abishai Napisano 30 Styczeń 2013 Zgłoszenie Share Napisano 30 Styczeń 2013 Zgaduję że fularu nikt nie zabrania nosić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
David Napisano 30 Styczeń 2013 Zgłoszenie Share Napisano 30 Styczeń 2013 Zakaz noszenia krawata, ciekawe. Niedługo będzie wybór albo zostajesz męczennikiem, albo pozbywasz się własnego stylu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Phoenix1989 Napisano 30 Styczeń 2013 Zgłoszenie Share Napisano 30 Styczeń 2013 Nie jest to do końca zakaz, ale może być źle odebrane (zwłaszcza jak wyglądasz lepiej od przełożonych). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kyle Napisano 30 Styczeń 2013 Zgłoszenie Share Napisano 30 Styczeń 2013 Może wprowadzić chociaż "krawatowy piątek"? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Phoenix1989 Napisano 30 Styczeń 2013 Zgłoszenie Share Napisano 30 Styczeń 2013 Muszę zaproponować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Misza Napisano 30 Styczeń 2013 Zgłoszenie Share Napisano 30 Styczeń 2013 Współczuję. Gdyby chodziło o poszetkę... ale krawat? No nic. Zastanów się, czy aby na pewno nie wyolbrzymiłeś sytuacji. Przecież do takiego absurdu w myśleniu można dojść w przypadku tej, czy innej dwurzędówki. Kupić ładną i dobrze leżącą? Lepiej nie, bo "może być źle odebrane (zwłaszcza jak wyglądasz lepiej od przełożonych)". Krawat nie jest szczytem elegancji. Od niego elegancja się zaczyna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
White Haven Napisano 30 Styczeń 2013 Zgłoszenie Share Napisano 30 Styczeń 2013 Jeżeli w tej firmie (tak jak u mnie) pod krawatem chodzą tylko ludzie od kierownika wzwyż to ja się w sumie koledze nie dziwię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
B.B. Napisano 30 Styczeń 2013 Zgłoszenie Share Napisano 30 Styczeń 2013 Jest na to rada: mucha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Phoenix1989 Napisano 30 Styczeń 2013 Zgłoszenie Share Napisano 30 Styczeń 2013 Tu raczej chodzi o "luźny" wizerunek firmy. Dyrektor też unika krawata. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
+Immune+ Napisano 30 Styczeń 2013 Zgłoszenie Share Napisano 30 Styczeń 2013 Tu raczej chodzi o "luźny" wizerunek firmy. Dyrektor też unika krawata.Musisz się w takim razie przekwalifikować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kyle Napisano 30 Styczeń 2013 Zgłoszenie Share Napisano 30 Styczeń 2013 Tu raczej chodzi o "luźny" wizerunek firmy. Dyrektor też unika krawata.Musisz się w takim razie przekwalifikować. Albo awansować ponad dyrektora - najlepiej na właściciela. Popatrz na niektóre zdjęcia z Pitti - miewają tam krawaty? Owszem. Wyglądają na wyluzowanych? Jak najbardziej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pan Janusz Napisano 30 Styczeń 2013 Zgłoszenie Share Napisano 30 Styczeń 2013 To raczej problem przełożonych, a nie Twój. Nikomu z powodu ubierania się lepiej od szefa korona z głowy nie spadła, to zazwyczaj szef nagle zaczyna się lepiej ubierać Ale akurat brak krawata w dwurzędówce to nie jest problem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
constantin Napisano 30 Styczeń 2013 Zgłoszenie Share Napisano 30 Styczeń 2013 Tu raczej chodzi o "luźny" wizerunek firmy. Dyrektor też unika krawata.Musisz się w takim razie przekwalifikować. Albo awansować ponad dyrektora - najlepiej na właściciela. Popatrz na niektóre zdjęcia z Pitti - miewają tam krawaty? Owszem. Wyglądają na wyluzowanych? Jak najbardziej. Ja także pracuję w firmie, gdzie krawat był wyjątkiem a nie regułą i także miałem opory...ale w końcu przełamałem się i stało się to dla mnie oczywistością.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Phoenix1989 Napisano 30 Styczeń 2013 Zgłoszenie Share Napisano 30 Styczeń 2013 A wracając do początkowego pytania, dwurzędówka bez krawata jest do zaakceptowania? Jak widzę, na razie zdania są podzielone. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
David Napisano 30 Styczeń 2013 Zgłoszenie Share Napisano 30 Styczeń 2013 Jest ale czuć, że czegoś brakuje, przynajmniej ja tak mam. Z jednej strony mamy na sobie coś bardzo oficjalnego a brak krawata nie tworzy wcale przy tym casualowości, chyba, że jest to jakaś dwurzędówka sama w sobie casualowa jak ta: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Styleman Napisano 30 Styczeń 2013 Zgłoszenie Share Napisano 30 Styczeń 2013 Ja również jestem zdania ze w dwurzędówce można chodzić bez krawata. Podpieram się swoim zdjęciem gdzie mam zawiązaną pod szyja apaszkę. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eye_lip Napisano 30 Styczeń 2013 Zgłoszenie Share Napisano 30 Styczeń 2013 Można, ale ważna jest całość. U Ciebie wygląda super, na zdjeciu powyżej też ok, ale np. zwykły granatowy garnitur dwurzędowy, czarne buty i jasna koszula bez niczego pod szyją - niekoniecznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
whale Napisano 30 Styczeń 2013 Zgłoszenie Share Napisano 30 Styczeń 2013 Można nosić dwurzędówkę bez krawata moim zdaniem, sam tak noszę, ale oczywiście tylko w zestawach casualowych. Chukka boots, chinosy, koszula button down, i do tego dwurzędówka błękitna z białymi guzikami - czemu nie? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adam Granville Napisano 31 Styczeń 2013 Zgłoszenie Share Napisano 31 Styczeń 2013 Dwurzędówka "domaga" się krawata bardziej od jednorzędówki, choć nie jest to - jak koledzy pokazali - wymóg bezwzględny. Tu chodzi jednak nie o reguły stylistyczne, tylko o strategię ubierania się w firmie, gdzie nawet szef nie nosi krawata i gdzie nie jest się samemu - przynajmniej na razie - szefem. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że optymalna jest strategia mimikry. Takie pomysły rodzą się z rozpatrywania sytuacji firmy, w której szef i wszyscy pełniący ważniejsze funkcje noszą krawaty. W takiej firmie przyjście bez krawata byłoby odebrane jako przejaw lekceważenia. Na taki luz mogą sobie pozwolić w tego typu firmach tylko szefowie działów będących na "wariackich papierach". W pionierskim okresie była to np. informatyka, teraz już tak raczej nie jest. W firmie, gdzie normą jest nienoszenie krawatów przez kadrę kierowniczą, założenie krawata nie jest jednak odbierane jako lekceważenie, tylko jako przejaw ambicji. Szef bezkrawatowiec na pewno nie poczuje się urażony, gdy stawi się Pan do niego w krawacie. W ten sposób wyróżnia się Pan korzystnie z grona bezkrawatowców. Podświadomie szef będzie Pana traktował jako kandydata na wyższe stanowiska, skoro już teraz sygnalizuje Pan te aspiracje swoim ubiorem. Wystarczy teraz już tylko przychodzić zawsze pięć minut przed szefem i wychodzić pięć minut po nim i ma Pan awans murowany. Oczywiście można też walczyć o awans tyrając po 60 godzin tygodniowo, ale to bardziej męczące niż noszenie krawata. Generalnie trzeba pamiętać, że dżentelmenowi nie przystoi parać się pracą najemną. Jeśli zatem okoliczności zmuszają Pana przejściowo do bycia najemnikiem, to trzeba przez ten okres starać się przejść w miarę możliwości bezszkodowo. Fatalnym błędem byłoby noszenie do pracy fulara, co sugerowali niektórzy forumowicze. Z punktu widzenia zasad elegancji fular jest absolutnie poprawny, ale sygnalizuje on "wakacyjny" nastrój. Podobnie niewłaściwym elementem stroju byłaby poszetka. Z punktu widzenia zasad elegancji kompensuje ona w pewnym stopniu brak krawata i jest całkowicie comme il faut, ale niestety ma ona nieco dandysowatą konotację. Bycie dandysem jest zawsze trochę wyzywające. Nie sprzyjałoby to ruchom w górę na pierwszych szczeblach kariery. Jeśli natomiast będzie Pan już wiceprezesem, to poszetkę gorąco polecam, będzie ona niosła Pana w górę na stanowisko prezesa. Ale uwaga: w pracy zawsze tylko budzący respekt "presidential fold", nigdy luzacki "winged puff"! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bigbadwoof Napisano 31 Styczeń 2013 Zgłoszenie Share Napisano 31 Styczeń 2013 Absolutna racja. Profesjonalny ubiór w pracy jest w Polsce niestety niedoceniany. I choc cefektywna praca jest troche pomocna w awansie, to jeżeli chcesz byc szefem, to najpierw musisz wygladac jak szef. Więcej na ten temat np. w książce New Dress for Success (Warner, 1988) autorstwa Johna Molloya Wbrew sceptycyzmowi sugerującemu, że jest to kolejny głupawy, amerykański podręcznik, książka jest bardzo ciekawa. Autor na podstawie prowadzonych przez siebie badań udowadnia jaki ubiór jest (był 25 lat temu) najwłaściwszy do osiągania określonych celów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Vislav Napisano 31 Styczeń 2013 Zgłoszenie Share Napisano 31 Styczeń 2013 Przy różnych dyskusjach na temat języka stroju (taka forma NLP), krawatów, poszetek, fularów i zwyczajów w firmach należałoby się zastanowić czy dwurzędowa marynarka jest dobrym rozwiązaniem w pracy "biurowej". Tak, jak rozpięta jednorzędówka w pozycji stojącej i w dzisiejszych czasach nie budzi specjalnych kontrowersji (mimo niezgodności z DC) to w tym przypadku dwurzędówka nie wygląda korzystnie. Natomiast w większości przypadków zapięta dwurzędówka w pozycji siedzącej nie jest zbyt komfortowa. Dla dobrego wyglądu musimy zapinać co najmniej dwa guziki: wewnętrzny i zewnętrzny. Ten wewnętrzny jest dość "upierdliwy". No chyba, że ktoś większość swojej pracy spełnia w pozycji stojącej, wtedy nie ma problemu. Ponadto dwurzędówka sama w sobie jest dość elegancka i formalna co kłóci się z wizerunkiem firmy na luzie - z krawatem lub bez. pozdr.Vslv Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szczepan222111 Napisano 31 Styczeń 2013 Zgłoszenie Share Napisano 31 Styczeń 2013 http://sphotos-d.ak.fbcdn.net/hphotos-a ... 4678_n.jpg Jak nazywa się to wiązanie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bigbadwoof Napisano 31 Styczeń 2013 Zgłoszenie Share Napisano 31 Styczeń 2013 http://sphotos-d.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash3/18499_560237477325230_1615654678_n.jpg Jak nazywa się to wiązanie? "Bez łezki" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Skalpel Napisano 31 Styczeń 2013 Zgłoszenie Share Napisano 31 Styczeń 2013 Węzeł księcia Alberta albo podwójny four in hand Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szczepan222111 Napisano 31 Styczeń 2013 Zgłoszenie Share Napisano 31 Styczeń 2013 a w oficjalnej wersji? dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.