pióro

[pablocito]

Długopisem Diplomata możesz pisać w kosmosie:). Ma ciśnieniowy wkład. Co do reszty to chodzi chyba tez o jakość wykonania no i to że są do kompletu z piórem:)

 

[Żorż Ponimirski]

11 minut temu, pablocito napisał:

Długopisem Diplomata możesz pisać w kosmosie:). Ma ciśnieniowy wkład.

No i kolejna historia z serii "czy wiesz, że?" do kolekcji. Tylko opowiadać znajomym

[PatLove]

Tak, ja tez się już dokształciłem-okazuje się, ze wkłady do długopisów Diplomat’a akurat są wkładami ciśnieniowymi więc tu również w przypadku długopisów poza obudową płaci się za technologię producenta. 
Sam chciałem zamówić sobie długopis ale  skutecznie zniechęciła mnie cena wkładu...

[lubo69]

Poza tym, Kamil, pasek do Twojego Globemastera kosztuje bodaj 1400, a sama klamra 900. Nie muszę dodawać, że u Filipa czy Przemka „nieco” taniej. To ta sama logika co w przypadku długopisu za 100 euro (chociaż pisze dużo lepiej niż Bic z kiosku).

[spiryt]

43 minuty temu, lubo69 napisał:

Poza tym, Kamil, pasek do Twojego Globemastera kosztuje bodaj 1400, a sama klamra 900. Nie muszę dodawać, że u Filipa czy Przemka „nieco” taniej. To ta sama logika co w przypadku długopisu za 100 euro (chociaż pisze dużo lepiej niż Bic z kiosku).

Bic z kiosku pisze całkiem zgrabnie

[lubo69]

Bic z kiosku pisze całkiem zgrabnie

Mój przerywa. Reklamować? Jak myślicie?

[spiryt]

2 minuty temu, lubo69 napisał:

Mój przerywa. Reklamować? Jak myślicie?

przy zakupie biletu, można reklamować

[Żorż Ponimirski]

Godzinę temu, lubo69 napisał:

To ta sama logika co w przypadku długopisu za 100 euro (chociaż pisze dużo lepiej niż Bic z kiosku).

W sumie sam nie wiedziałem co to za logika, bo pióro ze stalówką dokładnie tego samego modelu jest 10 Euro droższe, więc albo to pióro jest świetną okazją, a długopis zdzierstwem albo może oba niczym się rzeczywiście nie różnią, a otoczka pisania stalówką i atramentem jest dla snobów

Paska ani zapinki oryginalnej do Omegi bym w tej cenie nie kupił. Już mi tam Filip coś wykombinuje na lato

[pablocito]

Mnie się pisze piórem milion razy wygodniej, niż długopisem nawet pomimo tego, ze jestem leworęczny. Czasem muszę bardzo dużo i bardzo szybko pisać i po prostu dzięki pióru nie boli mnie ręka. No i szczypta snobizmu, luksusu powiedzmy w tym oczywiście też jest

[Bacio]

1 godzinę temu, pablocito napisał:

Mnie się pisze piórem milion razy wygodniej, niż długopisem nawet pomimo tego, ze jestem leworęczny.

A próbowałeś stalówek dedykowanych dla leworęcznych?

Jakieś 25 lat temu w Londynie przeszedłem test/badanie i na tej podstawie zaproponowano mi kilka wybranych stalówek zalecanych do mojego sposobu pisania lewą ręką. W tej chwili piszę stalówkami dla praworęcznych, ale właśnie Twój wpis mnie natchnął, że może trzeba poszukać lepiej...

[pablocito]

W sumie to mój główny problem w pisaniu polega na tym, że w naszej cholernej kulturze zachodnioeuropejskiej pisze się od lewej do prawej i w związku z tym czasem rozmazuję to, co napisałem. Ale z biegiem rozwoju osobniczego wykształciłam mechanizmy pozwalające radzić sobie z tym problemem poprzez odpowiednie ustawienie nadgarstka. Sam kształt stalówki nie jest dla mnie problemem, chociaż przyznam, że nigdy nie próbowałem tych dedykowanych dla mańkutów. Może faktycznie warto.

[PatLove]

Skusiłem się i ja...

Miałem odpuścić i pójść w stronę Conklina Durograph’a ze stalówką flex ale jednak wziąłem Excellenca w czarnym macie jak na architekta lubującego się w minimalizmie przystało
Prawda jest taka, ze Conklina zawsze mogę kupić bo jest w regularnej cenie, na Diplomata oferta jest dobra, a od czegoś tą przygodę z piórami trzeba zacząć chociażby po to, żeby wiedzieć czego tak na prawdę się potrzebuje i oczekuje...
 

[lubo69]

W takim razie dajcie Panowie znać za miesiąc:-)
Ja mam dwa pióra wieczne (Pelikan i Platinum), dwa długopisy (Sheaffer i Diplomat) i jedno pióro kulkowe Parker, więc wyszło mi, że powinienem kupić kulkowe:-)

[Krzysiek_W]

22 minuty temu, lubo69 napisał:

W takim razie dajcie Panowie znać za miesiąc:-)
Ja mam dwa pióra wieczne (Pelikan i Platinum), dwa długopisy (Sheaffer i Diplomat) i jedno pióro kulkowe Parker, więc wyszło mi, że powinienem kupić kulkowe:-)

a co z filozofią "less is more?"

 

[lubo69]

Jedno pióro do podpisów, drugie do notatek. Jeden długopis na wypadek, gdyby pióro się wypisało lub zaschło, drugi do pożyczania różnym typkom w stylu „masz może długopis?”. Wszędzie różne kolory atramentu. Pióro kulkowe natomiast to prezent o ładunku sentymentalnym:-)

[pablocito]

a co z filozofią "less is more?"
 

No chyba jednak lepiej kupić jedno pióro kulkowe, niż pozbyć się jednego pióra i jednego długopisu, które aż tyle miejsca nie zajmują, a może są w różnych kolorach i pasują do innych zegarków, sygnetów, charmsów etc.

[Krzysiek_W]

Wiosna się zbliża, mam turkusowe skarpety, to do zestawu zamówiłem takiego Leonarda

 

[Żorż Ponimirski]

Kolega pyta

Czy ktoś wie ile może być warte pióro Schaeffer w stanie NOS, obudowa ze srebra 925, stalówka złota. Nie znamy niestety nazwy modelu ani nie ma pudełka:

 

[Żorż Ponimirski]

W dniu 25.02.2020 o 23:07, PatLove napisał:

ale jednak wziąłem Excellenca w czarnym macie jak na architekta lubującego się w minimalizmie przystało

Co powiesz o Lamy2000 ?

[PatLove]

Nie znam się na piórach (jeszcze) więc mogę się wypowiedzieć jedynie w kwestii designu...

Generalnie lubię Bauhaus ale w przypadku akurat tego pióra nie podoba mi się taka „schowana” stalówka. Tak, czy siak dzięki za cynk bo za to ołówek z tej serii jest super, a 250pln to jeszcze nie majątek.

[Żorż Ponimirski]

Forum uświadamia nieuświadomione potrzeby A tak na serio to pisałem piórem Parker Vector pół podstawówki, całe liceum i studia, a po studiach praktycznie przestałem pisać. Teraz zainteresowałem się tematem ponownie, ale nie pasują mi pióra przesadnie ozdobne, barokowe, eleganckie. Wolę coś prostego, szarego, inżynierskiego. Szczerze to idea schowanej stalówki ma u mnie wielki plus. Nie wiem czy jest coś dokładniej spełniającego moje kryteria niż Lamy 2000. W związku z tym, że będę robił nim raczej krótkie notatki podczas zebrań niż pisał długie wypracowania wybrałem końcówkę M. Pierwsze testy gdy dojdzie atrament (Montblanc midnight blue).

[Krzysiek_W]

Z cyklu jakie pióro masz dzisiaj w ręku (home office to jest więcej czasu )

 

Etui by @Pepo

[Żorż Ponimirski]

Moje Lamy2000 też spisuje się świetnie. Moim zdaniem to bardzo przyjemne pióro. Nie za ciężkie, ale całkiem pewnie leży w dłoni. Złota stalówka M pisze bardzo wygodnie i nie za cienko. 1.35 mL zbiornik atramentu spokojnie mi wystarcza na tydzień notatek w pracy. Czekam jeszcze na notes Midori A5. 

Przy okazji - czy polecicie jakiś dobry atrament o kolorze ciemnoczerwonym? Mam na oku Graf von Faber Caster Garnet Red. 

[Krzysiek_W]

Obejrzyj colorverse

[lubo69]

https://www.mountainofink.com/blog/diamine-ancient-copper