nortel Napisano 18 Luty 2020 Zgłoszenie Share Napisano 18 Luty 2020 Zabezpieczane za pierwszym razem 5 warstw a później co 3 miesiące kolejna aplikacja tłuszczu. Nie otrzymałem wciąż odpowiedzi na pytanie o miejsca w których mógłbym dokonać zszycia butów. Ja czuję bardzo duże rozczarowanie, że od strony podeszwy się przetarły. Używałem polecane na tym forum kosmetyki wysokiej jakości. (ostatnio po rozejściu się podeszwy nie aplikowałem substancji, aby nie wprowadzać ich na mielony korek wewnątrz). Czy przetarcie skóry od wewnątrz na wysokości dużego palca jest również w Waszych butach standardem? Szukam miejsc w Warszawie lub PL, gdzie mógłbym buty naprawić bez oczywiście klejenia. Znalazłem jedną ofertę, ale 3/4 ceny butów rodziło we mnie pytanie czy nie lepiej zainwestować w nowe. Czy Hiszpanie z Meermina słusznie wypieli się nie oferując żadnej pomocy - dla mnie to słaby customer service :-/... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mosze Napisano 18 Luty 2020 Zgłoszenie Share Napisano 18 Luty 2020 Polecam zelowanie. Buty podzelowane stają się bezobsługowe (w sensie: podeszwy stają się bezobsługowe), a porządna zelówka wytrzyma kilka lat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eye_lip Napisano 18 Luty 2020 Zgłoszenie Share Napisano 18 Luty 2020 @nortel taka operacja będzie po prostu kosztować te 300pln lub więcej, to dużo pracy. Co do przetarcia skóry, ciężko coś tu powiedzieć, ale generalnie nie jest niczym dziwnym przetarcie skóry na pięcie, więc przy palcu pewnie też- każdy ma inną anatomię i chód, to indywidualne przypadki. Buty się zużywają, jeśli tego nie akceptujesz, to kupuj tańsze buty i będzie Cię to mniej bolało. Przy okazji - ja nigdy nie używałem żadnych kosmetyków do podeszew. 1 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Żorż Ponimirski Napisano 19 Luty 2020 Zgłoszenie Share Napisano 19 Luty 2020 W dniu 17.02.2020 o 22:07, eye_lip napisał: Prawdę mówiąc długo wytrzymały jeśli chodziłeś w nich często. Przetarcie podeszew po 3 latach to normalne zużycie eksploatacyjne, jeśli były regularnie noszone. To jest trochę dziwna sprawa. Zauważ na zdjęciu nr 2, że podeszwa skórzana wcale nie jest starta aż do pasa (Welt). Paru kolegów w JBMDNS pokazuje buty z noskiem startym niemal do pasa, a szwom nic nie jest. Jeśli obejrzysz filmiki z napraw butów GYW to podeszwa najczęściej się poddaje na samym środku, a nie na szwach. Moja śmiała hipoteza choć niepoparta żadnym dowodem jest taka, że albo te kosmetyki do podeszwy rozmiękczyły szwy, bo to one ewidentnie puściły, albo Kolega @nortel ma bardzo specyficzny sposób chodu, skoro skóra wewnątrz jest całkowicie przetarta pod paluchami. Bardziej prozaiczny powód to byłoby np. kilkukrotne przemoczenie podeszew i szwów. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eye_lip Napisano 19 Luty 2020 Zgłoszenie Share Napisano 19 Luty 2020 1.Nie widziałem nigdy w życiu butów w których podeszwa byłaby starta do pasa ( co najwyżej na środku buta do korka bo tam jest największe zużycie), skąd w ogóle taki pomysł że miałaby być? Jak puszcza szew to podeszwa nie jest wcale starta do pasa bo zazębienie obu nici jest płytko od strony podeszwy. To że buty mają starte szwy i się nie rozchodzą (tak jak piszesz np. o noskach) wynika z tego że są klejone, tutaj może były dlugo noszone po tym jak szwy puściły i się poddały, ciężko powiedzieć bo nie znamy tego przypadku, a może Meermin ma słaby klej, nie wiem. Ta skóra pod paluchem jak zrozumiałem to przetarcie wkładki a nie dziura na wylot. 2.Zmiękczyć szwy? Nie bardzo rozumiem co masz na myśli, szew to szew, ściera się wraz z ubytkiem podeszwy i tyle. Tak w ogóle zdjęcie jest dosyć słabe ale chyba widać tam chyba standard, czyli po prostu przetarte szwy, które po jakimś czasie wyglądają jak kropeczki nici w dziurkach i zlewają się z podeszwą wizualnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Żorż Ponimirski Napisano 19 Luty 2020 Zgłoszenie Share Napisano 19 Luty 2020 Jeszcze raz powtórzę, bo może się nie zrozumieliśmy: nigdy nie widziałem (trzyletnich!!) butów oddanych do wymiany podeszwy szytej metodą GYW z powodu przerwanych szwów i odejścia podeszwy od pasa. Zawsze było to przetarcie podeszwy na środku aż do korka. Tutaj np. naprawa Lobbów w tragicznym stanie z noskiem przetartym do pasa, a mimo to musiał nożem przeciąć wszystkie szwy, (nb. klej nie miał praktycznie żadnego udziału w trzymaniu podeszwy) Comogło się stać z Meerminami (czysta spekulacja): - środek do ochrony podeszew penetruje i działa w jakiś sposób na klej. Wątpię, że sama jakość kleju to przypadłość Meermina jako takiego, bo Koledzy tu mają o wiele starsze buty tej marki. - środek do ochrony podeszew działa w jakiś sposób na szwy. Nie wiem z czego robiona jest nić, ale podejrzewam, że w Meerminach nie jest to włosie jednorożca i nie jest całkowicie odporna na dowolne chemikalia. - szczerze, mi to po prostu wygląda na sparciały od wilgoci szew. Nie chcę zgadywać, ale ten środek do ochrony podeszwy to był stosowany w jakimś konkretnym celu (parę uprzednich wizyt w kałuży?) Godzinę temu, eye_lip napisał: 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eye_lip Napisano 19 Luty 2020 Zgłoszenie Share Napisano 19 Luty 2020 Środek do ochrony podeszew to nie są żadne chemikalia, tylko najczęściej oleje czy woski i nie mają wpływu na nici użyte do szycia. A same nici są różne tak samo jak sposób szycia - w butach szytych ręcznie (handwelted) używane są woskowane lniane nici i sam sposób szycia (naprzemiennie w przeciwieństwie do maszynowego gdzie od spodu mamy cały czas tę samą nić) sprawia że po zerwaniu szwu pozostałe się trzymają, no ale nie podejrzewam Lobbów o ręczne szycie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eye_lip Napisano 25 Luty 2020 Zgłoszenie Share Napisano 25 Luty 2020 Koledzy szybkie pytanie o rozmiar - kopyto Rui vs yanko 915, czy podobne smukłe AS, C&J? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blekit Napisano 25 Luty 2020 Zgłoszenie Share Napisano 25 Luty 2020 Dla mnie dobry był ten sam rozmiar - ale Yanko na 915 jest mocno dopasowane, a RUI dawało zauważalnie więcej luzu (ale nie na tyle, żebym próbował schodzić w dół). Tylko muszę zastrzec, że Meerminy tylko przymierzałem i nie jestem w stanie powiedzieć jak bardzo dopasowują się do stopy i rozbijają przy dłuższym użytkowaniu. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pablocito Napisano 25 Luty 2020 Zgłoszenie Share Napisano 25 Luty 2020 Do Yanko nie porównam, ale o ile w Hiro i Olfe mam 9 to Rui 8,5. To najszersze ich kopyto o takim trochę kształcie „cygara”. Tak mi się kojarzy 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nawrot Napisano 25 Luty 2020 Zgłoszenie Share Napisano 25 Luty 2020 Niby zalecane jest zejście o pół rozmiaru w stosunku do Hiro. Jako, że 915 i Hiro nosze w tym samym rozmiarze, to wypadałoby to tak, żeby zejść i pół rozmiaru w stosunku do 915, czyli w moim przypadku 8,5UK hiro, 915 -> 8UK RUI. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mapsajm Napisano 26 Luty 2020 Zgłoszenie Share Napisano 26 Luty 2020 6 godzin temu, Nawrot napisał: Niby zalecane jest zejście o pół rozmiaru w stosunku do Hiro. Jako, że 915 i Hiro nosze w tym samym rozmiarze, to wypadałoby to tak, żeby zejść i pół rozmiaru w stosunku do 915, czyli w moim przypadku 8,5UK hiro, 915 -> 8UK RUI. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk U mnie Hiro 10UK a 915 9,5UK. Ron i Rui 9,5UK. I odwrotnie, niz @blekit, mam więcej luzu w 915, niż w Rui. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Zajac Poziomka Napisano 3 Maj 2020 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Zgłoszenie Share Napisano 3 Maj 2020 W dniu 7.07.2015 o 09:05, Zajac Poziomka napisał: Odpowiedź na pytanie z wątku "Jakie buty mam dziś na sobie": Buty przyszły do mnie wczoraj, więc na temat dłuższego użytkowania się nie wypowiem, ale Olfe wydaje mi się bardzo podobne do Hiro (tak samo jak i przy Hiro, polecam wzięcie pół rozmiaru więcej niż w innych markach). Wizualnie buty bardzo mi się podobają, zarówno kopyto, dbałość o detale jak i kolor skóry museum calf (w szczególności to, jak skrajnie różnie może wyglądać w zależności od natężenia światła). Są to natomiast już moje kolejne Meerminy, gdzie skóra jest niesamowicie sztywna. Mimo użycia Tarrago Shoe Stretch buty i tak zdążyły mnie już solidnie poobcierać i już widzę, że rozchodzenie ich będzie długim i żmudnym procesem, tak jak i w przypadku moich pozostałych Meerminów. Miałem nadzieję, że w butach z Linea Maestro będzie pod tym względem lepiej niż w Classic, ale niestety tak nie jest. W porównaniu z Yanko i Carminą (a więc butami z tej samej półki cenowej co Meermin LM) czy AS (półka wyżej) które mam bądź mierzyłem, skóra jest tak twarda i sztywna, że poważnie zastanawiam się czy coś jeszcze u Meermina kupować. Pewnie buty zrobią się po paru bolesnych tygodniach wygodne, tak jak i inne moje Meerminy, tylko czy warto tak się męczyć jeżeli w tej samej cenie mogę mieć równie dobre i równie ładne buty i oszczędzić sobie bólu? Tak wyglądają buty po pięciu latach użytkowania. Jakość użytej skóry cholewkowej, jak i podeszwy skórzanej świetna. Staranność wykonania dobra. Dodatkowym bonusem jest sposób wykonania - handwelted. Jedynym minusem jest stosunkowo długi i bolesny okres rozchodzenia butów. Mimo to poniżej 400 euro w cenie regularnej nie da się chyba kupić lepszych butów. 6 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Żorż Ponimirski Napisano 3 Maj 2020 Zgłoszenie Share Napisano 3 Maj 2020 12 minut temu, Zajac Poziomka napisał: Jedynym minusem jest stosunkowo długi i bolesny okres rozchodzenia butów. Piękna para. Stosunkowo często pojawia się w opisach Meerminów czy to klasycznej linii czy Hand-welted "bolesny okres rozchodzenia". W czym on się przejawia i w których punktach styku stopa-but było najgorzej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nawrot Napisano 3 Maj 2020 Zgłoszenie Share Napisano 3 Maj 2020 Poniżej 400€ jednak stawiałbym na TLB, nawet linia Artista się zmieści w budżecie. Z Meerminem w ich zwykłej linii o dziwo osobiście się nie nacierpiałam jakoś bardzo, ale nie wyobrażam sobie męczyć się w butach za 300€. Za tyle oczekuję jednak, że rozchodzenia nie będzie, bądź będzie to przyjemność Wiem, że na standardy klasycznych butów nie jest to wysoka półka, ale JEDNAK czegoś już można oczekiwać za najniższą krajową Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zajac Poziomka Napisano 3 Maj 2020 Zgłoszenie Share Napisano 3 Maj 2020 @Nawrot Mam buty TLB ze zwykłej linii i w mojej opinii nie są wcale staranniej wykonane, a skóra jest taka sobie i nie łamie się tak ładnie. A rozchodzenie butów nawet jedną-dwie półki wyżej również bywa trudne i nieprzyjemne np. Vass czy A. Meccariello. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eye_lip Napisano 3 Maj 2020 Zgłoszenie Share Napisano 3 Maj 2020 Mam jeden Meerminy i miały sporo baboli w wykonaniu, na pewno w butach hiszpańskich jak TLB czy Yanko takie rzeczy by nie przeszły. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Żorż Ponimirski Napisano 3 Maj 2020 Zgłoszenie Share Napisano 3 Maj 2020 Babole babolami, wygoda noszenia to inna sprawa. U mnie akurat TLB to były jedne z najwygodniejszych par od pierwszego dnia, a obiektywnie lepiej wykonane Sargenty z linii Exclusive ciągle mają jakieś ale z moimi piętami po ponad 30 wyjściach. Pytałem konkretnie o proces rozchodzenia Meerminów, bo o dość trudnym i długim procesie w tej akurat marce często czytam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zajac Poziomka Napisano 3 Maj 2020 Zgłoszenie Share Napisano 3 Maj 2020 50 minut temu, eye_lip napisał: Mam jeden Meerminy i miały sporo baboli w wykonaniu, na pewno w butach hiszpańskich jak TLB czy Yanko takie rzeczy by nie przeszły. Linea maestro są wyraźnie lepiej wykonane niż linia Classic. 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KIERMAN Napisano 3 Maj 2020 Zgłoszenie Share Napisano 3 Maj 2020 2 godziny temu, Zajac Poziomka napisał: Linea maestro są wyraźnie lepiej wykonane niż linia Classic. Kiedyś czytałem wywiad z Pepe Albaladejo i potwierdzam, tam jest nawet inna konstrukcja - pas jest łączony bezpośrednio do podpodeszwy(?), bez użycia jak to po angielsku nazywają 'rib' (żebrowania?), cała konstrukcja wymaga użycia cieńszych, bardziej elastycznych skór, w efekcie podeszwa jest cieńsza, a buty są wygodne od pierwszego włożenia Nie że tylko z tego wywiadu się mądruję, a sam mam takie - skóra, elastyczność buta, wygoda - rewelacja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zajac Poziomka Napisano 3 Maj 2020 Zgłoszenie Share Napisano 3 Maj 2020 Jest zdecydowanie inna konstrukcja - Linea Maestro są to buty handwelted, linia Classic to goodyear welted. Chodziło mi bardziej o starannośc i gęstość szycia, wykończenie rantów podeszwy jak i samych podeszew, ilość niedoróbek itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KIERMAN Napisano 3 Maj 2020 Zgłoszenie Share Napisano 3 Maj 2020 5 minut temu, Zajac Poziomka napisał: Jest zdecydowanie inna konstrukcja - Linea Maestro są to buty handwelted, linia Classic to goodyear welted. Chodziło mi bardziej o starannośc i gęstość szycia, wykończenie rantów podeszwy jak i samych podeszew, ilość niedoróbek itp. To też. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szydlowsky Napisano 21 Maj 2020 Zgłoszenie Share Napisano 21 Maj 2020 https://www.meermin.es/en/customize-unlineds 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nawrot Napisano 21 Maj 2020 Zgłoszenie Share Napisano 21 Maj 2020 Mam jedne takie zamszowe unlined loafersy na kopycie Hiro i mogę z czystym sumieniem polecić. Bardzo wygodnie się noszą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nawrot Napisano 5 Czerwiec 2020 Zgłoszenie Share Napisano 5 Czerwiec 2020 Przepraszam za post pod postem, ale wątek całkiem inny. Nowy nabytek - Linea Maestro 6-eyelet w czekoladowym zamszu na kopycie New Rey. Ten sam rozmiar, który noszę w Hiro - 8.5UK. Kopyta się obawiałem, bo opisywane jako najwęższe od Meermina, ale Hiszpanie chyba oznaczają tęgość na podstawie pięty 😁 W palcach mam więcej miejsca niz w Hiro, ale za to mniej miejsca jest w podbiciu (jeszcze obłozyny się nie schodzą całkowicie), a pięta fajnie wąska i trzymająca bardzo dobrze stopę. Ogólne odczucia bardzo podobne do 915F od Yanko. Skóra, w tym przypadku zamsz, sprawia bardzo dobre wrażenie - gruba i miękka zarazem, przypomina zamsz od TLB pod tym względem. No za 300 złotych z hakiem naprawdę ciężko narzekać 😀 I jeszcze raz dzięki @Żorż Ponimirski za opisanie kopyta - jest dokładnie tak, jak opisałeś. 4 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.