Płaszcz, kurtka, itd. - dyskusje i porady

[swordfishtrombone]

Bardziej mi może chodziło o aspekt "etyczny" niż estetyczny - bo to jednak mocny symbol (niejeden pewnie marzył, żeby taką kurtkę z tą naszywką założyć, inny o tym, żeby już nigdy nie zakładać itd.), ale w sumie zgadzam się z Wami - skoro nie ma na kurtce nazwiska, stopnia itd, a ja wyglądam na cywila, to nikt się chyba nie powinien czuć urażony.

[Hargin]

Ta naszywka to zapewne logo armijnego korpusu medycznego - nie jest odznaką czy określeniem funkcji. Nic w niej zdrożnego nie ma. Co najwyżej zostaniesz wzięty za paramedyka lub aptekarza  

[Hush]

To chyba ta naszywka:

https://en.wikipedia.org/wiki/United_States_Army_Medical_Command

[lubo69]

No to wszystko się zgadza - sword jest, węgorz jest (nawet dwa), trombone tylko brakuje;-)

[swordfishtrombone]

26 minut temu, Hush napisał:

To chyba ta naszywka:

https://en.wikipedia.org/wiki/United_States_Army_Medical_Command

Tak jest, taka. Wg sprzedawcy jest to dokładnie "U.S. Army Medical Command MEDCOM OCP Patch - Scorpion W2". W sumie najlepsza z możliwych naszywek w takim kontekście (zważywszy mój typowo cywilny wygląd :D).

Przy odrobinie wyobraźni to i puzon się tam dostrzeże

[lubo69]

Będziesz mógł podrywać paryżanki na "je sais RCR" czy jak tam CPR będzie po francusku;-)

[swordfishtrombone]

2 minuty temu, lubo69 napisał:

Będziesz mógł podrywać paryżanki na "je sais RCR" czy jak tam CPR będzie po francusku;-)

RCP, bo nie lubią mieć jak po angielsku, tylko odwrotnie (HIV = VIH, NATO=OTAN itd.)

[Velahrn]

Naszywka tylko dodaje uroku tej kurtce, bierz i się nie zastanawiaj! Faux pas nie popełnisz, bo M-65 przecież to już nie jest mundur, tylko ubranie historyczne.

 

Swoją drogą:

1.  Dwa węże + skrzydła = Kaduceusz = Laska Hermesa, boga handlu i oszustwa

2. Jeden wąż + brak skrzydeł = Laska Asklepiosa = boga medycyny

Zwłaszcza Amerykanie mają z tym problem, nawet w oficjalnych insygniach

[Hush]

Tak jest, taka. Wg sprzedawcy jest to dokładnie "U.S. Army Medical Command MEDCOM OCP Patch - Scorpion W2". W sumie najlepsza z możliwych naszywek w takim kontekście (zważywszy mój typowo cywilny wygląd ).
Przy odrobinie wyobraźni to i puzon się tam dostrzeże

Moje zdanie znasz:)

[bodzixon]

Godzinę temu, swordfishtrombone napisał:

Tak jest, taka. Wg sprzedawcy jest to dokładnie "U.S. Army Medical Command MEDCOM OCP Patch - Scorpion W2". W sumie najlepsza z możliwych naszywek w takim kontekście (zważywszy mój typowo cywilny wygląd :D).

Przy odrobinie wyobraźni to i puzon się tam dostrzeże

Jak to taka naszywka to bym też brał.

10 minut temu, Velahrn napisał:

Swoją drogą:

1.  Dwa węże + skrzydła = Kaduceusz = Laska Hermesa, boga handlu i oszustwa

2. Jeden wąż + brak skrzydeł = Laska Asklepiosa = boga medycyny

Zwłaszcza Amerykanie mają z tym problem, nawet w oficjalnych insygniach

Ciekawe. Nie zwróciłem na to nigdy uwagi.

[swordfishtrombone]

Przekonaliście mnie, wziąłem. I tak zostałem lekarzem wojskowym :P.

[Bartek 00]

Poszukuję kurtki wykonanej z lnu lub mieszanki len/ bawełna w kolorze najlepiej granat  typu "safari" (bez paska) , bądź zbliżonej do M-65 .  Budżet 500-600zł.  Czy ktoś z Panów widział coś podobnego?

np:https://www.massimodutti.com/pl/mężczyzna/marynarki/marynarka-z-bawełny-lnu-z-kieszeniami-c680503p7739004.html?colorId=505

lub

https://www.massimodutti.com/pl/mężczyzna/płaszcze-i-kurtki/łączona-dwustronna-kurtka-typu-safari-limited-edition-c680512p7735545.html?colorId=710

 

Jeżeli zadałem pytanie w złym dziale to proszę o przeniesienie do działu gdzie można kupić , poszukuję....

[swordfishtrombone]

Charles Tyrwhitt ma granatowe field jackets.

Edit: a przepraszam, nie doczytałem, że mają być z lnu. Są z bawełny, i to jakieś impregnowanej.

[Solecalupo]

@swordfishtrombone sam właśnie wybieram kurtę na okres przejściowy wiosna/jesień i też mam/miałem dylematy czy szukać oryginalną czy uwspółcześnioną wersję. Ostatecznie doszedłem do wniosku że nie mam parcia na oryginalną M-65. Może gdybym miał jakieś zainteresowania wojskowe albo coś w tym stylu to tak ale jeśli szukam po prostu fajnej kurtki pod którą założę marynarkę to wole wersje uwspółcześnioną. Oczywiście najlepiej żeby była zbliżona najbardziej do oryginału jeśli chodzi o wygląd. Natomiast wersja uwspółcześniona mam nadzieję będzie lepiej leżeć (oryginały są ponoć bardzo obszerne) i bardziej będzie pasować do marynarki. Myślałem wcześniej nad Barbourem ale po zdaje się Twoim wpisie że fajnie byłoby znaleźć coś z naturalnych tkanin a nie poliester zmieniłem poszukiwania właśnie na M-65. Widzę że jako współczesną kopię rozważasz tylko Helikon-Tex i ciekaw jestem czym się sugerujesz? Sam przeglądam "podróby" i np. myślałem o Alpha Industries i ciekaw jestem co skłoniło Cię do rozważania tylko tych z Helikonu.

[lubo69]

Współczesne Alpha Industries to też raczej nie jest slim fit...

https://www.zalando.pl/alpha-industries-kurtka-wiosenna-oliv-al522h01r-m11.html

M65 (jak wcześniej napisał zresztą @swordfishtrombone) to w połowie plastik. Ma to tę zaletę, że pognieciona kurtka sama się "w boju" rozprostowuje.

[Hargin]

Ja obserwowałem tę M65 od Levisa 
http://zln.do/2lsr6U2

[swordfishtrombone]

2 godziny temu, FONos napisał:

@swordfishtrombone sam właśnie wybieram kurtę na okres przejściowy wiosna/jesień i też mam/miałem dylematy czy szukać oryginalną czy uwspółcześnioną wersję. Ostatecznie doszedłem do wniosku że nie mam parcia na oryginalną M-65. Może gdybym miał jakieś zainteresowania wojskowe albo coś w tym stylu to tak ale jeśli szukam po prostu fajnej kurtki pod którą założę marynarkę to wole wersje uwspółcześnioną. Oczywiście najlepiej żeby była zbliżona najbardziej do oryginału jeśli chodzi o wygląd. Natomiast wersja uwspółcześniona mam nadzieję będzie lepiej leżeć (oryginały są ponoć bardzo obszerne) i bardziej będzie pasować do marynarki. Myślałem wcześniej nad Barbourem ale po zdaje się Twoim wpisie że fajnie byłoby znaleźć coś z naturalnych tkanin a nie poliester zmieniłem poszukiwania właśnie na M-65. Widzę że jako współczesną kopię rozważasz tylko Helikon-Tex i ciekaw jestem czym się sugerujesz? Sam przeglądam "podróby" i np. myślałem o Alpha Industries i ciekaw jestem co skłoniło Cię do rozważania tylko tych z Helikonu.

Alpha Industries to w zasadzie nie jest "podróba", bo ta firme robiła kurtki dla US Army i podobne (jeśli nie takie same) robi dla cywilów. Poza tym jeśli chce się mieć coś bliskiego oryginałowi, to wybór wcale nie jest w Europie taki duży. Są tanie (po 50-60 EUR) azjatyckie podróby niemieckich firm (Miltex, Surplus Raw Vintage), są inne "oryginalne" wyroby firm, które miały kontrakty z US Army (np. Rothco), ale niekoniecznie tańsze od Alpha Industries, a trudniejsze do dostania w Europie. Jest wreszcie ten wszędobylski Brandit, ale od początku byłem do niego sceptycznie nastawiony i ten sceptycyzm się potwierdził w kilku recenzjach. Na tle takiej konkurencji polski Helikon wydaje mi się bardzo dobrą alternatywą, tym bardziej, że to nie tyle są "podróby", co repliki, tzn. to nie jest modowa, cywilna wersja M65, tylko jak najwierniejsza (podobno bardzo wierna) kopia oryginalnej M65. Jako jedna z nielicznych ma też w składzie domieszkę 50% nylonu (jak prawdziwe kurtki US Army), a nie 50% poliestru (jak większość modowych odpowiedników), a to jednak różnica, przynajmniej w moim słowniku.

Dzisiaj widziałem sympatyczną modową M65 w kolorze piaskowym w GAPie, ale to raczej inspiracja (zgadza się układ kieszeni, ściągacze...). 100% bawełny za jakieś 90 EUR. Podobny produkt znacznie taniej masz w Tchibo.

Co do rozmiarówki - poprosiłem sprzedawcę o cztery wymiary: ramiona, klatka pod pachami, długość bez stójki i rękaw. Trzy z nich są identyczne z Barbour Liddesdale w tym samym rozmiarze, ramiona są tylko 1 cm szersze. Możliwe, że dół jest też szerszy, ale są ściągacze, których Liddesdale nie ma. Więc nie demonizowałbym tego fitu (ja Barboura noszę nawet na koszulę, na grubą marynarkę jest wręcz trochę ciasny). Schodzisz rozmiar w dół i jest względnie OK (mała uwaga: osobiście mam jakieś 112-114 cm w klatce więc generalnie "wypełniam" standardowe ubrania i w rozmiarach M/L mało co na mnie "wisi" (a w zasadzie nic) -- Barboura noszę M, taką będę miał M65 i jestem optymistą).

[artisan]

8 godzin temu, swordfishtrombone napisał:

Przekonaliście mnie, wziąłem. I tak zostałem lekarzem wojskowym :P.

M*A*S*H ?  

[Solecalupo]

Dziś znalazłem przez przypadek bardzo fajny płaszcz wiosenny Kubenz. 65% bawełna 35% nylon, klasyczny prosty wzór w kolorze granatowym w cenie bodaj 399 zł. Całkiem miła propozycja wg mnie. Oczywiście szyte w Chinach mimo, że sprzedawca zarzekał się że w Polsce, to na metce stało jak nic made in china ;). Marka natomiast przynajmniej mi kompletnie nie znana poza tym że Polska.

[Vit]

Dnia 27.03.2017 o 09:07, swordfishtrombone napisał:

Stoję przed takim wyborem:

-M-65 oryginalna kontraktowa z lat 70-tych, stan idealny z jednym zastrzeżeniem -- na lewym ramieniu jest naszywka (spora, jak to naszywka) jakiejś jednostki czy funkcji medycznej/paramedycznej (nie znam się na wojsku i nie zamierzam się poznawać, ale miecz z dwoma wężami to chyba musi być coś medycznego). Cena: 600 PLN. Rozmiar dobry (pomierzone -- swoją drogą, te kurtki wydają się mieć wymiary bardzo podobne do Barbour Liddesdale w tym samym rozmiarze).

-kopia współczesna Helikon-Tex, czyli generalnie to samo, tylko nowe no i nie było w USA, pół ceny.

Gdyby nie ta naszywka, to bym się nawet bardzo nie zastanawiał, a tak to sam nie wiem...

Możesz podrzucić zdjęcie tej naszywki? Na Twoim miejscu potraktowałbym ją jako dodatkowy atut kurtki, coś co Cię wyróżnia.

Różnica między Helikonem a kontraktem jest, choć Helikon ma, jak dla mnie, akceptowalny wygląd. Kontrakty oczywiście różnią się od siebie (kurtka przechodziła pewne modyfikacje) w zależności od tego, kto był wykonawcą dla U.S. Army i dlatego Helikon nie przypomina tych z początków kontraktowania.

Edit: Widzę, że nieaktualne

[White Haven]

@FONos 

Miałem od nich marynarkę. Całkiem fajna wełna ze strukturą, tylko podszewka poliestrowa. Puściłem ją dalej do ludzi na forum. Chinosy od nich po dwóch sezonach dość mocno wypłowiały, ale przynajmniej nie przecierają się. Z kurtki pikowanej jestem bardzo zadowolony, chociaż widać na niej ślady użycia bardziej niż na rok starszym Barbourze. Generalnie to moim zdaniem taki trochę niskobudżetowy Bytom. Mają też podobną strategię sprzedaży - stosunkowo wysokie ceny wyjściowe i nieustanne promocje. 

[wally]

Dnia 27.03.2017 o 20:22, Hargin napisał:

Ja obserwowałem tę M65 od Levisa 
http://zln.do/2lsr6U2

@Hargin a kupiłeś ją sobie? Sam myślę, czy by sobie nie sprawić. Znalazłem ją aktualnie w małej przecenie: http://jeansup.pl/kurtka-meska-levi-sr-military-field-jacket-sea-moss

[Hargin]

@wally nie, ostatecznie odpuściłem M65, jakoś mentalnie mnie nie przekonał. Wybrałem wariację z MD w kolorze beżowym z ostatniej kolekcji. 

[PantaRhei]

Miałem na względzie, że M65 od Alpha jest obszerna, ale nie aż tak.... :\

Rozmiar L i M, co myślicie? 

 

[alabuz]

A co Ty myślisz?