Skocz do zawartości

Producenci butów: Berwick


Heathcliff

Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiaj 4 dzień mało intensywnej pracy nad nimi, myślę, że z powodzeniem mógłbym gdzieś w nich wyjść, i chociaż z komfortem nie miało by to jeszcze zbyt wiele wspólnego, to obyło by się raczej bez uszczerbków na zdrowiu ;)

 

W każdym razie, różnica pomiędzy tym co było na początku a tym co czuję w tej chwili, jest według mojej subiektywnej oceny kolosalna. Jestem wręcz zdumiony ile ich przybyło na obwodzie i jak szybko się dopasowują. 

 

Na tę chwilę, jestem niemal pewny, że na uroczystość, która odbędzie się za dokładnie tydzień, pójdę już w wygodnych butach.

 

Dodam jeszcze, że długości moich stóp to 27 i 27,2 cm , więc odpowiednio 1 i 0,8 cm luzu w butach a obecnie wydaje się sporo tego wolnego miejsca w palcach. 

 

Napiszę za tydzień co z tego ostatecznie wyszło. 

Nie wiem jak z tęgością stopy u Ciebie ale mam taką samą długość. Nie mam doświadczenia z Berwickami a bardziej z Yanko. Początkowo zamówiłem czarne wiedenki model 558 w rozmiarze 42 (8UK). Fajny komfort od samego momentu założenia buta, przyszwa ładnie się zeszła ale szybko okazało się, że luzu mam za dużo i pojawiało się nieprzyjemne człapanie. Nie pomogły także zapiętki. Po konsultacji ze sklepem wymieniłam je na 7,5 UK. Na początku czułem mocne dopasowanie ale skóra zaczęła pracować. But nie uległ zdefasonowaniu a komfort po niedługim czasie znacznie się poprawił. Stopy i buty się polubiły.

Później były ich trzewiki i podobna historia.

Co prawda przyszwa w wiedenkach schodziła mi się bardziej niż u Ciebie ale na początku musiałem trochę popracować nad samym komfortem. Gdybym wybierał buty z tęgością F wybrałbym 8UK. Przy G wybieram 7,5UK. Mimo to zawsze mam dylemat: 7,5 czy 8UK... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tu warto poznać opinię ortopedy, czy "idealnie opinający stopę but" wyjdzie na zdrowie

 

T.Januszkiewicz, który ma dobre przygotowanie pod tym kątem, robi bardzo mocno dopasowane buty. Warto jednak zaznaczyć, że dobrze dopasowane buty nie uciskają w jakimkolwiek miejscu, one po prostu świetnie przylegają do całej stopy. W RTW ten efekt jest nieosiągalny lub wielce nieprawdopodobny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Whitesnake - mi bardziej chodzi o sytuację, gdy buty po zakupie są zbyt ciasne, a następnie metodą siłową są rozchodzone. Oczywiście jest duża szansa, że buty się ułożą, ale stopy dostają swoje. Sam miałem jakiś czas temu podobną sytuację. Kupiłem okazyjnie Berwicki, które zgodnie z rozmiarówką producenta były ok, ale w rzeczywistości brakowało im sporo do komfortu noszenia. Próbowałem je rozchodzić, wypryskałem kilkukrotnie shoe-stretcherem, a na końcu odesłałem na rozciąganie. Niestety wszystkie te zabiegi nie przyniosły innego efektu, niż ból śródstopia, który utrzymywał się przez dwa miesiące. Myślę, że takie praktyki mogą doprowadzić do problemów zdrowotnych - ale to tu warto zapytać specjalisty. 

 

TJ robi buty miarowe, a to zupełnie inna bajka.

  • Oceniam pozytywnie 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Kupiłem okazyjnie Berwicki, które zgodnie z rozmiarówką producenta były ok, ale w rzeczywistości brakowało im sporo do komfortu noszenia. Próbowałem je rozchodzić, wypryskałem kilkukrotnie shoe-stretcherem, a na końcu odesłałem na rozciąganie. Niestety wszystkie te zabiegi nie przyniosły innego efektu, niż ból śródstopia, który utrzymywał się przez dwa miesiące. Myślę, że takie praktyki mogą doprowadzić do problemów zdrowotnych - ale to tu warto zapytać specjalisty. 

 

Unikam takich butów, mogą być nawet bardzo piękne. Zauważyłem, że podczas wyboru co na siebie założyć i tak najczęściej wybieram te najwygodniejsze. Miałem kilka takich par, w które wierzyłem, że się rozchodzą - nie rozchodziły się, bo po kilku bolesnych doświadczeniach więcej ich nie zakładałem. Dzisiaj kupuję tylko te, które są wygodne od pierwszego założenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem właśnie swoje pierwsze oxfordy Berwick, http://www.sklep.klasycznebuty.pl/441,berwick-3010-black-calf.html 

w "swoim" rozmiarze 43 i zastanawiam się czy nie są aby trochę duże. Przyszwa układa się raczej dobrze, ale długośc buta mnie trochę zastanawia.

Kilka zdjęć:

przyszwa:

post-6759-0-19477500-1439214019_thumb.jp

 

dotąd sięgają mi palce...

post-6759-0-10121200-1439214152_thumb.jp

 

bok buta:

post-6759-0-17157800-1439214161_thumb.jp

 

Oceńcie proszę czy pół rozmiaru mniej będzie lepszym wyborem?

 

Mam jeszcze pytanie do posiadaczy modelu Berwick 4343, czy też macie wrażenie że przyszycie języka tworzy małą fałdę która uciska podbicie? Mam 2 pary w rękach w różnych rozmiarach i w każdym bucie jest niemal tak samo, 3010 nie ma tego zgrubienia. Jest to dość łatwo wyczuwalne pod palcami.

 

Dla porównania model 4343 na nodze:

post-6759-0-50184500-1439215330_thumb.jp

post-6759-0-04627900-1439215341_thumb.jp

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3010 są bardzo wygodne, nic nie przeszkadza mi w chodzeniu. A kopyto właśnie chciałem żeby było możliwie najbardziej smukłe, nie lubię zbyt obszernych butów.

4343 natomiast są odczuwalnie węższe. Także ta specyficzna konstrukcja języka nie pomaga - dzwoniłem do "klasycznych butów" i wygląda na to że to specyficzny urok tego modelu, każda para tak ma. Może się czepiam, ale różnicę czuć.

 

Dziękuję Panowie za opinie! Zostawiam sobie pierwsze butki, reszta do zwrotu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, co lepiej brac:

- Berwick 2817

- Loake Buckingam

- coś z Shoepassion

Jak sie ma jakosc tych Loake do dwoch pozostalych? Mam na mysli trwalosc, jakosc szycia, odpornosc kruponu na scieranie, itp.

 

Loake i SP to dla mnie jednak wyższa jakość niż Berwicki, więc na nich się skupię.

 

Buckingham mają fajną skórę (szczególnie w kolorze tan), która zyskuje z wiekiem, ale mają słabą podeszwę. Jeśli zdarzają Ci się spacery po deszczu, to możesz szybko ją wykończyć.

SP też ma fajną skórę, ale nie mam jeszcze możliwości wypowiedzenia się na temat jej starzenia. Wytrzymałościowo, SP na podeszwie JR wypadają najlepiej. Jakość szycia też robi lepsze wrażenie w SP.

 

Fajne są też klasyczne Derby SP na podwójnej podeszwie, ale to już trochę inna kategoria.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobry wieczór. 

 

Historii 3010 część dalsza. Zacznę od dzisiejszego ich zdjęcia:

 

post-2577-0-78516900-1439406138_thumb.jp

 

Po niedzielnej imprezie, wtedy też, zaliczyły swój pierwszy spacer dłuższy niż kilkanaście metrów po domu. Przed, miałem ich na nogach kilkanaście godzin, głównie siedziałem, cały czas też były w prawidłach które dosyć ciasno do nich wchodzą.

 

Wcześniej napisałem, że jestem pewny, że pójdę w wygodnych butach; czy były wygodne, ciężko powiedzieć. Na pewno nie powodowały żadnego dyskomfortu, a ostatnim z nich były cisnące zapiętki, nie myślałem o nich ani siedząc w kościele ani na przyjęciu, trochę też spacerując, około 7 godzin na nogach razem. Dzisiaj przy okazji założenia do zdjęcia obiektywnie mówię, że nigdzie nie uwierają ale stopa po włożeniu jest opięta ściankami buta chyba nieco bardziej niż powinna być.

 

Jak zeszła się przyszwa można porównać ze zdjęciem z poprzedniej strony. Innych deformacji nie stwierdzam, no może ponad  zagięcia na cholewce, ale to normalne. Swoją drogą proszę zauważyć iż skóra na butach łamie się w inny sposób i bynajmniej nie chodzi mi o symetrię, a sposób w jaki to robi.  Nie wiem dlaczego.

 

 

Osobiście, do tej pory również preferowałem wybór butów w miarę dopasowanych przy zakupie. W efekcie, w reszcie butów mam po maksymalnym dociśnięciu stopy do przodu buta wewnątrz około centymetr luzu przy zapiętkach. Ale nie "latają" w trakcie chodzenia, są po prostu luźniejsze. W tych butach tego luzu jest minimalnie. Więc co do wyboru rozmiaru, sposób jaki proponuje sklep klasyczne buty jest akceptowalny i warty przemyślenia, kosztem początkowego dyskomfortu mamy bardziej dopasowane buty później. Myślę, że te jeszcze będą pracować, miałem je zaledwie około doby na nogach w większości czasu siedząc. Należy imo brać na poprawkę, kiedy kupujemy buty "na już", nie ma grama przesady w tym, jak napiszę, że gdybym założył te buty po raz pierwszy czy drugi na uroczystość, to w kościele stałbym w skarpetach ;)  Po drugie na poprawkę należy brać przeznaczenie butów, tzn w tych które mają być na dłuższe zimowe przechadzki nie zaryzykował bym wyboru tak dopasowanych, bo mogło by się to skończyć źle. Po trzecie nie wiem czy skóra skórze równa, te się rozeszły, czy innego producenta lub z innej skóry też by tak zrobiły- nie wiem. 

 

 

Na koniec. Buty wciąż wydają się twarde tzn ich cholewka. Ocena jest dosyć subiektywna bo z dobrymi butami mam na razie nie wiele wspólnego, ale pukając palem w bok cholewki jest efekt bębenka. Porównując z chukka boots bexleya wierzchnia skóra w berwickach jest cieńsza i bardziej "sucha". W zeszłym tygodniu dostałem kosmetyki do nich i po pierwszym polerowaniu, po nakremowaniu i wyschnięciu, na szczotce niewiele zostało. Z ciekawości spróbowałem więc nałożyć na próbę dubbin na małym kawałku skóry, zrobiłem to wieczorem, a że byłem po piwku ;) z rana nie mogłem zlokalizować w którym miejscu go nałożyłem. Wypiły do sucha. Dostały więc dubbina na całość, na podeszwy nawet kilka razy, i przed imprezą jeszcze raz pommadier. Nadal wydają się suche i twarde. Nie wiem ile mogę ich tak traktować tłuszczem żeby nie zaszkodzić. Dla porównania na bexleyowej skórze zawsze po dubbinie zostawała taka tłusta poświata, chodź faktem jest, że one zjadły tego tłuszczu trochę więcej, bo zimowe, i miałem kiedyś świra na punkcie nakładania tłuszczu, więc dostawały chyba więcej niż powinny.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O podeszwach Loake wiele złego słyszałem. Właściwie tylko to mnie powstrzymuje przed zakupem Buckinghamów, bo mam już dość papierowych spodów. Za dużo zelowania ostatnio. Stąd rozważam coś innego i te Berwick też ładne są.

 

Mam inne doświadczenia jeżeli chodzi o podeszwy Loake :)

 

https://forum.butwbutonierce.pl/topic/1328-marka-loake/?p=176432

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Berwicki, o ile nie będą używane od święta, również wymagają zelowania. Nie można wymagać dobrego kruponu za tę cenę. W klasycznychbutach.pl jest opcja redenbacha (+50zł) ale trzeba liczyć się z okresem oczekiwania ok.2mcy. Widziałem gdzieś polski sklep online, który ma berwicki na redenbachach za 799zł od ręki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.