Skocz do zawartości

Sklepy w Polsce - czego brakuje, jakość, Wasze opinie


macaroni

Rekomendowane odpowiedzi

Dziś byłem w kilku sklepach w warszawskiej Arkadii, przymierzyłem kilka garniturów i wróciłem mocno zdeprymowany. Żaden nie leżał wg mnie dobrze. Jedne były za luźne, inne za ciasne, wszystkie miały za krótkie rękawy. Jest to jakieś przekleństwo, bo ręce mam nienaturalnie długie. :lol: Nie dysponuję środkami na szycie na miarę u krawców. Jakie mam wyjścia w tej sytuacji? Czy pozostaje jedynie kupno takiego z krótkimi rękawami i próba przeróbki? Może meskiwymiar?

Spróbuj w firmie Roland http://www.roland-moda.pl/ (sklepy w Warszawie i Łomiankach) - mają garnitury "z wieszaka" ale także szyją garnitury MTM praktycznie w tej samej cenie. Przy okazji możesz sobie dobrać taliowanie, rozpinane guziki rękawów, itp. Ja szyłem u nich nietypowe zamówienie, ale widziałem, że przychodzili także klienci po "zwykłe" ganitury.Minusem jest niezbyt duży wybór materiałów.

Pozdr,

wojvv

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 228
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

No cóż, ja ostatnio testuję przeróbki marynarek i wychodzi to nieźle.

Jeśli marynarka jest zbyt luźna, można wytaliować. To dość prosty zabieg i niezbyt drogi (ceny od 30-paru złotych).

Rękawy ciut zbyt krótnie można czasami wydłużyć (skonsultowałbym się najpierw z krawcem), a imitacje dziurek się przeszywa (nie mogą być przecięte).

Jeśli nie, to spróbuj znaleźć marynarkę ładnie leżącą w ramionach, z odpowiedniej długości rękawami, z dobrze umieszczonym zapięciem (w pobliżu talii), być może zbyt długą. Marynarkę można skrócić. Kosztuje to nieco więcej (od 50-60 zł w zależności od różnych rzeczy), ale nie sprawia kłopotów. Najpierw trzeba jednak ocenić, czy nie wpłynie to niekorzystnie na proporcje - obejrzeć położenie guzików i kieszeni względem dolnej krawędzi. Jako punkt wyjścia można przyjąć założenie, że odległość od góry kieszeni do dołu powinna wynosić nie mniej, niż 24-25 cm, choć to jeszcze zależy od wysokości patki (przy kieszeniach smokingowych pewnie jeszcze można coś ująć).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Dziś w końcu miałem czas, żeby podjechać do firmy podanej przez wojvv. Rzeczywiście wybór materiałów niezbyt duży. Ponieważ zależało mi na konkretnym kolorze zmuszony byłem wybrać wełna 80% + jakieś dodatki. Nie jest to, co bym chciał do końca, ale niewymiarowość wymaga ustępstw, szczególnie przy ograniczonym budżecie. Pani, która mi doradzała pozaznaczała igłami miejsca, które trzeba poprawić. Bez kręcenia nosem przyjęła moje życzenie delikatnego wytaliowania. Przy spodniach będą mieli trochę więcej pracy, bo oczywiście podczas przymiarki były to typowe "yo mtv raps", dlatego też poprosiłem o skrócenie i zwężenie do 22 cm, jak okaże się, że są jeszcze zbyt "flagowate", to zwężę do 21, choć przy bucie 43 to powinno być OK. Zaproponowała (a ja się zgodziłem, żeby zobaczyć jak to będzie wyglądało), żeby dół nogawki był lekko skośny. Nie wiem, czy to dobre rozwiązanie, ale może przez to będzie dobrze leżeć. W piątek ma być gotowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaproponowała (a ja się zgodziłem, żeby zobaczyć jak to będzie wyglądało), żeby dół nogawki był lekko skośny. Nie wiem, czy to dobre rozwiązanie, ale może przez to będzie dobrze leżeć. W piątek ma być gotowy.

Skrócenie po skosie to standardowy zabieg. Z tyłu będzie klasycznie, dłużej, z przodu jedno załamanie. Nie ma się czego obawiać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś byłem w kilku sklepach w warszawskiej Arkadii, przymierzyłem kilka garniturów i wróciłem mocno zdeprymowany. Żaden nie leżał wg mnie dobrze. Jedne były za luźne, inne za ciasne, wszystkie miały za krótkie rękawy. Jest to jakieś przekleństwo, bo ręce mam nienaturalnie długie. :lol: Nie dysponuję środkami na szycie na miarę u krawców. Jakie mam wyjścia w tej sytuacji? Czy pozostaje jedynie kupno takiego z krótkimi rękawami i próba przeróbki? Może meskiwymiar?

Podstawowe pytanie - jakiej długości rękawy uważasz za zbyt krótkie? Też mam długie ręce, ale to właśnie powoduje, że rękawy w rtw marynarkach są elementem, którego nie muszę poprawiac. Po prostu wśród producentów i sprzedawców wciąż często funkcjonuje mit, że rękawy mają zbliżac się do nasady kciuka. A dla mnie przez długośc rąk są zwykle do nadgarstka, czyli idealnie jest zachowane miejsce do wystawienia mankietu koszuli. Jeżeli w Twoim przypadku rękawy wciąz są za krótkie to ręce masz naprawdę dłuuugiie:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podstawowe pytanie - jakiej długości rękawy uważasz za zbyt krótkie?

Za zbyt krótkie uważam rękaw, który kończy się w połowie długości między zgięciem łokcia a nadgarstkiem. :) W przypadku dziś mierzonego rękaw kończy się na nadgarstku (zakrywa go).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podstawowe pytanie - jakiej długości rękawy uważasz za zbyt krótkie?

Za zbyt krótkie uważam rękaw, który kończy się w połowie długości między zgięciem łokcia a nadgarstkiem. :) W przypadku dziś mierzonego rękaw kończy się na nadgarstku (zakrywa go).

moim zdaniem zatem zmierzyłeś marynarkę o całkiem poprawnej długości rękawów. Natomiast oczywiście nadal dla długorękiego koszula pozostanie wyzwaniem, ale Anglia przyszła mi z odsieczą - możliwośc kupna koszuli w wersji z dłuższym rękawem niż standard to tam standard :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months later...

Fajna kampania Bytomia:

Mogliby jeszcze zainwestować w wiedzę i świadomość swoich sprzedawców oraz zapodać w salonach więcej sensownych ubrań.

Oczywiście łatwiej, taniej i szybciej jest zrobić ładne zdjęcie i wykupić miejsce w gazetach lub czasopismach.

I dział reklamy Bytomia ma odfajkowane zadanie

;)

zdjęcie rzeczywiście dobre

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajna kampania Bytomia:

Mogliby jeszcze zainwestować w wiedzę i świadomość swoich sprzedawców oraz zapodać w salonach więcej sensownych ubrań.

Oczywiście łatwiej, taniej i szybciej jest zrobić ładne zdjęcie i wykupić miejsce w gazetach lub czasopismach.

I dział reklamy Bytomia ma odfajkowane zadanie

;)

zdjęcie rzeczywiście dobre

Pamiętajmy o tym, że proces reaktywacji Bytomia trochę potrwa, ale moim wszytsko jest na dobrej drodze.

Jeśli chodzi o "sesowne ubrania", to nowa kolekcja jest bardzo udana - widziałem ją na żywo.

Problem jest z kolekcjami z poprzednich lat, a tych Bytom posiada sporo. W jakimś wywiadzie Michał Wójcik (obecny prezes Bytomia) mówił chyba o kwocie 30 mln złotych, jakie mają zamrożone w stockach (starych kolekcjach). Na pewno część z nich nadal będzie trafiać do sklepów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym na miejscu włodarzy Bytomia zainwestował jednak w szkolenia pracowników.

Co z tego, że jestem w salonie w nowym stylu (rzeczywiście wnętrze na poziomie), skoro sprzedawczyni próbuje wmówić mi, że "dobrze leży" coś o dwa numery za duże z rękawem do połowy dłoni.

Oczywiście innego rozmiaru nie mają.

Michał, zgadzam się - nowa kolekcja jest rzeczywiście dobra.

Tylko teraz, czy rzeczywiście w tym samym sklepie powinny być koszmarki w stylu bazarowym z poliestru?

Dla mnie cały czas Bytom jest w takim rozkroku: trochę dla dziadka (zwróć uwagę na wszycie rękawów - w tym, który mierzyłem z ich linii "prestige" dół rękawa miałam na poziomie pępka niemal), trochę dla młodzieńca do ślubu (musi się świecić) i trochę dla opisanej przez Ciebie na blogu nowej grupy docelowej.

Ponadto cena: wyższe linie w cenie regularnej to jest nawet powyżej cen Bossa.

Jeżeli o mnie chodzi, to wszedłem do salonu z ciekawości i przypadkiem.

Najprawdopodobniej zbyt szybko do nich nie wrócę.

I znów kupię OJ czy CT. :cry:

[edit] literówki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Droższe od Bossa? Szczerze mówiąc nie zauważyłem tego.

Szkolenia są bardzo istotne i sądzę, że będzie lepiej. Jakiś czas temu w Bytomiu pojawiła się osoba, którą miałem okazję poznać pracując w Vistuli. Bardzo kompetenty szkoleniowiec.

Jeśli chodzi o te koszmarki, to prędko one nie znikną. Kilkadziesiąt milionów złotych to zbyt duża kwota, by całkowicie pozbyć się stocków magazynowych.

Grupa docelowa moim zdaniem pozostanie taka jak obecnie 40-50 latkowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Droższe od Bossa? Szczerze mówiąc nie zauważyłem tego.

widziałem garnitur za sporo ponad 2.000 zł (tak jak napisałem, jakaś wyższa linia Bytomia)

(oczywiście abstrahuje od jakości materiału czy wykończenia, zapewne garnitur tej samej klasy w Bossie by kosztował sporo więcej)

niemniej zakładając, że przeciętny nabywca w Polsce zwraca jednak uwagę na cenę, to może zapamiętać Bytom z wysokich cen

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o te koszmarki, to prędko one nie znikną. Kilkadziesiąt milionów złotych to zbyt duża kwota, by całkowicie pozbyć się stocków magazynowych.

Powinni to przemetkować i wypuścić do szerokiej dystrybucji po kosztach produkcji lub poniżej. Magazynowanie to też koszt i jeszcze dodatkowo pogarsza im wizerunek.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.