Muzyka dla naszych uszu

[Friedman]

Jakoś nie mogę odgonić melancholii...

[metius]

Wciąż trzymają poziom

 

[Whitesnake]

Godzinę temu, metius napisał:

Wciąż trzymają poziom

 

 

Zaskoczyłeś mnie ta wrzutą . Dawno spisłem ich na straty.

[Zajac Poziomka]

Fantastyczne wykonanie.

[Friedman]

Też bardzo je lubię 🙂.

[Wodzu]

 

[melonia]

Super. Uwielbiam tą piosenkę. 

[Midlife-Crisis]

Patriotyczno-pentatoniczna wersja Uwertury "Carmen" G. Bizeta z Korei ... Północnej. Właściwie powinno być w dziale Humor, ale tu chyba więcej kolegów wysłucha, o co chodzi.

 

[abnegat]

Youtube dziś zasugerował i miło zaskoczył

 

[NieMy]

Dolores O’Riordan już więcej nie zaśpiewa. RIP

[dariopol]

Jak juz o artystach z tamtego świata to Amy Winehouse

Tu jest wszystko co kocham w muzyce

[MWojtylak]

Ostatnio na moich playlistach króluje Ritchie Valens i wcale nie jego wykorzystana do granic możliwości La Bamba.

I to też a propos artystów, którzy już odeszli. 
 

 

 

[Friedman]

Mój ulubieniec z Konkursu Chopinowskiego. W piątek będzie grał trzeciego Rachmaninowa w Lublinie - już nie mogę się doczekać.

Mam nadzieję, że zagra tę samą kadencję co na konkursie Rubinsteina 🙂.

[Midlife-Crisis]

@Friedman Nagranie jest akustycznie bardzo źle wyważone, przez co słychać dysproporcje między fortepianem a orkiestrą. Jednak jestem pełen sympatii dla Nehringa, którego udało mi się usłyszeć w Żelazowej Woli. Moim zdaniem po Konkursie Chopinowskim zaczął się dopiero rozwijać. 

Zazdroszczę koncertu w Lublinie. 😊

[Friedman]

Faktycznie, orkiestra jest bardzo słabo słyszalna, dla mnie to jednak nie jest wielka wada - tym bardziej, że odsłuch na żywo robi dokładnie na odwrót i zaciera szczegółowość fortepianu. Tutaj mogę się nacieszyć niuansami w grze pianisty.

Koncert był udany, momentami zabrakło zgrania z orkiestrą (być może przez niespodziewaną zmianę dyrygenta), jednak entuzjazm publiczności był tak duży, że aby ją uciszyć Szymon bisował dwukrotnie.

[Zajac Poziomka]

W dniu 23.01.2018 o 11:51, Friedman napisał:

Mój ulubieniec z Konkursu Chopinowskiego.

Dla mnie był jednym z dużych rozczarowań konkursu, prawdę mówiąc nie za bardzo rozumiem dlaczego dostał się aż do finału. Nie śledziłem jego kariery po konkursie, ale skoro @Midlife-Crisis mówi, że się rozwinął, to wierzę na słowo. Ostatnim Polakiem, który zrobił na mnie dobre (a nawet piorunujące) wrażenie na konkursie był Blechacz, do dzisiaj zresztą jego konkursowe wykonanie koncertu fortepianowego jest jednym z moich ulubionych. Niestety jego wydawane później w DG płyty (ostatnio Bach) jakoś mnie nie zachwycają.

[Zajac Poziomka]

Od ponad półtora roku, kiedy po raz pierwszy usłyszałem to wykonanie, nie było chyba tygodnia w którym nie posłuchałbym go chociaż raz. Po prostu nie mogę się od niego uwolnić, czysta perfekcja. Zresztą cała płyta jest ze wszech miar godna polecenia. 

[Midlife-Crisis]

Jeżeli już mowa o Bachu, to przebijam moim ulubionym pianistą, któremu miałem okazję uścisnąć jego złotą rękę.

 

[Wodzu]

 

[dariopol]

Tak za mną chodzi ten temat

[Whitesnake]

Ładne propozycje na Bacha Panowie. Dokładam do stawki Glenna "robota" Goulda, z moim ulubionym mózgołamaczem... 

 

 

[Midlife-Crisis]

 

[spiryt]

niby nie podobne do tego co wyżej, ale jednak; tak na marginesie warto posłuchać gitary Eddiego Hazela

 

[metius]

W dniu 21.12.2017 o 17:04, Wuj napisał:

I co to komu przeszkadzało, Panie Kolego? Po co było to zmieniać, ja się pytam na jakieś, kurde, rapy?

Właśnie po to   (tak mi się wzięło na wspominki po dzisiejszej audycji The Huei Show w BBC 6 Music)

Beastie Boys - No sleep till Brooklyn z genialnej płyty Licensed to Ill.

[damiance]