Skocz do zawartości

Smoking (tuxedo), frak, surdut, itd. - dyskusje i porady


tadek

Rekomendowane odpowiedzi

Założyć można wszystko, ale jaki jest tego sens? Jeśli nie chcę iść w smokingu, to zakładam garnitur, a jeżeli zależy mi na bardziej formalnym wyglądzie to zakładam smoking.

Na przykład, żeby wyglądać bardziej elegancko. Powiedzmy, że idę na jakąś kolację i nie ma zaproszenia "Black Tie", a jednocześnie chciałbym włożyć coś innego niż garnitur, trochę bardziej "dandy".

Czy smoking bez lampasów nie może być w takiej sytuacji interesującą opcją?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Założyć można wszystko, ale jaki jest tego sens? Jeśli nie chcę iść w smokingu, to zakładam garnitur, a jeżeli zależy mi na bardziej formalnym wyglądzie to zakładam smoking.

Na przykład, żeby wyglądać bardziej elegancko. Powiedzmy, że idę na jakąś kolację i nie ma zaproszenia "Black Tie", a jednocześnie chciałbym włożyć coś innego niż garnitur, trochę bardziej "dandy".

Czy smoking bez lampasów nie może być w takiej sytuacji interesującą opcją?

Spróbuj, wstaw zdjęcie w CMDNS i może okaże się że wymyśliłeś coś tak wspaniałego że przejdzie to do kanonu. Na razie to tylko mało wartościowe teoretyzowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spróbuj, wstaw zdjęcie w CMDNS i może okaże się że wymyśliłeś coś tak wspaniałego że przejdzie to do kanonu. Na razie to tylko mało wartościowe teoretyzowanie.

Poprawka: nie wymyśliłem, bo coś takiego istnieje. Przeczytaj wpis Doktora - swego czasu nosiło się smokingi bez lampasów.

W kilku sklepach, choć wiem, że to słaby argument, widziałem smokingi bez lampasów.

Stąd pytanie - dlaczego muszą być lampasy? Czy ta zasada jest aż taka sztywna, że trzeba jej zdecydowanie bronić za wszelką cenę? Nawet w dobie czasów, gdy niektórzy bardzo eleganccy forumowicze forum.bespoke.pl nie mają smokingów, a ci którzy mają zakładają je średnio parę razy na rok?

Jakie jest źródło absolutyzmu tej zasady? Wypadkowa gustów? Ostatnie 30 lat? Książki o stylu mężczyzn?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Geneza jest bardzo łatwo wytłumaczalna - masz pieniądze, masz lampasy które powinny być uszyte z wysokogatunkowego jedwabiu. Obecnie, w dobie taniej produkcji rodem z Chin da się wyprodukować wszystko pod kątem spójności stylistycznej, ale względów jakościowych nie przeskoczysz. Produkt dobry gatunkowo musi swoje kosztować, choć marża poszczególnych producentów i dystrybutorów może się różnić.

Jeżeli chcesz dyskutować na poziomie dlaczego na krawat mówimy w polsce "krawat", a smoking powinien być z lampasami, to chyba źle trafiłeś. De facto wszystkie normy można oprotestować, bo przecież gusta są względne. Fakt jest jednak taki, że preferencje masowe są kształtowane zazwyczaj przez małą garstkę wpływowych (nie zawsze pod kątem statusu finansowego) osób, które stają się dla pozostałych wzorem. Każde tabu i zasadę można złamać, ale tak jak napisał powyżej Ernestson - wpierw trzeba na miano takiego trendsettera zasłużyć. Takimi trendsetterami mogą być obecnie niektórzy celebryci, blogerzy. Kiedyś byli to zazwyczaj politycy lub przesiębiorcy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuję byś również przeczytał wpis Doktora:

Teoretycznie jeszcze w epoce edwardiańskiej, przed wytrąceniem się klasycznych i niezmiennych zasad dotyczących stroju wieczorowego, z tymi lampasami było różnie i właściwie do smokingu noszono takie z dwoma, jednym lub bez żadnych lampasów.

Podkreśliłem coś co wydaje mi się że pomijasz w swoim rozumowaniu.

Spodnie od smokingu lampasy powinny posiadać. Ich forma może być różna. Jeśli chcesz być bardziej dandy załóż smoking mimo braku adnotacji 'black tie'. Zyskasz zylion punktów do dandyzmu.

Z tym że jeśli chcesz mieć dwa w jednym tj. smoking i garnitur razem to nie będziesz miał ani dobrego garnituru ani smokingu. Coś jak opony całoroczne...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inne pytanie o smoking.

Jak to jest z muchą? Przeczytałem, że mucha powinna być z tego samego materiału co lampasy i klapy. Czy tak rzeczywiście jest? Czy też można założyć muchę z innego materiału?

I jeśli tak rzeczywiście jest, to co z wariantem midnight blue z ciemnogranatowym połyskiem? Czy wtedy trzeba mieć muchę ciemnogranatową?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeszcze w latach 20/30 (jak pisał Dr) tak nie było.

W latach 20./30. lampasy już obowiązywały, i to chyba nawet już specyficznie pojedyncze. Chodziło mi raczej o okres od początku wieku do wybuchu I wojny światowej.

Uważam ponadto, że jeśli nawiązujemy do minionych już zwyczajów, to cały strój powinien być z nimi zgodny; ewentualnie możemy też postawić na strój eklektyczny, z elementami z lat 60. zarówno XIX, jak i XX wieku. :) Na pewno nie powinno być tak, że ubiór jest jednolity stylistycznie, a jeden element jest "od czapy". ;)

Co do muchy, powinna być ona zrobiona z tego samego materiału, co reszta jedwabiu na smokingu. Jeśli mamy klapy i lampasy (ew. np. kamizelkę) z granatowego jedwabiu, to i muszka powinna być granatowa. Nie widzę wielkiego problemu w tym, że nie będzie ona idealnie czarna - ów kolor ciemnogranatowy musi być na tyle ciemny, że różnica nie będzie aż tak zauważalna, a poza tym jeśli ktoś jest na tyle tradycjonalny, że nie będzie mu odpowiadać muszka w kolorze innym niż czarny, to prawdopodobnie będzie i tak odpowiadał się za czarnym smokingiem.

Pozdrawiam, Dr

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doktorze a korespondowałeś z autorem black tie guide w tej sprawie? :D

Fabric

Color

The term “black tie” says it all. When it comes to neckwear for classic tuxedos, the only allowable color other than ebony is midnight blue – and that’s solely because it is considered blacker than black. (Ironically, a midnight blue suit calls for a black bow tie.) Any other hue runs the risk of branding you as a 1980s prom date or wedding usher.

Material

The texture of the bow is governed by the lapel facing of the dinner jacket. A satin lapel calls for a satin bow tie while grosgrain facings require a ribbed or textured finish such as barathea or faille. (Technically, grosgrain and faille are different ribbed fabrics but in reality the terms are often used interchangeably.) Like the jacket lapels, a quality bow tie will always be constructed of pure silk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie,

Mam krótkie pytanie,

Pan młody ma smoking z gładkimi klapami, bez butonierki. Czy akceptowalne jest uzycie przypinki tego typu http://www.rafia.com.pl/przypinka-dla-pana-mlodego-butonierka-zielona-2-5-cm-x-5-cm.html by przymocowac kwiatek w ten sposob ? http://www.slublog.pl/wp-content/uploads/2011/08/Prezentacja11.jpg

Przypięcie jest zarezerwowane tylko dla kobiet ? Jak inaczej przyozdobić smoking na cześć panny młodej ?

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marynarka ciemnoszara jest równie poprawna, co czarna.

Ciemnogranatowa marynarka do strollera jest tak samo poprawna, jak ciemnogranatowy żakiet do formalnego stroju dziennego - nie jest na pewno konwencjonalny, czyli nie polecałbym stosować go na okazje, na które jest wymagany (jeśli w ogóle jeszcze takie są :) ), natomiast jeśli zakładasz go z własnej woli, to nie jest jakimś specjalnym błędem, wygląda dobrze. ;)

Pozdrawiam, Dr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak tak, oczywiście - nie mówię, żeby zaczynać od tych najbardziej nietypowych wersji. :) Ja po prostu zazwyczaj wymieniam wszystkie względnie poprawne wyjścia, w tym kontrowersyjne czy niestosowane. Gdyby Sergiusz marzył o strollerze z granatową marynarką, niech wie, że nie jest to niestosowne. ;)

Pozdrawiam, Dr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak tak, oczywiście - nie mówię, żeby zaczynać od tych najbardziej nietypowych wersji. :) Ja po prostu zazwyczaj wymieniam wszystkie względnie poprawne wyjścia, w tym kontrowersyjne czy niestosowane. Gdyby Sergiusz marzył o strollerze z granatową marynarką, niech wie, że nie jest to niestosowne. ;)

Pozdrawiam, Dr

James Bond na swoim ślubie miał strollera z ciemnogranatową marynarką i wyglądał świetnie (nawet spodnie miał bez pasków).

Już to kiedyś gdzieś wklejałem chyba.

http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQwEOWgL9KL8bw2nZgVJYeX2l1eey6VtOOqjJE1LcMB9wsdPHlCFw

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślisz, że to granatowa marynarka? Mnie się zawsze wydawało, że to była czarna, ale fakt - W Tajnej Służbie Jej Królewskiej Mości oglądałem tylko raz. ;)

Spodnie bez wzorów, gładkie, to dopuszczalna alternatywa do strojów dziennych formalnych i półformalnych.

Pozdrawiam, Dr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślisz, że to granatowa marynarka? Mnie się zawsze wydawało, że to była czarna, ale fakt - W Tajnej Służbie Jej Królewskiej Mości oglądałem tylko raz. ;)

Spodnie bez wzorów, gładkie, to dopuszczalna alternatywa do strojów dziennych formalnych i półformalnych.

Pozdrawiam, Dr

Też tak myślałem, ale czytałem gdzieś skrupulatną analizę stroju ślubnego Bonda i tam podawali, że to dark blue :)

Bardzo przyjemnie się ubrał. Celowo nie poszedł w strój w pełni formalny, bo suknia Panny Młodej była skromna, a nie wystawna.

Swoją drogą Bond nosił dwa razy strój formalny (żakiet). Raz robił to Roger Moore w ostatnim swoim filmie o Bondzie na Royal Ascot. Wybrał kolor szary mniej formalny. Wyglądał świetnie.

Drugi raz w następnym filmie z Daltonem, kiedy Bond poszedł na ślub - totalna katastrofa. Złamany kołnierzyk, widoczne zapięcia ascota i uwaga: ascot już zawiązany! Doprawdy niegodne Bonda. Do tego żakiet w kolorze jasnoszarym, co na ślub wydaje się słabym pomysłem. Do tego żakiet wygląda na za duży (wypożyczony pewnie).

Jedyne usprawiedliwienie może być takie, że Bond przywdział strój, który narzucił Pan Młody (Felix) i nie chciał się stawiać. Ale znając Bonda, to by się postawił i przekonał Felixa, żeby wszystkich inaczej ubrać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo dalton był Bondem-niechlujem, on nawet pił Smirnoffa, a "czysta" mi też do Bonda nijak nie pasuje, fakt jest taki że każdego "Bonda-aktora" trzeba rozpatrywać jako oddzielnego Bonda, bo różnili się stylem, charakterem, a także stylem ubierania, Dalton był niechlujem i luzakiem, był najbardziej amerykański z Bondów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.