Skocz do zawartości

Forumowa poradnia stylistyczna


Gość sancho

Rekomendowane odpowiedzi

Co do kurtek marki Bytom - w tamtym roku, jak szybko jedną kupiłem, tak prędko oddałem. Krzywe szwy, wszędzie wyłażące nitki i kiepski materiał, na którym powstały ślady od siateczkowego oparcia krzesła biurowego, na którym kilka razy wisiała (!). Mam dużo lepsze doświadczenia z kurtkami H&M ze standardowej kolekcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo mnie bawi, że kolega "kurtka", jeszcze tydzień temu, sam czerpał wiele informacji z tego forum, a dziś nie chce chce z niego "wypuszczać" nowych kolegów.

Przepraszam za spam, nie mogłem się powstrzymać.

 

Rozumiem, że jak nie wiem z czym i jak łączyć kontrowersyjną koszulę dżinsową, to automatycznie nie jestem w stanie dobrać garnituru i nie mogę się wypowiadać na żaden temat związany z klasyczną elegancją? Rozumiem też, że kolega Kewin wie o ubieraniu się (bo zadawałem pytania w tematach nie związanych z klasyczną elegancją) absolutnie wszystko i Maciej Zaremba to tylko może się od Ciebie uczyć?

 

Dla mnie jednym z elementów bycia gentlemanem jest umiejętność przyznania się do własnej niewiedzy. Jeśli nie jestem czegoś pewien, to zwyczajnie się pytam. Jak jestem pewien, to odpowiadam. Świat nie dzieli się na pytających i odpowiadających. Obama też ma za sobą sztab PRowców, a zakładam, że jakby wam doradził w kwestii wystąpień publicznych to nie zostałby wyśmiany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Solidne poczucie własnej wartości to jest to! :mrgreen:

 

Jeśli zrozumiałeś moją wypowiedź w ten sposób, że nazywam się Obamą świata mody męskiej, to współczuję braku jakiejkolwiek umiejętności czytania ze zrozumieniem.

 

Generalnie jestem mocno zażenowany, że na stronie, która podobno skupia gentlemanów tak duży poklask znajduje uderzanie ad personam z całkowitym pominięciem merytoryki wypowiedzi. Jak widać - nawet najlepiej uszyty garnitur klasy nie gwarantuje. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@kurtka: to może ja dodam, że po 34 postach, trudno założyć, że będąc "pewnym" jednocześnie będziesz miał rację

pokora to cnota, a tu się można dużo nauczyć, tylko trzeba chcieć

Ale ja nie mówię, że będę miał rację. Jak mi ktoś napisze, że nie mam i wytłumaczy dlaczego, to to przyjmę z pokorą i będę się cieszył, że się czegoś nauczyłem. Po to tu jestem, żeby się czegoś uczyć. Właśnie o to mi chodzi, że zamiast wejść w merytoryczną dyskusję, ktoś postanowił stwierdzić, że jak mam 34 posty to należy się pośmiać z moich rad - wszystko jedno czy są właściwe czy nie. A sugestia, że liczba postów na forum odpowiada wiedzy danego użytkownika jest tak absurdalna, że szkoda mi ją w ogóle komentować. 

 

Napisałem dość długi elaborat, ale po przemyśleniu - skasowałem go. Naprawdę na TAKIM forum, dorosłym facetom trzeba tłumaczyć dlaczego argumentum ad personam jest zwyczajnie żenujące? Podczas dyskusji jest to werbalny odpowiednik kopnięcia w krocze. Proponuję zapoznać się z zasadami np. debat oksfordskich.

 

Jeśli poważnie tego nie widzicie, to może warto "etykietę i savoir-vivre"  zamienić w opisie stowarzyszenia na "dress code" . A ja chyba zrezygnuję z wizyt, bo szukałem kontaktu  z ludźmi z klasą, a nie z ludźmi, którzy mają ładnie skrojone ubrania. 

 

Szczęśliwego nowego roku wszystkim

  • Oceniam pozytywnie 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli poważnie tego nie widzicie, to może warto "etykietę i savoir-vivre" zamienić w opisie stowarzyszenia na "dress code" . A ja chyba zrezygnuję z wizyt, bo szukałem kontaktu z ludźmi z klasą, a nie z ludźmi, którzy mają ładnie skrojone ubrania.

Szczęśliwego nowego roku wszystkim

Kurtka, zostan.

Ja juz powoli sie pogodzilem, ze jest na tym eleganckim forum watek, gdzie mowa o wypowiadaniu sie "w tematach" :)

Ale o ciuchach pisze sie tu ciekawie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W czasach gentlemanów młodszym nie wypadało krytykować starszych. Nawet, jeśli mieli rację. Nadal uważam, że jest to element kulturalnej dyskusji, który zresztą (jako młodemu pracownikowi akademickiemu) jest dla mnie wyzwaniem na co dzień. Gdybym podczas debaty z wiekowym profesorem (którzy to mylą się znacznie częściej niż są skłonni przyznać) wypalił: a gdyby tak Obama (ponoć bardzo błyskotliwy prawnik)..., naraziłbym się na śmieszność.

  • Oceniam pozytywnie 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

przymierzam się do zakupu garnituru. Ciężko mi znaleźć taki, aby pasował idealnie. Najczęściej problemem są łamiące się klapy oraz ramiona. Proszę o opinie. Rękaw oczywiście do skrócenia. Martwią mnie ramiona bo robi się małe wgłębienie lub zmarszczenie w zależności jak stoję. Długość, talia wydaje mi się ok. Marka Albione, rozmiar 170/100. Wełna 100% 140s. Cena garnituru w Factory Outlet 650 zł z 1300 normalnie.

http://zapodaj.net/7d69eac759ba8.jpg.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

170? zdecydowanie z zbyt krótka - marynarki Albione mają kiepskie proporcje (wysoko umieszczony guzik). Cena jednak dość atrakcyjna, bo zazwyczaj wołają ok. 1300 (rzekomo przecenione z 2500zl <- bzdura).

aha i mierz na koszulę, nie na t-shirt. Doda to kilka cm w obwodzie i marynarka może stać się zbyt wąska

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

przymierzam się do zakupu garnituru. Ciężko mi znaleźć taki, aby pasował idealnie. Najczęściej problemem są łamiące się klapy oraz ramiona. Proszę o opinie. Rękaw oczywiście do skrócenia. Martwią mnie ramiona bo robi się małe wgłębienie lub zmarszczenie w zależności jak stoję. Długość, talia wydaje mi się ok. Marka Albione, rozmiar 170/100. Wełna 100% 140s. Cena garnituru w Factory Outlet 650 zł z 1300 normalnie.

http://zapodaj.net/7d69eac759ba8.jpg.html

 

Gdyby chcieć z niej zrobić ideał to należałoby: zwęzić w ramionach, poszerzyć w talii, wydłużyć całość i skrócić rękawy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

170? zdecydowanie z zbyt krótka - marynarki Albione mają kiepskie proporcje (wysoko umieszczony guzik). Cena jednak dość atrakcyjna, bo zazwyczaj wołają ok. 1300 (rzekomo przecenione z 2500zl <- bzdura).

aha i mierz na koszulę, nie na t-shirt. Doda to kilka cm w obwodzie i marynarka może stać się zbyt wąska

 

Mam 171 cm i  szukałem na 170, bo oprócz rękawów wydawało mi się, że są za marynarki są za długie, aczkolwiek sam zauważyłem, że Vistula na 170 na prawdę jest krótka.

Mam również jedno zdjęcie marynarki Lavard. Tym razem jest to rozmiar 170/104. Wełna 120s. Cena 999, przy zakupie 2 dodatków -20% na cały rachunek, więc cena też przystępna. Idąc jednak za Waszymi sugestiami czy ta też będzie za krótka? Ramiona są ciut lepsze niż w Albione, Na zdjęciu wyszła trochę gorzej niż w rzeczywistości.

http://zapodaj.net/b4d8204189f2f.jpg.html

Może jednak szukać na 176, ale czy skrócenie rękawów o 5cm będzie bez problemowe?

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

flash utrudnia ocenę - ale w tym Lavardzie rękawy wyglądają na zbyt szerokie, a ramiona za szerokie - marynarka nadal krótka, a guzik wysoko. Ja bym szukał dalej.

Rozmiarem metki nie ma sensu się sugerować. Sprawdź dłuższe.

Skrócenie rękawów nie jest bardzo kłopotliwe, jesli dziurki guzików nie są przecięte fabrycznie. Jeśli są i zależy Ci na etstetyce, trzeba skracać górą rękawa (droga przeróbka).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Guziki są przeważnie 3-4 cm od dołu rękawa (zdecydowana większość ma dziurki) to jak skrócisz więcej niż 2cm zaburzysz proporcje. Bynajmniej mi się nie podobają guziki kilka mm od krańca rękawa. Wiadomo o górze możemy zapomnieć, kto będzie odpruwał rękawy.

Wracając jeszcze do marynarki Lavard i zdjęcia kolegi Junihnio, to jest ona sporo za krótka jakieś 3-4cm czyli ponad rozmiar, a rękawy w większej to już będą wybitnie długie. Wydaje mi się, że o marce Lavard powinien kolega zapomnieć. Chociaż jakość nie jest taka zła jak się sądzi, mam jedną od 4 lat i dużo przeszła i jeszcze daje radę, ostatnio nawet dałem do skrócenia rękawy o te 2 cm, chociaż przydało by się pewnie ze 3 cm, ale nie da rady.   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Guziki są przeważnie 3-4 cm od dołu rękawa (zdecydowana większość ma dziurki) to jak skrócisz więcej niż 2cm zaburzysz proporcje. Bynajmniej mi się nie podobają guziki kilka mm od krańca rękawa. Wiadomo o górze możemy zapomnieć, kto będzie odpruwał rękawy.

 

 

Wydaje mi się, że wiesz, że dzwonią - tylko w nie wiesz w którym kościele :) 

 

Pisząc "dziurki" należy mieć na myśli "rozpinane dziurki" - czyli przecięte już w fabryce. Jeśli dziurki nie istnieją, a sama "dziurka" jest atrapą, to w większości przypadków można je spruć, a rękaw skrócić. Czasem problemem jest konstrukcja rozporka przy rekawie, ale ogarnięty krawiec przeniesie go bez trudu w górę. Zatem można takie rękawy skrócić nawet i o 10 cm. Nie wiem, o których proporcjach mówisz - bo nie dostrzegam żadnych, które krótszy rękaw mógłby zburzyć przy skróceniu więcej niż 2 cm. Jedyne co mi przychodzi do głowy, to szerokość rękawa (do skorygowania) lub ewentualne położenie łat na łokciach.

 

Problemem, który może wystąpić jest materiał, na którym mogą pozostać ślady po wypruciu atrap "dziurek". 

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziurka to dziurka i nie może być atrapą, bo sama z siebie nie była by dziurką  ;-) Na 90% po wypruciu quasi dziurek nawet z marynarki o dobrym składzie materiału zostanie ślad. Zgadza się Zajac Poziomka, bo przyjąłem założenie, że guzików nie przenosimy. Może się czepiam, ale mi nawet przeszkadzał niewielki ślad po przeszyciu 2 guzików w wełnianej marynarce tych do zapinana się w pasie i powyżej. Chociaż ślady i tak schowały się za guzikami. Nie znaczy to, że kto inny może mieć podobnie. Dla mnie przenoszenie guzików przy rękawie to już jest większa ingerencja i wole nie ryzykować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skracałem w marynarkach rękawy z przeniesieniem guzików tak z kilkanaście razy (praktycznie w każdej marynarce, bo mam jakieś krótkie łapki i w dodatku alergię na zbyt długie rękawy), ślad został raz na marynarce z kaszmirem, zniknął z czasem. Kilka razy skracałem od góry (jedyna możliwość przy przeciętych dziurkach). Więc proszę mi nie mówić, że się nie da.

  • Oceniam pozytywnie 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że z tymi proporcjami chodziło o to, że guziki będą zbyt blisko krańca rękawa. 

 

Jeśli tak, to kolejne twierdzenie bez poparcia - nie ma jednej zachowywanej odległości pomiędzy krawędzią rękawa, a pierwszym guzikiem u wszystkich producentów. Druga sprawa to guziki są wszywane w różny sposób - jeśli są "kissing buttons" to odległość pomiędzy krawędzią będzie akceptowalna mniejsza (w przeciwieństwie do mocniej rozstrzelonych). 

 

 

Dziurka to dziurka i nie może być atrapą, bo sama z siebie nie była by dziurką  ;-)

 

 

Rozumiem, że ubierasz się wyłącznie w sklepach z conajmniej średniej półki, gdzie oferowane są rękawy z funkcjonalnymi guzikami. Warto pamiętać, że brak funkcjonalnych guzików nie dyskwalifikuje marynarki, bo może być dobrze uszyta, dobrze pasująca i wykonana z dobrej tkaniny. 

 

 

Na 90% po wypruciu quasi dziurek nawet z marynarki o dobrym składzie materiału zostanie ślad. 

 

 

A na jakiej próbie badawczej przeprowadziłeś dowód? Ja na bazie ... hmmm na pewno 30 różnych marynarkach (zawsze skracam rękawy, a niekiedy poszerzam), stwierdziłem to zjawisko na bawełnie i bardzo niewielu wełnach czesankowych.

 

 

Nie znaczy to, że kto inny może mieć podobnie. Dla mnie przenoszenie guzików przy rękawie to już jest większa ingerencja i wole nie ryzykować.

 

 

Oczywiście nie jest to "większa ingerencja" i bez sensu jest straszyć innych czytających, którzy nie mają jeszcze wyrobionego własnego zdania. Natomiast słusznie dodałeś, że to "Twoje zdanie". Warto zaznaczyć, gdy mówimy o ogólnie przyjętych zasadach, a kiedy o subiektywnym zdaniu. 

  • Oceniam pozytywnie 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli tak, to kolejne twierdzenie bez poparcia - nie ma jednej zachowywanej odległości pomiędzy krawędzią rękawa, a pierwszym guzikiem u wszystkich producentów. Druga sprawa to guziki są wszywane w różny sposób - jeśli są "kissing buttons" to odległość pomiędzy krawędzią będzie akceptowalna mniejsza (w przeciwieństwie do mocniej rozstrzelonych). 

 

Hargin, to wszystko co napisałeś to prawda ale flozbi przecież nie pisał o wszystkich producentach a konkretnie o marce Lavard. Chyba, że to ja źle rozumiem jego posta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lavard ma ogólnie długie rękawy, u mnie na wzrost 182 cm mają 68,5 cm a Bytom 66 cm. Zapomnij o skracaniu rękawów więcej niż 2cm. 

 

@Zając: widocznie rozumiemy inaczej  - mowa jest zarówno o Lavardzie, jak i Bytomiu. W obu markach występują różne modele, a nie jedne, jedyne, które posiadł @flozbi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.