Miler Spirits & Style

[Miler Spirits&Style]

Mam dwa pytania w sprawie pasków Miler. Mam 3 sztuki zakupione w promocji.

 

1. W opisie pasków jest informacja, że są zrobione z kruponu bydlęcego. Czy powyższe dotyczy obu części tj. wierzchniej i tej na której nadrukowane jest logo?

2. Dlaczego kolor klamry różni się w zależności od koloru paska? Tylko w mahoniowym mam klamrę w ładnym stalowym kolorze. W czarnym i czekoladowym kolor klamry jest inny, wpadający w przydymioną stal, albo niewypolerowany chrom.

 

Sugestie:

Moim zdaniem brakuje informacji w opisie produktu, że paski są klejone. Dokonując wyboru byłem przekonany, że kupuję pasek, który nie jest klejony i jest wykonany z jednego "mięsistego" kawałka skóry. Mam jeden taki pasek i pewnie tym się zasugerowałem czytając opis pasków Miler.

Chyba warto rozważyć pakowanie trzech pasków do trzech osobnych pudełek. Moje zostały zapakowane do jednego i pudełko tego nie wytrzymało. Pierwsze wrażenie po otwarciu przesyłki, czyli pudełko mnie nie zachwyciło, bo było porozrywane. Zawartość była jak najbardziej ok.

Czy Sklep planuje wprowadzić wersję paska z niewybarwionej skóry do patynowania? Z miłą chęcią coś bym na nim zmalował

 

Skrócenie paska było banalnie proste. Duży plus za śrubkę przy klamrze, w której część nagwintowana jest w kształcie kwadratu, co zapobiega przekręcaniu się całości podczas montażu.

 

Niestety nasz dostawca czasem lekko zmienia kolory klamry i również mamy z tym problem.

Jest wysoce prawdopodobne, że mamy w firmie pasek ze skóry naturalnej z jednego kawałka skóry. Jeśli znajdziemy ten pasek, z przyjemnością przekażemy go Panu w ramach rekompensaty za zniszczone pudełko i nietrafione kolory klamry

 

 

Kupiłem od M S+S prawidła i są na nich jakieś zacieki, takie kryształki. Wygląda to trochę jak cukier, jak przetrzeć palcem zostaje biały ślad. Co to jest i czy mogę to włożyć do buta?

 

Bylibyśmy wdzięczni za przesłanie zdjęcia prawideł na maila info@spiritsandstyle.com. Najprawdopodobniej jest to żywica z drewna cedrowego.

 

 

Chciałbym zapytać, kiedy mogę się spodziewać wysyłki butów Berwick z preorderu? Zapewniano mnie, że w najgorszym wypadku buty trafią do sklepu w poświąteczny wtorek. Czy znany jest już termin wysyłki do klientów?

 

Niestety mamy problemy z dostawą ze strony producenta. Buty podobno nadano w zeszły poniedziałek i według firmy Raben, która jest przewoźnikiem, dzisiaj wjechały do Polski. Ustaliliśmy to wykonując kilkadziesiąt telefonów do przewoźnika. Nasz dział wysyłki jest przygotowany do natychmiastowego wysłania butów, jednak nie wiemy, czy wysyłka odbędzie się jutro, pojutrze czy w poniedziałek (w wypadku dostarczenia butów w piątek w godzinach popołudniowych). Przepraszamy za tę sytuację, jest nam niezwykle niezręcznie, ale mimo najszczerszych chęci i mnóstwa zaangażowanej energii, nie mamy wpływu na przyspieszenie terminu dostawy.

[Miler Spirits&Style]

Berwicki są już u nas! Jutro rozpoczynamy wysyłkę

 

[Zajac Poziomka]

Doszły dzisiaj do mnie trzy paski Miler. Ogólne wrażenie sprawiają całkiem dobre, za 120 złotych za sztukę nie ma co się spodziewać cudów, ale paski nie są złe. Mam tylko dwie krytyczne dwie uwagi: 

 

1. Podobnie jak koledze allweather5 niezbyt odpowiada mi "przydymiony" kolor klamry. Dodatkowo wydaje mi się, że bardziej elegancko wyglądałaby klamra trochę mniejsza, tak duża wydaje mi się trochę za bardzo casualowa.

2. Też dostałem 3 paski zapakowane w jeden worek. Akurat w tym przypadku mi to nie przeszkadza, bo paski są dla mnie i w sumie ten woreczek w ogóle mi nie jest potrzebny. Ale gdybym np. kupował je na prezent dla trzech różnych osób, pewnie wolałbym dostać każdy w oddzielnym opakowaniu.  

[allweather5]

@ M S&S dziękuję za odpowiedź w sprawie koloru klamry.  Czy mogę jeszcze prosić o odpowiedź na pytanie numer jeden? Już tłumaczę dlaczego drążę-po skróceniu pasków zostały mi około 20 cm kawałki, które potraktowałem acetonem. W przypadku czarnego wybarwienia nie ma szans na jego zmycie ale w mahoniowym udało mi się naruszyć wykończenie wierzchnie, ale na spodniej już nie bardzo. Z tego wyciągam wniosek, że paski sklejone są z dwóch różnych kawałków skóry. Istnieje jeszcze możliwość, że barwniki są różne.

Testy wykonywałem dla siebie, żeby ocenić czy te paski mają potencjał do patynowania.

[Miler Spirits&Style]

@ M S&S dziękuję za odpowiedź w sprawie koloru klamry.  Czy mogę jeszcze prosić o odpowiedź na pytanie numer jeden? Już tłumaczę dlaczego drążę-po skróceniu pasków zostały mi około 20 cm kawałki, które potraktowałem acetonem. W przypadku czarnego wybarwienia nie ma szans na jego zmycie ale w mahoniowym udało mi się naruszyć wykończenie wierzchnie, ale na spodniej już nie bardzo. Z tego wyciągam wniosek, że paski sklejone są z dwóch różnych kawałków skóry. Istnieje jeszcze możliwość, że barwniki są różne.

Testy wykonywałem dla siebie, żeby ocenić czy te paski mają potencjał do patynowania.

 

Przestawiliśmy się na produkcję pasków z dwóch kawałków skóry, ponieważ pozwala to na bardziej eleganckie wykończenie brzegu paska w sposób profilowany. Paski z jednego kawałka skóry miały brzeg o szerokości 2+mm, który również miał swój urok, ale pasował bardziej do ubrań casualowych. Nasze obecne paski są bardziej uniwersalne.

[Orlin]

Witam.

Jaka firma jest producentem tkanin koszul Oxford?

[buku]

Nie jestem pracownikiem, ale obstawiam że firma Miler Spirits & Style.

[gratek]

Jeśłi pytasz o producenta tkaniny, to obstawiam, że się nie dowiesz.

[Orlin]

Jeśłi pytasz o producenta tkaniny, to obstawiam, że się nie dowiesz.

 

jak to?

[Orlin]

Nie jestem pracownikiem, ale obstawiam że firma Miler Spirits & Style.

 

źle napisałem chodziło mi o producenta tkanin

[wally]

To tzw. tajemnica przedsiębiorstwa, było to wielokrotnie poruszane w tym wątku. 

[JankoMuzykant]

Buty Berwick z promocji, jak widać w wątku o marce butów mają pewne niedociągnięcia. Nie wiem tylko, i na razie nikt nie napisał nic o tym, czy tak po prostu tak jest czy też te buty są second.

[Miler Spirits&Style]

Buty Berwick z promocji, jak widać w wątku o marce butów mają pewne niedociągnięcia. Nie wiem tylko, i na razie nikt nie napisał nic o tym, czy tak po prostu tak jest czy też te buty są second.

 

Buty z niedociągnięciami oczywiście można reklamować. Zostały zamówione w standardowy sposób - nie myśleliśmy nawet o możliwości zamówienia butów gorszej jakości.

[Orlin]

To tzw. tajemnica przedsiębiorstwa, było to wielokrotnie poruszane w tym wątku. 

 

Ooo, a to ciekawostka. Płacę za koszulę 300zł i nawet nie dowiem się kto jest producentem tkaniny?

Brzmi ściemą.

 

Zresztą teraz wszystko jasne.

Zamówiłem koszulę błękitny oxford i wszystko pięknie, ale tkanina jest sztywna i nieelastyczna, swym połyskiem i twardością przypomina sztuczny materiał.

Nie jestem zadowolony z wydanych pieniędzy.

[blekit]

To zwróć, nikt Ci nie każe tej koszuli używać. Tak samo jak nikt Ci nie kazał jej kupować.

 

Ja mam dwie koszule OCBD i jedną z serii Cutaways & Checks (w zieloną kratę). W obu jestem zadowolony z jakości materiału. Jeżeli miałbym porównywać, to pod tym względem uplasowałbym koszule Miler zdecydowanie wyżej od Wólczanki, trochę wyżej od Lamberta i CT, a trochę poniżej najlepszych koszul Osovski (zaznaczam, że Lamberty jakie posiadałem nie były wykonane z markowych tkanin - np. Getzner albo Thomas Mason).

[Orlin]

To zwróć, nikt Ci nie każe tej koszuli używać. Tak samo jak nikt Ci nie kazał jej kupować.

 

Ja mam dwie koszule OCBD i jedną z serii Cutaways & Checks (w zieloną kratę). W obu jestem zadowolony z jakości materiału. Jeżeli miałbym porównywać, to pod tym względem uplasowałbym koszule Miler zdecydowanie wyżej od Wólczanki, trochę wyżej od Lamberta i CT, a trochę poniżej najlepszych koszul Osovski (zaznaczam, że Lamberty jakie posiadałem nie były wykonane z markowych tkanin - np. Getzner albo Thomas Mason).

 

Nikt mi nie kazał kupować, ale w opisie koszuli nie ma napisane, że jest to materiał sztywny. Koszuli zwrócić nie mogę, bo dokonane były zmiany w rozmiarówce.

[Kyle]

Klasyfikowanie wg marek pod kątem zastosowanego materiału nie ma sensu - poszczególni producenci stosują bardzo różne materiały, nierzadko też sam dostawca zapewnia towar bardzo różnej jakości. Przykładowo miałem koszulę Osovski ze znakiem Getzner, która była bardzo niemiła w dotyku i przypuszczam, że wielu z kolegów bez wiedzy, z czym ma do czynienia, orzekłoby, że to sztuczna tkanina.

 

Argument, że kolega mógł nie kupować albo zwrócić, jest trochę niegrzeczny i niemerytoryczny - po to mamy to forum, żeby wymieniać informacje/osądy o właściwościach produktu i o tym dyskutować. Nawet jeżeli są to informacje/osądy niekorzystne, a produkt pochodzi od wieloletniego cenionego i lubianego forumowicza. Zresztą Tomek wielokrotnie deklarował, że jest otwarty na wszelki feedback.

 

A wracając ad rem to @Orlin częściowo ma rację, a częściowo nie ma:

- nie ma racji - bo producent koszuli ma prawo zachować w dyskrecji informację o dostawcy materiału, i jest wyborem konsumenta, jak wpływa to na decyzję zakupową, zwłaszcza że jest ona w obrocie konsumenckim odwołalna. Nie jest to zatem żadna "ściema", takie stwierdzenie to zdecydowane nadużycie;

- nie ma racji - bo twardość materiału i połysk to nie są cechy, które jednoznacznie kojarzą się ze sztucznością materiału. W szczególności materiały sztuczne potrafią być bardzo miłe w dotyku;

- ma rację, że materiał jest sztywny, rzekłbym, że dość znacząco, po prostu jest niemiła w dotyku, a osoby o delikatniejszej skórze wydaje mi się, że może podrażnić (zwłaszcza w razie spocenia). Co więcej, po kilku praniach nie traci tej cechy (wydaje mi się, że na forum przewinęła się odmienna opinia, ale u mnie po czterech praniach właściwości materiału pozostają bez zmian). Szkoda, bo poza tym koszule są bardzo dobrej jakości. U mnie sytuację ratuje, że koszula jest bardzo dobrze dopasowana (Tomku, mogę być modelem dla kroju classic ) i w związku z tym w przypadku ruchów nie ma zbyt często potrzeby, że ciało pokonywało opór koszuli. Sztywność materiału potwierdził również w swojej recenzji Szymon Jeziorko, choć wg mnie nie rozwinął tego wątku (uważam, że walory dotykowe materiału koszuli są jedną z absolutnie kluczowych kwestii);

- ma rację, że materiał jest połyskliwy, jednak trudno to obiektywnie przedstawiać jako wadę. Mogę jedynie zaznaczyć, że moje osobiste preferencje wymagają od materiału oxford raczej matowego charakteru. Nie wykluczam jednak, że ktoś może mieć inne preferencje (Szymon pisał, że dzięki temu łatwiej koszulę zastosować w trochę bardziej formalnych zestawach, i być może coś w tym jest, choć kołnierzyk buton down poniekąd przeczy tej obserwacji).

 

Podsumowując - pewnie jeszcze jakąś koszulę MS&S kupię (ze względu na jakość wykonania oraz fit), ale nie z oxfordu.

[Hargin]

@Orlin: niestety wziąłeś ryzyko na siebie - jeśli miałeś wątpliwości (słuszne wątpliwości) trzeba było je rozwiać przed zamówieniem. Teraz pozostaje jedynie ostrzeżenie dla innych nabywców. 

 

Szanuję decyzje MS&S dot. nieujawniania szczegółów dotyczących swoich towarów. Sam Tomek napisał, że liczy się z tym, że może to zniechęcić potencjalnych nabywców - więc jest to wkalkulowane w biznes. Z tej właśnie przyczyny nie zostawiam swoich pieniędzy w MS&S, bo przy towarach klasy premium (jak na polskie warunki) mam wyższe oczekiwania co do standardów obsługi. I jest to całkowicie neutralne podejście do sprawy - bez żalu, złości, pretensji.  

 

@Kyle: prawo sprzedawcy/producenta ok, ale niestety w takiej relacji z klientem, zachodzi z miejsca podejrzenie o próbę ukrycia niewygodnych informacji - to taki pierwszy odruch kupującego. Nie znam się na rynku tekstyliów, na ile ujawnienie źródła pochodzenia może wpłynąć na powodzenie biznesu. Gdyby okazało się dla przykładu, że tkaniny idą z Chin, to wiele osób uznałoby cenę 300zł za zbyt wygórowaną (słusznie/nie słusznie -nie wiem).  

[Aron]

Potwierdzam wrażenie sztywności bawełny oxford zastosowanej w koszulach MS&S. Swój egzemplarz zwróciłem (dodatkowo koszula była za mała), a zwrot odbył się bez problemu. Przy pierwszym zakupie nie prosiłem o żadne zmiany, ponieważ wolałem zachować prawo zwrotu (słusznie jak się okazało). Trochę się tą sytuacją zniechęciłem. Jednak ostatnio zamówiłem niebieską koszulę z długim kołnierzykiem BD (w większym rozmiarze) i jestem zadowolony. Zupełnie inny materiał, więc trudno porównać, ale jest miękki i miły. Wykonanie i zapakowanie koszuli oceniam bardzo dobrze.

[blekit]

@Orlin, @Kyle - nie miałem zamiaru być niegrzecznym, jeśli tak to zostało odebrane to przepraszam. Chodziło mi raczaj o to, że brak informacji o producencie tkaniny jest powszechnie znany a wrażenia dotyczące jej samej są subiektywne i trudno je zawierać w opisach koszul. Dla mnie na przykłąd sztywność materiału w OCBD jest w granicach normy i nie przeszkadza mi w ich użytkowaniu (ale za wielu koszul oxford do tej pory nie miałem, więc może po prostu brak mi porównania). 

[Kyle]

@Hargin - zasadniczo się zgadzam, bo Ty się zgadzasz ze mną , ale jedno zastrzeżenie - nieinformowanie o producencie tkaniny może też wynikać z umowy z tym producentem, przykładowo jeżeli bardzo renomowany producent zgadza się dostarczyć tkaninę, ale pod warunkiem, że nie będzie to ujawnione, gdyż jako kojarzony z dobrami luksusowymi nie chce być utożsamiany z produktami ze średniej półki. Na pewno w takim przypadku nie jest to informacja "niewygodna". Być może pamięć mnie zawodzi, ale chyba była na forum informacja, że Mason komuś dostarczył tkaninę przy zastrzeżeniu, że nie będzie to ujawnione.

[Hargin]

@Kyle: taka informacja, to też informacja zdecydowanie lepsza niż "wiem, ale nie powiem" podanie informacji np.: "made in Italy" nie łamie pewnie zasad takiej umowy. 

[bloodborne]

W odniesieniu do pierwszych serii koszul MLS pojawiła się sugestia, że producentem tkanin jest Cotonificio Albini (gdzieś na początku tego wątku, autorem tych słów był Tomek).

 

Mam cztery koszule od Milera, błękitną OCBD, białą półformalną oraz obie vichy. O ile zgadzam się z powyższą charakterystyką tkaniny użytej w OCBD (również nie zauważyłem by kolejne prania miały wpływ na utratę sztywności) to nie odnotowałem negatywnego wpływu na użytkowanie. Wszystkie koszule są bardzo wygodne, a moim faworytem jest twill w zielonej Cutaway & Checks.

[Hargin]

Faktycznie w pierwszym wpisie jest mowa o włoskim pochodzeniu tkaniny - szkoda, że tej informacji nie ma na stronie sklepu. Poza tym tkaniny mogą się zmieniać w przeciągu życia produktu. 

[p_b]

Cotonificio Albini ma cztery różne marki, a wewnątrz tych marek różne linie produktów, które mogą kosztować 10-100 EUR za metr, także to akurat niewiele mówi