Jump to content

Simon James Cathcart – garnitury i inne


Nowoanglik
 Share

Recommended Posts

Dla miłośników klasycznego (czyli nie wyslimowanego) stylu, Simon James Cathcart dopiero co wyprodukował swoją pierwszą, limitowaną serię (5-10 na dany rozmiar) trzyczęściowych tweedowych garniturów na wzorze lat 30ych. Spodnie są niewykończone, więc jest możliwość zrobienie z mankietami lub bez, zawężania itd itp. Marynarki full-canvas, detale na najwyższym poziomie, przy konsultacji Marc'a Champion'a, specjalista od mody tamtych lat. Uczestniczyłem w planowaniu i testowaniu próbnych sztuk z różnych szwalni w Chinach. To co mamy, to absolutny unikat w cenie MTM z średniej półki lub RTW z wyższej (ok. 530 GBP, czyli 2500 PLN).

Więcej informacji na stronie SJC: 

http://www.simonjamescathcart.com/suits/

Jest też masa innych rzeczy na stronie SJC – b. fajne polo zimowe, koszulki polo letnie z 40 proc. zniżką, spodnie z najlepszej flaneli Fox Bros, itd itp. Koszule i krawaty na zdjęciach to vintage lub SJC na wzorach 30-ych, ale te garnitury wyglądałyby świetnie z OCBD czy z innymi wspołczesnymi koszulami i krawatami. Oczywiście to nie dla zwolenników wąskich spodni i niskich stanów, ale podobno Simon ma w planie niedługo flanelowe spodnie w węższym kroju, zbliżonym do współczesnego (wąska nogawka, ale wysoki stan.)

Wiem, że to oferta tylko dla niektórych. Ale to rzeczy naprawdę niebanalne, zaprojektowane przez entuzjastów (tzw. labor of love), i w ogóle niedostępne w normalnej sprzedaży. System działa na zasadzie przedpłaty z dostawą w styczniu. Mogę zaręczyć za uczciwość Simona (można też zapytać forumowych kolegów @Miro @Caporegime @arekx @FONos, którzy posiadają rzeczy od SJC.)

P.S. Wszystko można kupić oddzielnie (marynarka, spodnie, kamizelka, czapka) i jest zaprojektowane na sportowo, do zestawów koordynowanych. Marynarki w wzorze herringbone szczególnie dobrze pasują do spodni flanelowych.

Parę zdjęć na zachętę (lub postrach):

 

Screen Shot 2017-10-26 at 21.19.42.png

Screen Shot 2017-10-26 at 21.19.17.png

Screen Shot 2017-10-26 at 21.19.01.png

Screen Shot 2017-10-26 at 21.18.02.png

Screen Shot 2017-10-26 at 21.17.10.png

Screen Shot 2017-10-26 at 21.16.01.png

Screen Shot 2017-10-26 at 18.23.15.png

Screen Shot 2017-10-26 at 21.23.40.png

Screen Shot 2017-10-26 at 21.37.44.png

Screen Shot 2017-10-26 at 21.37.21.png

  • Like 1
  • Upvote 3
Link to comment
Share on other sites

Nie rozumiem tej uwagi. Po pierwsze jak może być "rewelacyjne" coś co jest zaledwie "całkiem akceptowalne"? Po drugie, albo się ten look kupuje w całości, albo w ogóle. Jeżeli ktoś chce chodzić po bułki albo na piwko w stroju Nikodema Dyzmy (to nie obelga, Dyzma w serialu wyglądał rewelacyjnie*) to jego sprawa, ale jeśli kupuje samą marynarkę, bo spodnie za szerokie, a marynarka już "akceptowalna" i dobrej jakości, to według mnie brak konsekwencji. Take it or leave it.

*także rewelacyjnie prezentuje się cała kolekcja jako ciekawostka historyczna w studiu fotograficznym, ale uwierzę dopiero jak zobaczę real photo w CMDNS z polską kostką brukową w tle. Śmiałkowi stawiam piwo, ale obawiam się że nie będzie okazji.

  • Upvote 7
Link to comment
Share on other sites

Po pierwsze - Te plecy na drugim zdjęciu są przecudowne.

Po drugie - Nie rozumiem, czemu miałoby się ten look kupować w całości albo w ogóle - to tak jakby zrobić zakupy, gdzie jest konserwa, świeża pierś z kurczaka i paczkę soli, po czym wyrzucić wszystko, kiedy upłynie termin ważności kurczaka. Niektóre elementy są ponadczasowe, niektóre są trochę staromodne, a niektóre są archaiczne, rekonstrukcyjne, ale to, że te ostatnie są niedzisiejsze, to nie znaczy, że i reszta też. 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
W dniu 26.10.2017 o 22:11, lubo69 napisał:

Nie rozumiem tej uwagi. Po pierwsze jak może być "rewelacyjne" coś co jest zaledwie "całkiem akceptowalne"? Po drugie, albo się ten look kupuje w całości, albo w ogóle. Jeżeli ktoś chce chodzić po bułki albo na piwko w stroju Nikodema Dyzmy (to nie obelga, Dyzma w serialu wyglądał rewelacyjnie*) to jego sprawa, ale jeśli kupuje samą marynarkę, bo spodnie za szerokie, a marynarka już "akceptowalna" i dobrej jakości, to według mnie brak konsekwencji. Take it or leave it.

*także rewelacyjnie prezentuje się cała kolekcja jako ciekawostka historyczna w studiu fotograficznym, ale uwierzę dopiero jak zobaczę real photo w CMDNS z polską kostką brukową w tle. Śmiałkowi stawiam piwo, ale obawiam się że nie będzie okazji.

Nie zgadzam się - ja bym kupił cały ten tweedowy garnitur i zwęził spodnie do ok. 22 cm - wtedy styl byłby jeszcze całkiem dobrze zachowany, lecz ekstremum zostałoby zniwelowane. Niestety, powstrzymuje mnie baaardzo wysoki stan spodni - 35 cm z przodu! Przy mojej chudej posturze będzie to wyglądało co najmniej tak ekstrawagancko jak na zdjęciu modela w brązowym garniaku - to znaczy stylowo swobodnie "krojowo", lecz gdzie w tym chodzić?Jedynie na klimatyczne randki :) Albo zloty modowe. Tak wysoki stan wręcz wymaga kamizelki (dla choć lekkiego przygaszenia ostrego efektu retro), co jeszcze bardziej ogranicza zastosowanie tego ubioru.

Ale można jednak rozegrać to kompromisowo:

Marynarka od SJC (plus opcjonalnie kamizelka z kompletu) + spodnie z flaneli w kolorze koordynowanym. A te spodnie chociażby z Benevento w kroju na zamówienie - pojedyncze zakładki, szerszy gurt, stan - powiedzmy -  28, szelki, nogawka 21-22 (na upartego 20).

Ważna jest koszula (oczywiście gładka lub w paski) - bo tu musi być solidny długi kent - lecz akceptowalnym zastępnikiem może być button down o długich wyłogach (wydłużony od Milera, Osovski - oba mają 9 cm).

Trzeba też dobrać odpowiednie stylistycznie buty, przy czym to wcale nie muszą być caponki itd.

Ja uważam, że da się te zestawy zaadoptować do współczesnych warunków - bez efektu mixu, za to z zachowaniem pazura, lecz niedrapiącego po oczach  :) I przy tym do całkiem częstego używania.

Mnie z dnia na dzień coraz bardziej palec świerzbi, żeby kliknąć - bo te marynarki (tweedowe i chambray) to perełki :)

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

  • 3 months later...

Nowy zestaw dzinsów, kurtki dzinsowej, chinosów i fantastyczny garnitur workwear z struksów vaughan (można też kupić kamizelkę, spodnie lub marynarkę osobno). Krój nie jest ekstremalnie vintage tym razem, nogawki węższe niż poprzednio, bardziej w stylu lat 50ych (chinosy nawiązują do stylu Ivy League).

https://simonjamescathcart.com/collections/work-wear

Sam na pewno kupię workhouse trouser z Vaughan i prawdopodobnie chinosy. Jeśli bedą chętnych na towary za kolejne 250 GBP, dostaniemy 10 proc. zniżkę.

Jak zwykle, dostawa będzie dopiero za parę miesięcy (kwiecień-maj, raczej przełom maj/czerwiec na mój nos). Wciąż czekam na tweedowy garnitur i marynarkę z listopadowego zamówienia, podobno wysyłają w połowie lutego.

Jakość tkanin pierwszorzędna. Cena niemała, ale wytrzymałość tych ubrań to zdecydowanie przewyższa np. Benevento, które notabene bardzo cenię.

Zainteresowanych zapraszam na PW.

Screen Shot 2018-02-06 at 15.58.17.png

Screen Shot 2018-02-06 at 15.58.10.png

Screen Shot 2018-02-06 at 15.57.02.png

Screen Shot 2018-02-06 at 15.56.33.png

Screen Shot 2018-02-06 at 15.56.13.png

Screen Shot 2018-02-06 at 15.56.03.png

 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Jeśli wytrzymałość zdecydowanie przewyższa Benevento, to rozumiem że nosisz spodnie SJC co najmniej 5 lat i nie widać śladów zużycia; ja noszę spodnie Benevento 3 lata i nie widać śladów zużycia.

Aha, i czekam na obiecane real photo w zestawie "klubowym" :-)

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

@lubo69Szpiłeczka zapewne zasłużona za mój skrót myślowy, miałem na myśli gramaturę tkaniny i wykończenie. Też mam chyba sześć par spodni Benevento i bardzo je lubię – ale spodni SJC są z flaneli Fox Bros., o wiele bardziej mięsista i dwa razy grubsza. 

Jak tylko dostanę ciuchy i załatwię poprawki krawieckie, fotosy się zjawią. Pewnie w kwietniu.

Link to comment
Share on other sites

A tu sam Simon w prążkowatym garniturze. Widać, że prawie idealnie leży pośrodku między workwear (mocno casualowy) a officewear (czyli dający się pasować do otoczenia biznesowego lub business casual z odpowiednymi dodatkami). O wiele bardziej wszechstronny niż poprzedni roboczy garnitur.

 

Screen Shot 2018-02-07 at 02.07.00.png

Edited by Nowoanglik
  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

Dla tych, którzy nie znają materiałów. Ten "vaughan" to cięzki, roboczy struks który przypomina denim, ale jest jeszcze bardziej wytrzymały. Używany często w francuskich roboczych strojach w zeszłym wieku. Współcześnie dość rzadko spotykany a – jak widać - szkoda, bo ładny.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

8 godzin temu, Nowoanglik napisał:

A tu sam Simon w prążkowatym garniturze. Widać, że prawie idealnie leży pośrodku między workwear (mocno casualowy) a officewear (czyli dający się pasować do otoczenia biznesowego lub business casual z odpowiednymi dodatkami). O wiele bardziej wszechstronny niż poprzedni roboczy garnitur.

Bardzo ciężko wyobrazić mi sobie gdzie ten garnitur mógłby pasować i wyglądać naturalnie. Zupełnie nie dostrzegam jego wszechstronności, mógłbyś rozwinąć co przez to rozumiesz?

Link to comment
Share on other sites

@Zajac PoziomkaŻe można nosić w sytuacji business casual. Raczej w mniej obowiązujących sytuacjach (tzn. absolutnie nie w finansach, w kancelariach, w kościele lub w innych konserwatywnych środowiskach) – ale np. na akademii, w reklamie itd. Co prawda, pole manewru w Polsce (może poza Warszawą i kilkoma większych miast) jest dużo mniejsze niż w Londynie lub Berlinie. Ludzie nie lubią się wyróżniać. Ale ponieważ większość z nas lubi się ubierać trochę inaczej, zakładam, że już jesteśmy bardziej odporni na nacisk otoczenia. 

Ale nie namawiam nikogo oprócz już zainteresowanych. Mnie i kilku z nas ten styl retro podoba. Większości pewnie nie – i tu nie ma problemu.

P.S. Zauważyłem, że ludzie, którzy uczestniczą w projektach SJC, często są w reklamie, na uczelniach, w consultingu, w modzie, w mediach lub na samozatrudnieniu (tak jak ja). Chcą się ładnie ubierać, po swojemu, ale nie muszą nosić mundur korpo – chyba, że spotkają się z klientami. A może to klucz do zrozumienia tej niszy rynkowej.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

@Nowoanglik Dzięki za odpowiedź. To nie jest tak, że te ubrania mi się nie podobają, są bardzo ładne. Po prostu ciekaw byłem gdzie można byłoby je nosić, nie było to złośliwe pytanie. Faktycznie może jak ktoś jest freelancerem i lubi taki styl, to jest to fajny ubiór. Ja sobie nie wyobrażam żebym mógł założyć taki strój retro do pracy i być traktowany poważnie. 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Znam kogoś, kto nosi dokładnie takie ubrania. Ma ponad dwa metry wzrostu. Nie wiem, czy to ma jakiś związek z poziomem testosteronu, ale ma trojaczki. Z jego psem nie ma zaś żartów. Zawodowo zajmuje się obsługą motocykli Harley Davidson. Nikt w jego otoczeniu nie nosi czegoś podobnego, u niego pierwszy raz widziałem na żywo takie zapięcie spodni z tyłu jak na jednym z powyższych zdjęć. 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, Midlife-Crisis napisał:

Znam kogoś, kto nosi dokładnie takie ubrania. Ma ponad dwa metry wzrostu. Nie wiem, czy to ma jakiś związek z poziomem testosteronu, ale ma trojaczki. Z jego psem nie ma zaś żartów. Zawodowo zajmuje się obsługą motocykli Harley Davidson. Nikt w jego otoczeniu nie nosi czegoś podobnego, u niego pierwszy raz widziałem na żywo takie zapięcie spodni z tyłu jak na jednym z powyższych zdjęć. 

Ta regulacja spodni z tyłu, czyli cinch back (nie wiem, czy jest jakiś polski odpowiednik?) to akurat super sprawa. Mam cinch back w dwóch parach dżinsów z wysokim stanem. Taki gadżet pozwala na regulację na wysokości bioder, przez co lepiej się układają. W spodniach z wysokim stanem po prostu must-have, serio.

Ciąża mnoga jest "zasługą" kobiety, nie mężczyzny, ale to tak btw.

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Wysprzedaż 40 proc plus darmowa przesyłka (co najmniej jak zrobisz zakupy za więcej niż 100 GBP). Szczególnie zwracam uwagę na spodnie flannelowe Fox Bros. W tej cenie nie kupisz gdzie indziej. Wysoki stan nie da się zmienić, ale nogawki można zwęzić.  Polecam również zimowe polo za 45 GBP. Osobiście skorzystałem z okazji, żeby zamówić kremowe flannelowe spodnie (już mam szare) i oliwkowe polo (kremowe, burgundowe, granatowe już mam).

https://simonjamescathcart.com/collections/trousers/products/grey-flannel-trousers

Screen Shot 2018-02-28 at 17.18.42.png

Link to comment
Share on other sites

  • 7 months later...
  • 11 months later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.