Skocz do zawartości

Producenci butów: Berwick


Heathcliff

Rekomendowane odpowiedzi

Podejżewam, że podeszwy skórzane na weselach i imprezach z  tańcami szybciej się ścierają. Mam oxfordy Shoepassion i praktycznie 80% wyjść w nich to potańcówy ( sylwester, bale sportowca i inne, wesela itp ) . W moim przypadku kiedy 90% grania muzyki spędzam na parkiecie, to przy takim intensywnym tańczeniu podeszwy ścierają się masakrycznie szybko, nawet pomimo natłuszczania. A jak jeszcze dodamy trochę alkoholu to i chód robi się bardziej posówisty .

 

A co do Berwick derby boots to mam takie od 9 mcy ( używałem tylko przez zimę ). Normalnie noszę 47, a zakupiłem 46 i pasują. Co do jakości, to się nie wypowiem ( za mało się znam ). Mogę tylko dodać, że trzymają się jak na początek użytkowania nieźle. Natłuściłem 3-4 razy , krem, pasta ( klika warstw ) i jest spoko. Podeszwa solidna i ciężka ( sliska przy tym ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Przedwczoraj przyszły podzelowane 4344  :mrgreen:

Zelówka zniwelowała kolebkę podeszwy do ok. 2 - tyle to się już wyrobi podczas chodzenia. Zelówka mi się podoba i jest równo przyklejona.

W butach nie widzę żadnych niedoróbek itd. Skóra średniomiękka - przyjemna w dotyku, dla mnie akurat.

Jeszcze ich nie pastowałem, dziś lekko natłuszczę, a jutro krem i pasta.

 

Kopyto wg strony sklepu jest na wąską stopę o niskim podbiciu, a ja mam średnie podbicie i stopę średnioszeroką 27.1-2 i zazwyczaj biorę 7.5-8 G. 4344 wziąłem 8 i po 2-3 godzinach chodzenia po pokoju czuję, że za jakiś czas mogą być nieco za luźne, szczególnie na wysokość w przedniej części stopy (właściwie już są). Prawdopodobnie wpakuję tam 2 mm wkładkę skórzaną. Po bokach z przodu jeszcze trochę cisną, ale to kwestia paru wyjść. 7.5 z przodu wyraźnie uciskały i palce były już dość blisko czubka buta, ale sam nie wiem, czy 7.5 nie byłyby lepsze. Pęta na razie trzyma mocno, lecz z czasem pewnie stanie się luźnawa, lecz nie powinno być najgorzej.

 

Za pierwszym podejściem przyszwa się nie schodziła, szpara była na końcu ok. 1.5 cm, po 2-3 godzinach człapania po pokoju i parokrotnym zdjęciu i założeniu szpara na wysokości ostatniej dziurki zmalała do 0.5 cm. Jeszcze troszkę i zniknie całkiem.

 

Jednak się pocieszam, że lepiej ciut za luźne, niż ściśle dopasowane, żeby stopy w pracy nie cierpiały ;)

 

Wobec powyższego Berwicki w tęgości G to chyba jakieś kobyły :)

 

Bardzo mi się podoba kolor (ciemny brąz z lekkim ukłonem w stronę burgundu) i wzór ćwierćbrogsowy. Taka konfiguracja daje szerokie spektrum zastosowania - od całkiem sporej formalności po smart casual  :mrgreen: Takiego modelu długo szukałem  :mrgreen:

 

W każdym razie jestem zadowolony i polecam - no i biorę się za kosmetyki :)

 

Za jakiś czas napiszę, jak się sprawują.

post-6480-0-61986100-1443019612_thumb.jp

post-6480-0-18108300-1443019613_thumb.jp

post-6480-0-58057700-1443019613_thumb.jp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy ostatniej dziurce jest pół cm, zasłonięte sznurówkami, poza tym do zdjęcia b. mocno je ściągnąłem.

No tak, prawdopodobnie będą te pól numeru za luźne. Ale w palcach z boku ciągle czuję ucisk, który w 7.5 był b. wyraźny - więc starałem się znaleźć jakiś kompromis.

A nie spodziewałem się, że ta skóra tak szybko będzie się dopasowywać.

Czas pokaże, czy decyzja była słuszna, Te pół numeru zawsze można częściowo zredukować cienką wkładką skórzaną.

 

A na przyszłość będę wiedział czy brać 7.5 czy 8, bo planuję jeszcze coś w tym kopycie kupić, gdyż to kopyto Berwick 211 i tak chyba najlepiej mi leży z wszystkich moich butów.

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, czy ktoś z Was posiada ten buty

http://sklep.klasycznebuty.pl/278,berwick-242-derby-boot.html

Zastanawia mnie czy warto w nie inwestować czy lepiej dozbierać do yanko w jakiejś promo akcji. W Berwickach noszę rozmiar 42 (model 3010- oxfordy oraz monki na tym samym kopycie), zastanawiam się czy schodzić tu z rozmiarem o połówkę niżej jak sugeruje sklep? Będę wdzięczny również za informację jak ma się sprawa podeszwy a konkretnie szwu który biegnie w gumowej zelówce. Czy po sezonie użytkowania nie ulega on zrujnowaniu?

pozdrawiam

 

Ja mam te buty i uczucia mam mieszane - z jednej strony skórzana cholewka wydaje się dobrej jakości, do tego but jest miękki i szybko dostosowuje się do stopy. Z drugiej strony gumowa podeszwa po jednym sezonie byłą poważnie przetarta (wrzucałem na forum zdjęcia -może nawet w tym wątku), w związku z czym za radą jednego z użytkowników na wiosnę oddałem do zelowania. Osobiście mam zamiar kupować dalej buty marki Berwick, ale następnym razem wezmę już egzemplarz z lepszą podeszwą (JR albo Dainte przy zimowych).

 

Co do wielkości to rzeczywiście buty są obszerne i większe niż obuwie innych marek w tym samym rozmiarze, ale nie mam jeszcze porównania z innymi modelami Berwick.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Zakupiłem brogsy Berwicka 3556 Dark Brown LS ... i mam mieszane uczucia. Bardzo twarde i bardzo ciężko weszły (z łyżką) założyłem specjalnie cienkie skarpety nawet. W końcu po kilkuminutowym chodzeniu trochę komfort się poprawił. Ale pojawił się niepokojący problem. Bardzo mi ciężko te buty było zdjąć ;/. W tej chwili włożyłem prawidła i sobie leżą. Nie wiem co o tym myśleć.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Enzo777 - zaczynam z uwagą śledzić Twoje przygody :) W zeszłym roku był tu kolega, który z zamiłowaniem wchodził w nowych butach w mocz na ulicy, a następnie arbitralnie przesądzał o jego pochodzeniu (w tym przypadku "koci mocz") :) 

 

Rada jest jedna: zostaw, albo zwróć. Buty powinny się minimalnie rozejść podczas użytkowania. Nikt za ciebie stopnia ciasnoty i twardości nie oceni :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat Berwicki ze wszystkich moich butów najszybciej i najłatwiej "wymiękły" i "rozbiły się" - nie mam zielonego pojęcia czy to dobrze czy źle, ale ogólnie oceniam te buty dobrze. Natomiast pozostaje pytanie, czy buty są za ciasne czy tylko ciężko je założyć i zdjąć (bo zakładam, że rozsznurowuje je Pan jak należy) - no ale na to pytanie jedynie Pan jest w stanie odpowiedzieć.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to zależy od butów ale mam i takie, że muszę poluzować aż do samego końca. To nie jest nauka ścisła. Myślę, że najlepiej Pan zrobi próbując rozsznurować całego buta i wtedy sprawdzać. Poza tym, moim zdaniem, ważniejsze jest to, jak wygodnie się w tych butach Panu chodzi?

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje za sugestie :) Pewnie najważniejsze wręcz myślę, to żeby wygodnie móc chodzić w butach. Ale niestety ciężko mi porównać bo ja prawie nie chodzę w tego typu butach, do  tej pory. Na pewno wygodniej mi się chodzi w trekkingach czy trampkach :) Ale po kilku minutowym chodzeniu po dywanie zauważyłem poprawę (z czasem). Najlepiej pewnie byłoby przymierzyć kilka różnych modeli ... ale cóż do Gdańska mam trochę za daleko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.