Skocz do zawartości

Humor


Pan Janusz

Rekomendowane odpowiedzi

Abstrahując już od tej konkretnej Żony - żona uległa nie musi być uległa tylko w stosunku do swojego męża...

Proponowałbym w tym wątku więcej żartów, mniej zaś interpretacji i dyskusji socjofilozoficznych...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale przecież to jest humor pierwszego rzędu, nie po to coś zamieszczam w tym dziale, żeby traktować rzecz poważnie. Jaka dyskusja światopoglądowa? Wszystko trzeba drukowanymi literami?

Żonka mi podesłała linka, bo polewała z faktu, że ktoś taki kurs organizuje, a jeszcze bardziej z zawartości i uzasadnienia. Chciałem się z Wami podzielić, ale widzę, że poprawność polityczna przesłania humorystyczny akcent. To już nie można się z takich absurdów pośmiać? Że niby to nieprzyzwoite?

Swoją drogą od razu nasuwa mi się stary dowcip

Mąż wraca z pracy i ma wielką ochotę przyłożyć swojej żonie. Szuka pretekstu.

- Zupa ! - wydaje polecenie.

W tym samym momencie na stole pojawia się talerz gorącej, pachnącej zupy.

- Drugie danie !

W tym samym momencie na stół podane zostaje ulubione drugie danie męża. Ten jest wściekły, ze żona mu utrudnia.

- Pod stół !

Potulna żona wskakuje pod stół.

- Szczekaj!

- Hau, hau - odzywa się z pod stołu żona.

- Na swojego szczekasz...!!!??

 

 

  • Oceniam pozytywnie 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezu, widzę że moje postanowienie by nie zaglądać do działu ekonomia i humor było słuszne. Tyle się w Polsce mówi o szacunku do kobiet, jednocześnie pisząc bez żenady takie szowinistyczne żarty. Wyprzedzając odpowiedzi - w ramach poczucia humoru i wyluzowania proponuję jeszcze pożartować o cyganach albo o holokauście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim kobietom w domu ten żart całkiem się spodobał, zwłaszcza w kontekście tego kursu. Przecież czym innym jest żart, a czym innym poważne prezentowanie jakichś poglądów. Całe szczęście, że są nadal rozsądnie myślący Żydzi, Romowie, Murzyni, Polacy, kobiety i mężczyźni, czy tam jeszcze inne potencjalnie obrażalne grupy ludzi, bo w ogóle zanikłby wszelki humor. Chyba, że będziemy opowiadać kawały o pantofelkach. Każdy będzie się bać wygłosić dowcip w obawie o obrażenie kogoś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Steppenwolf napisał:

Jezu, widzę że moje postanowienie by nie zaglądać do działu ekonomia i humor było słuszne. Tyle się w Polsce mówi o szacunku do kobiet, jednocześnie pisząc bez żenady takie szowinistyczne żarty. Wyprzedzając odpowiedzi - w ramach poczucia humoru i wyluzowania proponuję jeszcze pożartować o cyganach albo o holokauście.

Czekaj czekaj, ale o cyganach czemu nie wypada?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja już wolę Tow. Wiesława. On przynajmniej jak ganił imperialistów i obszarników, to też sam dawał dobry przykład - o chlebie i wodzie, czasami jajecznicę, garnitury z samodziału...

Ale po co to piszę - zaraz przyjdzie Admin i wszystko ciach ciach...:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A propos towarzysza Wiesława. Znany był Gomułka (jak pisze Wuj) z niewyszukanych zachowań i niewielkich potrzeb (zupełne przeciwieństwo Cyrankiewicza). Przyklaskiwał zatem w szczególności pomysłom na autarkizację PRL-owskiej gospodarki, do tego stopnia, że zaproponował nawet zakaz importu cytrusów, twierdząc, że w końcu wszystko można zastąpić rodzimą produkcją. Cyrankiewiczowi udało się jednak odwieść Gomułkę od tego pomysłu, proponując, aby do herbaty zamiast cytryny dodawał kiszoną kapustę.

  • Oceniam pozytywnie 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, mosze napisał:

Proszę bez polityki (wycięta).

 

2 godziny temu, Wuj napisał:

To ja już wolę Tow. Wiesława. On przynajmniej jak ganił imperialistów i obszarników, to też sam dawał dobry przykład - o chlebie i wodzie, czasami jajecznicę, garnitury z samodziału...

Ale po co to piszę - zaraz przyjdzie Admin i wszystko ciach ciach...:)

Wykrakałeś Wuju :) Nie dadzą młodzieży posłuchać o latach słusznie minionych :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę wulgarne, ale może mi moderacja nie usunie.

Policjant usłyszał dobry dowcip i postanowił opowiedzieć go posterunkowemu:

-panie posterunkowy, wie pan, jak się nazywa zupa z wielu kur?

-no nie wiem...

-rosół z kur wielu!

Posterunkowy na początku się trochę oburzył, ale w sumie mu się żarcik spodobał do tego stopnia, że postanowił go opowiedzieć komendantowi.

-panie komendancie, wie pan, jak się nazywa zupa z wielu kur? ... rosół, ty ch**u!

  • Oceniam pozytywnie 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trochę o butach i garniturach ;) 

 

 

Zdradzony mąż był ciekaw co zrobi jego żona, gdy on umrze. Któregoś dnia zaczął udawać... nieboszczyka.
Gdy zobaczyła go żona, zaraz pobiegła po kochanka. Oboje zdjęli mu garnitur, a ubrali w dres, 
gdyż uznali że szkoda nieboszczyka grzebać w nowym ubraniu. Zdjęli mu też buty, założyli trampki i w takim ubiorze ułożyli w trumnie. 
Wieczorem nad trumną zebrała się rodzina, aby opłakiwać nieboszczyka. 
Żona chcąc pokazać swój ból po utracie męża woła: 
- Dokąd odchodzisz mój najmilszy? 
Mąż podnosi się z trumny i mówi: 
- Na olimpiadę dziwko jadę!!!

  • Like 1
  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • mosze locked this temat
  • mosze unlocked this temat

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.