Buty na co dzień

[Mars97]

Chyba w życiu każdego przychodzi taki moment, że postanawia zmienić coś w swojej stylizacji.. wiąże się to często z nowymi etapami w życiu jak np. liceum, studia, pierwsza praca.

W moim życiu właśnie nadszedł ten moment i postanowiłem ubierać się bardziej elegancko, a raczej mniej sportowo, tzn. na co dzień zaczynam chodzić w jeansach, często się zdarza, że również w spodniach typu chino i koszuli.

Potrzebuje do tego butów które będą pasowały do tego stroju, wiadomo, że adidasy są słabym połączeniem (przynajmniej tak mi się wydaje, nie pasuje mi koszula do butów sportowych), więc poszykuje obuwia które nie będą wyłącznie pasować do t-shirt lub garnituru, ale również do stylizacji weekendowych (koszula/polo + jeansy). Takie "coś pomiędzy".

Ze względu, że posiadam niewielką wiedzę na temat męskiej mody (odnośnie dotychczasowego stylu, wiedziałem dosyć sporo, ale tylko chyba w tym temacie. Szczerze to raczej nigdy nie wkraczałem na pozostałem stylizacje), liczę, że dostane jakąś rade, ciekawą propozycje/

 

Pozdrawiam

 

[lubo69]

[Mars97]

Myślałem nad czymś, hmm.. nieco mniej klasycznym, aczkolwiek muszę przyznać, że są bardzo ciekawe. 

Dodam, że mam 'zaledwie' 19 lat i jestem młodszy od większości użytkowników tego forum, więc czy, aby na pewno te buty będą odpowiednie?

[Kewin]

Będą odpowiednie do dżinsów bez przetarć o zwężanej nogawce oraz do czinosów i spodni wełnianych. Wiek nie ma większego znaczenia. Zajrzyj do tematu "jakie buty mam dzisiaj na sobie" i poszukaj inspiracji.

[Pawcio]

ładne mokasyny sobie spraw

[Dapi]

@Mars97

Takie brogue jak przedstawił @lubo69 są super fajne ale... dobrze czujesz że Twoje otoczenie [jak Ty sam mam takie odczucie] będzie miało problemy z ich akceptacją.

Ogólnie "buty z dziurkami" sa traktowane jako "dziadkowe". A te akurat mają ich bardzo [jest tego powód ale to sprawa drugorzędna w Twoim przypadku] dużo Wejdź na stronę np. shoepassion.pl i pooglądaj buty - wybierz coś sam co byłbyś w stanie zaakceptować i przede wszystkim unieść aby się w miarę dobrze czuć. Następnie wrzuć tutaj - wtedy łatwiej się będzie odnieść i ewentualnie zaopiniować

[lolo]

Do takiego stroju jaki opisałeś najcześciej używam d-monków. Wg. mnie to najlepsze rozwiązanie. Poszukaj na forum jak robią to inni. 

[lubo69]

I właśnie w tym miejscu należy sobie odpowiedzieć na jedno za*** ważne pytanie: czy rolą forum jest edukacja zasad klasycznej męskiej elegancji, czy doradztwo ślubno-maturalne. Oczywiście KME też ewoluuje i w drugiej dekadzie XXI wieku nie będziemy chłopakowi szukającemu pierwszego męskiego stroju polecać od razu strollera, chesterfielda i homburga. Z drugiej strony pokazane przeze mnie buty są w książkach, na stronach i blogach dość jednoznacznie uznane za klasyczne i na tyle uniwersalne na ile to możliwe. Nie upieram się - mogą być monki, mogą być chukka, mokasyny, sneakersy. Jeśli jednak otoczenie uznaje buty z dziurkami za dziadkowe, to jest to problem otoczenia. Tu oczywiście powstaje pytanie na ile ubieramy się dla siebie a na ile dla innych, ale akurat jeśli chodzi o buty 19-latek, czyli osoba dorosła, nie powinna być wyśmiana w oxfordach, broguesach ani loafersach nigdzie oprócz plaży czy siłowni.

[Szego]

Te buty są w porządku, ale moim zdaniem chyba nie na początek, bardziej jako drugie buty. Ja sam niedawno zaczynałem i kolejny raz też wybrałbym zamszowe monki. 

[kreatywny]

szukaj zamszowych double monk

Moje ulubione.

[Jamjest]

Nie mogę wyjść z szoku, że buty pokazane przez lubo mogą zostać uznane za dziadkowe. Rly?

[VonOrlock]

Jesień się zbliża, spraw sobie zamszowe chukka, cholernie uniwersalny but.

[dlugaslongas]

Jesień się zbliża, spraw sobie zamszowe chukka, cholernie uniwersalny but.

Dokładnie o tym samym pomyślałem. W sumie jest to jakiś fenomen, jak wiele środowisk łączą te buty pozostając w szeroko pojętym kanonie klasyki. No i są super do jeansów/chinosów!

[Miro]

Też myślę, że chukka zamszowe będą lepsze od klasycznych brogsów, które są "za klasyczne" i wg mnie "postarzają" 19-latka. Paradoksalnie (choć bardziej formalne) oxfordy (najlepiej ze skóry groszkowej czy zamszowej) z przeszyciem lepiej stylistycznie i "duchowo" pasują do tak młodej osoby w dzisiejszym czasach.

Ciemne brogsy rzeczywiście wyglądają dziadkowo na nogach bardzo młodego człowieka, jak coś w rodzaju kostiumu, bo biją w oczy swoją "klasycznością", są za nachalnie dorosłe i poważne. One nabierają półformalności dopiero w kontekście innych klasycznych modeli i tylko na osobie, która już swoją stylistyką ogólnie klasyczną przyzwyczaiła otoczenie do butów tego typu.

Pamiętajmy zawsze o kontekście, szerokim kontekście, poprzez który postrzega się buty.

Ja wiem, o czym piszę, bo jestem nauczycielem w liceum i uczniowie często (kulturalne), Skomentują czasem moje buty czy marynarkę. Widzę też jak komentują swoje własne buty.

[Wodzu]

Jeśli pojawia się chęć zmiany wizerunku, to w każdym środowisku spotka się to z mniejszym lub większym zaskoczeniem. Choć prawdopodobnie najlepszą opcją, chociażby ze względu na zbliżającą się porę roku, będą faktycznie zamszowe chukka, to jednak kiedyś "trzeba" będzie wykonać ten odważniejszy krok. Będzie szok i niedowierzanie, ale potem to już z górki.

[Miro]

No tak, można małymi kroczkami, można na głęboką wodę  Wybór zależy od zapatrywań i odczuć kolegi Mars97.

[flozbi]

Moja trochę tańsza propozycja (zostało jeszcze parę rozmiarów)

https://sklep.klasycznebuty.pl/1066,gordon-and-bros-5092-blue.html

lub droższa

https://sklep.klasycznebuty.pl/937,berwick-3182-db-suede-rs.html

[musa19]

Split toe derby?

[ell]

@Mars97

deserty

 

chukka

 

derby/blutchersy bez zdobień

 

[Koval]

@ell

te konkretne egzemplarze, które pokazałeś, nie grzeszą urodą i stanowią raczej antytezę modeli, do których namawiamy Kolegę @Mars97... 

[ell]

@Koval @szewc_31

Chyba panowie zakleszczyli się w środowisku "klasycznej elegancji". Kolega jest 19-letnim licealistą/studentem i z tego co napisał to na co dzień chodzi w polówkach, koszulach, dżinsach i chinosach, a nie w marynarkach, wełnianych spodniach, krawatach i garniturach. W związku z tym wysmukłe, "dziadkowe" (jak to koledzy wcześniej określili) brogsy z milionem ozdobnych perforacji będą raczej nie na miejscu, no chyba, że mamy do czynienia ze studentem prawa . W przeciwnym wypadku jest spora szansa, że Mars97 będzie wyglądać wśród rówieśników na przebierańca.

Co do urody pokazanych przeze mnie butów - w przypadku desertów z pewnością dość dyskusyjna, w pozostałych oczywiście można znaleźć smuklejsze i bardziej eleganckie buty, jak np. meerminy w linkach poniżej, ale w casualowym stylu myślę, że lepiej będą się prezentować moje propozycje, co zresztą mogą panowie zobaczyć w spoilerze.

https://www.meermin.es/articulo.php?idArt=4589#

https://www.meermin.es/articulo.php?idArt=2792#

[Karol G.]

Jak miałem 19 lat to siliłem się jeszcze na "dorosłe" buty w stylu polskich sieciówek. Dziś wspominam to z lekkim zażenowaniem, ale cóż, człowiek wszystkiego musi się nauczyć. Niemniej, z dzisiejszej perspektywy polecałbym 19-latkowi, którego nie obowiązuje na co dzień sztywny dress code raczej dobre skórzane sneakersy - będzie to wyglądać dobrze, luźno i stosownie. Oczywiście, warto też zaopatrzyć się w brogsy, oksfordy itp., ale, nie oszukujmy się, w otoczeniu o, mówiąc delikatnie, swobodnym podejściu do ubioru obnoszenie się z nimi, gdy ma się -naście lat nie musi być wcale najlepszym rozwiązaniem.

https://sklep.klasycznebuty.pl/1006,carlos-santos-9094b-braga.html

http://www.herringshoes.co.uk/product-info.php?colset=1&styleid=1583&shoeid=5816&brandid=6&catid=132&oldcolid=3062&stype=0&colourid=3062

Gdybym znów miał 19 lat i mógł sobie wybrać buty na co dzień nie oglądając się na budżet, wybrałbym powyższe.

 

 

[Miro]

A czy klasyczna elegancja musi być ortodoksyjnie "klasyczna"? Czyli zerojedynkowa - albo wszelakie brogues, oxford, monk strap - albo nic? Nie może być stopnia pośredniego?

Pamiętajmy, że to, co dziś klasyczne, kiedyś nim nie było - dany element kultury dopiero z biegiem czasu staje się kanoniczny. Przyjrzyjmy się historii polo, butów siodłatych, nawet garniturów, że nie wspomnę o marynarkach

Poza tym mamy jeszcze w nazwie Forum słowo "elegancja" - co otwiera jeszcze szersze pole interpretacyjne, dotyczące gustu, harmonii, stylu itd. - nie tylko kanonicznych, "świętych" modeli butów czy ubrań.

Gdyby iść za żartem Kolegi @xkozła - to (z całym szacunkiem) - nalezałoby zlikwidować dział "Co mam dziś casualowego na sobie"

[lupin]

@Mars97 Sądzę, że najlepszym zakupem byłyby wspomniane chucka boots lub koniakowe brogsy. Nie będzie to takim szokiem dla Twoich znajomych. Z biegiem czasu pozwolisz sobie na więcej klasyki  U mnie zaczęło się od koszul i marynarek potem doszły poszetki. A od ponad 2 lat klasyczne obuwie. 

http://mrvintage.pl/2015/05/koniakowe-brogsy-najbardziej-uniwersalne-buty-meskie.html

[Rudolf]

Trochę dziwi mnie to, co tutaj czytam. Zamszowe chukka? Jakieś proste derby? Takie buty błyskawicznie pójdą w odstawkę, bo nie będą niosły ze sobą tego zakładanego przekazu: odrzucenia poprzedniego stylu, przejścia w coś nowego. Tutaj potrzebne jest jakieś mocne wejście, np. half-brogue oxford.
Tak na koniec: gdyby buty nie miały być szokiem dla znajomych, to przypuszczam, że @Mars97 zostałby przy adidasach.