Skocz do zawartości

Skarpety (skarpetki), podkolanówki - dyskusje i porady


Parmigiano

Rekomendowane odpowiedzi

Przyklejają się przeważnie z początku, po 1-2 wyjściach i praniach się struktura wygładza. Zależy to też od materiału spodni zauważ. 

Jeżeli kupisz za niską - nie dochodzącą do kolana - będzie spadać. Może też się skurczyć w praniu. Niemniej mi w połowie dnia i tak czasami lekko spadnie, zależy od ilości zrobionych km i akrobacji na piechotę. 

Ja kupuję Viccela, ze zniżka 25-30% wychodzi dość fajnie. Masz zarówno możliwość wyboru grubości jak i ogromny kolorów. Niby się przecierają po jakimś czasie, ale próbowałem niby to droższych i lepszych, bardziej znanych producentów - różnicy nie zauważyłem poza ładniejszym opakowaniem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 23.05.2017 o 11:00, pirat napisał:

Dobre doświadczenia mam z Falke, zarówno bawełnianymi jak i wełnianymi.

Ja z kolei mam złe doświadczenia z Falke, kupiłem kiedyś dwie pary ich bawełnianych skarpet (cienkich, garniturowych) i obie bardzo szybko zaczęły się odbarwiać.

Z drogich skarpet w internecie polecane przez wiele osób (znających się na dobrych ciuchach) są skarpety Bresciani.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też nie znoszę gdy opadają mi skarpety, a wszystkie posiadane przez mnie podkolanówki blokują opadanie spodni. Dlatego przy ważniejszych uroczystościach noszę podwiązki do skarpet. Przy typowej długości skarpetach nie zdarzyło mi się jeszcze odsłonić łydkę zakładając nogę na nogę. Maksymalne naciągnięcie skarpety pozwala zasłonić wystarczająco dużo łydki. No chyba, że długość nogawek zbliża się do popularnych w niektórych kręgach "rybaczek" lub tzw. 3/4 - wtedy nie ma ratunku! 

Oferta sklepów koncentruje się niestety na grubych skarpetach. Znalezienie cieńszych - na granicy prześwitywania - nie jest łatwe a takie skarpety nie blokują tak materiału spodni jak typowe bawełniane. Myślę, że w wypadku podkolanówek zapewniają większy poślizg i blokowanie nogawki będzie mniej uciążliwe. Ale takich jeszcze nie znalazłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Awopiotr napisał:

Ja też nie znoszę gdy opadają mi skarpety, a wszystkie posiadane przez mnie podkolanówki blokują opadanie spodni. Dlatego przy ważniejszych uroczystościach noszę podwiązki do skarpet. Przy typowej długości skarpetach nie zdarzyło mi się jeszcze odsłonić łydkę zakładając nogę na nogę. Maksymalne naciągnięcie skarpety pozwala zasłonić wystarczająco dużo łydki. No chyba, że długość nogawek zbliża się do popularnych w niektórych kręgach "rybaczek" lub tzw. 3/4 - wtedy nie ma ratunku! 

Oferta sklepów koncentruje się niestety na grubych skarpetach. Znalezienie cieńszych - na granicy prześwitywania - nie jest łatwe a takie skarpety nie blokują tak materiału spodni jak typowe bawełniane. Myślę, że w wypadku podkolanówek zapewniają większy poślizg i blokowanie nogawki będzie mniej uciążliwe. Ale takich jeszcze nie znalazłem.

z tymi podwiązkami to trochę "hardcore",; jak by mnie tak małżonka zobaczyła, to mogłaby pomyśleć ze zdradzam ją z ................. chłopem

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Awopiotr napisał:

Ja też nie znoszę gdy opadają mi skarpety, a wszystkie posiadane przez mnie podkolanówki blokują opadanie spodni. Dlatego przy ważniejszych uroczystościach noszę podwiązki do skarpet. Przy typowej długości skarpetach nie zdarzyło mi się jeszcze odsłonić łydkę zakładając nogę na nogę. Maksymalne naciągnięcie skarpety pozwala zasłonić wystarczająco dużo łydki. No chyba, że długość nogawek zbliża się do popularnych w niektórych kręgach "rybaczek" lub tzw. 3/4 - wtedy nie ma ratunku! 

Oferta sklepów koncentruje się niestety na grubych skarpetach. Znalezienie cieńszych - na granicy prześwitywania - nie jest łatwe a takie skarpety nie blokują tak materiału spodni jak typowe bawełniane. Myślę, że w wypadku podkolanówek zapewniają większy poślizg i blokowanie nogawki będzie mniej uciążliwe. Ale takich jeszcze nie znalazłem.

Obejrzyj te które proponuje Patine.pl - fajnie się trzymają, spodnie się "ślizgają" no i są dość cienkie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogę potwierdzić dobre opinie o podkolanówkach Bresciani mam 3 pary i co prawda muszę pomóc trochę spodniom żeby opadły,  ale podkolanówki nawet o 1 cm się nie zsuwają. Podkolanówki Calzedonii też są ok zwłaszcza jednolite czarne z dłuższymi ściągaczami.  Mam jeszcze bawełniane Benettona, ale są tak grube,  że używam ich tylko jak w domu wysiądzie ogrzewanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
  • 1 month later...

Z cyklu problemy pierwszego świata... Wie ktoś gdzie można dostać skarpetki, które są w pół drogi pomiędzy stopkami, które wystają dość mocno z butów, a stopkami, które zazwyczaj nosi się do mokasynów? Chodzi mi o sytuację, w której chce założyć półbuty/trampki/sneakersy, a niewidzialne stopki obejmują zbyt mało stopy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
  • 1 month later...
  • 5 weeks later...

U mnie sprawa z przesyłką wyglądała podobnie, więc to raczej standard dla firmy, a przynajmniej standard dla zamawiających spoza kraju :D Bardzo miły dodatek z ich strony.
Skusiłem się na dwa modele: https://pedemeia.pt/en/shop/men/men-basics/2211-meia-canelada-homem-100-algodao-mercerizado-fil-decosse/?attribute_pa_color=lilac oraz https://pedemeia.pt/en/shop/men/men-basics/d494-men-rib-wool-sock/?attribute_pa_color=burgundy
Z obu modeli jestem zadowolony, z tych wełnianych - bardzo. Cienki merynos, na mrozy raczej się nie nada, ale są szalenie miłe w dotyku i miękkie, świetnie wygląda też bardzo głęboki, burgundowy kolor. Dużo ładniejszy niż bawełniany odpowiednik tego koloru - te 100% bawełna są trochę jaśniejsze i mają mniejszą "głębię" barwy. Natomiast wybór kolorystyczny jest jak dla mnie na 6+, dokładnie to czego szukałem. Przy czym bawełna bez elastanu układa się zupełnie inaczej niż ta z i może to powodować dyskomfort jeśli się wcześniej takich nie nosiło. Chociażby mają tendencję by opadać.

Na razie uważam że są warte swojej ceny. Circa 18 PLN za bawełnę i 28 za wełnę nie brzmi źle przy tym wzornictwie. W Calzedonii jeszcze nie udało mi się ani razu dostać modeli z żebrowaniem, stąd też brak porównania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Xune napisał:

U mnie sprawa z przesyłką wyglądała podobnie, więc to raczej standard dla firmy, a przynajmniej standard dla zamawiających spoza kraju :D Bardzo miły dodatek z ich strony.
Skusiłem się na dwa modele: https://pedemeia.pt/en/shop/men/men-basics/2211-meia-canelada-homem-100-algodao-mercerizado-fil-decosse/?attribute_pa_color=lilac oraz https://pedemeia.pt/en/shop/men/men-basics/d494-men-rib-wool-sock/?attribute_pa_color=burgundy
Z obu modeli jestem zadowolony, z tych wełnianych - bardzo. Cienki merynos, na mrozy raczej się nie nada, ale są szalenie miłe w dotyku i miękkie, świetnie wygląda też bardzo głęboki, burgundowy kolor. Dużo ładniejszy niż bawełniany odpowiednik tego koloru - te 100% bawełna są trochę jaśniejsze i mają mniejszą "głębię" barwy. Natomiast wybór kolorystyczny jest jak dla mnie na 6+, dokładnie to czego szukałem. Przy czym bawełna bez elastanu układa się zupełnie inaczej niż ta z i może to powodować dyskomfort jeśli się wcześniej takich nie nosiło. Chociażby mają tendencję by opadać.

Na razie uważam że są warte swojej ceny. Circa 18 PLN za bawełnę i 28 za wełnę nie brzmi źle przy tym wzornictwie. W Calzedonii jeszcze nie udało mi się ani razu dostać modeli z żebrowaniem, stąd też brak porównania.

a jak się rozmiarowo mają te skarpety?

należą do luźniejszych czy ciaśniejszych?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będąc ostatnio w Portugalii, też postanowiłem wypróbować Pedemeię - i nie żałuję. Mogę śmiało stwierdzić, że prawdopodobnie kupiłem skarpetki o najlepszym stosunku cena/jakość ze wszystkich, które do tej pory miałem, szczególnie że trafiłem na promocję - trójpak żebrowanych, bawełnianych skarpetek (wziąłem ciemny brąz i granat, klasycznie) kosztował 3,5 euro, a gładkie, pozbawione żebrowań skarpetki w różnych kolorach - 1 euro za parę.

Ogólnie zapłaciłem 9 euro za 8 par skarpetek, których jakość jak na razie oceniam wyżej, niż tych z Calzedonii - jestem bardzo zadowolony.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.