Piwa dla dżentelmena

[Karol G.]

Cała seria kwasów Pinty jest warta spróbowania.

 

Ostatnio mamy też wysyp polskich RISów (russian imperial stout), ale radzę uważać, bo większość z nich jest zbyt krótko leżakowana i może zniechęcić mocno alkoholowym aromatem i posmakiem. Niemniej, styl bardzo polecam a i starania polskich browarów w tej kwestii warto pochwalić.

[Zajac Poziomka]

Ostatnio próbowałem belgijskiego Gulden Draak i piwo bardzo mi smakowało.

 

[Hush]

Mnie Gulden Draak z kolei rozczarował - zbyt mocno wyczuwalny alkohol. Natomiast bardzo przyjemnie zaskoczył Duvel TH 2015, moim zdaniem znacznie ciekawszy od wersji bazowej, zeszłoroczna edycja wyjątkowo udana. Piękny zapach z wyczuwalnymi nutami zielonej herbaty.

[buku]

Zgadzam się co do RISów, trafiają się słabe i alkoholowo rozpuszczalnikowe. Polecam jednak Bafometa z browaru Perun. Pysznie czekoladowe a alkohol dobrze ułożony.

[Do_Diabła]

Mnie Bafomet przede wszystkim uderzył wanilią Polecam też Suske, chyba z browaru piwojad. Piwo z dodatkiem wędzonej śliwki, fantastycznie wyczuwalnej i w smaku i aromacie.

[Karol G.]

Jeśli chodzi o suską sechlońską to zdecydowanie hitem zimy było Imperium Prunum z Kormorana. Solidny porter bałtycki z wędzonką śliwkową. Bafomet mooocno waniliowy. Co kto lubi.

[Do_Diabła]

Na Imperium właśnie jakoś nie trafiłem. Dla mnie trochę za dużo wanilii w Bafomecie

[Zbyszek]

Ja od kilku sezonów warzę sam piwo

I tak dziś napiłem się Belgijskiego Ale (Belgian Pale Ale)

[pirat]

Chodząc po słowackich góroach natknąłem się w Kwaczanach na browar restauracyjny. Miejsce jest niewielkie, kilka dobrych piw w tym nietypowe dla naszych południowych sąsiadów pszeniczne i APA, krótka karta dań ale to co w niej jest umieją zrobić. Na obiad po górskiej wycieczce miejsce znakomite.

 

 

 

Browar(ek) działa od 2006 a w 2014 jedno z piw zostało docenione:

 

 

Na ścianach zachęty do spożycia, zarówno zdrowotne:

 

 

jak i patriotyczne

 

 

Można również zabrać trochę ze sobą:

[eye_lip]

Grubo. Tylko zamknij forum tak o 22

[Karol G.]

Kwas Epsilon jest wybitny...

 

 

...jako przepitka

[a4ry]

Miło się czyta, ogląda takie tematy. Każdy kto obserwuje rozwój piw rzemieślniczych, od dłuższego czasu, dostrzega jak ciężką drogę przeszły by się utrzymać. Niektóre zniknęły, szkoda, wiele powstało.

Do dzisiaj nie mogę przeboleć, że upadł browar Staropolski, który warzył (jak się mylę niech mnie ktoś sprostuje) jedynego w Polsce portera nie bałtyckiego. Miałem okazję pić jeszcze przed spasteryzowaniem .

Browar Braniewo i jego Barkas- najlepsze jasne piwo na świecie .

Na szczęście mi jako wielbicielowi porterów nadal pozostaje spory wybór, nie tylko porterów.

 

Polecam polować na Portera Grudniowego z Ciechana, który warzony jest co jakiś czas. W zeszłym roku, co niestety przegapiłem , była wersja w ładnej butelce .

Chociaż z ładnych butelek zostały w moich zbiorach jeszcze dwie z Ciechana , obawiam się tylko, że mogą to już być kwasiory

 

Z ciekawych, pełnych butelek może pochwalę się jeszcze dziełem witnickich browarników (wypiłem tylko jedno nabiera innego wymiaru)

 

 

Kiedyś to zdegustuję przy jakiejś małej okazji.

 

Widzę również wielu wielbicieli belgijskich piw. Osobiście mi nie podchodzą ale polecam poszukać Gouden Carolus Cuvee Van De Keizer. Piwo o bardzo ciekawej historii z 10 letnim terminem ważności (butelki znakowane rocznikiem). Do butelki dodawane są drożdże, dzięki czemu piwo z każdym rokiem dojrzewa.

 

Z browarów restauracyjnych, jak ktoś będzie w Brnie to piwną koniecznością jest Hotel Pegas i ich "ciemniak".

[Zbyszek]

Do dzisiaj nie mogę przeboleć, że upadł browar Staropolski, który warzył (jak się mylę niech mnie ktoś sprostuje) jedynego w Polsce portera nie bałtyckiego. Miałem okazję pić jeszcze przed spasteryzowaniem .

 

Masz na myśli Browar Staropolski w Zduńskiej Woli to w zeszłym roku został uruchomiony ponownie i została wznowiona produkcja, w zeszłym roku mieli kilka różnych serii piwa. 

Mnie bardzo posmakowało Zduńskie Export koszt ok 2,10zł  a na prawdę lepsze niż większość droższych popularnych piw z półek sklepowych. W tym roku widzę oferta już znacznie szersza. Ja przez ostatnie kilka sezonów zam warzyłem piwo jednak w tym roku już nie zrobię a z zeszłorocznej produkcji nie zostało mi więcej jak 30 butelek piwa. Więc zaopatrzę się w ZDW hurtowo w jakieś piwka. 

[a4ry]

Zbyszek, tak o tym. Mam nadzieję tylko, że po drodze nie zbłądzą jak kiedyś, piwo w petach, do tego o wątpliwych walorach smakowych.

[Zbyszek]

Nowy właściciel stawia na wyższy poziom więc aż tak chyba nie zbłądzą. 

[White Haven]

Jakby co to widziałem ostatnio ich wyroby (chyba 4 rodzaje piw) w zielonogórskiej Almie. Wszystkie butelki były z tym charakterystycznym zamknięciem i kosztowały ok. 5 zeta. Następnym razem przetestuję skoro tak zachwalacie

[Zbyszek]

Nie piłem żadnego z serii z zamknięciem patentowym, podobno są dobre. Ze staropolskich to Dworskie. Nie wiem jak one się mają do innych piw w tym przedziale cenowym. 

Piłem tylko podstawowe serie Łódzkie i Zduńskie a Zduńskie Export najbardziej przypadło mi do gustu jest z pewnością lepsze niż Żywce, Lechy, Tyskie, Warki czy inne Carlsbergii 

Ale najbardziej preferuję wyrób własny 

[Chris]

Mam pytanie odnośnie Imperium Prunum , to było piwo sezonowe czy na stałe trafiło na sklepowe pułki. W moim małym miasteczku nie mogę trafić, i nie wiem czy zawracać sobie głowę podczas wyjazdu.

Imperium Prunum już raczej nie kupisz, ale kolejna warka leżakuje i ma być dostępna w przyszłym roku. 

[Koval]

To poszedłem do Almy, zobaczymy...  

(Browar Staropolski x 2)

 

[TomHagen]

Miło się czyta, ogląda takie tematy. Każdy kto obserwuje rozwój piw rzemieślniczych, od dłuższego czasu, dostrzega jak ciężką drogę przeszły by się utrzymać. Niektóre zniknęły, szkoda, wiele powstało.

Do dzisiaj nie mogę przeboleć, że upadł browar Staropolski, który warzył (jak się mylę niech mnie ktoś sprostuje) jedynego w Polsce portera nie bałtyckiego. Miałem okazję pić jeszcze przed spasteryzowaniem .

Browar Braniewo i jego Barkas- najlepsze jasne piwo na świecie .

Na szczęście mi jako wielbicielowi porterów nadal pozostaje spory wybór, nie tylko porterów.

 

Polecam polować na Portera Grudniowego z Ciechana, który warzony jest co jakiś czas. W zeszłym roku, co niestety przegapiłem , była wersja w ładnej butelce .

Chociaż z ładnych butelek zostały w moich zbiorach jeszcze dwie z Ciechana , obawiam się tylko, że mogą to już być kwasiory

 

Z ciekawych, pełnych butelek może pochwalę się jeszcze dziełem witnickich browarników (wypiłem tylko jedno nabiera innego wymiaru)

 

 

Kiedyś to zdegustuję przy jakiejś małej okazji.

 

Widzę również wielu wielbicieli belgijskich piw. Osobiście mi nie podchodzą ale polecam poszukać Gouden Carolus Cuvee Van De Keizer. Piwo o bardzo ciekawej historii z 10 letnim terminem ważności (butelki znakowane rocznikiem). Do butelki dodawane są drożdże, dzięki czemu piwo z każdym rokiem dojrzewa.

 

Z browarów restauracyjnych, jak ktoś będzie w Brnie to piwną koniecznością jest Hotel Pegas i ich "ciemniak".

 

 

Porter Bałtycki nawet tak słaby (18 blg to raczej dolna granica stylu) nie skwaśnieje Ci i będzie dojrzewał i się rozwijał. Jak masz 2 butelki to jedną wypij za 2 lata a drugą za 5...              

Mocne piwa można bardzo długo leżakować i tylko zyskują. proponuję kupić skrzynkę mocnego Stoutu lub Porteru (Może być nawet od Żywca), blisko terminu przydatności (wtedy będzie za grosze, pewnie za 2-3 złote za butelkę) i przeleżakować, otwierając sztukę co pół roku.  Takim piwom 5-10 lat przetermijnowania nic nie zrobi, wina nie mają terminu ważności, a piwa ustawowo muszą mieć, ale to nie znaczy że po tym czasie cos im się stanie. Piwowarzy o tym wiedzą i czasem wpisują w dacie 2025 lub więcej (szczególnie w lambikach).

[eye_lip]

W sobotę nastawiłem kolejną warkę. Pale Ale z Gozdawy, do tego drożdże Safale us 05 i cukier (pierwsza warka pale ale wyszła na cukrze dobrze i stwierdziłem, że nie ma co kombinować). Na chmielenie na zimno dodam trochę Mosaica (myślę, że ok. 30g).

[pirat]

Eye_lip, brzmi jak smakolada

[buku]

eye_lip do czego cukier w fermentacji?

[eye_lip]

Cukier był wcześniej, zagotowany z ekstraktem chmielowym.

[Zbyszek]

W sobotę nastawiłem kolejną warkę. Pale Ale z Gozdawy, do tego drożdże Safale us 05 i cukier (pierwsza warka pale ale wyszła na cukrze dobrze i stwierdziłem, że nie ma co kombinować). Na chmielenie na zimno dodam trochę Mosaica (myślę, że ok. 30g).

Niestety ale Gozdawa robi kiepskie BrewKity i do tego cukier zamiast słodu to nie może smakować dobrze. Jeśli już chcesz robić z Brew-kitów to może lepiej Coopersa, do tego ekstrakt słodowy, możesz do chmielić naturalnym chmielem. Ale nie wiem czy jest sens tak kombinować. Lepiej zrobić porządną warkę zacieraną z naturalnego słodu to na prawdę nie jest trudne wymaga po prostu troszkę więcej czasu.