Królewski Herb, własne doświadczenia

[leonid]

Na jakiej bazie/podstawie zbudowałeś swoje dobre samopoczucie? 

 

Mix THC i MDMA.

[leonid]

News: kh ma nowe modele, z nowym kopytem, cena gyw 599zl

[adwa]

Spisku? Kogo? .... piszę na podstawie kilkunastu par użytkowanych obecnie butów (żabek zero, zelówek zero - czyste skórzane krupony). Na jakiej bazie/podstawie zbudowałeś swoje dobre samopoczucie? 

 

Hargin, w takim razie masz delikatne odbicie ( nie podbicie )  

Sa ludzie, ktorzy przy swoim dynamicznym chodzie sa w stanie zetrzec skorzane podeszwy nawet w uzbrojonym niemieckim czolgu czyli gordon bros. I to w niecaly miesiac.

Berwicki.... tak samo... poszly w ciagu dwoch tygodni. 

A cena? No coz... za pare Berwickow masz dwie pary KH. Dwa w jednym:)

[Hargin]

Srebrną łopatę zaraz Ci wręczą. Akurat o delikatne odbicie trudno mnie posądzać. Jak się goni na zmianę w dwóch parach to pewnie trudno o długą eksploatację. Ja rotuję ok. 30 parami (uwzględniając buty sezonowe).

[leonid]

Jak ktos zamowi buty z nowej linii, porownaj pls z innymi markami ze swojej kolekcji. GYW za 599 to ciekawa opcja jako alternatywa dla Berwick czy G&B, a kopyto w koncu ladne.

[Michu78]

Witam,  piszę pierwszy raz na tym forum, zatem wielkie Dzień Dobry.

Stałem się właścicielem zamszowych oxfordów o nr 42 i jestem z nich póki co bardzo zadowolony. Buty wg mnie mają dynamiczne kopyto - dla porównania jeden w moich modeli Yanko 082 uranio (derby) ma praktycznie identyczne (może odrobinę szersze są Yanko). Są to buty raczej na wąską lub bardzo wąską stopę (wg mnie jeszcze węższą niż Yanko). Za to samo kopyto na mają wąską stopę bomba. Są np. zdecydowani węższe od Loake 1880 capitol, które mam w modelu aldwych

Jakość zamszu na pierwszy rzut oka porównywalna do linii Loake Shoemakers (może troszkę mniej mięsisty, bardziej taki zbity).

Co do jakości wykonania - tu pojawił się mały zgrzyt, moje przyszły z wadą, która  w mojej ocenie nie dyskwalifikuje butów (choć czytając to forum od wielu miesięcy, wiem, że szanowni koledzy by je zdyskredytowali). Po prostu na pięcie istnieją zarysowania zamszu dosyć głębokie. Ja natomiast mam świadomość, że z moim użytkowaniem tego typu butów za jakiś czas i tak by się one pojawiły. Poza tym buty bez wad, są początkowo bardzo sztywne, ale do rozchodzenia. Natomiast bardzo duży plus za postawę firmy - zaproponowano mi 3 rozwiązania, z których jedno wybrałem i z pewnością skorzystam z następnych zakupów jesienno zimowych.

Nie posiadam Berwicków, a jedyna para moich G&B to 2506 TAN (które nota bene są najbardzie topornymi i masywnymi oxfordami jakie posiadam). Do posiadanych przeze mnie C&J tych butów porównać nie sposób - inna liga (ale podobnie uważam o butach Yanko - to nie ta liga co C&J), ale i pieniądze nie takie.

Tak jak pisałem wyżej, porównanie kopyta - jeszcze węższe i bardziej dopasowane od kopyta Yanko 790F, podeszwa, a w zasadzie sam obcas - jest wykonany wg mnie bardzie masywnie (tzn. topornie) niż Yanko, zdecydwanie smuklejsze od Loake 3625 http://www.herringshoes.co.uk/loake/rl564t_brogue/dark-brown-suede/sale

 

Podsumowując, za 599zł uważam zakup za bardzo udany i jest to chyba najlepsza oferta za tę cenę wg mnie.

 

Pozdrawiam jeszcze raz wszystkich użytkowników forum.

Michał Geżyński

 

[Zajac Poziomka]

Fajnie by było gdybyś dał radę pokazać jakieś zdjęcia, najlepiej w porównaniu z innymi butami o których piszesz.

[adwa]

16 godzin temu, leonid napisał:

Jak ktos zamowi buty z nowej linii, porownaj pls z innymi markami ze swojej kolekcji. GYW za 599 to ciekawa opcja jako alternatywa dla Berwick czy G&B, a kopyto w koncu ladne.

Widzialem je na wlasne oczy. Klient nabyl droga kupna i przyniosl pochwalic sie. Mile dla oka. Troszke przypomina yankiego ale to chyba tylko moje subiektywne odczucia. Ladny ksztalt. Do Loakow im daleko. Nawet do serii L1 200 ale zawsze to jakis krok do przodu.

[Michu78]

Zgodnie z życzeniem - na razie zdjęcia z porównania z Loake z serii 1880 i Shoemakers oraz G&B,

Yanko i C&J (co prawda monki lowndes więc nie wiem czy będzie adekwatne) wrzucę jutro, jak odbiorę z zelowania, wczoraj "wywinąłem orła na schodach" i dzisiaj miarka skórzanych podeszw się przebrała (noszę od razu po 3 pary do zelowania). Jutro mam oderać od szewca to wrzucę resztę porównania.

Pozwolę sobie nie zgodzić się z kolegą wyżej - wg mnie buty są zdecydowanie "ładniejsze" od Loake.

Pozdrawiam

[Zajac Poziomka]

Dziękuję za zdjęcia! Co prawda perspektywa jest trochę zniekształcona i większość zdjęć jest zrobiona pod trochę dziwnym kątem, ale mi jednak bardziej podobają się Loake, szczególnie na drugim i ostatnim zdjęciu kopyto tych zamszaków nie wygląda (w mojej opinii) zbyt zachęcająco.

[Michu78]

Wynika to raczej z braku umiejętności fotograficznych i zdjęć robionych telefonem, jutro złapię aparat, a nie telefon - wierz mi "żywo" wyglądają duzo lepiej. Obiecuję poprawę w jutrzejszej sesji

[leonid]

Kopyto wyglada bardzo uniwersalnie. Mozna rzec - najrozsadniejszy wybor. Ciekaw jestem, jak z jakoscia kruponu.

[Michu78]

Jeszcze raz próba zdjęć, tym razem aparat - do National Geografic lub World Press Photo to się nie nadaję, ale zawsze coś - wieczorekim wrzucę porównanie do Yanko i C&J

[Michu78]

Ostatnie fotki, które obiecałem - więcej nie wstawiam, do tego typu profesji nie mam talentu.

[Karol G.]

Myślę, że o jakości przekonamy się dopiero, gdy buty swoje przejdą. Nowe wyglądają dobrze, ale cała zabawa polega na tym, żeby po miesiącu użytkowania nie wyglądały na wyjęte z kontenera PCK. 599 zł za polskie GYW - brzmi dobrze, miejmy nadzieję, że się sprawdzi. Nord za linię Meka życzy sobie w regularnej ofercie dwa razy tyle, więc jest szansa na zaistnienie dla KH, o ile faktycznie poprawili jakość.

[VonOrlock]

Zamsz na zdjęciach wydaje się być trochę mało "mechaty", mocno zbity, prawie jak nubuk - ale to może być tylko kwestia zdjęcia, takie rzeczy trzeba jednak sprawdzać organoleptycznie.

Wrażenie jednak sprawiają całkiem przyjemne, estetyka wykonania poszła do przodu. Może nawet się skuszę jak wejdą jakieś monki

[Michu78]

7 godzin temu, VonOrlock napisał:

Zamsz na zdjęciach wydaje się być trochę mało "mechaty", mocno zbity, prawie jak nubuk - ale to może być tylko kwestia zdjęcia, takie rzeczy trzeba jednak sprawdzać organoleptycznie.

Wrażenie jednak sprawiają całkiem przyjemne, estetyka wykonania poszła do przodu. Może nawet się skuszę jak wejdą jakieś monki

Tutaj kolega trafił w sedno - te buty są bardziej "nubukowe" niż zamszowe, nie miałem porównania do wcześniejszej serii, ale po opiniach z forum sobie odpuściłem zakup. Jedno jest pewne - KH w obecnej serii są krótsze niż noszone dotychczas przeze mnie inne 42 i węższe, nawet w porównaniu do Yanko 790F (o czym wyżej pisałem). Z racji, że to nubuk, mam świadomość, że się rozejdzie. Estetyka wykonania na plus, resztę sprawdzę w przysłowiowym praniu za jakiś czas.

Pozdrawiam

MG

[Jarek]

A ja pomarudze i powiem że kolor jakiś taki brzydki  

[eye_lip]

21 godzin temu, Karol G. napisał:

 599 zł za polskie GYW - brzmi dobrze, miejmy nadzieję, że się sprawdzi.

Nie wprowadzajmy forumowiczów w błąd, to nie są produkowane w Polsce buty.

[mrkaramba]

Ładne ceny, nawet ładne kopyta, oby były dobre. Szkoda tylko że kolejna firma z podeszwami wielkimi i rzucające się w oczy jak u dziecka idącego do komunii.

[Koval]

Dnia 3.07.2016 o 10:46, mrkaramba napisał:

...Szkoda tylko że kolejna firma z podeszwami wielkimi i rzucające się w oczy jak u dziecka idącego do komunii.

@mrkaramba

Możesz rozwinąć, bo nie rozumiem...

[mipo]

kupiłem oxfordy z nowej serii Lord i czekam na dostawę - ale już dzisiaj się cieszę, że ktoś robi niedrogie buty z klasycznym kopytem na gumowej podeszwie <3

[VonOrlock]

Jeśli będziesz mógł wrzuć zdjęcia i skrobnij słowo czy dwa o swoich wrażeniach. Jestem ciekaw, w jakim kierunku idzie Królewski Herb ze swoją ofertą 

[michau]

Dnia 21.07.2016 o 07:25, mipo napisał:

kupiłem oxfordy z nowej serii Lord i czekam na dostawę - ale już dzisiaj się cieszę, że ktoś robi niedrogie buty z klasycznym kopytem na gumowej podeszwie <3

a mnie właśnie ta gumowa podeszwa zniechęciła do ich loafersów.

Może niesłusznie?
Czekam na Twoją opinię jak już pochodzisz

[Michu78]

No to moje doświadczenia z marką skończyły się fatalnie - niekontrolowany poślizg na schodach i jestem już po operacji kręgosłupa.

Nie jest to bynajmniej przykry żart, ale autentyczne zdarzenie z 29.06.2016r., kiedy to schodząc po schodach w pracy, mając na nodze po raz drugi, świeżo kupione zamszowe oxfordy KH poślizgnąłem się na schodach i zakończyłem przygodę pęknięciem dysku międzykręgowego i ostrą  przepukliną międzykręgową, co skutkowała dość poważną operacją kręgosłupa (z uwagi na przemieszczenie pękniętego kręgu), a obecnie rehabilitacją i zmarnowanymi wakacjami, a także dłuższą przerwą w sporcie.

Jeżeli mowa o własnych doświadczeniach z marką, a taki jest temat posta, to moje są takie jak wyżej (mimo, że buty mi się nadal podobają ).

PS. po opisanej wyższej przygodzie wszystkie buty ze skórzaną podeszwą zostały podzelowane zelówkami 1mm Topa Elyse (nawet C&J), dziękuję ale wolę więcej nie potwtórzyc powyższego wyczynu.