Producenci, marki butów - Crockett & Jones

[MarkizDeSade]

24 minuty temu, eye_lip napisał:

Moje Tetbury które są 0.5 numeru za duże ( ale za to za mniej niż 1/3 ceny  nowe trafiłem, noszone zawsze z wkładkami dodatkowymi;) ) i nie widziały nigdy prawideł;) 

eye_lip jak byś znalazł chwile czasu to dał byś rade dodać jeszcze fote z założonymi Fajnie by było widać jak ta skóra naprawdę pracuje jeśli na co dzień stoją bez prawideł  

[Whitesnake]

Na szczęście moje przekonania bazują jedynie na moich doświadczeniach

 

Używane jedynie w okresie jesienno zimowym, ale za to intensywnie bo pasują do dżinsów i do garnituru. Co prawda, nie spędziły ani jednej nocy bez firmowych prawideł, ale swoje lata już mają (edit: sprawdziłem, mają 6 lat)

Może kolegom jakiś e-Learning z dopasowywania kształtu buta do stopy przygotować? O podstawach pielęgnacji bym nie śmiał   

[alabuz]

To ja już wolę moje Yanko za 1/2 ceny Tetbury (no ale trochę droższe niż Eye_lipa)


Edit. Pisałem przed tym zanim zobaczyłem post Whitesnaka, jednak zmieniam zdanie

[eye_lip]

45 minut temu, MarkizDeSade napisał:

eye_lip jak byś znalazł chwile czasu to dał byś rade dodać jeszcze fote z założonymi Fajnie by było widać jak ta skóra naprawdę pracuje jeśli na co dzień stoją bez prawideł  

Dodam że moje Tetbury to wersja że skóry Waxed Calf która jest dosyć gruba i mięsista. Stuknęło im właśnie 5 lat. 

[Mamrot]

2 godziny temu, Pawcio napisał:

@Mamrot ile lat mają pokazane buty? 

Dokładnie cztery lata, jakieś 200-300 wyjść.

1 godzinę temu, pablocito napisał:

[mention]Mamrot [/mention] czy one nie są czasem za obszerne, co by tłumaczyło takie pofałdowanie?

Absolutnie są w sam raz. Kupując je były dopasowane jak skarpeta, nadal mam takie wrażenie.

Nie mam możliwości wsadzenia czegokolwiek za piętę.

Mam jeszcze dwie inne pary na tym kopycie, tam ten problem nie wystąpił.

Identyczny problem z większą siłą wystąpił w Shoepassion, ale tam po leżakowaniu z prawidłami wszystko powróciło do normy.

Tam prawdopodobną przyczyną były upały, zbyt obfita kosmetyka i wielogodzinne użytkowanie.

Wsadzając prawidła w Tetbury problem w dużej mierze znika, ale tylko na krótką chwilę po założeniu.

Ja je już malowałem. Po trzecim zastosowaniu Renovatora większość barwnika się zmyła i Pomadier nie dawał rady pokryć odbarwień.

 

 

[Whitesnake]

No właśnie... aż musiałem sobie przypomnieć jak one wyglądają na stopach. , bo może to jednak prawidła tak im pomagają...

... a może one po prostu są ładne i nie kupując impulsowo wybrałem właściwy rozmiar  

[Mamrot]

 

@Whitesnake  e-Learning od Ciebie zawsze mile widziany, ale hipoteza o nieprawidłowym dobraniu rozmiaru nie jest trafiona.

Stopy z grubą skarpetą do nich raczej nie wcisnę, na długość za piętę na siłę łyżka się zmieści.

Buty po leżakowaniu w prawidłach wyglądają jak po prawej:

Po godzinie na nogach wyglądają tak sobie, po trzech, czterech jak Shar Pei.

Moim zdaniem jest to wina super cienkiej skóry w tym egzemplarzu.

Ona jest dwa-trzy razy cieńsza niż w Brecon po lewej.

[mosze]

Zgadzam się, skóra w tetburym przypomina skórę na rękawiczki. Jest niesamowicie miękka, jak widać - czasami zbyt miękka. 

[Whitesnake]

22 minuty temu, Mamrot napisał:

 

Moim zdaniem jest to wina super cienkiej skóry w tym egzemplarzu.

19 minut temu, mosze napisał:

Zgadzam się, skóra w tetburym przypomina skórę na rękawiczki. Jest niesamowicie miękka, jak widać - czasami zbyt miękka. 

Nie zgadzam się, że to kwestia cienkiej skóry. Dlaczego niby cienka skóra na dopasowanych butach miałaby tak się zachowywać? Nawet buty z niebywałe cienkiego i miękkiego kangura, które noszę latem, nie cierpią na taką przypadłość. Jak wiecie skora z kangura jest cienka jak papier i ta z Tetbury nie może się z nią równać.

Tetbury rzeczywiście są miękkie, ale powodem takiego układania się cholewki jest ewidentne za dużo wolnej przestrzeni wewnątrz buta.

Powiem więcej, bardzo lubię tą miękkość C&J - nawet C&J Harrogate są wykonane z miękkiej, choć w ich przypadku bardzo grubej skory groszkowej. 

Jest to dla mnie zaleta, z której być może nie każdy skorzysta bez efektów ubocznych. Uznaje się zatem za szczęśliwca, którego stopa pasuje do kopyt choć jednego producenta RTW  i życzę równie dużo szczęścia  

[Mamrot]

@Whitesnake Przyjmuję argumentację dotyczącą grubości skóry,  ale nie rozumiem dlaczego na pozostałych kilkunastu parach C&J nie ma śladu podobnego efektu? 

Wszystkie modele w tym samym rozmiarze. 

 

 

 

 

[pablocito]

To ja już wolę moje Yanko za 1/2 ceny Tetbury (no ale trochę droższe niż Eye_lipa)


Edit. Pisałem przed tym zanim zobaczyłem post Whitesnaka, jednak zmieniam zdanie

Nic osobistego, ale moim zdaniem to zdjęcie wyjątkowo jaskrawo pokazuje różnicę jakości skóry między Yanko i C&J. Gęstość lica, gładkość, elastyczność skóry według mnie potwierdzają porównanie [mention]Whitesnake [/mention] . A fałdy? Na stopach już się prostują.

[alabuz]

Ja porównywałem do zdjęcia Mamrota i wstawiłem zdjęcie w formie żartu, że jednak trochę lepiej wyglądają i są mniej pofalowane.

Nie ma sensu porównywać tych butów i marek obuwniczych, bo to jednak inna półka cenowa. Ja ze swoich jestem zadowolony, nie trzymam ich na prawidłach, ale na nogach wyglądają całkiem OK. Pewnie niedługo coś wstawię w odpowiednim wątku.

[Whitesnake]

8 godzin temu, Mamrot napisał:

@Whitesnake Przyjmuję argumentację dotyczącą grubości skóry,  ale nie rozumiem dlaczego na pozostałych kilkunastu parach C&J nie ma śladu podobnego efektu? 

Wszystkie modele w tym samym rozmiarze. 

Może to zbieg kilku okoliczności. Nie wiem.

Dzisiaj sobie przypominam jak bardzo lubię ich miękkość.

[MarkizDeSade]

17 godzin temu, Mamrot napisał:

 

@Whitesnake  e-Learning od Ciebie zawsze mile widziany, ale hipoteza o nieprawidłowym dobraniu rozmiaru nie jest trafiona.

Stopy z grubą skarpetą do nich raczej nie wcisnę, na długość za piętę na siłę łyżka się zmieści.

Buty po leżakowaniu w prawidłach wyglądają jak po prawej:

Po godzinie na nogach wyglądają tak sobie, po trzech, czterech jak Shar Pei.

Moim zdaniem jest to wina super cienkiej skóry w tym egzemplarzu.

Ona jest dwa-trzy razy cieńsza niż w Brecon po lewej.

Które Ci są wygodniejsze ?

[Mamrot]

54 minuty temu, MarkizDeSade napisał:

Które Ci są wygodniejsze ?

Fifty fifty z minimalną przewagą na Brecon, lepiej trzymają moją piętę,

mają szerszą podeszwę i większej powierzchni obcas przez co wydają się stabilniejsze.

Miękkość podobna, obie pary wygodne od pierwszego założenia.

W praktyce Tetbury noszę zdecydowanie częściej, ponieważ pasują prawie do wszystkiego,

Brecon to masywne czołgi (zdjęcia tego nie oddają), które z cienkimi chinosami wyglądają dość kontrowersyjnie.

Dla mnie pod względem wygody numer 1 to zamszaki na skórzanej podeszwie

typu C&J Sydney, Westfield czy Church's Sahara, no ale to na cieplejsze pory roku.

 

 

[musa19]

  

W dniu 26.10.2020 o 12:48, Whitesnake napisał:

Na początek pozwól, że coś wyjaśnię - nie porównuję kwestii dopasowania.

Jak dla mnie, oczywista oczywistość. Także nie mam najmniejszego zamiaru tego robić.

W dniu 26.10.2020 o 12:48, Whitesnake napisał:

Spróbuj sam porównać nawet teraz, pozginaj sobie w palcach skórę, sprawdź mięsistość, zobacz jak odmiennie się łamią.

Trochę to trwało, ale melduję wykonanie zadania. Oczywiście nie ściskałem wszystkiego, co byłbym w stanie wygrzebać z kartonów i ograniczyłem się tylko i wyłącznie do butów noszonych przeze mnie najczęściej, do tego użytkowanych w sposób naprawdę intensywny - tutaj zastrzeżenie, że ja buty traktuję czysto użytkowo (nie stawiam w gablotce) i średnio o nie dbam jeśli chodzi o pielęgnację. Jako, że nie lubię pastowania, to mam pary, które poza szczotką albo ściereczką żadnego kosmetyku nie widziały od naprawdę długiego czasu.

Bardzo istotne jest także to, że ja się kompletnie nie znam na skórach więc cokolwiek tutaj napiszę odnosi się jedynie do moich odczuć i wrażeń.

Dwie pary Yanko, które posiadam (półbuty i trzewiki) - pełna zgoda. Skóra w porównaniu do C&J taka trochę papierowa i sztywna, bardzo nie lubię tego, jak się złamała szczególnie w półbutach, ale tej sztywności nie utożsamiałbym z twardością, bo buty nie powodują żadnego dyskomfortu, poza faktem, że kopyto jest totalnie nie dla mnie i te buty mają spore rozwarcie przyszwy po zawiązaniu sznurowadeł. Na komfort użytkowania to nie wpływa, ponieważ nie uciska podbicia, ale przez spore V cierpi moja duma😁

Jeśli chodzi o linię Exclusive AS (nie widziałem nigdy butów z innej linii tej firmy więc nie wiem, jak w nich jest) to nie widzę żadnej różnicy z C&J, a powiedziałbym nawet, że w modelu Moore skóra robi pod względem mięsistości i plastyczności lepsze wrażenie niż, w szczególności, w Tetbury, Hallam czy Radstock. Przy okazji, jak już wspomniałem model Tetbury, które świeżo, co zakupiłem, a są to ponoć specjalnie dla mnie sprowadzone "świeżynki" produkcyjne, to zastanawia mnie jedno - czy czasem egzemplarze z paru lat wstecz nie są jednak wykonane z lepszej jakościowo skóry, bo mój tzw. wax calf w Tetbury jeśli chodzi o grubość i mięsistość jest cieniem tak samo nazwanej skóry, która jest wykorzystywana w gładkim, brązowym modelu Pembroke🤔

Największy problem mam z Vassem, bo uwielbiam ich dopasowanie - szczególnie kula pięty pasuje mi idealnie, więc przez to, że dla mnie ich buty są komfortowo wygodne skórę odbieram jako miękką i plastyczną, łamią się też moim zdaniem idealnie - natomiast przyznaję, że z wyglądu i pod dotykiem skóra sprawia wrażenie takiej jakby bardziej "szorstkiej", "suchej" niż w C&J - z tym, że uwaga ta nie dotyczy ostatniego nabytku, czyli norwegerów, w których skóra jest przyjemnie plastyczna, "pulchna" i miękka.

Tak wygląda to na dzień dzisiejszy, ale chętnie wrócę do tego wątku za lat parę - na razie traktuję go jako specyficzną, butofilską kapsułę czasu.

Pozdrawiam serdecznie, zastanawiając się, które Pembroke wybrać - dark brown czy tan scotch😉

[eye_lip]

Szybkie porównanie Islay vs Northcote. Oba w 8.5 standardowej tęgości. Northcote dłuższe i smuklejsze, spokojnie można założyć do garnituru (jak James Bond w Spectre) ). 

[Pawcio]

@eye_lip bez prawideł standardowo?  

[eye_lip]

No raczej:) 

[mosze]

@eye_lip czy trzewiki są wyraźnie obszerniejsze niż półbuty C&J w tym samym rozmiarze?

[Ropóh]

W dniu 26.10.2020 o 13:09, DeanM napisał:

Ok dzięki, to jeszcze dopytam - zakup do PL tylko wycieczka do Warszawy, czy ktoś z was zamawiał z jakiś europejskich sklepów? Da się je dostać w jakiś promocyjnych cenach np. z okazji Black Friday, ebay seconds itd. bo tutaj w wątku chyba wszyscy kupowali w standardowych cenach w Bergu?

Tutaj masz trochę modeli w promocyjnych cenach, tylko rozmiarówka już przebrana. Ale może coś Ci podpasuje:

https://www.mybudapester.com/pl/crockett-jones-sale?price=317-18390

 

 

[Gocławianin]

Tutaj też możesz spróbować.

https://www.rogersonshoes.com/search/crockett

Btw, czy ktoś z Forumowiczów kupował tam crocketty? Czy oprócz loga producenta i sprzedawcy tego typu buty (c&j "szyje" też dla innych marek) różnią się jakością skór/wykończeniem, etc.? 

[Beny23]

Crockett & Jones 007 No Time to Die limited edition

[eye_lip]

16 godzin temu, mosze napisał:

@eye_lip czy trzewiki są wyraźnie obszerniejsze niż półbuty C&J w tym samym rozmiarze?

Nie, z tym że northcote to przecież też trzewiki, ze storm welt kopyto 348, to samo co Tetbury. 

[Nawrot]

Tutaj też możesz spróbować.
https://www.rogersonshoes.com/search/crockett
Btw, czy ktoś z Forumowiczów kupował tam crocketty? Czy oprócz loga producenta i sprzedawcy tego typu buty (c&j "szyje" też dla innych marek) różnią się jakością skór/wykończeniem, etc.? 

Mam Hallamy sygnowane marką „Richard James” i nie widzę różnic jakościowych między innymi butami z logiem producenta.
Dla mnie osobistą ciekawostką są buty robione dla Jeremy Law of Scotland - przeważnie ze skóry jelenia, bo marka zajmuje się sprzedażą asortymentu właśnie z tej skóry


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk