód słuszności wyboru. Nie chodzi nawet o poklask. Jesli robię sobie buty, które maja byc kontrowersyjne, to duża przyjemność sprawia mi choćby wyczuwalne w postach skrzywienie na twarzy R50 czy innego twardziela.

Do tego pewnie dochodzi tez potrzeba przynależności. Człowiek to zwierze stadne i przyjemnie jest funkcjonować w grupie ludzi o podobnych wartościach. Nawet jesli to grupa wirtualna. 

Komercyjnych korzyści na tym nie buduje. Nikt mi nie daje rabatów tylko dlatego, ze lubię jego buty. Zreszta korzystanie z nich stałoby w sprzeczności z moim swiatopogladem :). Czym tez z radością sie dziale. Miło jest mieć jakis światopogląd i fajnie jest moc komuś to powiedzieć. 

 

P.S. Nie widze nic zdrożnego w budowaniu korzyści materialnych, tylko  nie widze takiej potrzeby. Konieczne zaangażowanie, zeby to robić profesjonalnie, jest dla mnie zbyt wysokie w stosunku do spodziewanych przychodów.

  • Oceniam pozytywnie 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://pangrono.pl/garnitur-prochnik-ostatni-powiew-lata/

 

Czy wystarczy wkleić link czy każdy wie od początku o co chodzi?

 

No jakby ktoś nie wiedział... na początku artykułu pisanie jaki to poliester zły nie jest. Później jaki to super garnitur jest z wełny typu tropic. Niestety ani słowa o jakże złej, poliestrowej podszewce. Ech...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.