Daivisch Napisano 19 Sierpień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 19 Sierpień 2011 Nosiłem także dizajnerskie dżinsy typu Diesel czy Lagerfeld, które były szyte we Włoszech, ale także szybko się zużywały. Wykaz sklepów firmowych Diesel Polska: http://pl-pl.facebook.com/pages/DIESEL- ... 8765906845 Ja natomiast ze spodniami marki Diesel mam same dobre doświadczenia. W moim wypadku są one praktycznie niezniszczalne, podczas gdy inne ( choćby wspominany Wrangler ) przecierały się bardzo szybko. Wadą jest tylko zbyt duża "dizajnerskość" i trudno znaleźć coś prostego, bez przetarć, odbarwień czy nitów w dziwnych miejscach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
White Haven Napisano 19 Sierpień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 19 Sierpień 2011 Ja kiedy jeszcze używałem jeansów na co dzień (studia) nosiłem w zasadzie wyłącznie Lee Cooper-y. Kupowane w outletach za ok 150-160 zł, wytrzymałe i do tego o klasycznym kroju (bez jakiś udziwnionych przetarć, rozdarć itp.). Przez cały okres studiów (5 lat) miałem w sumie 3 pary, z czego jeszcze 2 jak najbardziej można nosić. W najstarszej parze materiał rozciągnął się po 3 latach na kolanach i po jakiejś huczniejszej imprezie zakończonej kontaktem z chodnikiem nieco przetarł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
frankenstein Napisano 19 Sierpień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 19 Sierpień 2011 Zabawne, że dla dla większości z Was dzinsy nie powinny sie spierać, jestem z pokolenia dzinsowego (niewstety!), my pumpeksem wycieraliśmy... Ale to historia. Osobiście najbardziej cenię Lee (w wersji amerykańskiej). Wieki temu miałem bardzo drogie Jeans Machine, niedostępnej w Polsce, kupione w Londynie w firmowym sklepie, trochę w stylu Levi's. Były rewelacyjne. Na początku lat 90. wchodziła do Polski hiszpańska (?) marka Cimarron. Nie wiem jak teraz, ale wtedy miała jeansy na poziomie amerykańskich Lee. W latach 90. najlepsze jeansy (Lee, Levi's, Wrangler) kupowalo się jako używane w sklepiku w pawilonach na Nowym Świecie nieopodal szewca Kamińskiego. Amerykanie gromadzą w swoich domach wszystko w związku z tym maja mnóstwo nowych lub prawie nieużywanych jeansów z różnych lat. Istnieja specjaliści, ktorzy to selekcjonują na dekady i sprzedają na specjalnym rynku wtórnym (poszczególne lata nawet w tych samych modelach róznią sie detalami jak nity, zaszycia etc.). Najdroższe, wtedy po kilkaset dolarów były z lat 50., praktycznie nie były dostepne poza Japonią. W Polsce były wtedy gł. 80's. Chętnie trafiłbym teraz znów do takiego butiku. (To są z reguły spodnie nowe lub takie, po których nie widać śladów używania.) I jeszcze dwie sprawy: 1. Denim bywa w sklepach z materiałami w dwóch rodzajach (na spodnie/ kurtki i koszule), widziałem tez raz na allegro, bywa chyba tez na ebayu. Osobiście musiałbym zobaczyć materiał zanim bym kupił. 2. Do prac w ogródku polecam jeansy z Marks and Spencer, kiedyś mieli taka wersję ze specjalna powłoką wodoodporną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
NieMy Napisano 19 Sierpień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 19 Sierpień 2011 Pepe Jeans ma duży wybór modeli ale z jakością gorzej. W grudniu na poświątecznej wyprzedaży kupiłem dwie pary kingstonów. Mimo, że nie katowałem ich zbytnio to jedna ma już dziury na obu kolanach i tylnej kieszeni a druga lekkie przetarcie na tyłku. Kiedyś chodziłem tylko w Levis'ach 501, dżins z których były szyte wytrzymywał naprawdę długo. Jak jest obecnie nie wiem. Zgaduję że gorzej, podobnie jak z jakością większości obecnie sprzedawanych ubrań. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Łukasz_ Napisano 19 Sierpień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 19 Sierpień 2011 Mam 2 pary Lee szytych w Polsce. Tragedia. Pierwsza ładnie się sprała, ale za to okropnie rozciągnęły się po roku nogawki -ok. 20cm (sic!). Druga (model ten sam), kupiona w celu wymiany pierwszej pary, po kilku praniach zyskała kilkanaście dodatkowych centymetrów w pasie. Sam materiał szmatławy. Obie pary spodni nadają się do ogródka :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dr Kilroy Napisano 19 Sierpień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 19 Sierpień 2011 Obie pary spodni nadają się do ogródka :/ Tam, gdzie ich miejsce. Pozdrawiam, Dr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Parmigiano Napisano 19 Sierpień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 19 Sierpień 2011 Rynek spodni dzinsowych rzadzi sie podobnymi prawami jak kazdy inny dzial produktow.Tu takze wystepuje podzial na co najmniej kilka kategorii jakosciowych.Rynek premium denim to najwyzsza polka,spodnie te szyte sa z najlepszych tkanin amerykanskich oraz japonskich(salvage denim).Podejrzewam,ze w Polsce marki ktore uchodza za szczyt luksusu ledwo podczepilyby sie na srednia polke w Europie zachodniej lub w USA. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mbs Napisano 19 Sierpień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 19 Sierpień 2011 Ja mam 4 pary levisów, z czego jedne kupione w 3 klasie gimnazjum, czyli już przeszło 7 lat temu. Te nadają się już raczej do roboty w ogródku, ale nie są w ogóle rozciągnięte. Natomiast kolejne 3 pary są już nowsze, mają kolejno prawie 3 lata i ponad rok i są nie do zdarcia. Z czarnych 501 na początku schodzi kolor, ale to chyba normalne. Natomiast granatowe 504 - jak nówki prawie po ponad roku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kset Napisano 19 Sierpień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 19 Sierpień 2011 pod względem jakości i dobrego materiału polecam Armani Jeans. zdecydowanie nei polecam Calvina Małego. jak się kształtują ceny d^2 u likusów i kiedy można trafić przeceny? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ejzojeden Napisano 20 Sierpień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 20 Sierpień 2011 polecam diesel model larkee model szyty jest w Maroko jak i w Italii Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AndrzejR Napisano 20 Sierpień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 20 Sierpień 2011 a ja polecam lee cooper, żadnych problemów z rozciąganiem, materiał (dla mnie) jest bardzo miły w dotyku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Karczmarz Napisano 20 Sierpień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 20 Sierpień 2011 Jakiś czas temu kupiłem przecierane lekko Jack and Jones i muszę przyznać, że w przecieraniu wyrabiają chyba 150% normy, ponieważ wyszło im to tak dobrze iż po miesiącu spodnie się popruły całe w kroku (właśnie na "fabrycznym" przetarciu). Zdecydowanie nie polecam (choć poza tym mankamentem robiły takie dobre wrażenie heh...) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Üxküll Napisano 20 Sierpień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 20 Sierpień 2011 Rynek spodni dzinsowych rzadzi sie podobnymi prawami jak kazdy inny dzial produktow.Tu takze wystepuje podzial na co najmniej kilka kategorii jakosciowych.Rynek premium denim to najwyzsza polka,spodnie te szyte sa z najlepszych tkanin amerykanskich oraz japonskich(salvage denim).Podejrzewam,ze w Polsce marki ktore uchodza za szczyt luksusu ledwo podczepilyby sie na srednia polke w Europie zachodniej lub w USA. Dżins to nie kaszmir, więc przepłacasz za dizajn i markę. Na ulicach Rzymu widuję Włochów głównie w zwyczajnych dżinsach od Armaniego. Jeżeli masz kaprys i odpowiednie środki na koncie, to u Likusów (Kraków - Wraszawa - Wrocław) możesz sobie kupić albo zamówić dżinsy PREMIUM czy inne markowe bajery z Dsquared2, D&G itd.: http://www.facebook.com/pages/Likus-Con ... 7525407815 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
+Immune+ Napisano 20 Sierpień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 20 Sierpień 2011 Zgadzam się w tej kwestii z Üxküll'em. Debata o szlachetności dżinsu jest raczej bezcelowa, największe różnice w cenie generuje przecież design, krój i jakość szycia. Oryginalne pytanie z pierwszego postu tematu o najlepszy stosunek jakości do ceny wśród popularnych producentów zostało moim zdaniem źle zinterpretowane. Doczekaliśmy się kilkunastu odpowiedzi, w których pojawiają się nazwy kilkunastu różnych firm. Bardzo dobrze, że wszyscy dzielą się swoją wiedzą i doświadczeniem, ale to nie wyczerpuje tematu. Fakt, że jakieś dżinsy lubimy lub dobrze nam służyły jest jedynie subiektywną oceną. Jestem ciekawy czy można dotrzeć do analizy właściwości poszczególnych materiałów (gramatura, dokładny skład itp.) i wówczas ustalić, które firmy spełniają najważniejsze normy, oferując przy okazji swoje produkty w dobrej i przystępnej cenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jan Napisano 21 Sierpień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 21 Sierpień 2011 Zgadzam się w tej kwestii z Üxküll'em. Debata o szlachetności dżinsu jest raczej bezcelowa, największe różnice w cenie generuje przecież design, krój i jakość szycia. Oryginalne pytanie z pierwszego postu tematu o najlepszy stosunek jakości do ceny wśród popularnych producentów zostało moim zdaniem źle zinterpretowane. Doczekaliśmy się kilkunastu odpowiedzi, w których pojawiają się nazwy kilkunastu różnych firm. Bardzo dobrze, że wszyscy dzielą się swoją wiedzą i doświadczeniem, ale to nie wyczerpuje tematu. Fakt, że jakieś dżinsy lubimy lub dobrze nam służyły jest jedynie subiektywną oceną. Jestem ciekawy czy można dotrzeć do analizy właściwości poszczególnych materiałów (gramatura, dokładny skład itp.) i wówczas ustalić, które firmy spełniają najważniejsze normy, oferując przy okazji swoje produkty w dobrej i przystępnej cenie. Najsmieszniejsze jest to, ze pojawia sie watek dot. dżinsów na forum o klasycznej meskiej elegancji i nagle jest tyle wypowiedzi, ze nienadążam z czytaniem Chetnie sie dowiem w tym watku, ktore jeansy sa najtrwalsze i najblizej im do pierwowzoru, bo Levisy i Diesel'e sa przetarte w kroku po max 6miesiacach - najgorsze chinos z H&M nosze duzo dluzej. Jakas wskazowka co nosic, jesli chce chce wyplukiwac zloto, spac w szalasie, przepijac samorodki i wszczynac awantury w Zlotoryi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pirat Napisano 21 Sierpień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 21 Sierpień 2011 Zgadzam się w tej kwestii z Üxküll'em. Debata o szlachetności dżinsu jest raczej bezcelowa, największe różnice w cenie generuje przecież design, krój i jakość szycia. Oryginalne pytanie z pierwszego postu tematu o najlepszy stosunek jakości do ceny wśród popularnych producentów zostało moim zdaniem źle zinterpretowane. Doczekaliśmy się kilkunastu odpowiedzi, w których pojawiają się nazwy kilkunastu różnych firm. Bardzo dobrze, że wszyscy dzielą się swoją wiedzą i doświadczeniem, ale to nie wyczerpuje tematu. Fakt, że jakieś dżinsy lubimy lub dobrze nam służyły jest jedynie subiektywną oceną. Jestem ciekawy czy można dotrzeć do analizy właściwości poszczególnych materiałów (gramatura, dokładny skład itp.) i wówczas ustalić, które firmy spełniają najważniejsze normy, oferując przy okazji swoje produkty w dobrej i przystępnej cenie. Dżinsy to spodnie robocze i trzeba do nich podejść w taki sposób. Znalazłem jeden krój, który na mnie pasuje (w sklepie) i kupuję na allegro (od tego konkretnego sprzedawcy mam dwie pary i jak je zużyję to pewnie kupię następne). Kupiłbym w sklepie ale urocza pani w GalMoku podczas wyprzedaży powiedziała, że ten model nie jest przeceniony i nie będzie (zupełnie jak białe koszule u O.Jacobsona...). Różnica w cenie to prawie stówka więc wolałem mieć spodnie i butelkę wina. Aha pół roku wytrzymają, szczególnie to letnie bo leżą w szafie. No chyba że je mole zjedzą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
frankenstein Napisano 21 Sierpień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 21 Sierpień 2011 Zgadzam się w tej kwestii z Üxküll'em. Debata o szlachetności dżinsu jest raczej bezcelowa, największe różnice w cenie generuje przecież design, krój i jakość szycia. Oryginalne pytanie z pierwszego postu tematu o najlepszy stosunek jakości do ceny wśród popularnych producentów zostało moim zdaniem źle zinterpretowane. Doczekaliśmy się kilkunastu odpowiedzi, w których pojawiają się nazwy kilkunastu różnych firm. Bardzo dobrze, że wszyscy dzielą się swoją wiedzą i doświadczeniem, ale to nie wyczerpuje tematu. Fakt, że jakieś dżinsy lubimy lub dobrze nam służyły jest jedynie subiektywną oceną. Jestem ciekawy czy można dotrzeć do analizy właściwości poszczególnych materiałów (gramatura, dokładny skład itp.) i wówczas ustalić, które firmy spełniają najważniejsze normy, oferując przy okazji swoje produkty w dobrej i przystępnej cenie. Dżinsy to spodnie robocze i trzeba do nich podejść w taki sposób. .Zgadzam się z Piratem. To spodnie robocze, których nie należy traktować formalnie (takie określenie już leci absurdem!), zaś wymianę zdań traktuję jako indywidualną wymianę zdań. Jakość jest ważna w przypadku każdego produktu. Ja zostałem w tyle, zgodnie z różnicą pokoleniową, i sporo dowiedziałem się o Waszych upodobaniach. Wpisały się w kontekst kulturowy współczesności więc choćby z tego powodu warto o nich rozmawiać. Tym bardziej że temat zdefiniowany bardzo ogólnie. Kiedyś jako nasto- i dwudziestolatek nosiłem dość często jeansy b. różnych marek. Teraz to dla mnie spodnie do prac ogrodowo-stolarskich. Ale zauważyłem, że Polacy traktują jeansy w sposób szczególny. Mam wrażenie, że to nadal symbol jakiegoś statusu (jakiego?). W Europie rozpoznaję naszych rodaków (Rosjan też) zawsze jeansach i adidasach. Latem też po tym, że chodzą w bieliźnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Nereusz Napisano 21 Sierpień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 21 Sierpień 2011 Zgadzam się w tej kwestii z Üxküll'em. Debata o szlachetności dżinsu jest raczej bezcelowa, największe różnice w cenie generuje przecież design, krój i jakość szycia. Oryginalne pytanie z pierwszego postu tematu o najlepszy stosunek jakości do ceny wśród popularnych producentów zostało moim zdaniem źle zinterpretowane. Doczekaliśmy się kilkunastu odpowiedzi, w których pojawiają się nazwy kilkunastu różnych firm. Bardzo dobrze, że wszyscy dzielą się swoją wiedzą i doświadczeniem, ale to nie wyczerpuje tematu. Fakt, że jakieś dżinsy lubimy lub dobrze nam służyły jest jedynie subiektywną oceną. Jestem ciekawy czy można dotrzeć do analizy właściwości poszczególnych materiałów (gramatura, dokładny skład itp.) i wówczas ustalić, które firmy spełniają najważniejsze normy, oferując przy okazji swoje produkty w dobrej i przystępnej cenie. Dżinsy to spodnie robocze i trzeba do nich podejść w taki sposób. .Zgadzam się z Piratem. To spodnie robocze, których nie należy traktować formalnie (takie określenie już leci absurdem!), zaś wymianę zdań traktuję jako indywidualną wymianę zdań. Jakość jest ważna w przypadku każdego produktu. Ja zostałem w tyle, zgodnie z różnicą pokoleniową, i sporo dowiedziałem się o Waszych upodobaniach. Wpisały się w kontekst kulturowy współczesności więc choćby z tego powodu warto o nich rozmawiać. Tym bardziej że temat zdefiniowany bardzo ogólnie. Kiedyś jako nasto- i dwudziestolatek nosiłem dość często jeansy b. różnych marek. Teraz to dla mnie spodnie do prac ogrodowo-stolarskich. Ale zauważyłem, że Polacy traktują jeansy w sposób szczególny. Mam wrażenie, że to nadal symbol jakiegoś statusu (jakiego?). W Europie rozpoznaję naszych rodaków (Rosjan też) zawsze jeansach i adidasach. Latem też po tym, że chodzą w bieliźnie. Nie jestem przekonany, czy stanowią symbol statusu. O ich popularności decydują moim zdaniem dwa czynniki: - duża dostępność rtw, dla praktycznie każdej sylwetki można coś znaleźć i do tego w dobrej jakości - bardzo duża uniwersalność w kontekście tworzenia zestawów, pomijając tematykę naszego forum, to w zasadzie są one noszone praktycznie do wszystkiego, czego oczywiście nie popieram, stwierdzam jedynie fakty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
frankenstein Napisano 21 Sierpień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 21 Sierpień 2011 Ja piszę o wyobrażeniu statusu, a nie o statusie. Zresztą status to nie tylko aspiracje wzwyż, to może być również potrzebą schodzenia niżej, nie odróżniania się wszystkich, lub sposób po upodobnienia się do innych na świecie (forma uniwersalności). Oto mi chodziło, Posiadania wypasione jeepa w mieście jest taką są formą (a to z kolei zapożyczono u nas od tzw. noworuskich, którzy jeżdżą terenówkami, bo nie mogą na rosyjskich drogach śmigać porszakami). Tyle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Üxküll Napisano 21 Sierpień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 21 Sierpień 2011 Nie wiem jak inni, ale ja nie widzę zgrzytu w zakładaniu dżinsów lub sztruksów do marynarki sportowej. Kreatorzy mody idą już dalej (zdjęcie poniżej), ale na pewno nie są to już dzisiaj jedynie spodnie tylko i wyłącznie robocze. Obojętnie czy Polacy czy Rosjanie czy inne bardziej zaawansowane cywilizacyjnie nacje (według oceny jednego z Mastersów) ubierają się w ogólnodostępne sieciówkowe spodnie dżinsowe. Dotąd nie spotkałem nikogo w dżinsach bespoke. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
frankenstein Napisano 21 Sierpień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 21 Sierpień 2011 Bo jeansy bespoke byłyby nonsensem, tak jak zresztą kalosze bespoke. Pewne rzeczy nie muszą/ nie mogą/ nie powinny być bespoke. Edit: osobiście nic nie mam przeciwko sieciówkom w ogóle i w szczególe, ba! nawet je popieram, moje drobne spostrzeżenia, którymi się dzieliłem miały charakter "socjologiczno-antropologiczny", i nie miały nic wspólnego z klasycznymi zasadami ubierania się. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Üxküll Napisano 21 Sierpień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 21 Sierpień 2011 Bo jeansy bespoke byłyby nonsensem, tak jak zresztą kalosze bespoke. Pewne rzeczy nie muszą/ nie mogą/ nie powinny być bespoke. W tym punkcie mam odmienne zdanie: sportowa marynarka bespoke z takimiż dżinsami (bez nitów) badź sztruksami w komplecie ma swoje uzasadnienie. Zresztą najstarsza pracownia krawiecka w Polsce, czyli Zaremba w Warszawie ma w swojej ofercie dżinsy bespoke. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
frankenstein Napisano 21 Sierpień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 21 Sierpień 2011 Bo jeansy bespoke byłyby nonsensem, tak jak zresztą kalosze bespoke. Pewne rzeczy nie muszą/ nie mogą/ nie powinny być bespoke. W tym punkcie mam odmienne zdanie: sportowa marynarka bespoke z takimiż dżinsami (bez nitów) badź sztruksami ma swoje uzasadnienie. Zresztą najstarsza pracownia krawiecka w Polsce, czyli Zaremba w Warszawie ma w swojej ofercie dżinsy bespoke. Jak ktoś chce sobie uszyć jeansy lub obstalować kalosze/ gumofilce - jego sprawa. Ma do tego pełne prawo. Jestem zbyt przywiązany do idei wolności, bo ją komuś w tak błahych sprawach ograniczać. Nie zmienia to mojego zdania na walonek bespoke. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pan Janusz Napisano 21 Sierpień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 21 Sierpień 2011 Pragnąłbym się nie zgodzić, dżinsy bespoke mają taką samą racje bytu jak inne spodnie bespoke. Jeżeli ktoś ma problem z dopasowaniem wełnianych spodni RTW, będzie miał takie same problemy z dżinsami. Prawdę powiedziawszy to ten pomysł zaczyna mi kiełkować w głowie, gdyby posłużyć się w miarę dobrą gatunkowo bawełną, byłby to dobre spodnie na weekend, albo chociażby do tak prozaicznej czynności, jak wyjście po bułki do sklepu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pirat Napisano 21 Sierpień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 21 Sierpień 2011 Nie zmienia to mojego zdania na walonek bespoke.Nawet jeśli byłyby z Walonii, wykonane przez walońskich mistrzów gumy i filcu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.