Skocz do zawartości

Niestroj leatherwork- ręcznie wykonywana galanteria skórzana


Skalpel

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 weeks later...

Portfel pasuje do paska.

Zegarek to inna kwestia...

 

Tak zgadza się :), (powiedzmy że taki skrót myślowy)

 

Ja w kwestii praktycznej; przecież ten portfel mam grubość kieszonkowej Biblii - gdzie go nosisz?

 

Portfel całkowicie zapełniony ma około 1,5 cm grubości, może nie jest to najcieńszy portfel aczkolwiek zdjęcia robione z bliska troszkę go wyolbrzymiają.

Portfele od dłuższego czasu noszę w lewej przedniej kieszeni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też uważam, że o ile jucht nada się na minimalistyczny portfel 'millerowski' (więcej będę mógł napisać, jak obejrzę mój - też zamówiony u Skalpela, rzecz jasna), o tyle kompletny portfel z juchtu, z kieszonkami na kilka kart itd, to lekka przesada...

Poprzedni portfel (z warstwą wierzchnią ze strusiej łapy) wyglądał znacznie ciekawiej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak, faktycznie wyszło "grubo" mimo, że i tak każdy kawałek po brzegu był ścieniowany jak najbardziej się dało.Ten jucht nominalnie miał 1,6-1,8mm. Na portfeliki typu milerowskiego się nadaje jednak przy tak dużej ilości warstw jak tu efekt jest słaby. Pewnie inaczej by to też wyglądało gdybym miał ścieniarkę brzegową.

Ostatni portfel "strusi" wyszedł znacznie a właściwie duuużo lepiej. Ale tam zastosowany jest jucht świński nominalnie grubości 0,8-1mm, przy czym bardzo dobrze zachowuje swoją sztywność naturalną. Tam też brzegi były ścieniane mimo tak małej grubości skóry dla uzyskania estetycznego wyglądu.

Wypowiedzieć się jak wyszło obiektywnie może użytkownik Sekret. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka postów wyżej jest strusi portfel bardzo dobrze obfotografowany przez Skalpela.

 

Teraz dopiero zauważyłem, że grubość skóry w juchtowym portfelu można ocenić spoglądając na "okno" na zdjęcie. Można powiedzieć, że podobizna miłej Pani na zdjęciu jest bardzo dobrze chroniona przed ścieraniem przy kontakcie z przeciwległą ścianką portfela :)

 

Nie zmienia to faktu, że idea wykonania portfela jest z pewnością zacna i bardzo trudna w realizacji - przy obu zaprezentowanych próbach (strusiej i juchtowej) brawa należą się bez względu na grubość.

 

Wszak nie od dziś wiadomo, że grubość się nie liczy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Teraz dopiero zauważyłem, że grubość skóry w juchtowym portfelu można ocenić spoglądając na "okno" na zdjęcie. Można powiedzieć, że podobizna miłej Pani na zdjęciu jest bardzo dobrze chroniona przed ścieraniem przy kontakcie z przeciwległą ścianką portfela :)

 

Co do "okna" to fakt z tą ochroną, choć teraz to nie problem łatwo wydrukować sobie 6 zdjęć na jednym 10x15 (koszt śmiesznie niski) i wymieniać co jakiś czas :D Szczególnie że nie chciałem w tym miejscu żadnej szybki do "okna".

Portfel mam od poniedziałku i jestem z niego zadowolony. Jedyną rzeczą jaką bym zmienił to wymiary, obecnie jego wielkość pozwala na schowanie w nim dowodu od samochodu między okładkami. Mam wrażanie, że jeśli byłby trochę większy tak żeby dało się zmieścić dowód do największej kieszonki pod zdjęciem, to wtedy całość wydawałaby się proporcjonalnie "cieńsza" oraz możliwe, że troszkę inaczej wtedy by się wszystko rozkładało w środku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój portfel ze strusia jest świetny, przy pierwszym kontakcie wydal mi się trochę sztywny, ale po paru dniach użytkowania, to wrażenie zniknęło. 

Co do grubości to można go spokojnie nosić w przedniej kieszen spodni aczkolwiek i tak jest dość gruby, nawet pomimo tego, że nie nosilem w nim dowodu rejestracyjnego.

 

Ps. Super cienki portfel, to mam z papieru. Struś ma walory optyczne, które przedkładam nad "cienkość":) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie wzieła i wyszła... z garażu.... ;)

3 wersja torby inspirowanej modelem Thomas More  od Marcellino. Jak wam się podoba?

Znowu ręczne farbowanie, mimo tych samych proporcji farby i "chemii" kolory wyszły jednak nieco inne niż wersja pierwsza czy druga.

 

 

 

post-1071-0-18783900-1412461163_thumb.jp

  • Oceniam pozytywnie 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie wzieła i wyszła... z garażu.... ;)

3 wersja torby inspirowanej modelem Thomas More  od Marcellino. Jak wam się podoba?

Znowu ręczne farbowanie, mimo tych samych proporcji farby i "chemii" kolory wyszły jednak nieco inne niż wersja pierwsza czy druga.

I to jest caly urok recznie robionych rzeczy nie ma tak samo wygladajacych rzeczy

 

Teczke wyglada rewelacyjnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skalpel, a nie jest tak, że z każdą idzie szybciej i efekt finalny bardziej dopracowany/dużo ulepszeń w stosunku do prototypu? (wiem, że pytanie trochę niepoprawne, bo pierwszy i drugi właściciel czyta... ;-) )

Z pewnością tak jest. Już na mojej przećwiczyliśmy kilka usprawnień zanim opuściła warsztat. Piszę to w całkowitym spokoju, bo cokolwiek by nie wymyślili właściciele kolejnych to moja i tak jest genialna ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.